Lusii Posted August 28, 2009 Posted August 28, 2009 Bardzo pilnie potrzebuję wsparcia w leczeniu mojego psa bo sama nie jestem w stanie dalej go leczyć :-( Straciłam pracę i jestem w ciężkiej sytuacji finansowej. Mimo chorej trzustki, padaczki i wypadku samoch. gdzie miał operowane łapy i był 4 m-ce w gipsie Jest do dziś psem sprawnym umysłowo, bardzo wesołym, żywym pełnym energii, lubiącym się bawić w ogródku jak młody pies mimo swojego wieku. Od początku stycznia tego roku zaczęły się problemy z chodzeniem, bardzo kulał na tylnie łapy, najgorzej było mu wejść po schodach na 1 piętro. Po podaniu Depo-medrolu 1x na miesiąc stan jego się polepszył. 2 sierpnia po 2 tyg. od podania mu zastrzyku Depo-medrolu -stan nagle się pogorszył, zaczął utykać i ciągnąć łapę za sobą. Otrzymałam lek Metacam i podaje mu 2x dz. oraz Geriadog, Karsivan. Po dwóch dniach polepszyło mu się na tyle, że lekko utykając zaczął chodzić i nie musiałam mu pomagać przy wchodzeniu po schodach. Jednak stan jego się znów pogorszył. Dodatkowo wprowadziłam mu ArthroStop i Ketonal. Metacam starczy mi na kilka dni,Karsivan na 2 tyg. Bez leków grozi mu bezwład, paraliż tylnych łap. Sama nie dam sobie wtedy z nim rady i nie dopuszczam myśli, że musiałabym uśpić zdrowego psa ze względu na bezwładne łapy :placz: Nie wiem czym mam go dalej leczyć? a bardzo chciałabym utrzymać go przy życiu. Jeśli ktoś miał podobny przypadek ze swoim pupilem i leczył go innymi lekami albo posiada te same i są mu niepotrzebne a chciałby przekazać dla mojego psa Proszę o kontakt na adres e-mail: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] lub wsparcie finansowe na : Fundacja "Azyl Nadziei" [CENTER]dla zwierząt potrzebujących pomocy ul. Warszawska 10/1 45-312 Opole Organizacja Pożytku Publicznego KRS 297407 Konto Bank PKO BP 18 1020 3668 0000 5202 0177 6103 z dopiskiem " Dżamal "[/CENTER] Bez pomocy nie jestem w stanie nawet kupić leków, nie starcza mi na własne utrzymanie. Pies bardzo chce żyć i myślę że dzięki pomocy mogła bym mu przedłużyć życie. Serdecznie proszę o pomoc w ratowaniu mojego ukochanego Dżamala Quote
LadyS Posted September 6, 2009 Posted September 6, 2009 Na razie hopam, a zaraz pomyślę, co zrobić dalej... EDIT: Na razie wymyśliłam: Lusii, wejdź może na podforum owczarkowe - na głównej stronie jeśli zjedziesz w dół, są podfora ras i tam są właśnie owczarki. Może ciotki od owczarków doradzą coś więcej. Quote
Lusii Posted September 7, 2009 Author Posted September 7, 2009 [B]lady_swallow[/B] Nie umiem tego znaleź o czym pisałaś ale też wysłałam też na : [URL="http://www.owczarki.eu/"]www.owczarki.eu[/URL] ale zero odpowiedzi [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_cry.gif[/IMG] pod tą samą nazwa : Owczarek 12 letni potrzebuje leków ...... pod nickiem " Lusii " Trochę mnie to dziwi że nikt nie odpisał . Wiele owczarków choruje na łapy tylnie ,myślałam że chociaż ktoś napisze o swoim przypadku, czym go leczył i coś mi doradzi . Każda informacja na temat tej choroby mnie interesuje. Stan jego sie pogarsza. :-( Leki się już pokończyły został mi tylko ArthroStop Dziękuję Tobie za zainteresowanie . [B]dorobella[/B] dziękuję za podrzucenie :lol: Quote
dorobella Posted September 7, 2009 Posted September 7, 2009 [url]http://www.dogomania.pl/forum/f546/pies-pilnie-potrzebuje-pomocy-145984/#post12927777[/url] Quote
Lusii Posted September 11, 2009 Author Posted September 11, 2009 Z przykrością powiadamiam , że 8 września odszedł mój ukochany owczarek o imieniu Dżamal. Przepraszam ,że dopiero piszę ale nie mogę dojść do siebie,cały czas go opłakuję :placz: Zostanie w mym sercu i pamięci na zawsze :-( We wtorek pojechałam z nim do weter. gdyż pogorszył się stan jego łap w celu wykonania RTG kręgosłupa i stawów biodrowych . Ponieważ od paru dni miał kłopoty z oddawaniem kału lekarz przebadał go i wykonał USG jamy brzusznej .Okazało się ,że ma raka prostaty i pr.jądra -pozostało mu od 2 tyg. do 2 m-cy życia .:-( Stałam przy nim i płakałam ale wiedziałam ,że muszę zdecydować . Z wielkim bólem serca podjełam drastyczną decyzję o uspaniu go , aby mu ulżyc w cierpieniu .:placz: Nie było po nim widać tej smiertelnej choroby ,do końca kulejąc biegał i bawił się w ogródku. Widocznie leki oraz tabletki p-bólowe , które mu podawałam na stawy zagłuszały ból raka. Składam podziękowanie całej Fundacji " Azyl Nadziei " dzięki ,której był leczony oraz osobom ,które pomogły mi finansowo . Quote
dorobella Posted September 11, 2009 Posted September 11, 2009 Za TM jest już bezpieczny, już nic go nie boli ..... Mój pies najdłużej był ze mną 8 lat, decyzja o eutanazji była bardzo trudna, nowotwór. Kolejny pies był ze mną 5 lat i po dwóch miesiącach intensywnego leczenia jeszcze się łudziłam.... nie pozwoliłam jej cierpieć i uśpiłam. Ale tam są szczęśliwe, nic je nie boli. Dżamal [*] Quote
lilk_a Posted October 18, 2009 Posted October 18, 2009 nie ma nic gorszego jak podjecie decyzji o eutanazji ... później tylko oszukujemy się że można z tym żyć ...nie można , boli tak samo , być może w natłoku codziennych spraw tylko coraz rzadziej o tym myślimy.... Ja także sześć lat temu podjęłam taką decyzję , nasz Nero miał raka odbytu, najgorsze jest to że też do samego końca był sprawny fizycznie ...pomoc oznaczałaby całkowite wycięcie odbytu i jelita grubego .... nie dało się już nic zrobić .... ten wieczór kiedy musieliśmy podjąć tą ostateczną decyzję ... wzrok psa , który doskonale wiedział co się stanie .... lizał moją rękę ...do dzisiaj nie wiem dlaczego ...czy była to prośba o szybszy koniec czy o to by go nie zabijać ...nie wiem i nigdy się nie dowiem .... lekarz udawadniał nam że to dla niego lepsze, że bardzo cierpi..... nie wierzyłam patrząc w psie oczy chciałam wyczytać co lepsze .... nic nie widziałam !! może tylko rezygnację że ten komu oddał swoje serduszko skazuje go teraz na śmierć ...to boli do dzisiaj przez pięć lat nie chciałam słyszeć o psie , o żadnym , bałam się tego bólu rozstania .... Mam teraz sunię , strach że będę musiała ją kiedyś żegnać siedzi gdzieś w podświadomości .... Lusii bardzo Ci współczuję ... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.