Jump to content
Dogomania

Przytulisko " Cztery Łapy " Boguchwała - super psy szukają domków - prosimy o pomoc!


Recommended Posts

Posted

[INDENT]Zapraszam na bazarek ogłoszeniowy koosiek [URL="http://www.dogomania.pl/threads/208091"][COLOR=#4444ff]http://www.dogomania.pl/threads/208091[/COLOR][/URL] Tanio !!!! [/INDENT]

Posted

najgorsze jeszcze te upały, a oni pozamykani. Jutro ma być 30 stopni. Na wybiegu zawsze chłodniej, mozna na trawce się położyć czy w chłodnej ziemi zakopać...

Posted

[quote name='Andzike']Blondi jest dziś w warszawskim Metrze (w innych może też, ale tylko to miałam okazję spotkać) z namiarami na karolcię :)[/QUOTE]

ooo, to super, ciekawe czy ktoś zadzwoni....

Posted

W przytulisku nowa bida. Właściwie to na razie u Justynki w gabinecie, jest to starszy psiak, ok. 10 letni, podobno w niedobrym stanie ogólnym, i jak dobrze zrozumiałam to po potrąceniu i jakimś zabiegu ( chyba składanie kości udowej miał ):shake::-(

Posted

[quote name='majuska']Podobno mamy jeszcze od dziś nowego psiaka....jakiegoś spaniela:roll:[/QUOTE]

[quote name='Becia66']niestety w ,,Kondelku'' nikt nie zgłaszał zaginięcia spaniela. Owszem jest 2 zgłoszenia ale jedno tyczy 8-miesięcznego, a drugie rocznego, a nasz kłapouchy może mieć już 4-5 lat. Sugerowano żeby wziąć go na smycz i wrócić w miejsce znalezienia i jest szansa że pociągnie do domu. Ale gdzie znależć teraz tych, co go przywieżli z Racławówki i kto niby ma się tym zająć....pewnie ja z majuską oczywiście. :shake:
Nie znam tamtych okolic, nie znam ludzi, a wystarczyłoby żeby ktoś do paru sklepów zaglądnął, popytał, rozwiesił nawet zwykle ogłoszenia bez zdjęć bo jak spaniel to spaniel. Zaczynam czuć niemoc w tym co robię, za mało nas i to jeszcze takich pomysłowych i operatywnych....i czasowych oczywiście. :shake: Mam doła.[/QUOTE]

[quote name='majuska']Beciu ja trochę kumam Racławówkę, buduje mi się tam chałupa;) Jest tam w miarę duża szkoła i chyba jeden większy sklep, można na jakims przystanku też cos nakleić, ale z tego co wiem, to ten spaniel tam się kilka dni chyba kręcił to jakby miał wrócić do domu to by chyba wrócił. Ja teraz często odwiedzam budowe , więc rozglądnełam się szczegółowo wokoło - w okolicy większość psów w budach i na łańcuchu:shake: Jak ja to kuźwa wytrzymam psychicznie:shake:, chyba mnie nie będą lubić sąsiedzi:eviltong:[/QUOTE]
Czy macie może zdjęcia tego spaniela?
Wrzuciłabym go na fora spanielowe.

Posted

[quote name='Asia & Ginger']Czy macie może zdjęcia tego spaniela?
Wrzuciłabym go na fora spanielowe.[/QUOTE]

Założyłam mu roboczy wątek, będę sukcesywnie uzupełniać.

[url]http://www.dogomania.pl/threads/208222-Biszkopt-z%C5%82oty-spaniiel-z-Boguchwa%C5%82y.?p=16925822#post16925822[/url]


[IMG]http://img811.imageshack.us/img811/4280/p1020572.jpg[/IMG]

Posted

Kaja zniknęła dzisiaj z przytuliska. Dziewczyny szukały jej wszędzie, a ona jakby zapadła się pod ziemię. Nie ma żadnej dziury w siatce, żadnego podkopu, bramka zamknięta na kłódkę. Bała się burzy, grzmiało mocno w Boguchwale to fakt ale tak zniknąć bez śladu ?
Agula rozpacza bo jeszcze wczoraj tuliła ją w ramionach...:-(

[IMG]http://img716.imageshack.us/img716/3936/p1020630f.jpg[/IMG]



[IMG]http://img580.imageshack.us/img580/8826/p1020631y.jpg[/IMG]



[IMG]http://img824.imageshack.us/img824/5359/p1020632oc.jpg[/IMG]

Posted

[quote name='Becia66']Założyłam mu roboczy wątek, będę sukcesywnie uzupełniać.

[url]http://www.dogomania.pl/threads/208222-Biszkopt-z%C5%82oty-spaniiel-z-Boguchwa%C5%82y.?p=16925822#post16925822[/url]


[URL]http://img811.imageshack.us/img811/4280/p1020572.jpg[/URL] [/QUOTE]
Dzięki, już tam idę. ;)

Posted

Od wczoraj jestem całkowicie załamana, nie widzę już sensu w niczym. :-(Nie wiem, nie rozumiem co się stało, nie potrafię sobie wyobrazić Kai lezącej po siatce, nie potrafię!!!! :shake: Ona mogła się bać burzy, grzmotów, bo jak byłyśmy z Becią w sobotę to jak zagrzmiało, to się trzęsła, ale nie wyczyniała jakiegoś schizo, może to dlatego że ja tam byłam i od razu ja tuliłam,. Ale jest to dla mnie nie do pojęcia, przecież nie była sam, tylko z Blondi, z Igą, dlaczego nie schowała się w budzie?? To były tylko dwa lub trzy grzmoty......i czy to wszystko ma sens??? Czy to jest realne. Ona tak bidulka, taka ciągle przestraszona tak jakby ktoś gdzieś tam robił krzywdę (już widziałam ja w nowym super domku, gdzie ją głaszczą, przytulają....) a teraz zadręcza mnie jedno pytanie, co z nią będzie, gdzie jest o co się stało.....nie potrafię tego zrozumieć....:placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz::placz:

Posted

[COLOR=#0070C0]Zapraszamy na bazarek ogłoszeniowy, z którego całkowity dochód zostanie przekazany na spłatę mega długu w klinice:[/COLOR]
[url]http://www.dogomania.pl/threads/208321-Bazarek-og%C5%82oszeniowy-50-za-10-z%C5%82-na-mega-d%C5%82ug!-Zapraszamy-do-15-czerwca[/url][COLOR=#0070C0][/COLOR]

Posted

[B]Rudzik[/B] staruszek po wypadku, ma około 10 lat, psisko znalezione zostało przy ulicy w Niechobrzu ( miejscowość w gminie Boguchwała ), nie wiadomo ile tam leżał, nie wygląda dobrze, może jakiś wychudzoy nie jest, ale poturbowany,sierść cuchnąca, brudna, zęby w stanie tragicznym, biedaczysko miało dzisiaj poważny zabieg, tylna łapa została poskładana po paskudnym złamaniu ( kość roztrzaskana na 5 kawałków ) Rudzik przebywał podczas udzielania pierwszej pomocy u Justynki w gabinecie, gdzie okazał się być bardzo łagodnym i wdzięcznym psiakiem, tam też Justynka zauważyła, że ma problemy z oddawaniem moczu, na razie trudno powiedzieć czy to na stałe, wszystko okaże się w ciągu kilku najbliższych dni. Rudzik przebywa teraz po zabiegu na tymczasie u Magdy, po zdjęciu szwów pójdzie do przytuliska.
[B]Koszt tej skomplikowanej operacji wyniósł 500 zł[/B]
Oto Rudzik:

[IMG]http://img189.imageshack.us/img189/7483/51128866.jpg[/IMG]

[IMG]http://img7.imageshack.us/img7/5133/57104385.jpg[/IMG]

[IMG]http://img692.imageshack.us/img692/9678/20423472b.jpg[/IMG]

I fotki dotyczące tego urazu:

[IMG]http://img684.imageshack.us/img684/3843/63466659.jpg[/IMG]

[IMG]http://img856.imageshack.us/img856/448/44001012.jpg[/IMG]



Jeżeli chodzi o Kaję moje zdanie jest takie, że jej ucieczka z przytuliska wydaje sie wręcz niemożliwa, ale widziałąm w Orzechowcach różnych "magików" , kilka psów miało dach z siatki nad boksem bo uciekały po siatce, nawet potrafiły a tym dachu dziury porobić, wyjście po siatce z boksu zajmowało im kilka sekund. Jest to możliwe że poradziła sobie w ten sposó, choć oczywiście wydaje sie nieprawdopodobne. Przytulisko jets na tyle małe, że raczej nawet gdyby w jakąś dziure się schowała to zostałaby znaleziona...Nie mam pojęcia co i jak mogło sie stać, to pierwszy taki przypadek u nas:shake:
Myślę, że jeżeli zwiała ze strachu przed burzą, może gdzieś koczować na tych łąkach, może wyszłaby do Blondi gdyby z nią pospacerować po okolicy...no nie wiem sama....a jeżeli obrala kierunek na dom z którego ją wywalono:shake:

Posted

[quote name='Hitoshi'][COLOR=#0070C0]Zapraszamy na bazarek ogłoszeniowy, z którego całkowity dochód zostanie przekazany na spłatę mega długu w klinice:[/COLOR]
[url]http://www.dogomania.pl/threads/208321-Bazarek-og%C5%82oszeniowy-50-za-10-z%C5%82-na-mega-d%C5%82ug!-Zapraszamy-do-15-czerwca[/url][COLOR=#0070C0][/COLOR][/QUOTE]

Wzięłam 2 pakiety, jeden dla Fizi na pewno, a drugi nie wiem, dordźcie, Biszkopt czy Blondi, czy dokupić jeszcze jeden, żeby każde miało??

Posted

[quote name='majuska']Wzięłam 2 pakiety, jeden dla Fizi na pewno, a drugi nie wiem, dordźcie, Biszkopt czy Blondi, czy dokupić jeszcze jeden, żeby każde miało??[/QUOTE]

wydaje mi się , że na Biszkopta jeszcze za wcześnie, cały czas się łudzę, że wróci do właścicieli.

Posted

Nieciekawą sytuację mamy w przytulisku. Praktycznie żaden pies w 100% nie jest adopcyjny. Rambo - stary i chory. Waluś - starszy i chory.
Iga - też niemłoda, właściciel z nią nie wyjdzie z przytuliska bo przywiera do ziemi, trzebaby na rękach nosić. Tylko dom z ogrodem i to spodziewam się, że w domu to ona nigdy nie była. Blondi ma cieczkę, Biszkopt - chyba za wcześnie żeby go ogłaszać bo może wróci jakimś trafem do właścicieli.
No i Dziadziuś Rudzik - stary, powypadkowy - ciężka sprawa. Przytulisko zakorkowane na dobre. Nie chcę myśleć co będzie jak psiaków zacznie przybywać. :-(

Posted

Nieciekawą sytuację mamy w przytulisku. Praktycznie żaden pies w 100% nie jest adopcyjny. Rambo - stary i chory. Waluś - starszy i chory.
Iga - też niemłoda, właściciel z nią nie wyjdzie z przytuliska bo przywiera do ziemi, trzebaby na rękach nosić. Tylko dom z ogrodem i to spodziewam się, że w domu to ona nigdy nie była. Blondi ma cieczkę, Biszkopt - chyba za wcześnie żeby go ogłaszać bo może wróci jakimś trafem do właścicieli.
No i Dziadziuś Rudzik - stary, powypadkowy - ciężka sprawa. Przytulisko zakorkowane na dobre. Nie chcę myśleć co będzie jak psiaków zacznie przybywać. :-(
Tak żle to chyba jeszcze nie było.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...