agaga21 Posted December 19, 2013 Posted December 19, 2013 (edited) ożesz...on jest taki wielki:crazyeye: [IMG]http://phenomenonsofhistory.com/site/wp-content/uploads/2010/08/37112068_1230021552_390791229225.jpg[/IMG] głowa do góry, będzie dobrze z ibri. napisz koniecznie rano jak się czuje. edit: zdjęcie chyba mocno przeklamane. w wikipedii piszą(jeśli można wierzyć wikipedii ;) ), że do 3,5kg osiągają, więc nie może być aż tak duży, nawet zważając na wielkie futro. Edited December 19, 2013 by agaga21 Quote
łamAga Posted December 19, 2013 Author Posted December 19, 2013 [quote name='Angi']błyszczy stronami z facebooka :diabloti:[/QUOTE] no ba ! [quote name='agaga21']ożesz...on jest taki wielki:crazyeye: [IMG]http://phenomenonsofhistory.com/site/wp-content/uploads/2010/08/37112068_1230021552_390791229225.jpg[/IMG] głowa do góry, będzie dobrze z ibri. napisz koniecznie rano jak się czuje.[/QUOTE] uoooo matko , nawet nie wiedziałam ze jest tak wielki :crazyeye: napisze na pewno ;) a teraz uciekam oglądać TLC :diabloti: Quote
angineuuka Posted December 19, 2013 Posted December 19, 2013 nie no, to na pewno nie fotoszop :diabloti: Quote
*Magda* Posted December 20, 2013 Posted December 20, 2013 [quote name='dOgLoV']ja też mam taką nadzieję .... bidulka cały czas leży z główką do góry i łapie powietrze otwartym pyszczkiem ... ten dziwny zwierz to Manul , wystepuje w Azji Środkowej , u nas niestety nie ma takich fajnych zwierzątek , a lis grzywiasty fajny , ma takie długie nogi jak mój Neron hahahaha :diabloti:[/QUOTE] Może Neron ma w przodkach lisa grzywiastego :diabloti: [quote name='Angi']nie no, to na pewno nie fotoszop :diabloti:[/QUOTE] Na bank ;) Jak dziś Ibri?? Quote
łamAga Posted December 20, 2013 Author Posted December 20, 2013 [quote name='Angi']nie no, to na pewno nie fotoszop :diabloti:[/QUOTE] :diabloti: [quote name='agaga21']edytowałam post[/QUOTE] musiała bym się bardziej wgłebić w historię tego zwierza , byc moze jakies tam osobniki są dużo większe .... [quote name='magdabroy']Może Neron ma w przodkach lisa grzywiastego :diabloti: Jak dziś Ibri??[/QUOTE] Na pewno coś z tego lisa posiada :diabloti: a Ibri .... noc była straszna , całą charczała i kichała :roll: jak przestawała i była chwila ciszy to wstawałam patrzeć czy oddycha :roll: teraz już wydaje mi sie jest nieco lepiej , nie ma ciągle pyszczka otwartego , mniej kicha i już bardzo rzadko charczy , nawet szuka jedzenia ( nie można jej dać bo ma być na badanie na czczo ) .... przed chwilą nawet ocierała sie o Nerona i miauczała a teraz siedzi sobie na parapecie i obserwuje podwórko :loveu: Quote
agaga21 Posted December 20, 2013 Posted December 20, 2013 no to oby było coraz lepiej. a o której na badania jedziecie? Quote
łamAga Posted December 20, 2013 Author Posted December 20, 2013 [quote name='agaga21']no to oby było coraz lepiej. a o której na badania jedziecie?[/QUOTE] dopiero koło 17stej bo musi doba minąć od tego jak dostała dawke leków .... już nie ma takich małych oczków , lewe ma juz całkiem normalne , prawe ma nieco mniejsze i zapłakane ale myśle że i ono wróci do normy , najważniejsze ze już tak nie charczy , płuca ma niby czyste jak wczoraj ją wetka osłuchiwała dlatego podejrzenie padło na trutkę .... Quote
*Magda* Posted December 20, 2013 Posted December 20, 2013 Cieszę się, że noc przeżyła i jest wyraźna poprawa :) Quote
łamAga Posted December 20, 2013 Author Posted December 20, 2013 [quote name='magdabroy']Cieszę się, że noc przeżyła i jest wyraźna poprawa :)[/QUOTE] Ja też sie ciesze , teraz spi z otwartym pyszczkiem ale poprawa i tak jest widoczna ;) Quote
*Magda* Posted December 20, 2013 Posted December 20, 2013 Czyli leki zadziałały ;) Teraz tylko badanie krwi, dokończyć leczenie i ... nie wypuszczać kota na dwór :D Quote
łamAga Posted December 20, 2013 Author Posted December 20, 2013 [quote name='magdabroy']Czyli leki zadziałały ;) Teraz tylko badanie krwi, dokończyć leczenie i ... nie wypuszczać kota na dwór :D[/QUOTE] hehehehe takjak piszesz ale dwór tylko na smyczkach .... juz zawsze ;) Quote
łamAga Posted December 20, 2013 Author Posted December 20, 2013 [quote name='magdabroy']Na łańcuch je i do budy :diabloti:[/QUOTE] woliere bym wolała :eviltong: a tak Ibrunia dzisiaj wygląda .... [IMG]http://i1061.photobucket.com/albums/t463/Thedoglov/spacer/dogo/DSC06020_zps47e238d9.jpg[/IMG] Quote
*Magda* Posted December 20, 2013 Posted December 20, 2013 Na zdjęciu wygląda tylko na lekko zaspaną ;) Quote
łamAga Posted December 20, 2013 Author Posted December 20, 2013 [quote name='magdabroy']Na zdjęciu wygląda tylko na lekko zaspaną ;)[/QUOTE] cały czas tak wygląda ;) Quote
Guest wolfheart Posted December 20, 2013 Posted December 20, 2013 uff dobrze ,że Ibrunia ma się lepiej:p Quote
łamAga Posted December 20, 2013 Author Posted December 20, 2013 [quote name='marta.k9080']uff dobrze ,że Ibrunia ma się lepiej:p[/QUOTE] właśnie wrócilismy od weta , krwi jej nie pobierali , dostała 3 zastrzyki i teraz mogła dostać dwie łyżeczki jedzenia , za trzy godziny znowu dwie łyżeczki jedzenia ma dostać i do rana już nic a rano kolejna wizyta .... wcina aż jej się uszka trzęsą :loveu: Quote
agaga21 Posted December 20, 2013 Posted December 20, 2013 a dlaczego ma mieć aż tak ograniczone jedzenie? Quote
łamAga Posted December 20, 2013 Author Posted December 20, 2013 [quote name='agaga21']a dlaczego ma mieć aż tak ograniczone jedzenie?[/QUOTE] dlatego żeby miała pusty przewód pokarmowy bo z jelit trucizna wchłania sie do krwioobiegu .... Quote
agaga21 Posted December 20, 2013 Posted December 20, 2013 [quote name='dOgLoV']dlatego żeby miała pusty przewód pokarmowy bo z jelit trucizna wchłania sie do krwioobiegu ....[/QUOTE] no ale jeśli zjadła tą truciznę, to przecież i tak musi przez nią przejść(?) nie bardzo rozumiem... Quote
łamAga Posted December 20, 2013 Author Posted December 20, 2013 [quote name='agaga21']no ale jeśli zjadła tą truciznę, to przecież i tak musi przez nią przejść(?) nie bardzo rozumiem...[/QUOTE] no tak ale chodzi o to żeby to sie nie miszało z nowym dostarczonym pokarmem , musi wydalić z siebie wszystko to co ma w jelitach od tamtego czasu dlatego od wczoraj nic miała nie jesc a dzisiaj tylko tak małe porcje ma dostawać ;) Quote
agaga21 Posted December 20, 2013 Posted December 20, 2013 aha. mam nadzieję, że jednak to nie trucizna. pewnie by sama jeść nie chciała, gdyby cierpiała z powodu bólu brzuszka, co pewnie jest normalne przy zatruciu. Quote
łamAga Posted December 20, 2013 Author Posted December 20, 2013 [quote name='agaga21']aha. mam nadzieję, że jednak to nie trucizna. pewnie by sama jeść nie chciała, gdyby cierpiała z powodu bólu brzuszka, co pewnie jest normalne przy zatruciu.[/QUOTE] też mamy taką nadzieje , najgorsze jest to że trutki zachęcają wszystkie zwierzęta do ich zjedzenia i że działają z opóźnieniem :/ , ale z ibri jest coraz lepiej więc miejmy nadzieje że już najgorsze mamy za sobą .... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.