Jump to content
Dogomania

Lucky odszedł za Tęczowy Most. Żegnaj Maleńki [*]


ketunia

Recommended Posts

[B][SIZE=3][COLOR=deepskyblue]Luckuś 11.07 odszedł za Tęczowy Most.
[*][/COLOR][/SIZE][/B]
[B][SIZE=3][COLOR=#00bfff]Żegnaj Piesku :(:(:(:(:(:(:([/COLOR][/SIZE][/B]


[B][SIZE=3][COLOR=deepskyblue]LUCKY BARDZO PODUPADŁ NA ZDROWIU, PRZESTAŁ CHODZIĆ I OSTATNIO NAWET WSTAWAĆ.[/COLOR][/SIZE][/B]
[B][SIZE=3][COLOR=#00bfff]WALCZYMY O NIEGO...[/COLOR][/SIZE][/B]

[B][SIZE=3][COLOR=deepskyblue]Lucky przeszedł pod koniec stycznia zabieg usunięcia guza.[/COLOR][/SIZE][/B]
[B][SIZE=3][COLOR=#00bfff]Okazało się, że to mięsak-nowotwór złosliwy :([/COLOR][/SIZE][/B]



[B][SIZE=3][COLOR=deepskyblue]Lucky w nowym DT nadrabia stracone lata...:)[/COLOR][/SIZE][/B]

[B][COLOR=deepskyblue]Lucky traci tymczas.. Mamy kilka dni. Czy czeka go morbital??[/COLOR][/B]
Kilka dni temu spotkałam koleżankę . Beata powiedziała mi, że znalazła labka z zerwaną smyczą. Nastepnego dnia odnalazła właściciela. To co zobaczyła na posesji tego faceta przeraziło ją. Jej oczom ukazał się makabryczny widok. Psiak średniej wielkości, makabrycznie wychudzony, leżący w błocie i przypięty łańcuchem do pseudo budy ( zbitej ze starych mebli), do której nawet nie mógł wejść
Kiedy się o tym dowiedziałam postanowiłam to sprawdzić. Po 22 zakradłyśmy się na podwórko pijaczka i chciałyśmy psa ukraść. Niestety ta biedna chudzinka zaczęła tak błagalnie szczekać, że zabranie psa okazało sie niemożliwe.
Zadzwoniłam na policję. Niestety zbyli mnie mówiąc abym rano powiadomiłą straż miejską. Postanowiliśmy ( był z nami jeszcze mój Tz), że jedziemy na komendę. Policjant o dziwo nie zbył nas. Umówiliśmy się, że spotkamy się z patrolem koło posesji faceta.
Pijak początkowo nie chciał psa oddać. Twierdząc, że jest w dobrym stanie i głodny nie chodzi. Pani weterynarz bada go regularnie. Mój Tz zagroził mu sądem i facet spuścił z tonu. Odpiął psa i nawet wyprowadził go za ogrodzenie.
Nie mieliśmy co z psiakiem zrobić. Koleżanka Capri111 awaryjnie zgodziła się go przetrzymać.
Rano w klinice okazało się, że Lucky ( tak dostał na imię) jest zagłodzony i odwodniony. Ma guza na łapce wielkości mandarynki. Nie może ustać na nogach. One poprostu mu się rozjeżdzają.
Dostał kroplówki, został odpchlony i odrobaczony.
Udało nam się znaleźć mu dt na weekend. Może zostanie tam dłużej. Gdyby to jednak nie wypaliło to nie mamy co z nim zrobić od poniedziałku:(

kontakt do mnie [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]


[IMG]http://images49.fotosik.pl/215/f87cdccd9b6b5699.jpg[/IMG]

[URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images42.fotosik.pl/127/d68f5bd8efc87529med.jpg[/IMG][/URL]

[IMG]http://images8.fotosik.pl/110/6652b76ea4ec6f04med.jpg[/IMG]

[URL="http://img109.imageshack.us/i/p1090488.jpg/"][IMG]http://img109.imageshack.us/img109/999/p1090488.jpg[/IMG][/URL]


Wpłaty:
[B]Bico 50 zł[/B]
[B]Bjuta 55 zł[/B]
[B]Kasia z Legnicy 100 zł[/B]
[B]Terra 76 zł + 26 zł(bazarek)[/B]
[B]Capri111 50 zł[/B]
[B]Kaczadupka 20 zł[/B]
[B]Gazzy 10 zł[/B]
[B]moje bazarki:[/B]
[B]-bazarek I 151 zł[/B]
[B]-bazarek II 1128 zł[/B]
[B]-bazarek III 1364 zł[/B]
[B]-bazarek IV 1150 zł[/B]
[B]-bazarek V 830 zł[/B]
[B]-bazarek VI 314 zł [/B]
[B]-bazarek VII 600 zł[/B]
[B]bazarek VIII 999 zł (Armani)[/B]
[B]bazarek IX 1019 zł (Lancome)[/B]
[B]bazarek X 300 zł (D&G)[/B]
[B]bazarek XI 302 zł (Gucci)[/B]
[B]bazarek XII 322,50 zł (sweterki)[/B]
[B]bazarek XIII 257,50 zł (sweterki II)[/B]
[B]bazarek XIV 893,40 zł ( Liu Jo) jak dojdzie 120 zł zaległych wpłat Lucky będzie miał 1013,40 zł [/B]
[B]bazarek XV (chanel) 1000 zł[/B]
[B]bazarek XVI (cacharel) 707,00 zł[/B]


[B]razem 11337,40 zł[/B]

Wydatki:
Karma 200 zł
Wyprawka 220 zł
Weterynarz i leki 400 zł
Dt listopad 300 zł
paliwo 400 zł
kolejne leki 120 zł
Dt grudzień 300 zł
badania krwi, prześwietlenie, leki 230 zł
Dt styczeń 300 zł
zabieg usunięcia guza 400 zł
Dt luty 300 zł
Dt marzec 300 zł
Dt kwiecień 300 zł
Lek na stawy 195 zł
Posłanie i przysmaki 150 zł
Frontline 40 zł
Dt maj 300 zł
Dt czerwiec 300 zł
legowisko, wtaminy i przysmaki 186 zł
badania 412 zł
Dt lipiec 300 zł
lampa 200 zł
[B]razem: 5853 zł[/B]

[B]pozostało: 5484,40 zł stan konta na dzien 01.07.10[/B]

[B]Bazarki dla Luckiego:[/B]

[URL="http://www.dogomania.pl/threads/185610-Cacharel-Armani-Guerlain-Dior-Clarins..-Ciuchy-kosmetyki-i-inne.-Do-15-czerwca"][IMG]http://images39.fotosik.pl/290/3d3ca7a9530e3860.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 575
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='GoskaGoska']kurcze na zdjéciach nic nie widac prawie.
w jakim jest wieku piesek?
gdzie go trzeba umiesci choc na tydzien zeby doszedl do siebie i w lepszy stanie go oddac do schrosnika, ale nie legnickiego:shake:[/quote]


LEPSZE ZDJĘCIA BĘDĄ PÓŹNIEJ NARAZIE NA SZYBKO SKLECIŁAM WĄTEK
POMÓŻ ROZSYŁAC PSIAKA MOŻE KTOŚ SIĘ ZDECYDUJE . kETUNIA JAK BĘDZIE NAPISZE WIĘCEJ , NAPEWNO PIES JEST STRASZNIE ZAGŁODZONY .

Link to comment
Share on other sites

Postaram się zaraz wstawic lepsze fotki. Te były robione o 2 nad ranem w dodatku komórką. Psiak nie ma się gdzie podziać. facet postanowił zagłodzić psa na śmierć. Psiak na metrowym łańcuchu, w błocie i obok buda ( wysokości 40 cm) zbita z trzech półek meblowych . Najpierw planowałyśmy go wykraść. Jednak to było zbyt ryzykowne. Zadzwoniłam na policję. Zbyli mnie. Wiec Capri, RedDevil i ja pojechaliśmy na komendę złożyć doniesienie o przestępstwie. Policjant powiedział abyśmy udali się pod wskazany adres i poczekali na patrol. W asyście Policji weszliśmy na posesję. Facet nie chciał początkowo oddać psiaka twierdząc, że przecież go karmi i dobrze wygląda. Poza tym obok mieszka weterynarz i badała go ostatnio. :angryy:Jednak RedDevil postraszył go sądem. Wtedy zmiękł. Odpiął łańcuch i odprowadził za ogrodzenie (bał się żeby mu do domu nie wszedł). Objeździliśmy całą Legnicę w poszukiwaniu lecznicy czynnej 24/h. Niestety nikt nie odbierał telefonów. Około 1 zlitowała się nad psiakiem koleżanka Capri111 i wzięła go na tę jedną noc.
Dzisiaj bylismy u weta.
Jest to psiak w wieku 8-10 lat. Psiak waży 16 kg a powinien drugie tyle. Nie słyszy. Nogi tak mu się plączą jakby miał pląsawicę. Ma guza na tylnej łapce.
Dostał kroplówkę, witaminy i antybiotyk. Został odpchlony i odbrobaczony.
Jest bardzo łagodnym psiakiem. Nie szczeka, nie załatwia się w domu. Daje u weterynarza robić ze sobą wszystko.

BŁAGAM NIE MAMY CO Z NIM ZROBIĆ!!!!
Nie odwiozę go do schroniska bo pewnie go tam uśpią:placz:
Szukam tymczasu domowego. To sama skóra i kości. ja będę płaciła za jego leczenie i karmę.
Pomóżcie on jest taki kochany i już tyle przeszedł:(

Mój nr telefonu 693 389 677

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...