Rinuś Posted December 2, 2008 Share Posted December 2, 2008 [B][I]Ale to chyba na wiosnę ? czy lubisz ostrą jazdę po lodzie ? :evil_lol::eviltong:[/I][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted December 2, 2008 Share Posted December 2, 2008 Kiedy u mnie śniegu nie ma :placz:... Po za tym są już niecne plany zaprzęgnięcia Birmy do sanek :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guciek Posted December 2, 2008 Author Share Posted December 2, 2008 Dawno nieaktualne.... :evil_lol: Za to widziałam całkiem niedawno połączenie na pobliskich terenach nadrzecznych quad + luźno biegający pies ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bonsai_88 Posted December 2, 2008 Share Posted December 2, 2008 Quadów to ja nie cierpię :angryy:... Najbardziej od czasu jak jeden gościu na quadzie CELOWO o mało nie przejechał Birmy i mnie :angryy:... W sumie mnie minął chyba o 5 cm, a Birmie udało się w chaszcze uskoczyć :roll:. Co jak co, ale do lasów to nie powinni ich wpuszczać, bo to często głupie dzieciaki co chcą się przed kumplami popisywać :mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
14ruda Posted December 4, 2008 Share Posted December 4, 2008 Czubki szaleja na tych quadach.nam kiedys jeden wyskoczył z góry.Psy puszczone z przodu.:angryy:nie dość ze to hałasuje to jeszcze strach wyjśc do lasu z psem czy dzieckiem,bo nie wiadomo skąd wyskoczy taki kretyn.A w lesie dźwiek sie odbija i ciężko czasem dobrze nasłuchać skąd jedzie wariat:mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
requiem. Posted December 11, 2008 Share Posted December 11, 2008 W zupełnej zupełności zgadzam się z diabełkową. Z życiowych doświadczeń wiem że pies na sam widok motora nie wie co robić. Jeśli już się uprzesz (sory chyba nie tak to sie pisze) to zadam ci kilka pyt. 1) jak pies reaguje na widok, dziwięk itp. motora?. 2. Czy podchodzi do ciebie jak siedzisz na motorze, czy w ogóle podchodzi do motora. Jeśli nie to nie radze próbować Przypuśćmy, jedziesz mniej więcej no ile tam to mówiłeś 30 km/h nagle pies się zagapił, jego noga (ogon, nos cokolwiek) trafia pod motor, czy tam wkręca się w koło, tak że tracisz panowanie nad nim i maszyną. Tfu tfu tfu. Nieszczęście gotowe :shake: Może nie jestem najleprza w stwarzaniu prawdopodobieństw ale wyobrażam sobie takie cuś i uuu ... Pozdrawiam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saJo Posted December 14, 2008 Share Posted December 14, 2008 Nie wiem do kogo byl ostatni post, ale jesli do mnie to: Moj pies jest obojetny na dzwiek skutera/motora/samochodu i innych dzwiekow. Podbiega do mnie, gdy wychodze ze skuterem, ale trzyma sie obok, bo nauczony zostal, ze nie ma na mnie wlazic w tym momencie. To taki typ co na wszystko i na mnie (z naciskiem na to drugie :eviltong: ) skacze z radosci i podekscytowania. Nie ma ani czasu sie zagapic, ani mozliwosci wpasc pod kolo, gdyz biegnie obok. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.