Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Wiesz co Tina to miała z jakieś 2 lata temu... wymiotowała :( i strasznie wtedy schudła...
A czy Ares ma powiększone węzły na całym ciele??
Tina miała wtedy takie ogromne że było gołym okiem widać... Ares ma długą sierść to u niego pewnie nie widać. A Wet mi powiedział ze węzsły chłonne ma powiekszone i kazała dawać jakies leki... ale nie przeszło....
Matruś... miejmy nadzieję ze to nie to.... :(

  • Replies 18.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Ares ma powiekszone tylko trche przy przelyku dlatego wczoraj mial taie problemy z przelykaniem, wczoraj wyraznie czulam ze ma wieksze dzisiaj natamiast nie czuje ale wet powiedzial ze troche ma. Ares dzisiaj pierwszy raz zwymiotował, ale to chyba znowu przezemnie bo dalammu wczoraj 2 rutinoscorbiny. Ale Ares nadal nic nie chce jesc wlalam mu teraz rosolu to nawet nie ruszył wet kazal dawac jakies papkowate jedzenie. ALe jaj juz nie mam pomyslu co mu dac:-( jak on nic nie chce jesc jedynie to moge troche mu dac chleba namoczonego w cieplym mleku bo on to bardzo lubi, ale nie wiem czy mozna mu to dawac???
natomiast Ares bardzo duzo pije wody

Posted

Hmmm no to troche inaczej jest u Aresa. Bo Tina miała na całym ciele, na brzuszku, łapkach szyji, pod pachami na plecach chyba wszystkie jakie tylko są możliwe. Ona cały dzień leżała i tylko oczami przewracała ani wody nieruszała ani jedzenia. Dobrze ze on chociaż pije, a tego chleba może spróbój mu dac, tak troszeczke... albo kawałek szynki ?

Posted

Wszystko będzie dobrze... na wszelki wypadek to sprawdz pare razy czy nie ma gdzies pod pachami albo na bruchu powiekszonych węzłów....

PS. to tylko przeziebienie i szybko przejdzie (tam musimy myślec i nie zadreczac sie na zapas )

Posted

dziekuje kochani ze jestescie z nami :* napewno bedzie dobrze!!!!!
aneta czytalam o Twojej Malej Mi tylko juz nie mialam czasu nic napisac przykro mi:-( ale zobaczysz uda sie jauratowac i bedzie jeszcze dlugo zyla!!!!!!

Aresowi jak postawilam miske przed nosem to sie odsunal nie chcial nawet obaczyc co to jest, zaczelam go karmic tym namoczonym chlebem z reki to jadl bardzo aldnie ale jak postwailam miske na podlodze zeby sam jadl to odchodzi....:shake: :shake:

Posted

OK dalam mu troszeczke tego chleba namoczonego... najgorsze jest to ze on od niedzieli nie je jedynie troszeczke skubie, a jeszcze mam pytanie jak go wyprowadzic na spacer?? na potrzeby?? bo jak on w domu lezy na kolderce swojej i jest cieplo w domu to taka nangla zmiana temperatur tylko pogorszy jego stan? na dworzu jest -1

Posted

No musi wyjść z domu... może jak sie porusza to sie lepiej poczuje... Tina jak była taka chora to wychodziła... tylko ją po schodach znosiłam... no na dworze było cielej to fakt... ale przez chorobe niemozesz go cały czas w domu trzymać... chociaz nie wiem....

Posted

Bouli jest w budzie i raczej nie boi sie strzalow a Ares na sylwka bedzie u mojej babci jak rok temu zeby sam w domu nie siedzial. W tamtym roku podobno jak strzelali to sobie przez okno wygladal:evil_lol: :evil_lol:
A moj dielny misiaczek dzisiaj u weta jaki grzeczny byl:loveu: dal sie zdbadac dokladnie i nawet nie mial sily zawarczec albo nie chcial:shake:
mam nadzieje ze do niedzieli wyzdrowieje

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...