Jump to content
Dogomania

Sedalin - PILNE


asher

Recommended Posts

Witam, ja także podałam swojemu Arniemu Sedalin. Dał nam go wet. Chcieliśmy mojego psiaka oszczędzić przed stres jaki go czekał w sylwestra... Wiemy, że się boi strzałów i generalnie huku.. A ponieważ jest u nas dopiero 3,5 miesiąca - przygarnęliśmy go ze schroniska, to tym bardziej chcieliśmy, zeby się nie bał i wyciszył...

Arni to rottweiler. Wet kazal mu podac dwie tabletki Sedalinu o 19. heh dopiero po 6 godz czyli kolo 1 zaczelo dzialac. Moj psiak ledwie chodzil mial oczki takie skosne... koordynacja mu juz nawet wrocila, ale oczka nadal ma takie dziwne i w kącikach tak jakby mial jakas blone... Czy ktos tez mial taki przypadek? Starsznie sie martwie o niego...:-(

TERAZ JUŻ WIEM JUŻ NIGDY WIĘCEJ TEGO LEKU!!:shake:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 63
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 3 months later...

Swego czasu naszemu poprzedniemu psu daliśmy Sedalin z przepisu weterynarza. Pies 40kg wagi - 3 tabletki.
Po 10 minutach od podania pies padł na pysk i zaczął przysypiać jak po głupim jasiu.
Problem pojawił się później, czyli po 7 godzinach pies był komletnie sflaczały, niezdolny do samodzielnego poruszania się, nawet mięśnie powiek mu opadły.
Wiecorem tego dnia w domu na śpiąco pojawiła się biegunka (choć było to kompletnie płynne - około 10 ataków wypróżnieniowych w nocy). Następnego dnia do weta (w Niemczech), okazało sie, że dawka była za duża bądź lek źle dobrany, pies w takim samym stanie kompletnego sflaczenia został podpięty pod kroplówkę, stwierdzono ogromne wycieńczenie i odwodnienie. Pod kroplówką psiak spędził 3 godziny, a potem przez kolejne dwa dni wracaliśmy na kolejne dawki kroplówki. Pies w ciągu tygodnia stracił 7kg, skóra wisiała na żebrach. Kolejny miesiąc pies odrabiał straty poniesione przez Sedalin.

Jeśli chodzi o plus (bo, o dziwo takowy się pojawił), to pies, który rzygał dalej niż widział w samochodzie i trząsł się jak osika po 7 godzinnej jeździe samochodem pod wpływem działania leku NIGDY więcej nie bał się samochodu - wręcz przeciwnie - uwielbiał jazdę, pierwszy się pchał i lubił w nim zostawać, NIGDY juz nie zwymiotował. Nastąpiła kompletna zmiana.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Mam strasznie szalonego psa, pomimo ze jest karny i generalnie ułożony to przy gościach w domu dostaje amoku i nie jest w stanie sie położyć, biega w kółko pare godzin, potarfi obsikiwac kanapę w ich obecności a ze spodziewam sie wiekszej ilości gości poprosiłam weta o da:crazyeye:nie jakiegos srodka który by go wyciszył. Dostałam własnie ten preparat ,podałam mu go w dniu dzisiejszym nie ukrywam dla próby:placz: i po prostu się załamałam.
Trafiłam na Wasze forum po wstukaniu nazwy leku i uff, dobrze ze poczytałam sobie trochę. lekarz tez nie uprzedził mnie ze mój pies będzie tak wyglądał:roll: ja po prostu naćpałam własnego psa!!!!
A poza tym mówił ze lek będzie działa ok 4 godzin pies waży 22kg i podałam mu jedną tabletkę, od godziny 11 nie mam psa w domu:-o

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Ja miesiąc temu podałam Sedalin swojej suce - waga 50kg - 2 tabletki. Owszem, powieki górne i dolne opadają (na szczeście wiedziałam, że tak jest), ale suka była spokojna, a jechała 700km. Lek działał przez ok. 4godz. , po 4 godzinach podaliśmy jej jeszcze 1 tabletkę. Sunia była ociężała, ale wychodziła z auta na siusiu, troszkę się zataczała, ale bez przesady.

Najważniejsze to to, że od tego czasu - zupełnie jak w przypadku mojego drugiego psa, w ogóle nie boi się jazdy samochodem :multi::multi::multi:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Wind']Niebieskie i malutkie! Majka jak jedziemy w dalekie podroze samochodem dostaje 1/4 tabletki przy masie ciala 2,5 kg. Nie zasypia po tym leku, nie slania sie. Jest tylko duzo spokojniejsza i nie wymiotuje (a o to chodzi, bo ona siedziec w aucie nieznosi).

Jak byla szczeniakiem i wazyla jakies 1,0 - 1,5 wet kazal podawac jej pol tabletki. Reakcja byla taka, ze zasypiala na ok. 4 - 5 godzin. Po 1/4 tabletki i obecnej wadze pies caly czas jest przytomny, bez jakichkolwiek niepokojacych sensacji i spokojnie odbywa dlugie podroze.[/quote]
Na 1 takiej malutkiej jezdzi teraz Kenia.
:evil_lol:
Jak jej podalam kiedys 4 takie malutkie to zasnela na caly dzien i noc.:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

  • 7 months later...

Niby temat stary ale napisze bo moze ktos tu kiedys trafi jak ja teraz :cool1:
nie wyczytalem tu o tym ale dzisiaj jak kupowalem tabletke sedalinu lekarz pytal sie mnie o rase bo ponoc boksery sa na niego uczulone i moga dostawac nawet drgawki... ;/ to jak zadziala ten srodek na danego psa sadze ze moze tez zalezec od tego jakiej on jest rasy stad po niby stosowaniu odpowiedniej dawki zbyt silne objawy u niektorych psow xd

Link to comment
Share on other sites

moja wetka nie sprzedaje sedalinu, chyba, ze się ktoś uprze, bo własnie niektóre rasy są nadwrażliwe (nie pamiętam, które, bo moja zosia to bukiet kwiatowy), bo nie wiadomo, jak zadziała i może miec skutki uboczne mało fajne.
wetka poleciła mi promazyne (to lek z tej samej grupy, ale łagodniejszy), nie ma skutków ubocznych, nie zmula maksymalnie, pies idzie spać, ale reaguje, jak sie go zawoła, to wstanie i przyjdzie). jutro zosia dostanie promazynę...

Link to comment
Share on other sites

Nero jest na Sedalinie...
Dostałam zalecenie - 2 tabletki ok. 15, kolejne 2 ok 22.
Taka dawka na niego kompletnie nie podziałała. Zadzwoniłam do weta i dowiedziałam się, że na jego wagę może wziąć max 3 tabletki, dostał 2 godziny po podaniu 1 dawki.
Ok.. jest przyćmiony, senny i spokojniejszy.

Co zrobić później? Została mi 1 tabletka, czy ona wystarczy? Dawać później?

Link to comment
Share on other sites

  • 11 months later...

Wiem, że sporo osób podaje swoim psom sedalin podczas Sylwestra dlatego postanowiłam wkleić tu wypowiedzi, które kiedyś znalazłam

[QUOTE] Słyszałam niestety wiele złego na temat sedalinu, przede wszystkim,
iż powoduje otępienie psa dodatkowo nasilając wrażliwość np. na
dźwięki.. czyli tak jakbyśmy chcieli uspokoić psa w noc sylwestrową,
gdyż boi się strzałów, jedynie blokowalibyśmy reakcję na strzał, a
psiaczek w swoim mózgu przeżywałby zdwojone eksplozje nie mogąc
zareagować... wielu lekarzy weterynarii wycofało się z niego zupełnie.[/QUOTE][QUOTE]Problem z SEDALINEM polega na tym, że on nie działa na zwierzę
stricte uspokajająco, tylko poprzez wpływ na ośrodkowy układ nerwowy
upośledza układ ruchowy psa, także przerażone zwierzę nie panując nad
swoim ciałem nie jest w stanie uciec (a często nawet ustać na nogach).
Preparat ten NIE OBNIŻA POZIOMU ŚWIADOMOŚCI (jedynie próg odczuwania
bólu - co w przypadku strachu sylwestrowego nie ma zastosowania).
Nawet przeciwnie - mówi się że Sedalin uwrażliwia na dźwięki -
dlatego, o ile nie poda się go zwierzęciu tyle, żeby nie tylko "zwalić
je z nóg", ale także zupełnie zamroczyć (zwierzę "zasypia") - wrażenia
psychiczne zwierzęcia znajdującego się pod wpływem Sedalinu w czasie
patardowej kanonady można porównać do odczuć z naszych koszmarów
sennych, kiedy to ludziom śni się sytuacja jakiegoś śmiertelnego
zagrożenia przy jednoczesnej niemożności ucieczki, kiedy ciało odmawia
posłuszeństwa). [/QUOTE]Nie wiem na ile to jest prawdą ale w necie można znaleźć więcej podobnych wypowiedzi. Ja swojemu psu sedalin podałam tylko raz (kilka lat temu) i na pewno już nigdy więcej tego nie zrobię.

[QUOTE]Mam przykre doświadczenie z tym lekiem. Moja znajoma, chcąc oszczędzić w czasie Sylwestra stresu swojemu psu, udała się do weterynarza, który właśnie przepisał ten upokajający lek. W rezultacie po podaniu go, dość duży pies dostał jakiegoś paraliżu tylnich nóg i poraziło mu nerw wzrokowy. Skutki działania tego leku były nieodwracalne. Pies czuł się coraz gorzej, układ nerwowy musiało mu porazić i osłabiło serce, a że był już w sędziwym wieku, niestety nie przeżył. Pod koniec nie załatwiał się, tracił przytomność. Wet był zdziwiony, że tak się stało.

Ten pies ważył ponad 20 kg i otrzymał w sumie 2 tabletki (jedną wieczorem i jedną rano).

Nie radziłabym tego leku podawać, a jeśli już to b. ostrożnie.

Sedalin to b. silny środek i zwykle stosuje się dawki o wiele mniejsze niż podaje producent. Można podawać go [B]jedynie[/B] zdrowym psom, nie mającym żadnych kłopotów zdrowotnych (np. z sercem, wątrobą, nerkami itd.). [/QUOTE]

Link to comment
Share on other sites

Podzielam zdanie Siekowej!!!!!
Pies jest wiotczały, bo lek powiduje obniżenie ruchliwości zwierzęcia poprzez wiotczenie mięśni!!! i całkowicie świadomy tego, co dzieje się, a jego lęk może jedynie wzrastać!!!
Wyprowadzałam kiedyś psa z lęku separacyjnego, któremu właścicielka (przed rozpoczęciem terapii) podawała sedalin - tragedia! Pies słanial się na nogach i nie był w stanie chodzić o własnych siłach - po podawanym leku wg wytycznych lekarza!

Alternatywę - skuteczną w Sylwestra - i bezpieczną dla zdrowia proponuję SERENE - UM. Dostępne bez recepty, ziołowy

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...