Witold Posted May 5, 2005 Posted May 5, 2005 Witam, Na początku pragnę przywitać Wszystkich miłośników psów zaprzęgowych. Od 5 dni jestem posiadaczem 8 tyg.malamuta .Piesek już częściowo się zaadoptował tylko w nocy strasznie szaleje.Przez dzień ma dostęp do mieszkania ale legowisko ma w ganku i chciałbym aby tak pozostało,ale mam coraz mniejsze nadzieje ,że to nastąpi.Mianowicie wieczorem gdy zasypia jest ok,mogę go podrapać ,pogłaskać pobawic sie z nim troche potem zamykam drzwi i piesek kilka razy zawyje a potem zasypia i jest ok.Problem zaczyna sie w nocy kiedy sie budzi ,wychodzę z nim na zewnątrz , załatwia się, wracamy i już jest kłopot, psiak nie chce zostać sam ,nie pomagają wcześniejsze zabiegi ,jak jestem z nim to jest ok, nieraz po kilkunastu minutach zasypia.Próbowałem wychodzić i go zostawić to wyje bez końca i nie mam serca go tak męczyć.Budzi się zazwyczaj ok 1 , 3 i 5 o 1 i 3 jakoś zasypia ale najgorzej jest 0 tej 5.Acha wieczorem wychodzę z nim ok 22-23,czyli średnio budzi sie co 2 godz .Nie wiem co robić ,czy są szanse ,że z czasem mu to przejdzie ,że nie bedzie sie tak często zrywał , co robić aby zasypiał bez problemów?Wiem ,że najlepszym rozwiązaniem jest aby pies spał w domu ,ale chciałbym aby to była ostateczność.Na początek tyle, z góry dziękuje za wszelkie sugestie. Pozdrawiam Witold Quote
anyia Posted May 5, 2005 Posted May 5, 2005 wiem ze tym Ci nie pomoge... ale szczerze mowiac to jeszcze psie dziecko i wcale mu sie nie dziwie ze nie chce byc sam :-? ja z takim problemem nie zetknelam sie osobiscie poniewaz moje psy za szczeniecych czasow byly zawsze z rodzina( ludzka) a teraz spia tam gdzie chca czyli albo w domu albo w ogrodzie ... ale nie robia problemu jesli zostawie je z premedytacja na noc w ogrodzie tylko ze sa juz dorosle, mysle ze znajdzie sie tu cala masa chetnych do udzielenia rad... moze ktoras Ci sie przyda pozdrawiam a & malamuty Quote
ewelinabuck Posted May 5, 2005 Posted May 5, 2005 przedewszystkim maly malamut nie powinien spac sam na ganku najlepszym miejscem bedzie twoj pokoj ale nie lozko, i uwazaj musisz sobie za wczasu wyrobic pozycje u malamuta ja tem mam malamuta juz 3 lata takze co nieco wiem i dobrze socjalizuj go z psami. moj piesnie jest dominujacy i uwielbia wszystkie psy ale sa i takie ktore maja gdzies swojego wlasciciela Quote
Witold Posted May 5, 2005 Author Posted May 5, 2005 ewelinabuck: z tym spaniem to mnie zmartwiłaś, miałem nadzieje ,że moze jednak po jakimś czasie przyzwyczaji sie do spania w ganku :-? . Jeśli chodzi o inne psy to narazie sie ich boi, nie miał jeszcze bliskiego kontaktu z innym psem.Zacząl reagowac na przywołanie i powoli uczę go chodzić na smyczy ,ale są to jeszcze baaaardzo krótkie spacerki (ale robi postępy) jak jest puszczony luzem w ogrodzie to czesto przychodzi na zawołanie, a jak spaceruję po sadzie to trzyma sie prawie przy nodze :fadein: .Sporadycznie jeszcze zdarzy mu się zrobić siusiu w domu.Tak poza tymi nocami to jest ok.Ach jeszcze pracuje nad tym aby przestał wszystko gryżć :fadein: . Pozdrawiam Quote
ewelinabuck Posted May 5, 2005 Posted May 5, 2005 malamut powinien zyz blisko ludzi a pozostawony sam sobie bedzie nieszczesliwy on jest z rodowodem czy bez?? Quote
Paulina87 Posted May 5, 2005 Posted May 5, 2005 ale nie o to chodzi że on wogóle nie może spać na ganku tylko na razie poki jest mały to może leiej go wziąść do domu.. albo nie wiem położyć przy nim ciepły termoforek i zegarek ktory tyka Quote
ewelinabuck Posted May 5, 2005 Posted May 5, 2005 moj buck jak mial 1,5 roku dopiero zaczynal spac w kojcu i teraz spi w nim tylko w nocy a w dzien jest w domu przy rodzinie lub wyleguje sie na podworku on zreszta caly czas spi :D :D Quote
Witold Posted May 5, 2005 Author Posted May 5, 2005 W ciągu dnia jest też w domu ,chcieliśmy go nauczyć aby spał sobie tam gdzie ma legowisko i np.w ciągu dnia tam sobie sypia, zwłaszcza lubi się wylegiwać na zimnej posadzce :) .Może spróbuje z tym zegarkiem, chociaż czuje ,że on chce spać tam gdzie ja ,a ja boję sie ze może w nocy zacząc buszować po mieszkaniu jak my bedziemy spali.Acha a co do tego budzenia sie w nocy to myslicie ,że jak bedzie spał w mieszkaniu z nami to czy też siebedzie tak często budził?czy może przejdzi mu to z czasem i po jakim czasie mu to ewentualnie może minąc? A i jest to piesek bez rodowodu. Quote
zakla Posted May 5, 2005 Posted May 5, 2005 To co za problem??;) Niech w nocy spi w domu, a dzien niech spedza tak jak do tej pory:) I nawet jezeli bedzie sie w nocy budzil to nie powiunienen plakac, bo bedzie widzial ze jego pan jest blisko wiec nie bedzie mial do placzu powodow;) Quote
ewelinabuck Posted May 5, 2005 Posted May 5, 2005 buck tez jest bez rodowodu. opiekuj sie piesiem dobrze :D :D Quote
Witold Posted May 6, 2005 Author Posted May 6, 2005 Witam, Tej nocy już było zdecydowanie spokojniej :) .Piesek po bieganiu na polku ok 20 zasnął ,spał do 23.30, potem się przewietrzyliśmy,Chwilę sie z nim pobawiłem i zostawiłem go ,został bez problemów i nie płakałPowiesiłem też zegar który głośno tyka i pies przespał do 4.40 :D .Nie wiem czy to przez ten zegar czy też po prostu już sie przyzwyczaja, w każdym razie już było lepiej, Zobaczymy jak będzie tej nocy. Niestety ,pojawił sie problem sikania,zaczoł się załatwiać w domu i nie daje znać ,że chce :-? ,a już było ok,nie iwem co jest grane. Pozdrawiam Witold Quote
Witold Posted May 6, 2005 Author Posted May 6, 2005 :D no to musimy przetrwac jakoś ten okres, może po 2-3 tygodniach już bedzie wszystko ok, w końcu to dopiero dziś 7 dzień jest u nas :D . Ewelina mam jeszcze pytanko ..kiedy pierwszy raz próbował dominować twój psiaczek? Nie wiem czy już należy go temperowac , czy też mozna mu trochę pofolgować? :wink: Quote
zakla Posted May 6, 2005 Posted May 6, 2005 Ja szczerze mowiac nie pamietam dokladnie kiedy pojawily sie u moich mamutow pierwsze oznaki dominacji nad czlowiekiem, ale chlopaki nigdy nie byly temperowane itp., po prostu byly uczone, ze tu i tam wchodzic nie wolno, chyba ze wlasciciel ma swietny humorek i piesa tam zaprosi itd:) Najwazniejsza wydaje mi sie rzecza w socjalizacji mlodego malamuta jest jak najwieksza ilosc kontaktow pozytywnych z innymi psami wszelkich ras i rozmiarow;) Moj starszy mial te kontakty ograniczone do swoich qmpli z osiedla itp., a jak zacza dorastacv to coponiektore psy go ustawialy, i tym teraz nie przepusci:P Mlodszy tez nie mmial jakos duzo kontaktow z innymi psami, ale na szczescie on nie jkest az taki dominant, wiec juz jak mial 3 lata to zaczelam z nim jezdzic na treningi agility, ostatnio bylam z nim na psim obozie klikerowym, i szczerze mowiac Matrixa(straszego)w takich okolicznosciach nie potrafie sobie wyobrazic:/ Wiec kilka rad: wyvchowuj psiaka stanowczo, najlepiej metodaMI pozytywnymi ( [url]www.kliker.pieski.eu.org[/url] ;)) socjalizuj go z psami i ludzmi nie pozwol slodkiej kuleczce wlezc sobie na glowe;) znajdzcie sobie psie hobby- cos, do czego maly bedzie mial prawdziwa pasje, a co bedzie przyjemne dla obydwu stron (w przypadku Żwirka jest to agility, Matrix takowego nie ma, i bardzo zaluje:/) Quote
Witold Posted May 6, 2005 Author Posted May 6, 2005 A od jakiego wieku może się kontaktować z innymi psami?Narazie z nim wychodziłem na bardzo krótkie spacerki dosłownie kilkadziesiąt metrów.Widać ,że boi sie jeszcze innych psów i troszke ludzi, z psami miał kontakt tylko przez ogrodzenie( jak narazie zadnych bliskich kontaktów ).W niedziele mogę mieć gości z pieskiem i właśnie sie zastanawiałem czy można już dopuścic do takiego bliskiego spotkania. Quote
anyia Posted May 6, 2005 Posted May 6, 2005 [quote name='Witold']A od jakiego wieku może się kontaktować z innymi psami?Narazie z nim wychodziłem na bardzo krótkie spacerki dosłownie kilkadziesiąt metrów.Widać ,że boi sie jeszcze innych psów i troszke ludzi, z psami miał kontakt tylko przez ogrodzenie( jak narazie zadnych bliskich kontaktów ).W niedziele mogę mieć gości z pieskiem i właśnie sie zastanawiałem czy można już dopuścic do takiego bliskiego spotkania.[/quote] a kwarantanna poszczepienna?? a & malamuty Quote
Szamanka Posted May 6, 2005 Posted May 6, 2005 Mnie te spanie psiaczka na ganku, zupełnie samego nie wydaje się zbyt dobrym pomysłem...Jakby nie patrzeć - to jeszcze dziecko, które najzwyczajniej w świecie ma prawo się bać, gdy jest samo. Czy myślałeś o tym jak wielkim przezyciem dla niego może być np. taka noc, gdy będzie burza? Psy bardzo często boja się burzy, a taki malec dopiero.. ja mieszkam w bloku, więc siłą rzeczy mój pies zawsze śpi w domu. Jednak mimo, że gdy był mały spał pod moim łóżkiem - dziś jako roczny psiak wcale tam nie śpi. Preferuje spanie pod drzwiami wejściowymi. Myślę, że jak Twój psiak urośnie to znacznie łatwiej przestawi się na spanie samemu na ganku. Bo takiego maluszka po prostu mi szkoda. Ale tak jak ktoś mówił wcześniej - pod warunkiem że nie będziesz zabierał go na łóżko. I wcale nie jest to trudne - mój pies nigdy nie spał na łóżku i teraz gdy jest starszy nawet na nie nie wskakuje. Nigdy nie spał ze mną - nawet jak był malutki. pozdrówki Szamanka i Szaman Quote
zakla Posted May 6, 2005 Posted May 6, 2005 Po kwarantannie poszczepiennej juz na pewno moze miec kontakt z psami;) Ale pamietaj, zeby nie byly to przypadkowo napotkane psy, ale psiaki zdrowe, zadbane i odpowiednio zsocjalizowane, aby takie spotkanie nie przynioslo wiecej krzywdy niz pozytku;) Quote
ewelinabuck Posted May 7, 2005 Posted May 7, 2005 buck nie probowal mnie dominowac bo wiedzial ze i tak mu nie wyjdzie on od poczatku byl dziwnym malamutem. jak go wybieralam sposrod szczeniat to on sie z nimi nie bawil tylko chodzil wkolo nich dumny i zrownowazony wiedzialam ze to bedzie napewno ten ktorego chcialam. ponadto bym najwiekszy i najgrubszy z miotu i juz tak zostalo, musi mies ochote na zabawe z psem bo jak nie no to znaczy nie i tyle Quote
Witold Posted May 7, 2005 Author Posted May 7, 2005 Tej nocy psiak znowu troszke marudził tzn,wieczorkiem grzecznie sie położył i spał,natomiast nad ranem już nie chciał zostac sam więc wzieliśmy go do mieszkania, znalazł sobie miejsce obok łużka i spał :lol: a ja tylko co jakiś czas zerkałem czy nie chce wskoczyć na łużko,bo początkowo czynił takie próby, może z czasem się nauczy ,że nie wolno i bedzie mógł spać z nami. Żona była przeciwna wpuszczaniu psa do domua co dopiero mówić o spaniu ale teraz sama stwierdziła żeby go wziążc do mieszkania spać( taki kochany to psiaczek ,że każdy go pokocha i mu ulegnie :wink: ).Myśle ,że z czasem wszystko się ułoży :D . Co do szczepienia to właśnie wybieram się z nim w poniedziałek,jak go wzieliśmy był tylko odrobaczony ,a na początku nie chciełiśmy sprawiać mu dodatkowego stresu. Pieski z którymi się będzie spotykał to ,śa psy znajomych,zdrowe i zadbane ,tylko teraz nie wiem czy jak on jest nie szczepiony to czy dopuścić do takiego kontaktu? Quote
anyia Posted May 7, 2005 Posted May 7, 2005 [quote name='zakla']Po kwarantannie poszczepiennej juz na pewno moze miec kontakt z psami;) Ale pamietaj, zeby nie byly to przypadkowo napotkane psy, ale psiaki zdrowe, zadbane i odpowiednio zsocjalizowane, aby takie spotkanie nie przynioslo wiecej krzywdy niz pozytku;)[/quote] z tego co napisal Witold wnioskuje ze szczenie ma dopiero 8 tygodni wiec stad pytanie o kwarantanne.... przeciez chyba jasne ze taka obowiazuje po szczepieniach moze nikt tego mu nie powiedzial ja w tej chwili nie jestem na bierzaco bo moje ostatnie szczenie ma obecnie 7 lat, ale w koncu sa tu tez hodowcy ktorzy sa bardziej na bierzaco ze szczepieniami pozdrawiam a & malamuty Quote
Szamanka Posted May 7, 2005 Posted May 7, 2005 Szamana brałam w lipcu zeszłego roku więc nie tak dawno znowu ;) Spotykać się z psami mógł dopiero po wszystkich szczepieniach i kwarantannie. Co niektórzy własciciele przez ten okres w ogóle nie wychodzą z pieskiem na dwór co wydaje mi się totalna głupotą :-? Ja z moim wychodziłam od początku, ale trzymałam z dala od innych psów - dziś mój pies jest zdrowy i dobrze się chowa. Tak więc odradzam spotkania z innymi psami, ale samego wychodzenia na dwór nie uważam za nic złego. pozdrówki Quote
Ola-i-Malamuty Posted May 7, 2005 Posted May 7, 2005 Hodowcą nie jestem, ale mam dwa malamuty - jeden od szczeniaka, drugi adoptowany, jako dorosły pies. Pierwsze szczepienie psiak przechodzi w pierwszym miesiacu zycia, potem drugie w drugim miesiacu (nie pamietam teraz dokladnie jakie, musialabym zajrzec do ksiazeczki), w trzecim miesiacu zycia dostaje to co poprzednio plus wscieklizne. I do tego czasu nie powinien sie kontaktowac z innymi psami, zeby czegos nie zlapac. Witold, im wczesniej zaczniesz przyzwyczajac psa do weterynarza, tym lepiej dla niego, mniejszy stres a nawet przyjemnosc. Moje psiaki biegna na wyscigi do weta, bo zawsze jest cos dobrego do zjedzenia pod stolem.... Moja Luna wykazuje zero reakcji na ukłucia, Atos troche się krzywi, ale to pewnie wynika z faktu ze pierwsze szczepienia mial jak byl szczeniakiem, a drugie u mnie po ponad czterech latach zycia.... Co do wychowania malego malamuta - polecam lekture roznych mamalucich stron w sieci i ksiazek, bo to nie jest latwa sprawa. Ja przez siedem miesiecy mialam cudowna mila, posluszna 'anielice' - po osmiu miesiacach zaczal sie wychowawczy horror- malamutka zaczela dorastac i pokazywac pazurki w przenosni i rzeczywistosci. Przezyla klasyczny nastoletni bunt, tylko w malamucim wydaniu i postanowila powalczyc ze mna o wladze nad stadem. Duzo czasu zajelo nam ustalanie wspolnego jezyka, dzien po dniu wg zasady malych krokow i drobnych sukcesow udalo sie dojsc do porozumienia. Udalo mi sie przy tym poznac jej charakter, ktory latwy nie jest i mozliwosci. Ale w dalszym ciagu, teraz juz z dwoma psami, musze konsekwentnie przestrzegac roznych zasad, czy to w zaprzegu, na zawodach, w domu, czy w pracy z mlodzieza. Dzieki temu mam pozycje Alfa, a psy sa spokojniejsze i znaja swoje granice. Moznaby na ten temat dlugo pisac. Jezeli chcesz, pisz na priv. Quote
Witold Posted May 7, 2005 Author Posted May 7, 2005 Dziękuje wszystkim za cenne informacje ,jeśli pojawiąsie kolejne pytania i wątpliwości będę ponownie pytał :) Mam nadzieje ,że piesek będzie rosnąć zdrowo. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.