Niezrównoważony psychicznie Mastif i jego koteły.

[łamAga]

[IMG]http://i1061.photobucket.com/albums/t463/Thedoglov/spacer/dogo/DSC02769_zps3412a2e2.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1061.photobucket.com/albums/t463/Thedoglov/spacer/dogo/DSC02770_zpsdcde1ae1.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1061.photobucket.com/albums/t463/Thedoglov/spacer/dogo/DSC02771_zps94267c72.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1061.photobucket.com/albums/t463/Thedoglov/spacer/dogo/DSC02772_zpsfa8d8df3.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1061.photobucket.com/albums/t463/Thedoglov/spacer/dogo/DSC02773_zps6d26a5b7.jpg[/IMG]

tyle ;)

[Luzia]

[url]http://i1061.photobucket.com/albums/t463/Thedoglov/spacer/dogo/DSC02772_zpsfa8d8df3.jpg[/url]

OMG jaką ma łysinkę :loveu: Ukradnij ją dla mnie? :razz:

[Artemida]

jak ten konik pięknie wygląda na tej trawie :D
[url]http://i1061.photobucket.com/albums/t463/Thedoglov/spacer/dogo/DSC02772_zpsfa8d8df3.jpg[/url]

[łamAga]

[quote name='Luzia'][URL]http://i1061.photobucket.com/albums/t463/Thedoglov/spacer/dogo/DSC02772_zpsfa8d8df3.jpg[/URL]

OMG jaką ma łysinkę :loveu: Ukradnij ją dla mnie? :razz:[/QUOTE]

Myślałam że o Sebastianie piszesz :roflt::roflt::roflt::roflt:

pewnie juz jest bezpieczna w domku :diabloti:

[Luzia]

[quote name='dOgLoV']Myślałam że o Sebastianie piszesz :roflt::roflt::roflt::roflt:

pewnie juz jest bezpieczna w domku :diabloti:[/QUOTE]

:mdleje: aż się cofnęłam żeby zobaczyć o co chodzi i w sumie on też ma łysinkę, tylko już nie taka fajną :evil_lol:

szkoda :(

[Guest wolfheart]

[url]http://i1061.photobucket.com/albums/t463/Thedoglov/spacer/dogo/DSC02770_zpsdcde1ae1.jpg[/url]

jaka sympatyczna klaczka i jak tu się jej bać..

[łamAga]

[quote name='Artemida']jak ten konik pięknie wygląda na tej trawie :D
[URL]http://i1061.photobucket.com/albums/t463/Thedoglov/spacer/dogo/DSC02772_zpsfa8d8df3.jpg[/URL][/QUOTE]

śliczna była :loveu:

[quote name='Luzia']:mdleje: aż się cofnęłam żeby zobaczyć o co chodzi i w sumie on też ma łysinkę, tylko już nie taka fajną :evil_lol:

szkoda :([/QUOTE]

:diabloti::diabloti::diabloti::diabloti:

teskniła by za domkiem jak bym ją ukradła :roll:

[quote name='marta.k9080'][URL]http://i1061.photobucket.com/albums/t463/Thedoglov/spacer/dogo/DSC02770_zpsdcde1ae1.jpg[/URL]

jaka sympatyczna klaczka i jak tu się jej bać..[/QUOTE]

koników nie trzeba sie bać :shake:

[Guest wolfheart]

[quote name='dOgLoV']
koników nie trzeba sie bać :shake:[/QUOTE]

ludziom się chyba wydaje,że koń ich stratuje albo trzaśnie swoim wielkim łbem :evil_lol:

[łamAga]

[quote name='marta.k9080']ludziom się chyba wydaje,że koń ich stratuje albo trzaśnie swoim wielkim łbem :evil_lol:[/QUOTE]


pewnie tak , a on sobie spokojniutko skubał trawkę , Neron sie na nieo wydzierał niemiłosiernie skakał koło niego a konik nic , pełen luzik ....

[Guest wolfheart]

mądre zwierzątko:p
a Neron po co taką błazenadę odstawił...:diabloti:

[łamAga]

[quote name='marta.k9080']mądre zwierzątko:p
a Neron po co taką błazenadę odstawił...:diabloti:[/QUOTE]

myślał że go wystraszy a wystarczy że koń machnął ogonem i Neron uciekał w popłochu :diabloti:

[Guest wolfheart]

ojoj tak się konika(a raczej ogona) bać...:evil_lol:

[łamAga]

[quote name='marta.k9080']ojoj tak się konika(a raczej ogona) bać...:evil_lol:[/QUOTE]

Neron jak Neron ale byś widziała Qwende jaki strach miała w oczach na widok konia :diabloti:

[Guest wolfheart]

[quote name='dOgLoV']Neron jak Neron ale byś widziała Qwende jaki strach miała w oczach na widok konia :diabloti:[/QUOTE]

taka wielka Qwenducha ,a konik taki mały..:diabloti:

Luna raz widziała konia,nawet dwa przez chwilę i tylko się najeżyła i szczeknęła.

[Luzia]

[quote name='marta.k9080']ludziom się chyba wydaje,że koń ich stratuje albo trzaśnie swoim wielkim łbem :evil_lol:[/QUOTE]

Ty się nie śmiej mnie kiedyś obca kobyła na pastwisku pogoniła :eviltong:


Moje rude do koni przyzwyczajony :) Na szczęście :lol:

[Guest wolfheart]

[quote name='Luzia']Ty się nie śmiej mnie kiedyś obca kobyła na pastwisku pogoniła :eviltong: [/QUOTE]

oj tam ,oj tam :)

ok 6 lat temu miałam 2roczny dosyć intensywny kontakt z końmi,jeździłam,oprowadzałam(np.wycieczka przyjechała idzieciaki jeździły,to ja prowadziłam konia),czyściłam,siodłałam itp nie boję się koni ani trochę :)

[Luzia]

ja też się nie boję, ale zdarzenie to było dla mnie co najmniej szokujące :lol:

[łamAga]

[quote name='marta.k9080']taka wielka Qwenducha ,a konik taki mały..:diabloti:

Luna raz widziała konia,nawet dwa przez chwilę i tylko się najeżyła i szczeknęła.[/QUOTE]

to tak jak Neron a Qwendi uciekała ale pozniej sie oswoiła :diabloti:

[quote name='Luzia']Ty się nie śmiej mnie kiedyś obca kobyła na pastwisku pogoniła :eviltong:


Moje rude do koni przyzwyczajony :) Na szczęście :lol:[/QUOTE]

musiałaś jej zaleźć za skórę :eviltong:

[quote name='marta.k9080']oj tam ,oj tam :)

ok 6 lat temu miałam 2roczny dosyć intensywny kontakt z końmi,jeździłam,oprowadzałam(np.wycieczka przyjechała idzieciaki jeździły,to ja prowadziłam konia),czyściłam,siodłałam itp nie boję się koni ani trochę :)[/QUOTE]

Ja tez sie nie boję koników :lol:

[quote name='Luzia']ja też się nie boję, ale zdarzenie to było dla mnie co najmniej szokujące :lol:[/QUOTE]

nie wątpie :diabloti:

[angineuuka]

cześć pedałko :loveu:

[Guest wolfheart]

[quote name='Luzia']ja też się nie boję, ale zdarzenie to było dla mnie co najmniej szokujące :lol:[/QUOTE]

na mnie chciał szarżować ogier(miał chyba coś z głową,trzepnięty był) ,ale mu się łańcuch skończył...:diabloti:

[łamAga]

[quote name='Angi']cześć pedałko :loveu:[/QUOTE]

cześć siatko :diabloti:

[quote name='marta.k9080']na mnie chciał szarżować ogier(miał chyba coś z głową,trzepnięty był) ,ale mu się łańcuch skończył...:diabloti:[/QUOTE]

pewnie sama mu skróciłaś :eviltong:

[Guest wolfheart]

[quote name='dOgLoV']pewnie sama mu skróciłaś :eviltong:[/QUOTE]

:siara:

nieee to nie byłam ja...

[Luzia]

[quote name='marta.k9080']na mnie chciał szarżować ogier(miał chyba coś z głową,trzepnięty był) ,ale mu się łańcuch skończył...:diabloti:[/QUOTE]

u mnie w stajni był cudowny ogier :loveu: kochaliśmy się wzajemnie, byłam jedyną osobą którą szanował i pozwalał zrobić ze sobą wszystko, normalnie trzeba było się nieźle nagimnastykować żeby go choć wyczyścić :diabloti: ale niestety, zaatakował dziewczynę i postanowili go sprzedać :-(

[łamAga]

[quote name='marta.k9080']:siara:

nieee to nie byłam ja...[/QUOTE]

już Ci uwierzyłam :eviltong:

[quote name='Luzia']u mnie w stajni był cudowny ogier :loveu: kochaliśmy się wzajemnie, byłam jedyną osobą którą szanował i pozwalał zrobić ze sobą wszystko, normalnie trzeba było się nieźle nagimnastykować żeby go choć wyczyścić :diabloti: ale niestety, zaatakował dziewczynę i postanowili go sprzedać :-([/QUOTE]

biedny konik :-(

[Guest wolfheart]

[quote name='Luzia']u mnie w stajni był cudowny ogier :loveu: kochaliśmy się wzajemnie, byłam jedyną osobą którą szanował i pozwalał zrobić ze sobą wszystko, normalnie trzeba było się nieźle nagimnastykować żeby go choć wyczyścić :diabloti: ale niestety, zaatakował dziewczynę i postanowili go sprzedać :-([/QUOTE]

przez jedną dziewczynę..eh a może zaatakował ją z jej winy..