kasiorek85 Posted November 13, 2009 Share Posted November 13, 2009 My zaglądamy codziennie :eviltong: na Bochunkowa stronę :lol: no iczekamy na jakies nowe zdjecia :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bluerat Posted November 13, 2009 Author Share Posted November 13, 2009 Dzisiaj na spacerze usiłowałam mu zrobić zdjęcia - przywiązałam do latarni i zaczął się cyrk - skakanie, wycie, piszczenie, bieganie dookoła. Histeria. Po jakimś czasie się trochę uspokoił. Ciekawe dlaczego tak zareagował. Kupy są idealne. Teraz dostaje samego suchego Hill's'a. Dzisiaj podałam mu też drugi Advocate. A teraz trochę zdjęć dla porównania przed i w trakcie czyli dziś : głowa [URL="http://img194.imageshack.us/i/bochungowaporwnanie1311.jpg/"][IMG]http://img194.imageshack.us/img194/2212/bochungowaporwnanie1311.th.jpg[/IMG][/URL] grzbiet [URL="http://img692.imageshack.us/i/bochunporwnaniegrzbietu.jpg/"][IMG]http://img692.imageshack.us/img692/7221/bochunporwnaniegrzbietu.th.jpg[/IMG][/URL] bokiem [URL="http://img692.imageshack.us/i/bochunporwnaniegrzbietu.jpg/"][/URL][URL="http://img195.imageshack.us/i/bochunporwnaniebokiem13.jpg/"][IMG]http://img195.imageshack.us/img195/9445/bochunporwnaniebokiem13.th.jpg[/IMG][/URL] Mam nadzieję że po kastracji zacznie zarastać reszta - boki i tył ud. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasiorek85 Posted November 14, 2009 Share Posted November 14, 2009 :multi: poprawę rzeczywiście widać!!! super!!! a odzywa się ktoś chętny by go zabrać, czy narazie tylko my :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bluerat Posted November 16, 2009 Author Share Posted November 16, 2009 Bochunek spędził weekend spokojnie na spacerkach, a ja na szkoleniu. Kupy idealne, humor dopisuje. Dzisiaj kupa też idealna. Babcia Bochunowa dostała zadanie "włączenia" klikera. Czyli jutro śniadanie i kolacja zostaną podane w formie klikanych pojedynczych kulek. W środę rano zabieram go do lecznicy i ciach. Trzymajcie kciuki. Acha, jeszcze jedno, zamierzam kupić Bochunowi kilka zabawek i szelki. Jakiegoś konga, jakąś większą linę z węzłami, jakieś rzeczy do gryzienia. Namierzam właśnie na necie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bluerat Posted November 19, 2009 Author Share Posted November 19, 2009 Coś ta dogomania kuleje ostatnio, nawet nie miałam jak uzupełnić wiadomości bo się forum nie chciało otwierać. Z nowości - wczoraj była kastracja. Jedno jądro - to w mosznie - było zmienione. Drugie jądro, szukane w brzuchu, okazało się leżeć pod tym zmienionym, było ok 1/3 tego większego(małe). Sąsiadujący węzeł chłonny, powiększony, brzydko wyglądał. Jajka i węzeł są w formalinie, jak starczy funduszy, to wyślę je na histopatologię. Dzisiaj dzięki uprzejmości kolegi po fachu z Łodzi dostałam Marbocyl tabletki - antybiotyk z wymazu. Dostał już 2 zastrzyki i będziemy kontynuować w tabletkach. Drogie toto. Już wiem, czemu w pracy nie ma na stanie :( Zamówiłam trochę rzeczy - szelki i kantarek. W drugim zamówieniu linka treningowa, kong trixie, kilka innych zabawek. Bochun noc po zabiegu spędził u mnie w domu. Śpi przy moim łóżku, ale w kennel klatce największej z dostępnych, bo nie zaryzykuję zdrowiem ani życiem moich kotów. Patrzy na nie z zainteresowaniem, popiskuje, ale nie rzuca się, nie szczeka. Ogólnie to nie potrafi zostawać sam. Starsza pani przyzwyczaiła go że jest na każde zawołanie, on wymusza wszystko piskiem. Mam dar przekonywania ;) i całą noc spał zamknięty, w dodatku w kołnierzu, bez piszczenia, ale początki były trudne. On jest jak cień, chce wszędzie za mną chodzić. Jak robię siku to słyszę przez ścianę nawoływanie. Mam nadzieję że uda się nad tym popracować. Wczoraj co wypił to wymiotywał, dzisiaj też, więc dostał dodatkowo leki p/wymiotne. Odwraca się od suchej karmy, ale na karczek zareagował baaaardzo entuzjastycznie. Teraz leży w klatce i dyszy z emocji, bo chciałby pewnie wyjść. Biegnę do rozliczeń, żeby pouzupełniać to co wydane. Kolejne informacje w sobotę, bo jutro nie dam rady. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tanitka Posted November 22, 2009 Share Posted November 22, 2009 i jak się Bochun trzyma, wrócił do formy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bluerat Posted November 22, 2009 Author Share Posted November 22, 2009 Wymioty ustały po zastrzyku Cerenii - p/wymiotna. Apetyt wrócił. Kupy normalne. Weekend spędza u siebie, wczoraj był na spacerze, ponoć mniej ciągnie - tzn ma mniej siły, ale i tak nie zachowuje się jak pies po zabiegu. Martwi mnie ten lęk separacyjny. Za dużo czasu spędzam poza domem, żeby zabrać go do siebie i nad nim pracować. Teraz mam tydzień wolnego, ale z kolei jest moja siostra, będziemy wychodzić z domu i co wtedy z psem, który piszczy? Jak w piątek poszłam do miasta i zostawiłam go w klatce, z ojcem w pokoju obok, to po powrocie pies biegał już po mieszkaniu, bo ojciec nie potrafił zignorować piszczenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
RUTA93 Posted November 22, 2009 Share Posted November 22, 2009 Zaglądam tu od czasu do czasu, z czystego uczucia do VII grupy. Zdjęcia "dawniej i dziś" naprawdę robią wrażenie. Cóż, Bohun miał nieprawdopodobne szczęście, że Bluerat stanęła na jego drodze. Niemiałby [B]żadnej[/B] szansy.. a tak - na pewno życie z nim nie będzie łatwe - lęk separacyjny jest bardzo trudny do korekty dla mniej doświadczonych (i mniej "twardych"!!), ale szansa Bohuna na normalne życie rośnie.. Rozumiem, że kasiorek85 ciągle czeka z nadzieją, że wcześniej nikt Bohuna nie porwie. Trzymam kciuki za dalsze leczenie i korekty wychowawcze! A przede wszystkim za normalność dalszego Bohunowego życia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bluerat Posted November 23, 2009 Author Share Posted November 23, 2009 Halo, halo, to my :) Bochun od dzisiaj jest u mnie na kilka dni. Staram się nauczyć go co to kong i że fajnie się go mamla. Właśnie wróciliśmy ze spaceru, tym razem w nowych szelkach i 20m lince - linka jest super. Teraz B. siedzi w klatce, ciekawe czy uda mi się umyć, czy też będzie piszczał wniebogłosy. Pije na potęgę i sika na potęgę. Nie wiem jeszcze czy to po antybiotyku czy może ze stresu. Patrzył tęsknym wzrokiem na pierniczki w czekoladzie :D Pani Kasiu, jak tam w Gdańsku? Dalej czekacie na Bochuna? Kiedy moglibyście go przyjąć? Posłałam maila, ale nie mam odpowiedzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bluerat Posted November 23, 2009 Author Share Posted November 23, 2009 Zapomniałam napisać, że Bochun miał dzisiaj kontakt z końmi, i kilkoma obcymi psami, w tym jednym szczekunem, i zachował zimną krew. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bluerat Posted November 24, 2009 Author Share Posted November 24, 2009 Szwankuje edytowanie postów, dlatego chwilowo wpiszę tu : WYDATKI: 113zł zabawki, linka treningowa 30zł przygotowanie do kastracji RAZEM 1167 ZOSTAŁO 350zł Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tanitka Posted November 25, 2009 Share Posted November 25, 2009 czy on ma nadal allegro, czy chwilowo mu nie zrobiłaś? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bluerat Posted November 25, 2009 Author Share Posted November 25, 2009 [url]http://www.allegro.pl/item819802076_wyzel_czeski_fousek_bochun_dobry_dom_pies_aport.html[/url] allegro ma stale informacyjno-adopcyjne, a niedługo trzeba będzie ponownie zrobić allegro cegiełkowe, bo fundusze się kończą - bo te 350zł to zamrożone na badanie krwi, aurizony itp Bochun właśnie dostał po nosie od mojego kota, aż się wystraszył i wtulił we mnie. Na podwórku kota sąsiadów gonił, ale w mieszkaniu już nie jest taki pewny siebie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vlk Posted November 25, 2009 Share Posted November 25, 2009 koty to sobie potrafią psa ustawić ;) dzielny psiak, oby jak najszybciej wracał do normalności. Szkoda, że wcześniej nie "wypłynęła" sprawa z Bohunem, znajome małżeństwo ostatnio fouska kupiło.. no niestety drugiego nie wezmą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cypryda Posted November 25, 2009 Share Posted November 25, 2009 A jak reaguje na koty? Kiedy będa wyniki z badania? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bluerat Posted November 27, 2009 Author Share Posted November 27, 2009 Wyniki badania histopatologicznego w zależności od laboratorium są od 3-5 dni do 2-3 tygodni. Koszt od 40-150zł z przesyłkę. Teraz mam urlop i nie wysłałam jeszcze próbek, ale wolałabym skorzystać z Idexxa czyli tego najdroższego laboratorium, w Niemczech. Bochuncjo na koty reaguje ok, nie rzuca się, jest bardzo zainteresowany ale Iryś nauczył go szybko, że zbytnie zainteresowanie równa się sznyta z pazurów na nosie ;) . We wtorek ojciec miał urodziny i praktycznie przez cały dzień przewijali się goście. Do wszystkich był przyjazny, do wszystkich chciał się tulić. Eukanuba już mu tak nie smakuje jak Hill's, no i wyszło szydło z worka - żebrać umie doskonale, jak otwiera się lodówkę to zjawia się błyskawicznie i robi maślane oczy. Wszyscy się zachwycają jego oczami. Siostra zrobiła mu zdjęcie komórką i ustawiła jako tło :) Kupy są dobre. Obrzęk zszedł - z rany pooperacyjnej wypłynęło sporo płynu [miał usunięty węzeł chłonny więc chłonka się nazbierała], jutro będę mu zdejmowała szwy. Uspokoił się też trochę, nie piszczy tak, nie chodzi tak. Nadal sporo pije. Szeleczki spisują się znakomicie. Zrobiłam mu też kubraczek z polaru w kolorze zielonym, pasuje mu :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tanitka Posted November 27, 2009 Share Posted November 27, 2009 czyli, ze wszytsko idzie ku dobremy, tylko domku wypatrywać :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bluerat Posted November 30, 2009 Author Share Posted November 30, 2009 Bochun ma nowy domek!!!! Nie pisałam wcześniej żeby nie zapeszać. Jest tam od środy wieczorem, miał kilka dni na aklimatyzację. Umowa adopcyjna podpisana. To dom z ogrodem, starszą sznaucerką olbrzymką, 2 kotami. Do dyspozycji ma nową właścicielkę ;), jej starsi już rodzice są cały dzień w domu, więc ma towarzystwo, nie zostaje sam. Nie piszczy, nie płacze, nie drepcze non stop jak u mnie. Śpi przy łóżku, a jak pokombinuje ;) to będzie mógł spać w łóżku jak sznaucerka. Ma ogromny apetyt - widziałam go w sobotę, jak zdejmowałam szwy - i moim zdaniem już przytył od środy. Jest ponoć niezłym żebrakiem, nie przepuści żadnego otwarcia lodówki. Kotów nie goni. Trafił w takie miejsce, gdzie wynagrodzą mu wszystkie lata zaniedbania. Obawiam się jedynie, że za kilka miesięcy będzie wyglądał jak sznaucerka, czyli dużo za dobrze ;) Nowa właścicielka to moja klientka ze starej pracy, spotkałam ją w poniedziałek na poczcie i od słowa do słowa... Dbają bardzo o zwierzęta, tylko karmią za dużo ;) Będę dalej wetem Bochunka :) więc będę miała z nim kontakt. Do rozliczenia zostały badania krwi i histopatologia, trochę zabraknie, więc pewnie wystawię ostatnią aukcję na allegro. Happy end :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eski Posted December 1, 2009 Share Posted December 1, 2009 Ależ cudna wiadomośc !!! I pomyślec, że Bochun - gdyby nie bluerat - mógłby byc uśpiony... Bluerat, ukłony dla Ciebie. Bochunku, bądź szczęśliwy w nowym domku :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cypryda Posted December 1, 2009 Share Posted December 1, 2009 Wspanaiła wiadomość od rana. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tanitka Posted December 1, 2009 Share Posted December 1, 2009 Brawo, brawo, huuraaa!! :) napisz bluerat ile jeszcze brakuje kasy, to coś podeślę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
RUTA93 Posted December 1, 2009 Share Posted December 1, 2009 Och, jak fajnie, że zajrzalam tu dzisiaj akurat. Super! I dobrego, szczeęśliwego życia, Bohunku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bluerat Posted December 7, 2009 Author Share Posted December 7, 2009 [URL="http://img138.imageshack.us/i/bochunwnowymdomu.jpg/"][IMG]http://img138.imageshack.us/img138/5025/bochunwnowymdomu.th.jpg[/IMG][/URL][URL="http://img267.imageshack.us/i/bochunzewaczem.jpg/"][IMG]http://img267.imageshack.us/img267/781/bochunzewaczem.th.jpg[/IMG][/URL][URL="http://img341.imageshack.us/i/bochunpychagryzaczki.jpg/"][IMG]http://img341.imageshack.us/img341/4636/bochunpychagryzaczki.th.jpg[/IMG][/URL][URL="http://img690.imageshack.us/i/bochunpachwiny.jpg/"][IMG]http://img690.imageshack.us/img690/4466/bochunpachwiny.th.jpg[/IMG][/URL] sprawozdanie fotograficzne z nowego domku na ostatnim zdjęciu widoczne pojedyncze włoski wyrastające w pachwinach :) Dzisiaj przyszły wyniki histopatologii : [QUOTE][SIZE=2]DIAGNOSIS: Chronic lymphadenitis and regular testicular and epididymal tissue. COMMENT: The histological examination revealed a chronically inflamed lymph node for one sample. Formation of connective tissue is indicative of a long-standing process. The occurrence of active germinal centres points to activity of the inflammation. The lesions were not specific for a particular underlying disease, but indicate an inflammation in the tributary region. This change can be a result of chronic dermatitis. No metastatic infiltrates and no neoplastic lesions were detected.[/SIZE][/QUOTE][SIZE=3][SIZE=2]Dzwoniłam dzisiaj do [/SIZE][SIZE=2]Laboklinu z pytaniem o fakturę za badanie krwi i wymaz, usłyszałam że została wysłana. Chciałabym się wreszcie rozliczyć i zamknąć akta "Bochun", zwłaszcza że już mam 2 nowe podopieczne - kotki.[/SIZE] [/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panca Posted December 7, 2009 Share Posted December 7, 2009 bardzo sie ciesze z happy endu -oby kazdy dzien tak sie konczyl a wszystkie bezdomne psy mialy by domy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cypryda Posted December 8, 2009 Share Posted December 8, 2009 Ale ja nie znam angielskiego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.