zuzlikowa Posted January 1, 2010 Author Posted January 1, 2010 ...i dlatego warto wykorzystać te sytuacje gdzie psiaka może poznać rodzina wcześniej...np.odwiedzając w hoteliku...pierwsze odczucia najczęściej są najistotniejsze... Quote
bico Posted January 2, 2010 Posted January 2, 2010 [quote name='zuzlikowa']Toscie się naczekały...i oby rzeczywiście było warto! Dziś to tak wygląda...a więc po kolei... kasiaprodex zadzwoniła domnie zaraz po wyjściu z domku... i...w domku są koty,rybki i jeszcze inne zwierzaki...rodzina mieszka w rodzaju szeregowca,ale ma ogród 800m kw....w domu są dwie sunie i to dosłownie w domu...hasky mają swoje miejsce nawet na kanapie...a Milordzik będzie miał wybór-buda na dworze lub dom,choć Pani stwierdziła od razu,że i tak zrobi z niego psa domowego,nauczy go mieszkać w domku...w czasie wizyty była cała rodzina i od razu stwierdzili,że zakochali się tata i córka...mamie to zupełnie nie przeszkadza...wie o sierści,ale to nie problem,bo już go zna...dlatego nie mają dywanów...jest w domu praktycznie cały dzień... [B]ogrodzenie nie jest z siatki tylko z pionowych szczebli drewnianych...mieli psa,który usiłował sie podkopywać...radzili sobie z nim,a skoro znają problem,bedą wyczuleni[/B]...psy praktycznie zawsze mają towarzystwo... [B]nie mają nic przeciwko kastracji[/B],ale wolą,żebyśmy my wykastrowały Milorda,a do nich już przyjechałby już tylko na mizianie...my te złe,a oni dobrzy(cwanie!)... Podsumowując- w opini kasiaprodex,jest to typowo zwierzęca rodzina i w jej opini byliby dobrym domem dla Milordzika. Po rozmowie z Kasią...zadzwoniłam do taty ,żeby ustalić min.czy widzą jakiś problem w tym by Milordzik przyjechał do nich natychmiast po kastracji...wtedy gdy potrzebuje podawania antybiotyku...opieki...gdy moze go jeszcze boleć...[B]miałam też niestety do niego pytanie,czy wsparłby finansowo kastrację Milorda...W odpowiedzi usłyszałam,że nie jest to problem-przejmą opiekę nad psiakiem ,nawet zaraz po kastracji...dołożą się też do zabiegu...nie mają też nic przeciwko temu ,by przyjechać po Milorda...już nawet sprawdzali gdzie są Brzeziny[/B]...pytany o termin,kiedy-odpowiedział,że najlepiej po 4 stycznia(zobowiązania zawodowe)...[B]teraz zostaje dograć termin kastracji...przygotować umowę...i Milordzika ładnie pozbawić nadmiernej skłonności do miłości ...i do domku!!![/B][/QUOTE] jakie cudowne nowiny!:multi::multi::multi::multi: No to czekałam:multi: Widać, że to odpowiedzialni ludzie. Czuję, że to będzie [B]TEN [/B]domek dla Milorda:multi: trzeba Milordzika do kastracji sposobić, umowę przygotować i siooo do nowego domeczku:loveu: WRESZCIE!!!!!!!:lol: ale nie może też odpuszczać domku w Podkowie Leśnej:cool3: tam też jakiś psina musi swą przytań znaleźć. Quote
Aimez_moi Posted January 2, 2010 Posted January 2, 2010 Kochane Moje jeszcze to do mnie nie dotarlo. Super, super nareszcie Moje Cudo najkochansze bedzie szczesliwe. Quote
TERESA BORCZ Posted January 2, 2010 Posted January 2, 2010 To było jedno z moich marzeń aby ten adonis wreszcie znalazł szczęśliwy domek. Wierzylam głęboko że ten domek jest i na niego czeka.wszystko w odpowiednim czasie!! Szkoda że tak długo musiał czekać. Wiele szczęścia milordowi i nowemu domkowi w nowym roku!!!! No i także wszystkim fano i opiekunom milorda. A nie stracimy napewno szansy dla benia w podkowie ??? Trzymam kciuki za szczeście dla następnego!!! Quote
zuzlikowa Posted January 2, 2010 Author Posted January 2, 2010 Mam nadzieję,że nie stracimy...propozycje wysłane...mimiś jest już na wizycie...mam nadzieję,że nie stracimy-domek wspaniale zapowiadający się. Dzwoniła przed momentem Astaroth...dziś nie może nic konkretnego powiedzieć o terminie kastracji...w poniedziałek będzie wiedziała i zaraz wszystko poustalamy...zaproponowała też,by zaraz zaczipować nasze Milordzisko...oczywiście,natychmiast się zgodziłam! Świetny pomysł! Quote
Aimez_moi Posted January 2, 2010 Posted January 2, 2010 Milord nie dosyc z nowym domem to jeszcze z czipem. Rewelacja. Bardzo sie ciesze. Bardzo. Quote
Madallena Posted January 2, 2010 Posted January 2, 2010 ~Kurcze, szkoda, ze wczesniej nie pomyslalysmy o czipowaniu. W Warszawie do 15 grudnia bylo bezplatnie... Quote
sfora Posted January 2, 2010 Posted January 2, 2010 Cudowne wieści, na początek Nowego Roku:loveu::loveu:Milordziku najlepszego! Czip to super sprawa- w końcu do psi dowód osobisty:loveu:Mizianka od Nadii i Atlanka!!!!!! Quote
Aimez_moi Posted January 2, 2010 Posted January 2, 2010 Kochane ale to nie jest koszmarnie drogi interes. Mój labiszonek byl czipowany w tamtym roku w Radomiu w Przychodni za 50zł. Quote
bico Posted January 3, 2010 Posted January 3, 2010 [quote name='Madallena']~Kurcze, szkoda, ze wczesniej nie pomyslalysmy o czipowaniu. W Warszawie do 15 grudnia bylo bezplatnie...[/QUOTE] no szkoda to niewątpliwa:( tak czy siak, trzeba to zrobić, może przyszły DS się dorzuci..??? Warto Milorda zabezpieczyć jak należy;) Quote
Madallena Posted January 3, 2010 Posted January 3, 2010 Bico godziny Twoich postow mnie rozbrajaja :):) z Ameryki nadajesz, czy co? :) Quote
TERESA BORCZ Posted January 3, 2010 Posted January 3, 2010 dziewczyny, coś sie dzieje, jakby powiew szczęścia i na innych watkach. trzymajmy te szansę noworoczną. teraz nasze mysli z Podkową Leśną i innymi beniami. MUSI SIĘ UDAĆ!!! Quote
Aimez_moi Posted January 3, 2010 Posted January 3, 2010 Milord sam w sobie jest dostojny a teraz jeszcze z czipem.... Quote
zuzlikowa Posted January 4, 2010 Author Posted January 4, 2010 Domek w Podkowie Leśnej sprawdzony i warto o nim pamiętać.Dzwoniłam dziś by zapytać o ew. decyzję co do wyboru piesków...Pani przekazała,że nie widziały ich jeszcze ani dzieci,ani mąż...pooglądają je i da mi znać.Cóż,wygląda na to,że teraz nie wpadł w serce jeszcze żaden psiak... Quote
bico Posted January 4, 2010 Posted January 4, 2010 [quote name='Madallena']Bico godziny Twoich postow mnie rozbrajaja :):) z Ameryki nadajesz, czy co? :)[/QUOTE] hehe, dobre!:evil_lol: of course, że z Ameryki:mdrmed::D:shiny::grins: Quote
Aimez_moi Posted January 4, 2010 Posted January 4, 2010 Ciekawe co tam slychac u naszego przystojniaka? Quote
Astaroth Posted January 4, 2010 Posted January 4, 2010 Dzisiaj nie dodzwoniłam się do weta, ale jutro rano Janusz ma dzwonić i umawiać Milorda na środę po połódniu. A tak to wszystko ok, Milord ma nową koleżankę, dzisiaj razem ukradli posłanie innym psiakom i rozdarli na strzępy w ogrodzie. Ona kradnie różne rzeczy z przedsionka a potem razem się tym bawią. To okropne jak chcesz wyjść na dwór a okazuje się że wszystki buty zostały wyniesione w śnieg i musisz ich szukać w kapciach ;) A no i wyrósł ze swojej obroży, tzn ma zapiętą na ostatnią dziurkę i niewiele mu brakuje żeby przestała się dopinać :) Quote
bico Posted January 5, 2010 Posted January 5, 2010 [quote name='Astaroth']Milord ma nową koleżankę, dzisiaj razem ukradli posłanie innym psiakom i rozdarli na strzępy w ogrodzie. Ona kradnie różne rzeczy z przedsionka a potem razem się tym bawią. [B]To okropne jak chcesz wyjść na dwór a okazuje się że wszystki buty zostały wyniesione w śnieg i musisz ich szukać w kapciach ;)[/B] [/QUOTE] :crazyeye:no to nieźle:evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote
zuzlikowa Posted January 5, 2010 Author Posted January 5, 2010 no,to nieźle...Słodki drań babkom się całkowicie podporządkowuje...całkiem nieźle- dwie na niego czekają i mam nadzieję,że na takie pomysły nie wpadają! Quote
Aimez_moi Posted January 5, 2010 Posted January 5, 2010 Astaroth sorki, że zawracam Ci głowę ale będziesz miała jakieś nowe zdjęcia naszego przystojniaka? Jestem bardzo ciekawa jak teraz wygląda? Quote
zuzlikowa Posted January 6, 2010 Author Posted January 6, 2010 Astaroth umówiła sterylkę Milordzika na czwartek na 17-ta. Rozmawiałam z domkiem...przesyłam im adres Astaroth i nr telefonu,by mogli spokojnie umówić się na piątek...przesyłam też odpowiednią umowę do wydrukowania w 2 egzemplarzach i podpisania... Tak więc mam nadzieję,że już w piątek nasze chłopię bedzie już w swoim domku...trzymajcie też kciuki w czwartek... Quote
Aimez_moi Posted January 6, 2010 Posted January 6, 2010 Dobre. Trzymam kciuki już od dzisiaj.A jak to jest z tą kastracją? Za kiedy po niej Milord może być już na chodzie? Quote
Madallena Posted January 6, 2010 Posted January 6, 2010 zuzlik! Milord jest Fundacyjny! pamietasz? :) przesle Ci umowe na maila, trzeba podpisac ta. Aczkolwiek oczywiscie moga byc dwie... i jest jeszcze 40 zl na Milorda na koncie fundacyjnym :) Quote
zuzlikowa Posted January 6, 2010 Author Posted January 6, 2010 [quote name='Madallena']zuzlik! Milord jest Fundacyjny! pamietasz? :) przesle Ci umowe na maila, trzeba podpisac ta. Aczkolwiek oczywiscie moga byc dwie... i jest jeszcze 40 zl na Milorda na koncie fundacyjnym :)[/QUOTE] Fundacyjny...hm...pamiętam...te 40zł pokryją w części koszty styczniowego hotelu... [B]Prześlij pilnie...[/B]dwóch umów nie bedzie się podpisywać-nie bedziemy ludziom robić wody w mózgu...czekam,to pilne! Aimez_moi...po kastracji ok.3 dni powinien dostawać na wszelki wypadek antybiotyk i dobrze byłoby,by był zabezpieczony przed wylizaniem ranki...musi być zabezpieczony!...w zasadzie dbałość o ranę i by się teraz nie wyziębił,to najistotniejsze na ten moment...tak mi się wydaje...[B]Astaroth bedzie musiała dopytać dokładnie,by przekazać domkowi wszelkie uwagi odnośnie opieki nad Milordzikiem... [/B] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.