L/Olka Posted November 1, 2009 Posted November 1, 2009 [quote name='orpha']Moja ciaza tez mi postanowila dzisiaj o sobie przypomniec[/QUOTE] no i zajmuj się ciążą, zeby nam wyrósł kolejny dogomaniak :loveu: i inne Miszki ratował :) a ja podrzucę naszą ruda panną przed wieczorem Quote
lilk_a Posted November 1, 2009 Posted November 1, 2009 a ja przypomnę o bazarku ;) [url]http://www.dogomania.pl/forum/f99/swiateczny-dla-smutaskow-szurki-miszki-do-15-xi-godz-22-00-a-172332/[/url] Quote
kosu32 Posted November 1, 2009 Author Posted November 1, 2009 No cóż - szkoda że nici z wyjazdu :shake: Tak bardzo czekałam na dzisiejszy niedzielny wieczór i info na wątku wraz z fotkami i krótkim opis z dzisiejszego spotkania z Miszką... Wracaj do zdrowia ;) Quote
orpha Posted November 1, 2009 Posted November 1, 2009 robie co moge zeby sie ogarnac , mozliwosci lekowe mam ograniczone , poki co stosuje metody babcine , sok z malin , sok z cebuli ( bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeee ) i lozeczko a potem pewnie bede leczyc odleżyny :roll: , dobrze ze mam lapka to moge przynajmniej na necie podzialac Quote
Sylwia K Posted November 2, 2009 Posted November 2, 2009 ja jak byłam przeziębiona w ciąży to brałam 3 razy dziennie po 2 rutinoscorbiny i mi pomogło (zalecił mi tak ginekolog) co do szelek i odpchlenia to Misza nie daje się głaskać nawet personelowi, więc bardzo ciężko było by to zrobić:-( nie wiem czy w ogóle by na to pozwoliła... orpha mnie też teraz rozłożyło, więc wiem co czujesz życzę zdrowia dla przyszłej mamy i żeby nudności szybciutko ustały;) Quote
lilk_a Posted November 2, 2009 Posted November 2, 2009 jakoś ten bazarek który wymyśliłam oporny :mad:...no nic ...chyba lepiej obrazkowy dla szarika mi poszedł , więc nie pozostaje mi nic innego jak wziąć się za malowanie ..... i zrobić bazarek .... jak ten się skończy robię od razu drugi obrazkowy ;) Quote
kosu32 Posted November 2, 2009 Author Posted November 2, 2009 Jakoś tak mało optymizmu na miszkowym wątku ... Nie wiem czy to wina aury, choroby ... Quote
lilk_a Posted November 2, 2009 Posted November 2, 2009 ide poffować bazarkowo :cool3: a faktycznie to co dzieje się za oknem to może dołować ... a jeszcze gorzej to jak trzeba samemu palić w centralnym żeby ciepło w domu było ....palę , palę i cały czas zimno :placz: biedne psiaki marzną w schroniskach .... jak Miszka ? cały czas unika ludzi? .... przeczytałam na jednym wątku że pies , którego wyciągnięto ze schroniska przedwczoraj , uciekł dzisiaj opiekunce na dt .... pies podobno całkowicie dziki , urwał się ze smyczy i pooooszedł.... :shake: Quote
oska1983 Posted November 2, 2009 Posted November 2, 2009 Wpłacę narazie jednorazowo:( 20zł poproszę konto na pw Quote
L/Olka Posted November 2, 2009 Posted November 2, 2009 [B]oska1983 [/B]dzieki :loveu: no to juz trochę optymistyczniej ;) Quote
orpha Posted November 2, 2009 Posted November 2, 2009 Kosu nie martw sie zbieraj kase juz pomalu , jakos to bedzie ,grunt zeby Miszke zabrac stamtad , co prawda nie bardzo wiem jak sie zabierzemy do wyciagniecia ja z boksu , ale co tam bedziemy improwizoac na zywca Quote
Sylwia K Posted November 2, 2009 Posted November 2, 2009 Dziś schronisko opuściła Szurka:multi: a ona też do bojaźliwych psów należy (tyle, że nie bała się personelu). Szurka pomimo swej masy została wyniesiona na rękach:cool3: Dziś po raz pierwszy w życiu zobaczyła trawę... jak na razie jest przerażona ogromnie... ale w aucie była bardzo grzeczna Nie wiem jak Miszka zareaguje na 'przeprowadzkę' ale mam nadzieję, ze będzie dobrze... orpha a jak ona właściwie do ciebie pojedzie? w sensie kto ci ją przywiezie? kossu?? Quote
orpha Posted November 2, 2009 Posted November 2, 2009 tak umawialam sie z Kosu , obawiam sie ze ja tez trzeba bedzie na rekach nosic tylko jak ona sie nawet poglaskac personelowi nie daje to moze byc ciezko :shake: Quote
kosu32 Posted November 2, 2009 Author Posted November 2, 2009 [quote name='oska1983']Wpłacę narazie jednorazowo:( 20zł poproszę konto na pw[/QUOTE] Dzięki śliczne za deklaracje :lol: Każda złotówka jest na wagę złota. Zaraz poprawię wykaz deklaracji na pierwszej stronie wątku. Tak jak pisałam już wcześniej, numer konta podam na private każdemu kto zaoferował pomoc Miszce, dopiero gdy "uzbieramy" pełną kwotę. Wszystko mam odnotowane - więc będę "gnębić" zainteresowanych (mam gorącą nadzieję że już wkrótce).;) Quote
gos Posted November 2, 2009 Posted November 2, 2009 Aniu, Jeszcze nie namalowałam Miszce kartek świątecznych na bazarek:( Ale szukam na to czasu i znajdę. Zresztą, kupiłam dziś piękny papier na ten cel. Więc jeszcze chwilka... Quote
kosu32 Posted November 2, 2009 Author Posted November 2, 2009 [quote name='orpha']Kosu nie martw sie zbieraj kase juz pomalu , jakos to bedzie ,grunt zeby Miszke zabrac stamtad , co prawda nie bardzo wiem jak sie zabierzemy do wyciagniecia ja z boksu , ale co tam bedziemy improwizoac na zywca[/QUOTE] Właśnie myślę intensywnie jak to wszystko pójdzie. Popytam swojego weta - moża Ona coś podpowie... Tak bardzo chciałabym, by wszystko się udało. Sądzę, że troche się nam z tym zejdzie (dłuższa wizyta w boksie na bank). Trzeba będzie zabrać ze sobą jakieś smakołyki - może "przez żołądek do serca" będzie strzałem w 10-kę. Wiadome jest jedno - trzeba będzie zachować spokój i troszkę poobserwować rudaska. Ja psychicznie już się nastawiam ale trzeba mieć jakieś "wyjście awaryjne" - mam tu na myśli ewentualne podanie Miszce leków. Jeżeli Sedalin, to tylko jako pastylki ukryte w jakimś jedzonku (kaszanka lub pasztetowa, by mała nie wyczuła dziwnego zapachu). Nie sądzę by Miszka pozwoliła nam zapodać lek w formie żelu do pychola. Zadzwonię do Ciebie jutro bądź w środę - porozmawiamy na spokojnie. Quote
kosu32 Posted November 2, 2009 Author Posted November 2, 2009 [quote name='gos']Aniu, Jeszcze nie namalowałam Miszce kartek świątecznych na bazarek:( Ale szukam na to czasu i znajdę. Zresztą, kupiłam dziś piękny papier na ten cel. Więc jeszcze chwilka...[/QUOTE] [B]Gos[/B] Co się odwlecze itd... Zaczekamy na Twoje arcydzieła :loveu: Sama jestem bardzo ciekawa jakie cuda namalujesz. Już szykuję siły do zawziętych licytacji, a tymczasem sprawdzę jak tam moje "zaklepane" zakładki stoją na Twoim bazarku :evil_lol: Quote
kosu32 Posted November 2, 2009 Author Posted November 2, 2009 [COLOR=black][FONT=Verdana]Acha i jeszcze jedno - ale tak dosłownie na chwilę bo padam na twarz ze zmęczenia.[/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR] [COLOR=black][FONT=Verdana]Dziś miałam telefon w sprawie adopcji Miszki. Rozmawiałam z bardzo sympatyczną Panią której Miszka wpadła w oko. Wytłumaczyłam na spokojnie jak się sprawy mają i powiedziałam że na chwilę obecną chcemy umieścić małą na DT. Kontakt mam zapisany więc a nóż widelec za jakiś czas ...[/FONT][/COLOR] [FONT=Times New Roman][SIZE=3] [/SIZE][/FONT] Quote
Agmarek Posted November 3, 2009 Posted November 3, 2009 Dzień dobry :loveu: Na wstępie [B]chciałabym pogratulować przyszłej mamie. Orphę mam na myśli :multi:[/B] ja przez weekend nie miałam dostępu do kompa, a wczoraj zasiadam na pewniaka, a tu klawiatura nie działa :angryy: pewnie [B]Kosu[/B] jak była to spsuła :razz: oj żartuje. Żartuje. Nie nerwuj się :roll: i nie panikuj z tym wyciąganie Miszki ze schronu. Sedalin, nie sedalin. Orpha (jak powiedziała) tak zaimprowizuje że mała grzecznie wsiądzie do samochodu i pojedzie do Warszawy, a jak nie to zapewne upuści jej trochę złej krwi i będzie po krzyku :evil_lol: [B]Jakoś to będzie. Nie trza panikować za wczasu :lol:[/B] Quote
Sylwia K Posted November 3, 2009 Posted November 3, 2009 jak Miszkę wydostać to raczej zmartwienie personelu;) a nie wasze W schronisku ktoś musi podać swoje dane i uiścić opłatę adopcyjną... Quote
Sylwia K Posted November 3, 2009 Posted November 3, 2009 Sedalin sobie odpuśćcie... więcej krzywdy tym jej zrobicie... moim zdaniem to zdecydowanie zły pomysł. Quote
kosu32 Posted November 3, 2009 Author Posted November 3, 2009 [quote name='Agmarek']Dzień dobry :loveu: Na wstępie [B]chciałabym pogratulować przyszłej mamie. Orphę mam na myśli :multi:[/B] ja przez weekend nie miałam dostępu do kompa, a wczoraj zasiadam na pewniaka, a tu klawiatura nie działa :angryy: pewnie [B]Kosu[/B] jak była to spsuła :razz: oj żartuje. Żartuje. Nie nerwuj się :roll: i nie panikuj z tym wyciąganie Miszki ze schronu. Sedalin, nie sedalin. Orpha (jak powiedziała) tak zaimprowizuje że mała grzecznie wsiądzie do samochodu i pojedzie do Warszawy, a jak nie to zapewne upuści jej trochę złej krwi i będzie po krzyku :evil_lol: [B]Jakoś to będzie. Nie trza panikować za wczasu :lol:[/B][/QUOTE] Nikt nie panikuje tylko racjonalnie podchodzimy do sprawy. Trzeba być przygotowanym na każdą sytuację. Quote
Agmarek Posted November 3, 2009 Posted November 3, 2009 [quote name='kosu32']Nikt nie panikuje tylko racjonalnie podchodzimy do sprawy. Trzeba być przygotowanym na każdą sytuację.[/QUOTE] Racja :lol: A możesz tego sedalinu więcej załatwić? Trochę dla mnie jak nerwa dostanę się przyda :evil_lol: Quote
lilk_a Posted November 3, 2009 Posted November 3, 2009 i w żadnym przypadku nie spuszczajcie jej ze smyczy i najlepiej na dwóch parach szelek , nie na obroży ...Szurka z Celestynowa po przewiezieniu jej do DT uciekła , pilnujcie Miszki żeby też tego nie zrobiła ;) Quote
Ania&Rudy Posted November 3, 2009 Posted November 3, 2009 Dziewczyny, jeśli chodzi o Miszkę, to ja się w niej zakochałam, ale zanim zdążyłam ją zaadoptować pojawił się mój Rudy, ale śledzę jej losy i wesprę w miarę możliwości. Podajcie nr konta na prv, na razie deklaruję wpłatę jednorazową 50zł. Czekam :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.