Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Ja zanim jeszcze młoda w domu zagościła oznajmiłam wszem i wobec, że żadnego psa w łóżku :angryy:
Latem zajmowałam się dwoma labradorami znajomych przez 2 miesiące, spały ze mną, tak były nauczone więc jakoś to zaakceptowałam,
chociaż nie powiem żebym czuła się komfortowo kiedy się rozpychały, śliniły poduszki a całe łóżko było pełne kłaków :evil_lol:

Młoda pierwsze dwie noce przespała na kocyku obok łóżka ale niestety się budziła, kolejnego dnia po kryjomu mój chłopak wziął ją do łóżka no i się cwaniarze małej spodobało, nauczyła się wskakiwać i już nie było odwrotu. Nie rozpycha się póki co także nie narzekam :diabloti:

Posted

[quote name='dOgLoV']Jak była mała to też gryzła niesamowicie , mąż przyniósł z pracy taką grubą rękawice i wtedy nie bolało :evil_lol: Ona miała taką manie że budziła człowieka o 4rtej w nocy i nie było zmiłuj , trzeba było sie z nią godzinke pobawić ....[/QUOTE]
ubiłabym :mad:
u nas tylko czasami Fredziol dziamgoli w nocy jak ma srakę ;)

[quote name='Agneees']Zamordowałabym :diabloti: zwłaszcza, że ja z tych co pospać sobie lubią.
Sati na szczęście [I]przesypia całe noce od samego początku, oczywiście w łóżku[/I] :mad:
rano zaczyna wariować dopiero wtedy kiedy widzi, że już ktoś oczy otworzył, wtedy zaczyna się szaleństwo, ciągnięcie za włosy, gryzienie po uszach :lol:[/QUOTE]
olaboga
pies w łóżku
brr ;)

[quote name='dOgLoV']pewnie jak była jeszcze w hodowli to bawiła sie z rodzeństwem o 4rtej i tak jej zostało hehe[/quote]
tja, tak sobie to tłumacz ;)


[quote name='dOgLoV']
ja tam bym chciała żeby psy spały ze mną w łóżku ale mąż nie pozwala :roll: juz mu powiedziałam że jak dojdzie do skutku kolejny szczeniak to na pewno będzie spał ( spała bo to ma być suczka ) ze mną w łóżku :diabloti: to jest własnie takie słodkie jak szczeniak Cię zaczepia :loveu:[/QUOTE]
pies w łóżku to samo zło !
:mad:

[quote name='Agneees']Ja zanim jeszcze młoda w domu zagościła oznajmiłam wszem i wobec, że żadnego psa w łóżku :angryy:
Latem zajmowałam się dwoma labradorami znajomych przez 2 miesiące, spały ze mną, tak były nauczone więc jakoś to zaakceptowałam,
chociaż nie powiem żebym [B]czuła się komfortowo kiedy się rozpychały, śliniły poduszki a całe łóżko było pełne kłaków [/B]:evil_lol:

Młoda pierwsze dwie noce przespała na kocyku obok łóżka ale niestety się budziła, kolejnego dnia po kryjomu mój chłopak wziął ją do łóżka no i się cwaniarze małej spodobało, nauczyła się wskakiwać i już nie było odwrotu. Nie rozpycha się póki co także nie narzekam :diabloti:[/QUOTE]

brrr
powtórze sie - pies w łóżku to samo zło :-o

Guest wolfheart
Posted

[quote name='Izabela124.']A ja sobie nie wyobrażam spania bez psów :eviltong:[/QUOTE]

ja też,tzn bez jednego psa,bo więcej nie mam:placz:


Cześc Aga :)

Posted

[quote name='Izabela124.']Nic zbreźnego proszę nie myśleć :eviltong:[/QUOTE]

Dobra, dobra ;)
Ty wiesz swoje, a ja mam rację :eviltong:

[quote name='Angi']phi, co to jest spanie z 3 psami i kotem. na łóżku o szerokości 90 cm i długości 200. PIKUŚ :diabloti:[/QUOTE]

A gdzie śpi czwarty pies??

Posted

[quote name='Izabela124.']I w trzy osoby spałam plus 2 psy i źle nie było :eviltong: Tylko wprawdzie dwa małe psy :D[/QUOTE]

w takim układzie chciałabym być tą osoba której pies nie przysługuje :razz:

Posted

[quote name='magdabroy']Dzień dobry :)

Siedzisz na nk, a dogo to co-gorsze? :mad:[/QUOTE]


hahahaha na dogo też byłam ale nic nie napisałam :eviltong:

pojechalismy po drewno , okazało sie że koleś zrobił sobie z nas jaja , zawsze brał drzewo które go interesowało reszta była dla nas , co chwielismy odcinalismy sobie reszte palilismy na miejscu , a tym razem ściał i obalił drzewa , zostawił to wszystko i powiedział że mamy sobie odciąć wszystkie gałązki a jemu zostawić same oczyszczone drzewo :crazyeye: no chyba ocipiał , przecież nawet sprzętu nie mamy do tego , jedna mała piła a drzew z 15ście :crazyeye: więc Sebastian sie wqulwił i przyjechaliśmy do domu hehe

a pogoda to w ogóle sprzyjająca , śnieg wali jak głupi , normalnie 10 cm na godzine spada , i do tego jest mokry jak cholera :roll:

[quote name='3 x']w takim układzie chciałabym być tą osoba której pies nie przysługuje :razz:[/QUOTE]

:diabloti::diabloti::diabloti::diabloti:

a wiecie że w jednej hodowli urodziły się pręgowane tybetany ? :cool3:

Posted

[quote name='dOgLoV']

a wiecie że w jednej hodowli urodziły się pręgowane tybetany ? :cool3:[/QUOTE]
nie
mowilam, ze ja nie w temacie
poka w jakiej ?

Posted

[quote name='dOgLoV']hahahaha na dogo też byłam ale nic nie napisałam :eviltong:

pojechalismy po drewno , okazało sie że koleś zrobił sobie z nas jaja , zawsze brał drzewo które go interesowało reszta była dla nas , co chwielismy odcinalismy sobie reszte palilismy na miejscu , a tym razem ściał i obalił drzewa , zostawił to wszystko i powiedział że mamy sobie odciąć wszystkie gałązki a jemu zostawić same oczyszczone drzewo :crazyeye: no chyba ocipiał , przecież nawet sprzętu nie mamy do tego , jedna mała piła a drzew z 15ście :crazyeye: więc Sebastian sie wqulwił i przyjechaliśmy do domu hehe

a pogoda to w ogóle sprzyjająca , śnieg wali jak głupi , normalnie 10 cm na godzine spada , i do tego jest mokry jak cholera :roll:



:diabloti::diabloti::diabloti::diabloti:

a wiecie że w jednej hodowli urodziły się pręgowane tybetany ? :cool3:[/QUOTE]

Ale się nie logowałaś, bo sprawdzałam kiedy byłaś aktywna :eviltong:

Koleś dobry :evil_lol:

Oddaj mi śnieg :placz:

W jakiej hodowli te pręgusy?
Ale to chyba nie jest dopuszczalny kolor i będą miały wpis "niehodowlane" :roll:

Posted

[quote name='3 x']nie
mowilam, ze ja nie w temacie
poka w jakiej ?[/QUOTE]

mam zdjęcia tylko takie które mają prawa autorskie wiec nie mogę wstawić ..... pisałam tylko do wiadomości że takie są , one mają już prawie 2 lata ....

Posted

[quote name='magdabroy']Ale się nie logowałaś, bo sprawdzałam kiedy byłaś aktywna :eviltong:

Koleś dobry :evil_lol:

Oddaj mi śnieg :placz:

W jakiej hodowli te pręgusy?
Ale to chyba nie jest dopuszczalny kolor i będą miały wpis "niehodowlane" :roll:[/QUOTE]

z chęcią :roll:

nie mogę podac bo nie wiedziałam że nie powinnam tego tu pisać i sie tak jakoś wyrwałam haha nie było tematu :oops:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...