Niezrównoważony psychicznie Mastif i jego koteły.

[Guest wolfheart]

[quote name='dOgLoV']
ale kiedy ja w okresie alergii mam wiecznie zatkany nos wiec sobie chce jakoś pomóc a nie moja wina ze krople na alergię wrecz mi pogarszają sytuację bardziej niż pomagają :roll:[/QUOTE]

i weź tu bądź mądra... :roll:

[łamAga]

[quote name='marta.k9080']i weź tu bądź mądra... :roll:[/QUOTE]

dokładnie :roll: oszaleć idzie :roll: w przyszłym roku ide na odczulanie , pierd....e najwyzej wpadne w zapaśc i bedą mnie reanimować , dosyc mam nieprzespanych nocy i wiecznie czerwonych oczu jak bym ryczała a do tego pełno w koło mnie chusteczek i w pracy sie mecze bo nie mam czasu sie nawet wysmarkac :placz: a gdzie tu połowa września :placz:

[angineuuka]

a gdzie tu zima..?

[agaciaaa]

[quote name='dOgLoV']ale kiedy ja w okresie alergii mam wiecznie zatkany nos wiec sobie chce jakoś pomóc a nie moja wina ze krople na alergię wrecz mi pogarszają sytuację bardziej niż pomagają :roll:[/QUOTE]

Ja to rozumiem, bo też nie potrafię funkcjonować z zatkanym nosem :roll: ale musisz z tym coś zrobić. Zapisałaś się do alergologa?

[Guest wolfheart]

gdybym była alergikiem,też zdecydowałabym się na odczulanie:shake:

[angineuuka]

żeby się odczulać, to nie można miec kontaktu z alergenem[?] Tak mi moje alergolog gadała. U mnie równałoby się to z oddaniem zwierząt. :shake:

[łamAga]

[quote name='Angi']a gdzie tu zima..?[/QUOTE]

ogólnie to ja mam ciągle zatkany nos , cały rok na okrągło :roll: ale da sie z tym funkcjonować a w alergię nie ma zmiłuj :roll: to cholerstwo bedzie pyliło do połowy września wiec jeszcze trochę zostało męczarni :roll:

[quote name='agaciaaa']Ja to rozumiem, bo też nie potrafię funkcjonować z zatkanym nosem :roll: ale musisz z tym coś zrobić. Zapisałaś się do alergologa?[/QUOTE]

nie zapisałam się , czekam aż mi Paulina ( Nerona i Qwendi wetka ) da mi namiary na inną lepszą , bo ta moja mnie chyba tylko naciąga na kase :roll: w środe idziemy ze zwierzakami do niej to ma mi dać te namiary o ile zdąży załatwić ;)

[quote name='marta.k9080']gdybym była alergikiem,też zdecydowałabym się na odczulanie:shake:[/QUOTE]

Ja juz byłam zdecydowana ale jak mi powiedziała że przy tak duzej alergi jest ryzyko zapaści i mam podpisać oświadczenie ze wyrażam zgodę na odczulanie to sie wycofałam ....

[łamAga]

[quote name='Angi']żeby się odczulać, to nie można miec kontaktu z alergenem[?] Tak mi moje alergolog gadała. U mnie równałoby się to z oddaniem zwierząt. :shake:[/QUOTE]

dlatego odczulanie zaczynają w grudniu ;)

[agaciaaa]

Masz rację, idź do innego lekarza, skoro tamten tak słabo Ci pomaga. Może przyda się świeże spojrzenie na sprawę ;)

[łamAga]

[quote name='agaciaaa']Masz rację, idź do innego lekarza, skoro tamten tak słabo Ci pomaga. Może przyda się świeże spojrzenie na sprawę ;)[/QUOTE]

dokładnie zwłaszcza ze byłam u niej przed pyleniem i powiedziałam ze chce żeby mi zapisała telfaxo180 żeby juz mieć jak zaczne mieć objawy a ona do mnie ze mi przepisze rupafin więc jej mówie że rupafin na mnie działa jak witamina C więc nie chce ich a telfaxo mi pomaga ( wtedy jeszcze pomagało :roll:) na co ona do mnie że da mi jednak rupafin moze mi w tym roku pomoże a jak nie to przyjde do niej to da mi recepte na to co chce , oczywiście bo wiedziała że na pewno mi nie pomogą a skasuje kolejne 80zł za wizytę :roll:

[agaciaaa]

To jak widać, że chodzi jej tylko o kasę, to bez sensu znowu do niej iść :roll:

[angineuuka]

też mam ciągle zatkany nos, więc wiem jak sie czujesz. :P Ja bym się jeszcze raz zgłosiła na badania, ale znowu u innej alergolog. :roll:

[łamAga]

[quote name='agaciaaa']To jak widać, że chodzi jej tylko o kasę, to bez sensu znowu do niej iść :roll:[/QUOTE]

dokładnie , jak mi Paulina nie załatwi nikogo to pojade do kalisza do jakiegoś alergologa ;)

[quote name='Angi']też mam ciągle zatkany nos, więc wiem jak sie czujesz. :P Ja bym się jeszcze raz zgłosiła na badania, ale znowu u innej alergolog. :roll:[/QUOTE]

na pewno macie jakiś wybór lekarzy , ja bym na Twoim miejscu sie przeszła do innej ;)

[*Magda*]

[quote name='dOgLoV']co chwile :roll: miałam dawkę 0,05 mg dla dzieci wiec były słabsze :roll:[/QUOTE]

Dla dzieci, czyli dla Ciebie :diabloti:

[łamAga]

[quote name='magdabroy']Dla dzieci, czyli dla Ciebie :diabloti:[/QUOTE]

fakt :diabloti:

[natija]

heyka :lol:

[angineuuka]

siemanko. ;p

[łamAga]

[quote name='natija']heyka :lol:[/QUOTE]

hejka ;)

[quote name='Angi']siemanko. ;p[/QUOTE]

hej ;)

od wczoraj przegrywam walkę z alergią , niedługo mnie tu chyba nie zobaczycie ....

[angineuuka]

*******isz.
Ja już chyba doszłam, jak nazywały się te moje dzikie reakcje alergiczne.
Ale nie wiem dokładniej czy to to...

[łamAga]

[quote name='Angi']*******isz.
Ja już chyba doszłam, jak nazywały się te moje dzikie reakcje alergiczne.
Ale nie wiem dokładniej czy to to...[/QUOTE]

nie *******...e wczoraj w pracy miałam taki atak że myślałam że mnie wyniosą , katar miałam taki ze cały czas ciurkiem leciało mi z nosa , kichałam cały czas oczy myslalam ze mi spłoną zimno mi było a byłam mokrutka od potu , nic nie pomagało nawet krople , jak szłam do domu to mnie dogonił kierownik i sie pytał czy jutro do pracy przyjde bo nieciekawie wyglądam heh teraz jest o niebo lepiej , mam nadzieje ze dzisiaj nie bede miała powtórki z rozrywki , i przecież padało i wczoraj i dzisiaj , nie powinno tak pylić :roll: dzisiaj Sebek zadzwoni do wetki spytac o t namiary jak nie załatwiła bede musiała sie jutro zarejestrować do starej alergolog bo sama sobie nie poradze :shake: i od razu zapisze sie na odczulanie chociaz bym miała na to tysiaka wydać ....

tzn ?? jak sie nazywają ??

[angineuuka]

a może po za pyłkami masz na coś jeszcze alergię? Zrób sobie może jeszcze raz testy, bo to nie możliwe... :shake:

[łamAga]

[quote name='Angi']a może po za pyłkami masz na coś jeszcze alergię? Zrób sobie może jeszcze raz testy, bo to nie możliwe... :shake:[/QUOTE]

ona mi sama mowila ze nastepnym razem powtorzymy testy , w ogóle to byl by dziwny zbieg okolicznosci ze akurat mam takie mocne ataki w czasie pylenia bylicy , fakt faktem ja mam cały rok problem z zatkanym nosem ale zatkany nos a objawy alergii to dwie różne rzeczy :roll:

ale nie napisałaś co tam u siebie znalazłaś :eviltong:

[Guest wolfheart]

ojej współczuję Ci :shake:
ja się męczyłam z zatokami jakiś czas i było mi ciężko,ale to co Ty masz przez alergię ,to hardcor :shake:

[angineuuka]

[quote name='dOgLoV']ona mi sama mowila ze nastepnym razem powtorzymy testy , w ogóle to byl by dziwny zbieg okolicznosci ze akurat mam takie mocne ataki w czasie pylenia bylicy , fakt faktem ja mam cały rok problem z zatkanym nosem ale zatkany nos a objawy alergii to dwie różne rzeczy :roll:

ale nie napisałaś co tam u siebie znalazłaś :eviltong:[/QUOTE]
ja szczerze to sama nie wiem już na co dokładniej mam alergię. Nos mam cały czas zatkany. A dziś w nocy myślałam, że królika wypierdzielę z pokoju...

A to co kiedyś ci pisałam, że myślałam że zejdę to zwie się wstrząs anafilaktyczny. Kilka razy miałam takie akcje, ale raz tak porządnie..

[łamAga]

[quote name='marta.k9080']ojej współczuję Ci :shake:
ja się męczyłam z zatokami jakiś czas i było mi ciężko,ale to co Ty masz przez alergię ,to hardcor :shake:[/QUOTE]

dziękuje ;)

najgorsze to jest to że co roku jest gorzej , cały czas sie oszukuje ze mnie aleria nie dotyczy a co roku mecze sie bardziej :roll:

[quote name='Angi']ja szczerze to sama nie wiem już na co dokładniej mam alergię. Nos mam cały czas zatkany. A dziś w nocy myślałam, że królika wypierdzielę z pokoju...

A to co kiedyś ci pisałam, że myślałam że zejdę to zwie się wstrząs anafilaktyczny. Kilka razy miałam takie akcje, ale raz tak porządnie..[/QUOTE]

moze to co mnie dzisiaj w nocy dopadło to tez był ten wstrząs :crazyeye:

moze musiała bys sie wybrac z tym do lekarza ?? to jest groźne dla życia z tym nie ma przelewek zwłaszcza ze masz zwierzaki w domu :roll: