Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 4.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Alicjarydzewska'][B][I]:razz:Asherku zrób sobie wolne od macania Boorków ;)
Ja robie Ozzulkowi terapię / sobie też / bo mieliśmy już taki etap ze jak na ozzula spojrzałam to on spierdzielał pod biurko bo myślał ze znów go bedę kontrolować czy wsio ok :evil_lol:
[/I][/B][/quote]

buhahahahaha :megagrin::megagrin::megagrin::megagrin::megagrin:

Posted

[quote name='malawaszka']Asher - na pewno miał - jak często go macasz po siurasku??? :razz: :diabloti:[/quote]Co pięc minut :eviltong: :eviltong: :eviltong:
Ale wetowi i tak to pokazę :megagrin:

Posted

[quote name='malawaszka']buuuahahah i tak od zawsze co 5 minut??? :evil_lol: to sie nie dziwię że chłopak ciągle podniecony :diabloti: :evil_lol:[/quote]:evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol:

Posted

Jezuuuu, przeżyłam dziś, gorzej SPOWODOWAŁAM towarzysko - kulinarną katastrofę wszechczasów :flaming: :placz:
Chciałam błysnąć i zaserowowac gościom coś samodzielnie przygotowanego (no dobra, przede wszystkim chciałam zaoszczędzić :shake: ). I wpadłam na genialny pomysł że zrobię markizy z kremem karmelowym... Ciasto kruche mialam takie z torebki, rozrobiłam, powycinałam szklanką kółka i do piekarnika. Jakoś się upiekło. Ale kremu zrobic nie umiałam, więc postanowiłam przełożyć je zwykłym karmelem... :roll: No to siup cukier do garnuszka na mały ogień, jak sie roztopił - do kąpieli wodnej i takim ciepłym przekładałam ciasteczka... Potem porobiłam na każdym fantazyjne wzorki ze skondensowanego mleka kakaowego, które nie wiem po jaką cholerę wcześniej kupiłam, ale skoro już byo - wykorzystałam je jako polewę. A jak ciacha przestygły to do lodówki je, żeby sobie wszystko ładnie zastygło...
Potem uchetałam się jak oślica, bo całą kuchnię miałam w karmelowych nitkach, garnka po tym cholerstwie nie mogłam doczyścić, że o kuchence nie wspomnę :roll: Ale oczywiście nie dało mi to do myślenia... :roll:
Na szczęscie jestem łakomiec, zanim jeszcze goście przyszli postanowiłam się poczęstowac specjałem...
KOSZMAR!!!! :angryy: Mleko wcale nie zastygło, tylko się rozlewało, ciasto jakby stwardniało i zrobiło się kruche nieco przesadnie, ale to jeszcze nic, ten cholerny karmel zamienił się w kamień, w granit, w gruzobeton :mdleje:
Na szczęście obok mam cukiernię, drogą jak cholera, zaoszczędziłam, jak nie wiem co, ha ha :roll:
Goście przyszli, radośnie pośmialiśmy się z moich kuchennych wyczynów... I oni postanowili tych moich ciastek spróbować... :shake:
No i efekt jest taki, że koleżanka wylądowała na ostrym dyrzuże stomatologicznym z paskudnie ukruszonym zębem :placz: :placz: :placz: Załatwiła go sobie na tym cholernym karmelu :flaming:
Załamałam się :placz: :placz: :placz:

Teraz leczę nerwy tym mlekiem kakaowym, które ma chyba z milion kalorii w jednym gramie... I chyba zaraz sobie golnę jakiegoś kielicha :shake: Sama nie mogę uwierzyć, że można być tak tępym, jak ja :placz:

Posted

[quote name='asher']Jezuuuu, przeżyłam dziś, gorzej SPOWODOWAŁAM towarzysko - kulinarną katastrofę wszechczasów :flaming: :placz:
[/quote]

[B]buhahaha, jak tylko przeczytałam pierwsze zdanie, to juz zaczełam się śmiać :lol: [/B]
[B]a potem :roflt: :roflt: :roflt: :roflt:[/B]
[B]Asia :mdleje:[/B]
:evil_lol:
:glaszcze:

Posted

[B]:evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol:.................o jesu ...to już bezpieczniejsze byłoby to ciasto ze śledziami lub sałatka z mąką...:cool3:

Kurcze ale czego ta koleżanka koniecznie chciała zsiamać to ciach to nie rozumim:shake:
[/B]

Posted

No własnie nie wiem, po co próbowali :angryy: I w ogóle doszłam do wniosku, że to nie moja wina i siebie niech się siebie czepiają, ja im tego jeśc nie kazałam :angryy: Bo oczywiście mąż koleżanki nie omieszkał powiedzieć mi dzisiaj paru słów, ponoć kupę kasy będa musieli wydać :roll: Mam to w d...., ja też jadłam te ciastka, i ja nie wiedziałam, że są takie twarde, więc ugryzłam z całęj siły i jakos mi się ząb nie ukruszył, widać ten jej ząb jakiś felerny był :roll: Odszkodowania płacić nie zamierzam :diabloti:

Posted

[quote name='asher']No własnie nie wiem, po co próbowali :angryy: I w ogóle doszłam do wniosku, że to nie moja wina i siebie niech się siebie czepiają, ja im tego jeśc nie kazałam :angryy: Bo oczywiście mąż koleżanki nie omieszkał powiedzieć mi dzisiaj paru słów, ponoć kupę kasy będa musieli wydać :roll: Mam to w d...., ja też jadłam te ciastka, i ja nie wiedziałam, że są takie twarde, więc ugryzłam z całęj siły i jakos mi się ząb nie ukruszył, widać ten jej ząb jakiś felerny był :roll: Odszkodowania płacić nie zamierzam :diabloti:[/quote][I]:crazyeye:no wiesz co .....niech się mężunio wypcha :mad:po co taka pazerna była :evil_lol:[/I]

Posted

[quote name='asher'] Bo oczywiście mąż koleżanki nie omieszkał powiedzieć mi dzisiaj paru słów, ponoć kupę kasy będa musieli wydać :roll: [/quote]

[B]no wiesz co! :stupid:[/B]
[B]uprzedziłaś lojalnie? tak[/B]
[B]podałaś na talerzyku? nie[/B]
[B]sami się domagali? tak[/B]
[B]ja bym wykpiła :angryy: [/B]

Posted

Wsazko, ziękuję Ci za odwiedziny :loveu: :loveu: :loveu:

A ów mężunio to palant i mam nadzieję, że kumpela się z nim rozwiedzie :diabloti: Strasznie mnie potem za niego przepraszała, ja pro forma przeprosiłam ją za zeba i jest ok ;)

Posted

Hihihi, poprawam sobie humor czytając młodą polską poezję :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:
I tak mi się straszliwie podoba ta straszliwa poezja, że aż się z wami podzielę linkiem :evil_lol:
[URL]http://www.jaroslawburgiel.yoyo.pl/Literacko/literacko.html#dig[/URL]

Szczególnie polecam dzieło pt. "Dżdżownica i glista" :-o :mdleje::roflt:

Posted

[quote name='asher']Wsazko, ziękuję Ci za odwiedziny :loveu: :loveu: :loveu:

A ów mężunio to palant i mam nadzieję, że kumpela się z nim rozwiedzie :diabloti: Strasznie mnie potem za niego przepraszała, ja pro forma przeprosiłam ją za zeba i jest ok ;)[/quote]

i o to chodzi :razz:

dobzre, ze koleżanka zdrowa na glowe :roll:

Posted

[quote name='Pysia']A poezja ...:evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/quote]Fajna, nie? :cool3: A najzabawniejsze jest to, że mu ją nawet drukują! :crazyeye:

Posted

asher :roflt:

[QUOTE]Pewien trębacz z Giżycka, Beniamin
Wrzodami swych warg wciąż był załamany
Kiedy się lekarz dowiedział
Beniaminowi powiedział
By dął w trąbę, a nie w organy
[/QUOTE]

:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:

Posted

[quote name='asher']Hihihi, poprawam sobie humor czytając młodą polską poezję :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:
I tak mi się straszliwie podoba ta straszliwa poezja, że aż się z wami podzielę linkiem :evil_lol:
[URL]http://www.jaroslawburgiel.yoyo.pl/Literacko/literacko.html#dig[/URL]

Szczególnie polecam dzieło pt. "Dżdżownica i glista" :-o :mdleje::roflt:[/quote]
jesuuuu a co to? :crazyeye: :evil_lol::evil_lol::evil_lol:

[QUOTE]A najzabawniejsze jest to, że mu ją nawet drukują! :crazyeye:[/QUOTE]
:hmmmm: ciekwe ile za takie cos placą? :hmmmm: :evil_lol:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...