Niezrównoważony psychicznie Mastif i jego koteły.

[Guest wolfheart]

rozwiedź się z nim i weź kotecka(już Ci tak radziłam jak była mowa o buldożku:diabloti:)

koteczek jest słodki i puchaty, a facet Ci tylko marudzi:diabloti:

[łamAga]

[quote name='marta.k9080']rozwiedź się z nim i weź kotecka(już Ci tak radziłam jak była mowa o buldożku:diabloti:)

koteczek jest słodki i puchaty, a facet Ci tylko marudzi:diabloti:[/QUOTE]

jak sie rozwiode bede musiała wrócić do rodziców a tam nie ma mowy o koteckach :eviltong:

[*Magda*]

[quote name='dOgLoV']A tak w ogóle mamy dwa koty i co ?? i mamy [B]myszy [/B]:mdleje: polują jak głupie na dworze na jaszczurki , nabiegaja sie , napolują , znosza nam je pod drzwi a w domu zamiast polować to odpoczywają :mdleje:[/QUOTE]

Nie karmcie ich przez 2 dni, to zapolują na myszy ;)

[Guest wolfheart]

[quote name='dOgLoV']jak sie rozwiode bede musiała wrócić do rodziców a tam nie ma mowy o koteckach :eviltong:[/QUOTE]

to zmienia postać rzeczy:roll:

ej,to zamieszkamy razem,będzie koteczków i pieseczków w pizdu i trochę:diabloti::multi:

[łamAga]

[quote name='magdabroy']Nie karmcie ich przez 2 dni, to zapolują na myszy ;)[/QUOTE]
póki co pod tapczany i za szafy (tam gdzie zwierzaki nie maja dojścia rozłożyliśmy trutkę ) a kotów nie wypuszczamy na dwór , moze zaczna polować z nudów ;)

[łamAga]

[quote name='marta.k9080']to zmienia postać rzeczy:roll:

ej,to zamieszkamy razem,będzie koteczków i pieseczków w pizdu i trochę:diabloti::multi:[/QUOTE]

bardzo dobry pomysł :cool3:

[Guest wolfheart]

[quote name='dOgLoV']bardzo dobry pomysł :cool3:[/QUOTE]

genialny :p na początek weźmiemy nasze wymarzone rasy,a później jak leci:diabloti:

[łamAga]

[quote name='marta.k9080']genialny :p na początek weźmiemy nasze wymarzone rasy,a później jak leci:diabloti:[/QUOTE]

i bedziemy po marketach zbierac żarcie dla nich :evil_lol:

[*Magda*]

[quote name='dOgLoV']póki co pod tapczany i za szafy (tam gdzie zwierzaki nie maja dojścia rozłożyliśmy trutkę ) a kotów nie wypuszczamy na dwór , moze zaczna polować z nudów ;)[/QUOTE]

Jak Bogdan słyszał mysz na strychu, to nie chciał trutki, bo...mysz zje i zdechnie gdzieś, a potem będzie gdzieś walić zwłokami :roll:
My kupiliśmy dwie łapki, zainstalowaliśmy kawałek chleba i 3 dni później była martwa mysz :diabloti:

[łamAga]

[quote name='magdabroy']Jak Bogdan słyszał mysz na strychu, to nie chciał trutki, bo...mysz zje i zdechnie gdzieś, a potem będzie gdzieś walić zwłokami :roll:
My kupiliśmy dwie łapki, zainstalowaliśmy kawałek chleba i 3 dni później była martwa mysz :diabloti:[/QUOTE]

ta trutka jest taka ze zabija mysz i ja wysusza na listek , nic nie śmierdzi :shake: łapka wydaje mi sie zbyt brutalna ....

[*Magda*]

[quote name='dOgLoV']ta trutka jest taka ze zabija mysz i ja wysusza na listek , nic nie śmierdzi :shake: łapka wydaje mi sie zbyt brutalna ....[/QUOTE]

A co za różnica jak umrze, skoro chcecie je zabić :hmmmm:

[angineuuka]

bo na łapce się dusi?

[*Magda*]

[quote name='Angi']bo na łapce się dusi?[/QUOTE]

Tak :diabloti:
Łapka zamyka się na szyi :)

[*Magda*]

Wstawaj śpiochu :mad: Ile można spać :mdleje:

[łamAga]

Łapka brutalnie zabija myszke a trutka pewnie powoli i mniej bolesnie :eviltong:

wstałam już wstalam :eviltong: ale i tak spie na siedzaco :roll:

[*Magda*]

[quote name='dOgLoV']Łapka brutalnie zabija myszke a trutka pewnie powoli i mniej bolesnie :eviltong:

wstałam już wstalam :eviltong: ale i tak spie na siedzaco :roll:[/QUOTE]

Nie sądzę, żeby trutka była mniej bolesna :shake: Pewnie przewód pokarmowy napierdziela od trucizny :roll:

[łamAga]

[quote name='magdabroy']Nie sądzę, żeby trutka była mniej bolesna :shake: Pewnie przewód pokarmowy napierdziela od trucizny :roll:[/QUOTE]

moze i tak ..... nie znam sie na tym ale tak sobie to tlumacze że to mniejsze zuo ;)

[*Magda*]

Tak to sobie tłumacz :evil_lol:

[łamAga]

[quote name='magdabroy']Tak to sobie tłumacz :evil_lol:[/QUOTE]


no :eviltong:

idziemy z psami na spacer , do tesco :diabloti: więc zdjęć nie będzie :eviltong:

[*Magda*]

Ale spacer, do tesco :mad: biedne te Wasze psy :(

[łamAga]

[quote name='magdabroy']Ale spacer, do tesco :mad: biedne te Wasze psy :([/QUOTE]


ej no do tesco idziemy przez łąki i pola i prawie lasy :eviltong:

[łamAga]

Pamiętacie jak wam pisalam o tybetanie Theo który mieszka niedaleko nas , nawet zdjęcia jego z Qwendzią wstawialam ??

Ci ludzie chcą go oddać w dobre ręce :-(

[Aleksa.]

[quote name='dOgLoV']Pamiętacie jak wam pisalam o tybetanie Theo który mieszka niedaleko nas , nawet zdjęcia jego z Qwendzią wstawialam ??

Ci ludzie chcą go oddać w dobre ręce :-([/QUOTE]

a czemu ? :-(

[Guest wolfheart]

hej :)

ja za to wiem dzisiaj o bokserze,od sąsiadów znajomego który szuka domku,bo bachor się urodzi i piesek jest już be:chainsaw:

[łamAga]

[quote name='Aleksandra95']a czemu ? :-([/QUOTE]

tego nie wiemy , z innego forum sie dowiedzielismy , na 99,9% to ten pies bo tylko jeden tybetan rodowodowy Theo jest u nas w mieście :roll:

[quote name='marta.k9080']hej :)

ja za to wiem dzisiaj o bokserze,od sąsiadów znajomego który szuka domku,bo bachor się urodzi i piesek jest już be:chainsaw:[/QUOTE]

hejka ;)
no cóż , ludzie są podli :placz: