_Goldenek2 Posted May 19, 2011 Posted May 19, 2011 [INDENT]Zapraszam na bazarek ogłoszeniowy koosiek [URL="http://www.dogomania.pl/threads/208091"][COLOR=#4444ff]http://www.dogomania.pl/threads/208091[/COLOR][/URL] Tanio !!!! [/INDENT] Quote
Becia66 Posted May 19, 2011 Posted May 19, 2011 Blondi ma cieczkę, Iga ma cieczkę, wszystko pozamykane, zwariować idzie....:shake: Quote
majuska Posted May 19, 2011 Author Posted May 19, 2011 no, najbardziej przechlapane to ma Rambo i Waluś, a tak kurna sympatycznie było:shake: Quote
karolciasz28 Posted May 19, 2011 Posted May 19, 2011 Oo to se chłopaki "pocierpią";) A tak na serio to rzeczywiście niefajnie. Quote
Becia66 Posted May 19, 2011 Posted May 19, 2011 najgorsze jeszcze te upały, a oni pozamykani. Jutro ma być 30 stopni. Na wybiegu zawsze chłodniej, mozna na trawce się położyć czy w chłodnej ziemi zakopać... Quote
Andzike Posted May 20, 2011 Posted May 20, 2011 Blondi jest dziś w warszawskim Metrze (w innych może też, ale tylko to miałam okazję spotkać) z namiarami na karolcię :) Quote
Becia66 Posted May 20, 2011 Posted May 20, 2011 [quote name='Andzike']Blondi jest dziś w warszawskim Metrze (w innych może też, ale tylko to miałam okazję spotkać) z namiarami na karolcię :)[/QUOTE] ooo, to super, ciekawe czy ktoś zadzwoni.... Quote
majuska Posted May 21, 2011 Author Posted May 21, 2011 W przytulisku nowa bida. Właściwie to na razie u Justynki w gabinecie, jest to starszy psiak, ok. 10 letni, podobno w niedobrym stanie ogólnym, i jak dobrze zrozumiałam to po potrąceniu i jakimś zabiegu ( chyba składanie kości udowej miał ):shake::-( Quote
Asia & Ginger Posted May 21, 2011 Posted May 21, 2011 [quote name='majuska']Podobno mamy jeszcze od dziś nowego psiaka....jakiegoś spaniela:roll:[/QUOTE] [quote name='Becia66']niestety w ,,Kondelku'' nikt nie zgłaszał zaginięcia spaniela. Owszem jest 2 zgłoszenia ale jedno tyczy 8-miesięcznego, a drugie rocznego, a nasz kłapouchy może mieć już 4-5 lat. Sugerowano żeby wziąć go na smycz i wrócić w miejsce znalezienia i jest szansa że pociągnie do domu. Ale gdzie znależć teraz tych, co go przywieżli z Racławówki i kto niby ma się tym zająć....pewnie ja z majuską oczywiście. :shake: Nie znam tamtych okolic, nie znam ludzi, a wystarczyłoby żeby ktoś do paru sklepów zaglądnął, popytał, rozwiesił nawet zwykle ogłoszenia bez zdjęć bo jak spaniel to spaniel. Zaczynam czuć niemoc w tym co robię, za mało nas i to jeszcze takich pomysłowych i operatywnych....i czasowych oczywiście. :shake: Mam doła.[/QUOTE] [quote name='majuska']Beciu ja trochę kumam Racławówkę, buduje mi się tam chałupa;) Jest tam w miarę duża szkoła i chyba jeden większy sklep, można na jakims przystanku też cos nakleić, ale z tego co wiem, to ten spaniel tam się kilka dni chyba kręcił to jakby miał wrócić do domu to by chyba wrócił. Ja teraz często odwiedzam budowe , więc rozglądnełam się szczegółowo wokoło - w okolicy większość psów w budach i na łańcuchu:shake: Jak ja to kuźwa wytrzymam psychicznie:shake:, chyba mnie nie będą lubić sąsiedzi:eviltong:[/QUOTE] Czy macie może zdjęcia tego spaniela? Wrzuciłabym go na fora spanielowe. Quote
Becia66 Posted May 22, 2011 Posted May 22, 2011 [quote name='Asia & Ginger']Czy macie może zdjęcia tego spaniela? Wrzuciłabym go na fora spanielowe.[/QUOTE] Założyłam mu roboczy wątek, będę sukcesywnie uzupełniać. [url]http://www.dogomania.pl/threads/208222-Biszkopt-z%C5%82oty-spaniiel-z-Boguchwa%C5%82y.?p=16925822#post16925822[/url] [IMG]http://img811.imageshack.us/img811/4280/p1020572.jpg[/IMG] Quote
Becia66 Posted May 22, 2011 Posted May 22, 2011 Kaja zniknęła dzisiaj z przytuliska. Dziewczyny szukały jej wszędzie, a ona jakby zapadła się pod ziemię. Nie ma żadnej dziury w siatce, żadnego podkopu, bramka zamknięta na kłódkę. Bała się burzy, grzmiało mocno w Boguchwale to fakt ale tak zniknąć bez śladu ? Agula rozpacza bo jeszcze wczoraj tuliła ją w ramionach...:-( [IMG]http://img716.imageshack.us/img716/3936/p1020630f.jpg[/IMG] [IMG]http://img580.imageshack.us/img580/8826/p1020631y.jpg[/IMG] [IMG]http://img824.imageshack.us/img824/5359/p1020632oc.jpg[/IMG] Quote
Asia & Ginger Posted May 22, 2011 Posted May 22, 2011 [quote name='Becia66']Założyłam mu roboczy wątek, będę sukcesywnie uzupełniać. [url]http://www.dogomania.pl/threads/208222-Biszkopt-z%C5%82oty-spaniiel-z-Boguchwa%C5%82y.?p=16925822#post16925822[/url] [URL]http://img811.imageshack.us/img811/4280/p1020572.jpg[/URL] [/QUOTE] Dzięki, już tam idę. ;) Quote
Agula99 Posted May 23, 2011 Posted May 23, 2011 Od wczoraj jestem całkowicie załamana, nie widzę już sensu w niczym. :-(Nie wiem, nie rozumiem co się stało, nie potrafię sobie wyobrazić Kai lezącej po siatce, nie potrafię!!!! :shake: Ona mogła się bać burzy, grzmotów, bo jak byłyśmy z Becią w sobotę to jak zagrzmiało, to się trzęsła, ale nie wyczyniała jakiegoś schizo, może to dlatego że ja tam byłam i od razu ja tuliłam,. Ale jest to dla mnie nie do pojęcia, przecież nie była sam, tylko z Blondi, z Igą, dlaczego nie schowała się w budzie?? To były tylko dwa lub trzy grzmoty......i czy to wszystko ma sens??? Czy to jest realne. Ona tak bidulka, taka ciągle przestraszona tak jakby ktoś gdzieś tam robił krzywdę (już widziałam ja w nowym super domku, gdzie ją głaszczą, przytulają....) a teraz zadręcza mnie jedno pytanie, co z nią będzie, gdzie jest o co się stało.....nie potrafię tego zrozumieć....:placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz: Quote
figa33 Posted May 23, 2011 Posted May 23, 2011 o kurcze ... ja wiem ,że to głupie pytanie , ale nie ma takiej możliwości aby gdzieś na terenie przytuliska się ukryła....? Quote
Dzika_Figa Posted May 23, 2011 Posted May 23, 2011 I nic? Liczyłam na to, że się sunia znajdzie dziś... Quote
Hitoshi Posted May 23, 2011 Posted May 23, 2011 [COLOR=#0070C0]Zapraszamy na bazarek ogłoszeniowy, z którego całkowity dochód zostanie przekazany na spłatę mega długu w klinice:[/COLOR] [url]http://www.dogomania.pl/threads/208321-Bazarek-og%C5%82oszeniowy-50-za-10-z%C5%82-na-mega-d%C5%82ug!-Zapraszamy-do-15-czerwca[/url][COLOR=#0070C0][/COLOR] Quote
majuska Posted May 23, 2011 Author Posted May 23, 2011 [B]Rudzik[/B] staruszek po wypadku, ma około 10 lat, psisko znalezione zostało przy ulicy w Niechobrzu ( miejscowość w gminie Boguchwała ), nie wiadomo ile tam leżał, nie wygląda dobrze, może jakiś wychudzoy nie jest, ale poturbowany,sierść cuchnąca, brudna, zęby w stanie tragicznym, biedaczysko miało dzisiaj poważny zabieg, tylna łapa została poskładana po paskudnym złamaniu ( kość roztrzaskana na 5 kawałków ) Rudzik przebywał podczas udzielania pierwszej pomocy u Justynki w gabinecie, gdzie okazał się być bardzo łagodnym i wdzięcznym psiakiem, tam też Justynka zauważyła, że ma problemy z oddawaniem moczu, na razie trudno powiedzieć czy to na stałe, wszystko okaże się w ciągu kilku najbliższych dni. Rudzik przebywa teraz po zabiegu na tymczasie u Magdy, po zdjęciu szwów pójdzie do przytuliska. [B]Koszt tej skomplikowanej operacji wyniósł 500 zł[/B] Oto Rudzik: [IMG]http://img189.imageshack.us/img189/7483/51128866.jpg[/IMG] [IMG]http://img7.imageshack.us/img7/5133/57104385.jpg[/IMG] [IMG]http://img692.imageshack.us/img692/9678/20423472b.jpg[/IMG] I fotki dotyczące tego urazu: [IMG]http://img684.imageshack.us/img684/3843/63466659.jpg[/IMG] [IMG]http://img856.imageshack.us/img856/448/44001012.jpg[/IMG] Jeżeli chodzi o Kaję moje zdanie jest takie, że jej ucieczka z przytuliska wydaje sie wręcz niemożliwa, ale widziałąm w Orzechowcach różnych "magików" , kilka psów miało dach z siatki nad boksem bo uciekały po siatce, nawet potrafiły a tym dachu dziury porobić, wyjście po siatce z boksu zajmowało im kilka sekund. Jest to możliwe że poradziła sobie w ten sposó, choć oczywiście wydaje sie nieprawdopodobne. Przytulisko jets na tyle małe, że raczej nawet gdyby w jakąś dziure się schowała to zostałaby znaleziona...Nie mam pojęcia co i jak mogło sie stać, to pierwszy taki przypadek u nas:shake: Myślę, że jeżeli zwiała ze strachu przed burzą, może gdzieś koczować na tych łąkach, może wyszłaby do Blondi gdyby z nią pospacerować po okolicy...no nie wiem sama....a jeżeli obrala kierunek na dom z którego ją wywalono:shake: Quote
majuska Posted May 23, 2011 Author Posted May 23, 2011 [quote name='Hitoshi'][COLOR=#0070C0]Zapraszamy na bazarek ogłoszeniowy, z którego całkowity dochód zostanie przekazany na spłatę mega długu w klinice:[/COLOR] [url]http://www.dogomania.pl/threads/208321-Bazarek-og%C5%82oszeniowy-50-za-10-z%C5%82-na-mega-d%C5%82ug!-Zapraszamy-do-15-czerwca[/url][COLOR=#0070C0][/COLOR][/QUOTE] Wzięłam 2 pakiety, jeden dla Fizi na pewno, a drugi nie wiem, dordźcie, Biszkopt czy Blondi, czy dokupić jeszcze jeden, żeby każde miało?? Quote
Becia66 Posted May 23, 2011 Posted May 23, 2011 [quote name='majuska']Wzięłam 2 pakiety, jeden dla Fizi na pewno, a drugi nie wiem, dordźcie, Biszkopt czy Blondi, czy dokupić jeszcze jeden, żeby każde miało??[/QUOTE] wydaje mi się , że na Biszkopta jeszcze za wcześnie, cały czas się łudzę, że wróci do właścicieli. Quote
Becia66 Posted May 23, 2011 Posted May 23, 2011 Nieciekawą sytuację mamy w przytulisku. Praktycznie żaden pies w 100% nie jest adopcyjny. Rambo - stary i chory. Waluś - starszy i chory. Iga - też niemłoda, właściciel z nią nie wyjdzie z przytuliska bo przywiera do ziemi, trzebaby na rękach nosić. Tylko dom z ogrodem i to spodziewam się, że w domu to ona nigdy nie była. Blondi ma cieczkę, Biszkopt - chyba za wcześnie żeby go ogłaszać bo może wróci jakimś trafem do właścicieli. No i Dziadziuś Rudzik - stary, powypadkowy - ciężka sprawa. Przytulisko zakorkowane na dobre. Nie chcę myśleć co będzie jak psiaków zacznie przybywać. :-( Quote
Becia66 Posted May 23, 2011 Posted May 23, 2011 Nieciekawą sytuację mamy w przytulisku. Praktycznie żaden pies w 100% nie jest adopcyjny. Rambo - stary i chory. Waluś - starszy i chory. Iga - też niemłoda, właściciel z nią nie wyjdzie z przytuliska bo przywiera do ziemi, trzebaby na rękach nosić. Tylko dom z ogrodem i to spodziewam się, że w domu to ona nigdy nie była. Blondi ma cieczkę, Biszkopt - chyba za wcześnie żeby go ogłaszać bo może wróci jakimś trafem do właścicieli. No i Dziadziuś Rudzik - stary, powypadkowy - ciężka sprawa. Przytulisko zakorkowane na dobre. Nie chcę myśleć co będzie jak psiaków zacznie przybywać. :-( Tak żle to chyba jeszcze nie było. Quote
Dzika_Figa Posted May 23, 2011 Posted May 23, 2011 No, tak to chyba jeszcze nie było... Ale jakoś powoli się wszystko unormuje. Można Wam jakoś pomóc? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.