Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Panna Cotta']teraz podobno sa glukozy smakowe do kupienia w aptece ;p

Ja piłam zwykła, myslalam ze zwymiotuje, poszlam po poludniu potem z TŻtem do biedry, na dzial slodyczy to myslalam ze znowu zaraz zwrócę. Raz tylko mi pobierali po niej krew, widze ze wielu cięzarnym dwa razy...[/QUOTE]

To u nas chyba nie ma bo mnie nie pytała jaką tylko dała mi od raz taką :roll:

Moja siostra jak miała robione to badanie jakieś 4 lata temu to też miała tylko raz pobieraną krew , a moja bratowa i ja już 2 razy a w zasadzie 3 bo jeszcze przed wypiciem raz pobierali , i zamiast mi pobrac z dwóch rąk to wzięła z jednej i teraz mnie lapa boli , a nigdy po pobieraniu mnie nie bolała :shake:

[quote name='marta.k9080']biedna... ja mam ogromny problem przełknąć coś co mnie obrzydza/nie smakuje mi[/QUOTE]

A ja cwana myślałam że jednym duszkiem to wypije a wzięłam dwa łyki i oczy mi prawie wyszły , przełknąć tego nie szło :shake: ale dobrze ze tylko raz się takie badanie przechodzi :lol:

Posted

[quote name='Panna Cotta']duszkiem się nie da :D zresztą mi kazała pić powolutku ale nie dłużej jak 10 min.[/QUOTE]

Myślałam że się da :lol: eee ja to wmochnęłam w 2 minuty ale mine miałam pewnie zajebist....ą :evil_lol:

Guest wolfheart
Posted

ja po wycięciu migdałków,dostałam do płukania gardła coś co wyglądało na mieszankę oleju z wodą po ziemniakach...wzięłam łyka,i wyplułam,a jeszcze rzygi powstrzymywałam dobre 15min zanim mi przeszło.Póżniej wylewałam to do umywalki jak pielęgniarka poszła.

Posted

[quote name='Panna Cotta']A cóż takiego w gazecie przeczytałaś, że stwoierdziałs ze durna? :D[/QUOTE]

No własnie nic :lol: same poopisywane historie z życia wzięte w których jakąś tam role odgrywa pies , jeden opis rasy tylko i koniec gazety , takie bzdetki same , mój pies był o wile lepszy ale chyba już go nie ma bo dawno nie widziałam go nigdzie ;)

Posted

[quote name='marta.k9080']ja po wycięciu migdałków,dostałam do płukania gardła coś co wyglądało na mieszankę oleju z wodą po ziemniakach...wzięłam łyka,i wyplułam,a jeszcze rzygi powstrzymywałam dobre 15min zanim mi przeszło.Póżniej wylewałam to do umywalki jak pielęgniarka poszła.[/QUOTE]
łojesu, migdalki pamietam też. Na żywca mialam, tylko ze znieczuleniem a rok później kuzynka juz pod narkozą :roll: Mialam 5 lat a trzy pięlęgniarki mnie trzymały :D

Posted

[quote name='marta.k9080']ja po wycięciu migdałków,dostałam do płukania gardła coś co wyglądało na mieszankę oleju z wodą po ziemniakach...wzięłam łyka,i wyplułam,a jeszcze rzygi powstrzymywałam dobre 15min zanim mi przeszło.Póżniej wylewałam to do umywalki jak pielęgniarka poszła.[/QUOTE]

[quote name='Panna Cotta']łojesu, migdalki pamietam też. Na żywca mialam, tylko ze znieczuleniem a rok później kuzynka juz pod narkozą :roll: Mialam 5 lat a trzy pięlęgniarki mnie trzymały :D[/QUOTE]

A fee , na szczescie nic takiego mi nie robili , i mam nadzieje ze nie będa nigdy robić :evil_lol:

Guest wolfheart
Posted

[quote name='Panna Cotta']łojesu, migdalki pamietam też. Na żywca mialam, tylko ze znieczuleniem a rok później kuzynka juz pod narkozą :roll: Mialam 5 lat a trzy pięlęgniarki mnie trzymały :D[/QUOTE]

ja miałam 15lat wtedy i miałam na żywca robione....koszmar,nikomu nie życzę

Posted

[quote name='marta.k9080']ja miałam 15lat wtedy i miałam na żywca robione....koszmar,nikomu nie życzę[/QUOTE]


Ale teraz pewnie was gardło nie boli za często ;)

Posted

Na żywca już nie robią chyba. ja miałam wlasnie w 95', to potem juz pod narkozą. W głowie dalej mam widok wielkiej dluuuugiej igły wpychającą do gardła a potem takie szczypce i wyciagali tego migadła. jejuuuum fe.

Guest wolfheart
Posted

[quote name='dOgLoV']Ale teraz pewnie was gardło nie boli za często ;)[/QUOTE]

racja;)

ja miałam głupiego jasia i inne znieczulacze,ale koszmar to oglądanie tego zabiegu....

Posted

[quote name='marta.k9080']racja;)

ja miałam głupiego jasia i inne znieczulacze,ale koszmar to oglądanie tego zabiegu....[/QUOTE]

mogłaś zamknąć oczy , nie miała byś teraz takich wspomnień :lol:

[quote name='marta1624']Jejku juz mi słabo jak o tym pomyśle :shake: A tej glukozy to nawet bym pewnie nie wypiła, nie mówiąc już o pobieraniu krwi 3 razy w 1 dzień :roll:[/QUOTE]

zapewniam Cie że wypijesz gluzkoze i bedziesz miała 3 razy pobieraną krew :evil_lol:

Posted

[quote name='marta1624']Jejku juz mi słabo jak o tym pomyśle :shake: A tej glukozy to nawet bym pewnie nie wypiła, nie mówiąc już o pobieraniu krwi 3 razy w 1 dzień :roll:[/QUOTE]
A ja przed ciążą bylam Dawcą Krwi :D i mam zamiar oddawac jak skonczę karmić piersią. Uwielbiam oddawac krew :D

Posted

[quote name='Panna Cotta']A ja przed ciążą bylam Dawcą Krwi :D i mam zamiar oddawac jak skonczę karmić piersią. Uwielbiam oddawac krew :D[/QUOTE]

Mój mąż też oddaje , brat już chyba od 8śmiu lat nawet , ale ja zawsze byłam na lekach i nigdy nie mogłam oddawać :roll:

Posted

Aga, ja i oddać krew 3 razy pod rząd? Nie ma opcji :D

Ja zawsze miałam problem z oddawaniem krwi, zawsze mdlałam, wymiotowałam :shake: Z tego powodu nie jestem dawcą krwi, a do dzisiaj mam uraz- u lekarza byłam, powiedział że muszę zrobić badania bo za mało ważę.... No było to już z rok temu :D

Guest wolfheart
Posted

mi lekarz powiedział kiedyś,że mam ponad 10kg niedowagi i straszył mnie anemią,omdleniami itp...a ja akurat jestem bardzo zdrową i silną osobą,pomimo że widać mi niektóre kości:lol:

Posted

[quote name='marta1624']Aga, ja i oddać krew 3 razy pod rząd? Nie ma opcji :D

Ja zawsze miałam problem z oddawaniem krwi, zawsze mdlałam, wymiotowałam :shake: Z tego powodu nie jestem dawcą krwi, a do dzisiaj mam uraz- u lekarza byłam, powiedział że muszę zrobić badania bo za mało ważę.... No było to już z rok temu :D[/QUOTE]

Jak zajdziesz w ciążę będziesz musiała , krew oddawać co miesiąc a raz na glukozie 3 razy na jednej wizycie :evil_lol:

buhahahaha dobra jesteś :evil_lol:

ja nie lubie oddawać z palca , bardzo nie przyjemne uczycie ale z żyły to tam mnie mogą kłóć ile razy chcą :lol:

Posted

[quote name='dOgLoV']Jak zajdziesz w ciążę będziesz musiała , krew oddawać co miesiąc a raz na glukozie 3 razy na jednej wizycie :evil_lol:

buhahahaha dobra jesteś :evil_lol:

ja nie lubie oddawać z palca , bardzo nie przyjemne uczycie ale z żyły to tam mnie mogą kłóć ile razy chcą :lol:[/QUOTE]
Ja z palca to mogę oddać :D A z dzieckiem... Na razie nie planuje, na dzisiejszy dzień nie nadaje się na matkę ;) Może przez to że nie jestem w stałym związku, może wiek... Nie wiem. Ale nie skreślam macierzyństwa- może przyjdzie na mnie czas i mnie strzeli strzała bobasa :D

Posted

[quote name='marta1624']Ja z palca to mogę oddać :D A z dzieckiem... Na razie nie planuje, na dzisiejszy dzień nie nadaje się na matkę ;) Może przez to że nie jestem w stałym związku, może wiek... Nie wiem. Ale nie skreślam macierzyństwa- może przyjdzie na mnie czas i mnie strzeli strzała bobasa :D[/QUOTE]

No i jak Cię już ta strzała trafi to bedziesz musiała oddwać krew :evil_lol:

Posted

[quote name='dOgLoV']No własnie nic :lol: same poopisywane historie z życia wzięte w których jakąś tam role odgrywa pies , jeden opis rasy tylko i koniec gazety , takie bzdetki same , mój pies był o wile lepszy ale chyba już go nie ma bo dawno nie widziałam go nigdzie ;)[/QUOTE]
mp juz dawno nie ma.
[quote name='Panna Cotta']Na żywca już nie robią chyba. ja miałam wlasnie w 95', to potem juz pod narkozą. W głowie dalej mam widok wielkiej dluuuugiej igły wpychającą do gardła a potem takie szczypce i wyciagali tego migadła. jejuuuum fe.[/QUOTE]

podobno dalej robią z miejscowym znieczuleniem, dlatego nie ide xd :p

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...