Jump to content
Dogomania

Sunia bez przeszłości i przyszłości.


Ewelina.w38

Recommended Posts

  • Replies 183
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

ja nic nie dodam bo wiem tyle co napisałam. Widać nie jestem zaufana osoba, żeby mi takie info podawać.
Jakbyś się Draia dowiedziała jakiś szczegółów co właściciel musi zrobić a co nie, to napisz mi na pw tez. Dzięki.

Dziś sie załamałam, całą noc padał śnieg i wiało strasznie a ta psina w tej wpół dziurawej budzie siedziała:placz:

Link to comment
Share on other sites

dzwoniłam do rity ona niestety nie była na miejscu zgłoszenia i wie tylko iż takie istniało
będzie się widziała z dziewczynami które tam były i wszystkiego się dowie co i jak z naszą Sabcią
będę dzwoniła do niej jeszcze wieczorem to od razu napiszę co się dowiedziałam
zaproponowałam tą budę ( będę negocjować z sąsiadem żeby mi ją odsprzedał za parę groszy) mam nadzieję że się zgodzi .....
mogłabym jej jeszcze koce i jakieś kołdry w lumpeksie kupić żeby jej było ciepło

Link to comment
Share on other sites

[quote name='darunia-puma']dzwoniłam do rity ona niestety nie była na miejscu zgłoszenia i wie tylko iż takie istniało
będzie się widziała z dziewczynami które tam były i wszystkiego się dowie co i jak z naszą Sabcią
będę dzwoniła do niej jeszcze wieczorem to od razu napiszę co się dowiedziałam
zaproponowałam tą budę ( będę negocjować z sąsiadem żeby mi ją odsprzedał za parę groszy) mam nadzieję że się zgodzi .....
mogłabym jej jeszcze koce i jakieś kołdry w lumpeksie kupić żeby jej było ciepło[/quote]


Daria super! Koce i kołdry to się u mnie znajdą bo ja mam -chce na zimę do schronu zawieść to zawsze mogę i Sabci odłożyć:cool3:
Jak sie dowiesz szczegółów to pisz -dla mnie najważniejsze jest żeby suczkę zabrał z tego gruzowiska za domem i przed dom dał!

Link to comment
Share on other sites

szkoda:roll:
dzisiaj będe w domu ale nie podejdę do Sabci bo niedziela jest i wolałabym zeby mnie koleś nie widział jak ją dokarmiam -później ponoć kłótnie są. Pójdę jutro przed południem wiec nie powinien mnie widzieć, może jakieś zdjęcia zrobię. Mam nadzieję, ze sąsiedzi podrzucili jej coś do jedzenia przez weekend.
Jak rozmawiałam z SDZ to mówili, że w wt/śr. przyjadą na kontrolę. Może wtedy Ci cos powiedzą więcej Daria.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='luśka']To niech się zgodzi na przyjęcie pomocy, w dożywianiu, nowej budzie i kocach, zaczepieniu zabawki, może i w wyprowadzaniu. Jako gest dobrej woli. Wiem, że ubodzy ludzie są dumni i niełatwo im przyjąć pomoc, ale może uda mu się przetłumaczyć?[/quote]

no tak, tylko kto mu przetłumaczy? Mnie ma raczej gdzieś, sąsiedzi sie już nie kłócą, inna Pani przychodziła i płakała i już też nie przychodzi bo dała sobie spokój.
Daria powiedziała, ze może skołuje budę, ja mogę dać koce i na razie przychodzę ją dokarmiać. Ale jak wyjadę to kto tego dopilnuje?:roll:
Całą nadzieje, ze SDZ znow go skontroluje i teraz sie cos zmieni.
JAk na razie nie zmienio się nic:shake:

Byłam dzisiaj u niej zajrzeć bo do południa miałam czas. Nie mogłam zostać długo bo nie wiedziałam czy on jest.
Suczka śpi w tej, pożal się Boże budzie. Dookoła śnieg i błoto i nawet nie było w co jedzenia wsadzić. Musiałam ją z ręki karmić. Chyba bardzo głodna byla bo szybko jadła, no i sie stęskniła bo bardzo sie cieszyla i podskakiwała:lol:

SDZ mówiła, ze w tym tyg. przyjedzie z kontrolą. Może teraz coś Darii powiedzą co dalej.

Link to comment
Share on other sites

Ano ja też dzis zadzwoniłam i z bardzo miła Panią rozmawiałam o tym, ze chłop nic nie zmienił a Sabcia głodna chodzi:shake:
Pani powiedziała, ze jutro bedzie kontrola i teraz już inaczej z nim porozmawiaja.

Dzis też bylam suczkę karmić. Skakała na mój widok i piszczała, aż sie wystraszyłam ze sie zaraz udusi. Rwała się do mnie a łańcuch ciagnał za szyję że w poskokach tak sie "złamywała" - jeśli wiecie co mam na mysli.:roll:
Smutne to psisko strasznie aż sie płakać chce:-(

Link to comment
Share on other sites

Luśka mnie też to nie cieszy, ze tak długo to trwa ale prawda jest taka, że jesteśmy skazane na ich pomoc i jakąś interwencje. Jej właściciel ma sunię w głębokim poważaniu i SDZ zdaje sie też, bo nic nie zrobił.
Ja niestety nie mogę jej wziąć, nie znam też nikogo kto by ja przygarnął i dał jej dobry dom:shake:
Cała nadzieje w straży.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...