Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='sator_k_'][URL]http://www.youtube.com/watch?v=dZcWYN2lrTs[/URL]
Może coś Ci pomoże :)[/QUOTE]
Świetnie wam to wychodzi :) Spróbuję zrobić kolejne podejście do frisbee.

  • Replies 2.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Luzia']Szopa :o Ja to bym taki dom chciała mieć :evil_lol:[/QUOTE]
Nie wiem, czy metraż by Cię jednak nie przeraził ;)
[quote name='przeszlus']Dobra jesteś ;) Ja też chcę mieć dom z drewna kiedyś :)

[URL]http://i1005.photobucket.com/albums/af178/Cooves/v.jpg[/URL]
To wyszło imponujaco ;)

Ale ma kosze na pyszczku :p


Macie fajowe banerki w podpisie ;)[/QUOTE]
Dzięki ;)
[quote name='Tepes'][COLOR=blue]ale szaleństwa i jakie psy zadowolone:)[/COLOR]
[COLOR=blue][URL]http://i1194.photobucket.com/albums/aa378/satorkowa/DSC07409.jpg[/URL][/COLOR]
[COLOR=blue]to jest super:evil_lol:[/COLOR]

[COLOR=blue][URL]http://i1194.photobucket.com/albums/aa378/satorkowa/DSC07428.jpg[/URL][/COLOR]
[COLOR=blue]na grzyby idziecie?:razz:[/COLOR][/QUOTE]
Ha ha ha :eviltong: Musze wymienićkaganiec namniejszy rozmiar.
[quote name='kavala']Świetnie wam to wychodzi :) Spróbuję zrobić kolejne podejście do frisbee.[/QUOTE]
Życze powodzenia i wytrwałości, bo to na prawdę świetna zabawa!

Byłam odcię ta od interentu prze te pare dni i teraz nadrabiam.

U nas... nie ciekawie. Wszytsko dzisiaj się okaże - mam nadzieję, że niebędzie to jednak najgorsze.
W piątek, a w sumie już w czwartek wieczorem, Sator zaczął kuleć na tylne łapy. Wyglądało to trochę jak kicanie. W sobotę byliśmy u weta i dostał wtedy zasztrzyk przeciw zapalno-bólowy. Pomogło i w poniedziałek była powtórka. Dzisiaj mamy prześiwetlenie, czy nie jest to dysplazja. Nadzieję na to daje to, że podziałał ten zastrzyk i że to może jednak było/jest zapalenie.
Sator nie dał się zabadać, wyrywał się i warczał na weta, dlatego musi być do badania i od razu do zdjęcia uśpiony.
Po zastrzyku Powtór ożył i nie dało mu się przetłumaczyć , że musi oszczędzać łapki, więc w ciągu tych dni trochę aportował, ale bez żadnych skoków czy ewolucji i w ilości o wiele mniejszej niż zwykle.

Pochwalę się, zanim znowu narozrabia i będę na niego zła. Wczoraj bawiliśmy się frisbee (tylko rollery, bez skoków oczywiście) i mijali nas ludzie z jamnikiem. Sator oczywiście jak zobaczył to na chwilę zawias, ale że w grę wchodziło frisbee to się ogarnął. Ładnie się bawił po mimo tego, że się do nas zbliżali. W pewnym momencie zaczęłam zbierać frisbee, a Sator przypomniał sobie o jamniku. Zaczął po mału iśc w jego stronę, więc rzuciłam się do linki i go wołam i ku mojemu zdziwieniu zatrzymał się i wrócił do zabawy. Myślę, że rozproszyła go moja rozpaczliwa reakcja w postaci rzucenia się w jego stronę, ale co tam liczy się, że się mnie posłuchał:eviltong:

Miałam zrobić filmik, miały być zdjęcia, ale jakoś nie miałam do tego głowy teraz. Postaram się ejdnak wszystko jak najszybciej uzupełnić. :)

Posted

No i niestety z agility i frisbee koniec. :(

Nie jest to nic zaawansowanego i poważnego, ale prawa łapa ewidentnie jest nie dokońca osadzona. Wet powiedział, że ruchu nie muszę mu ograniczać, ale o skokach mamy zapomnieć...
Zastanawaim się teraz czy jest sens jechac na obóz...

To by było na tyle.

Posted

[quote name='Kashdog']No i co ja bez Was teraz zrobię :-(?
Straszna szkoda....[/QUOTE]
Nadal Was będziemy wspierać :)
[quote name='Paula03']Kompletnie nie wiem co napisać, bardzo mi przykro :( :([/QUOTE]
Mi też...
[quote name='magdabroy']Ojej :(
A to taki zakaz już do końca czy tylko czasowy?[/QUOTE]
Niestety zakaz dożywotni. Zmiany są dyspalzyjne i jeśli nie chcę szybko psa zajechać to musimy zrezygnować z tego typu przyjemności.

Posted

Bardzo mi przykro :-(
Ale dobrze, że to nie jest na razie poważne i Sator nie ma dokuczliwych objawów bólowych. Sporty nie są tak ważne jak zdrowie, zostaje wam jeszcze nauka sztuczek, obedience, pływanie. Dacie radę ;)

Posted

Tak właśnie patrzyłam na regulamin obedience i wszystko idealnie - oprócz tego, że nawet tam jest skok przez przeszkodę...

Wiadomo, że coś się wymyśli. Może wreszcie Sator mózgu poużywa do sztuczek, ale jest szkoda, bo włożyłam w to dużo pracy.

Posted

Wiesz co, ja myślę, że jeśli od czasu do czasu dasz mu trochę poskakać, to też raczej nic się nie stanie. W końcu Sator to uwielbia, a jednak liczy się też jakość życia, a nie tylko jego długość...

Posted

Na treningach możecie sobie na skach biegać, gdzie Sator praktycznie przez nie przechodzi:evil_lol:
A jeśli o obi chodzi to zawsze możecie ćwiczyć amatorsko, bez zawodów itd.
A jak nie to Sator zawsze może zostać mistrzem sztuczek lub dogdancingu! :cool3:
[quote name='bianka19']biedny Satorek, na pewno z tego wyjdzie i wszystko będzie już dobrze. ;) . [/QUOTE]
Wiesz co, dysplazja jest schorzeniem dziedzicznym, zależnym od genów.
Nie można zapobiec i zatrzymać rozwoju schorzenia, gdyż jest ono uwarunkowane właśnie genetycznie.

Posted

[quote name='Kashdog']
Wiesz co, dysplazja jest schorzeniem dziedzicznym, zależnym od genów.
Nie można zapobiec i zatrzymać rozwoju schorzenia, gdyż jest ono uwarunkowane właśnie genetycznie.[/QUOTE]
Z tym się oczywiście zgodzę, ale poprzez odpowiednie postępowanie/leki/dietę można spowolnić przebieg choroby lub też znacznie go przyspieszyć...

Posted

[quote name='Ewa&Duffel']Z tym się oczywiście zgodzę, ale poprzez odpowiednie postępowanie/leki/dietę można spowolnić przebieg choroby lub też znacznie go przyspieszyć...[/QUOTE]

Dokładnie ;)

Posted

Nie martw się, najważniejsze jest zdrowie Satora, bez skakania też się da żyć. Ja bym mimo wszystko poradziła konsultację z innym wetem. Już wiele razy miałam z ludzkimi lekarzami taki przypadek, że jeden mówił co innego a inny co innego. Mieliście rentgena?

Posted

[quote name='Kashdog']Wiesz co, dysplazja jest schorzeniem dziedzicznym, zależnym od genów.
Nie można zapobiec i zatrzymać rozwoju schorzenia, gdyż jest ono uwarunkowane właśnie genetycznie.[/QUOTE]
zgadzam się z Ewą. ;)

Posted

[quote name='Kashdog']
Wiesz co, dysplazja jest schorzeniem dziedzicznym, zależnym od genów.
Nie można zapobiec i zatrzymać rozwoju schorzenia, gdyż jest ono uwarunkowane właśnie genetycznie.[/QUOTE]
Nie wiem czy do końca tak jest. Do dysplazji można mieć predyspozycje genetyczne, ale pewien % wpływu na jej rozwinięcie się ma środowisko i wszystko co z tym związane, czyli tryb życia, dieta itp.

Posted

Na poczatek kilka słabych zdjęć na podwórku :)
[IMG]http://i1194.photobucket.com/albums/aa378/satorkowa/DSC07432.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1194.photobucket.com/albums/aa378/satorkowa/DSC07433.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1194.photobucket.com/albums/aa378/satorkowa/DSC07434.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1194.photobucket.com/albums/aa378/satorkowa/DSC07436.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1194.photobucket.com/albums/aa378/satorkowa/DSC07441.jpg[/IMG]

[B]kavala[/B] lekarz ocenił to na podstawie zdjęcia właśnie. Mój tata jest lekarzem (tylko takim ludzkim ;)) i potwierdził to co mówił wet.
Wiadomo, że nie ma się co załamywać, ale trochę przykro jest.

W ramach nowej aktywności rozpoczęłam zbieranie materiału do filmiku czystko sztuczkowego. Zapewne obejrzycie go za jakieś 3 lata:eviltong:

Posted

[quote name='sator_k_']
W ramach nowej aktywności rozpoczęłam zbieranie materiału do filmiku czystko sztuczkowego. Zapewne obejrzycie go za jakieś 3 lata:eviltong:[/QUOTE]
Trochę więcej optymizmu :lol:

Piękny model :loveu:Tutaj tak dostojnie wyszedł :)
[url]http://i1194.photobucket.com/albums/aa378/satorkowa/DSC07434.jpg[/url]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...