Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 262
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Dziś miałam wolne, w związku z tym:
- odebrałam słome
- pojechałam z dziką kotką do lecznicy
- pojechałam do Leroy, kupiłam sklejkę, gwoździe i podkładki
- pojechałam do psiaków
- wszystkie nakarmiłam
- obilam budy sklejką i materiałem na wejściu
- wrzuciłam słome do bud
i zamarzlam normalnie, ledwo się trzymam, cała sie trzęsę. Od 6 rano na dworzu non-stop. Ale grzeje mnie w środku mysl, że maja ciepło teraz :)
Wcześniej spały na klepisku w tych budach, teraz mają dużo słomy i zasloniete wejścia
szczeniaki spią w tej mojej styropianowej budce, widać, ze im tam ciepło, bo polataly wokół mnie i zaraz hyc- do tej budki

pffff
ciepla herbata i jadę z własnym kotem do weta, bo ma chorą bródkę...
Ale cieplej mi na sercu

Posted

Pan od bud nie raczy odbierać telefnu.... Byłam u psiaków właśnie co, mają slomę w budach, widać że w nich śpią :) jeden dorosły zadomowił się w tej budzie co przywiozłam, a szczeniaki w budce zrobionej przeze mnie.
Dobra wiadomość :) jedną suczkę dziś wydałam do nowego domku :)

Niech tylko ten pan od bud się odezwie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Posted

nie pan od transportu, a pan od BUD, ten co zrobil budy i ma je u siebie w teresinie, dzwoniłam ja, dzwoniła kasiek i miała jeszcze jedna pani dzwonić, a on zrzuca wszystkie telefony wrrrrr
Na szczęście psiaki mają ciepło, choć zerwały skubańce ten materiał chroniący wejscie do bud, ale w budach słoma jest.

Posted

ok, dodzwonilam się/. Pana od bud nie ma przed świętami, może po Świętach... umowiłam się na telefon 27 grudnia, żeby 28 odbierać. OBY
proszę, trzymajcie kciuki, zeby się w koncu udało...
w garnku gotuje się kura i rosolek na niej, w drugim wielkim garnku ryż - jutro do nich jadę przed świętami i zostawię wałówkę jedzenia...

Posted

Byłam wczoraj, zawiozłam dużo kurczaka z ryżem, maluchy (3 zostały dwa psiaki i sunia) zjadły z apetetyem, sprawdziłam stan bud - wszędzie była słoma, nakarmiłam dorosłe psy. Teraz pojadę do nich dopiero po świętach. ALE! miały suche w misce - jednej bo jednej, ale byla pelna! :)

Posted

Pan znów nas zlał - nas, bo we trzy osoby próbowałyśmy go dorwać
transport dziś musiałam odwołać, POMIMO, ŻE Z PANEM OD BUD NA DZIŚ SIĘ UMAWIAŁAM!!!!!
kolejny termin - po sylwestrze :( szlag mnie trafia, przynajmniej ociepliłam im dotychczasowe budy...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...