łamAga Posted January 27, 2012 Author Posted January 27, 2012 [quote name='magdabroy']:evil_lol::evil_lol::evil_lol: Ja max. co nie spałam, to 40h. Więcej nie dałam rady :shake: Ale wtedy nie miałam ochoty na wygłupy, myslałam tylko o tym ,żeby zamknąć oczy ;)[/QUOTE] Ooo to dobra jesteś :evil_lol: ja tylko raz nie spałam po nocce ale po 24 godzinach jak mnie zmulilo to o 17 poszlam spac a wstalam na drugi dzien na o 11 :evil_lol: Quote
*Magda* Posted January 27, 2012 Posted January 27, 2012 [quote name='dOgLoV']Ooo to dobra jesteś :evil_lol: ja tylko raz nie spałam po nocce ale po 24 godzinach jak mnie zmulilo to o 17 poszlam spac a wstalam na drugi dzien na o 11 :evil_lol:[/QUOTE] Jechaliśmy wtedy do PL. Wstałam rano, potem na popołudnie do pracy, cała noc jazdy autem (Bogdan woli jeździć nocą). Byliśmy rano w domu, więc nie kładliśmy się spać, jazda po rodzince, przywitać się ze wszystkimi itp. No i spać poszłam dopiero przed pólnocą, a wstałam poprzedniego dnia o 7 rano. Quote
łamAga Posted January 27, 2012 Author Posted January 27, 2012 [quote name='magdabroy']Jechaliśmy wtedy do PL. Wstałam rano, potem na popołudnie do pracy, cała noc jazdy autem (Bogdan woli jeździć nocą). Byliśmy rano w domu, więc nie kładliśmy się spać, jazda po rodzince, przywitać się ze wszystkimi itp. No i spać poszłam dopiero przed pólnocą, a wstałam poprzedniego dnia o 7 rano.[/QUOTE] .... i funkcjonowalas normalnie ?? ja to bym miala juz pewnie jakies omamy :evil_lol: Quote
*Magda* Posted January 27, 2012 Posted January 27, 2012 [quote name='dOgLoV'].... i funkcjonowalas normalnie ?? ja to bym miala juz pewnie jakies omamy :evil_lol:[/QUOTE] Nie da się funkcjonować normalnie :shake: W miarę normalnie było za kierownicą auta, bo wtedy trzeba się skupić, żeby w kogoś nie walnąć. Ale jak tylko byliśmy u mojego rodzeństwa albo u siostry męża, to siadałam i czułam, że odpływam. Spałam z otwartymi oczami-dosłownie :crazyeye: Teraz już się tak nie męczę :shake: Bogdan jedzie, a ja się zawsze zdrzemnę z 1-2h, potem zamiana i on śpi ;) I tak całą drogę. Najgorzej jest potem nad ranem w PL, bo słońce wschodzi i człowiekowi chce się jeszcze bardziej spać jak tak jedzie w kierunku słońca :roll: Quote
łamAga Posted January 27, 2012 Author Posted January 27, 2012 [quote name='magdabroy']Nie da się funkcjonować normalnie :shake: W miarę normalnie było za kierownicą auta, bo wtedy trzeba się skupić, żeby w kogoś nie walnąć. Ale jak tylko byliśmy u mojego rodzeństwa albo u siostry męża, to siadałam i czułam, że odpływam. Spałam z otwartymi oczami-dosłownie :crazyeye: Teraz już się tak nie męczę :shake: Bogdan jedzie, a ja się zawsze zdrzemnę z 1-2h, potem zamiana i on śpi ;) I tak całą drogę. Najgorzej jest potem nad ranem w PL, bo słońce wschodzi i człowiekowi chce się jeszcze bardziej spać jak tak jedzie w kierunku słońca :roll:[/QUOTE] No to pełen szacun :lol: ja wsaidajac do samochodu jak gdzies dalej jedziemy jestem obecna jakies 15 min pozniej odplywam nawet jak mam za soba przespana cala noc :/ fajnie macie ze oboje macie prawo jazdy , jest wtedy o wiele łatwiej ;) Quote
*Magda* Posted January 27, 2012 Posted January 27, 2012 Gdybym nie miała prawka, to już byśmy dawno musieli wrócić do PL ;) Nie masz prawka, to nie masz pracy. Wszystkie fabryki, w których się pracuje są gdzieś na peryferiach miasta, skupione w jednym miejscu. Owszem autobusy jeżdżą, ale nie zawsze w takich godzinach jak się potrzebuje, a poza tym ja muszę jeszcze przekroczyć granicę, więc z połączeniem mogłoby być ciężko ;) Quote
łamAga Posted January 27, 2012 Author Posted January 27, 2012 [quote name='magdabroy']Gdybym nie miała prawka, to już byśmy dawno musieli wrócić do PL ;) Nie masz prawka, to nie masz pracy. Wszystkie fabryki, w których się pracuje są gdzieś na peryferiach miasta, skupione w jednym miejscu. Owszem autobusy jeżdżą, ale nie zawsze w takich godzinach jak się potrzebuje, a poza tym ja muszę jeszcze przekroczyć granicę, więc z połączeniem mogłoby być ciężko ;)[/QUOTE] A no to w takim wypadku prawko obowiazkowe ;) Jestem w szoku jak Neron ładnie zjada marchewke z żółtkiem :loveu: az miske wilizuje :loveu: Quote
*Magda* Posted January 27, 2012 Posted January 27, 2012 [quote name='dOgLoV'] Jestem w szoku jak Neron ładnie zjada marchewke z żółtkiem :loveu: az miske wilizuje :loveu:[/QUOTE] Dobrze, że mu smakuje :) Quote
taxelina Posted January 27, 2012 Posted January 27, 2012 powiedz mu ze marchewka jest smaczna, sherry zawsze kradnie od peppara :D Quote
łamAga Posted January 27, 2012 Author Posted January 27, 2012 [quote name='magdabroy']Dobrze, że mu smakuje :)[/QUOTE] sama jestem w szoku , ale zajada ja od jakiegos tygodnia , wrecz sam sie dopomina o nią :multi: [quote name='deer_1987']powiedz mu ze marchewka jest smaczna, sherry zawsze kradnie od peppara :D[/QUOTE] gdyby mial zjesc sama marchewke to pewnie by sie na wypial :evil_lol: Quote
Aleksa. Posted January 27, 2012 Posted January 27, 2012 moja Dora miała czas, że raz dziennie całą marchewkę jadła.:loveu: teraz już jej się przejadła i czasem jej odmówi ;) Quote
łamAga Posted January 27, 2012 Author Posted January 27, 2012 [quote name='Aleksandra95']moja Dora miała czas, że raz dziennie całą marchewkę jadła.:loveu: teraz już jej się przejadła i czasem jej odmówi ;)[/QUOTE] i tak bez protestu zjadala sama marchewke ?? Quote
Aleksa. Posted January 27, 2012 Posted January 27, 2012 [quote name='dOgLoV']i tak bez protestu zjadala sama marchewke ??[/QUOTE] tak, od małego ją wcina.:D bardzo jej smakuje.;) Quote
łamAga Posted January 27, 2012 Author Posted January 27, 2012 [quote name='Aleksandra95']tak, od małego ją wcina.:D bardzo jej smakuje.;)[/QUOTE] To ale masz super :D ja musze zetrzec Neronowi marchewke na cienkie paski i wymieszac z żółtkiem bo białko uczula :/ Quote
Aleksa. Posted January 27, 2012 Posted January 27, 2012 [quote name='dOgLoV']To ale masz super :D ja musze zetrzec Neronowi marchewke na cienkie paski i wymieszac z żółtkiem bo białko uczula :/[/QUOTE] aj, to nieźle.. :/ moja jajko też lubi..;) za to moja jest bardzo wybredna do karm, samej nie je wcalee.. a z mięsem też potrafi nie ruszyć...:( Quote
taxelina Posted January 27, 2012 Posted January 27, 2012 sherry zje wszystko :diabloti: ale npo z brokulem najpierw musi sie pobawic zanim zje czyloi podrzucac wytarzac sie w nim :D a najlepsza byla milka jak dostala kawalek surowego kurczaka, nie wiedziala z czym i jak to sie je :roll::diabloti: Quote
WATACHA Posted January 27, 2012 Posted January 27, 2012 Mój Leoś też wszystko zjada, lubi nawet mandarynki :). Mentorek już jest bardziej wybredny :) Quote
łamAga Posted January 28, 2012 Author Posted January 28, 2012 [quote name='deer_1987']sherry zje wszystko :diabloti: ale npo z brokulem najpierw musi sie pobawic zanim zje czyloi podrzucac wytarzac sie w nim :D a najlepsza byla milka jak dostala kawalek surowego kurczaka, nie wiedziala z czym i jak to sie je :roll::diabloti:[/QUOTE] Heheheheh to niezle u nas by brokuł na pewnio nie przeszedl :eviltong: a Milka nauczy sie jesc surowe miesko :loveu: [quote name='WATACHA']Mój Leoś też wszystko zjada, lubi nawet mandarynki :). Mentorek już jest bardziej wybredny :)[/QUOTE] Przynajmniej sobie nie podbierają :evil_lol: [B]Weekend [/B] :multi::multi::multi::multi: co prawda dzisiaj dostalam niezle popalic , reka mnie tak boli ze jutro pewnie nią nie rusze ale co tam teraz dwa dni leniuchowania :multi: Quote
taxelina Posted January 28, 2012 Posted January 28, 2012 [quote name='dOgLoV']Heheheheh to niezle u nas by brokuł na pewnio nie przeszedl :eviltong: a Milka nauczy sie jesc surowe miesko :loveu: [/QUOTE] Tylko marchewke je? :D Quote
łamAga Posted January 28, 2012 Author Posted January 28, 2012 [quote name='deer_1987']Tylko marchewke je? :D[/QUOTE] Z takich warzywnych rzeczy tak :evil_lol: pomidorkow ogorkow czy tego typu rzeczy nie ruszy chyba ze bylo by polane zoltkiem wtedy tak bo za tym by sie wsciekł :evil_lol: Quote
łamAga Posted January 28, 2012 Author Posted January 28, 2012 [quote name='deer_1987']To on wybredny :diabloti:[/QUOTE] On ma delikatne podniebienie :evil_lol: taki francuski piesek :evil_lol: ale u nas dzisiaj przymrozilo -11 jest :evil_lol: Quote
taxelina Posted January 28, 2012 Posted January 28, 2012 [quote name='dOgLoV']On ma delikatne podniebienie :evil_lol: taki francuski piesek :evil_lol: ale u nas dzisiaj przymrozilo -11 jest :evil_lol:[/QUOTE] Hahaha myslalam ze owczarki jak sama nazwa wskazuje sa niemieckie :razz: No to ladnie Was przymrozilo, ja bym chciala troche slonca jak bedziemy na wybiegu a tu oba dni bure :( Quote
łamAga Posted January 28, 2012 Author Posted January 28, 2012 [quote name='deer_1987']Hahaha myslalam ze owczarki jak sama nazwa wskazuje sa niemieckie :razz: No to ladnie Was przymrozilo, ja bym chciala troche slonca jak bedziemy na wybiegu a tu oba dni bure :([/QUOTE] On jest owczarkiem niemieckim z francji :evil_lol: U nas tak jak by sie sloneczko chcialo przebic ale na zdjecia jest zimno , rece marzną :roll: Quote
taxelina Posted January 28, 2012 Posted January 28, 2012 [quote name='dOgLoV']On jest owczarkiem niemieckim z francji :evil_lol: U nas tak jak by sie sloneczko chcialo przebic ale na zdjecia jest zimno , rece marzną :roll:[/QUOTE] A to wszystko wyjasnia :diabloti: Ja bylam na chwile z Milka na lince ale zalatwic sie nie chciala za to pocwiczylysmy: do mnie :multi: nawet nie bralam apratu i na wybieg tez pewnie nie wezmiemy bo musielibysmy na iso 1600 robic a i to nie wiem czy by pomoglo :roll: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.