Alicja Posted June 1, 2005 Share Posted June 1, 2005 Bercik :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted June 1, 2005 Share Posted June 1, 2005 Berciku śliczny! Mnóstwo energii Ci wysyłam!!! :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted June 1, 2005 Share Posted June 1, 2005 [img]http://www.gify.biz/gify%20%20postacie/gify%20magia/magia__21_.gif[/img] Berciku - mnóstwo energii ślemy i zdrowiej :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tufi Posted June 1, 2005 Author Share Posted June 1, 2005 Napilysmy sie pierwszej wody po zabiegu przed chwilka, zaraz Pancia skoczy po jakiegos gerberka na dietetyczna kolacyjke. Troszke Burczysławie krew poleciala, ale to normalne po takiej ingerencji w nosie. Wczoraj miala okropne krwotoki, dzis juz znacznie lepiej. Miala miec zrobione badania krwi - profil nerkowy i watrobowy - ale krew po pobraniu zamienila sie w mleczne geste cos i sie nie dalo - to po tym spozyciu i trawieniu jej wlasnej krwi. Poprosilam tez o pzryciecie pazurow korzystajac z narkozy, bo ostatnio to byla taka panika, ze chyba i w 10 osob by sie jej nie utrzymalo. A tak po strachu. Lezymy sobie na tapczanie, z glowa na prywatnej Bercikowej poduszce i sie przytulamy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted June 1, 2005 Share Posted June 1, 2005 [quote name='tufi']Napilysmy sie pierwszej wody po zabiegu [/quote] :drinking: [quote]Lezymy sobie na tapczanie, z glowa na prywatnej Bercikowej poduszce i sie przytulamy.[/quote] Leżcie sobie spokojnie i wypoczywajcie! :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asher Posted June 1, 2005 Share Posted June 1, 2005 No, Berciku, to teraz zdrowiej jak najszybciej, bo w ci końcu pancia osiwieje ze zmartwienia i potem wstyd będzie z nią na spacer wyjść :wink: :buzi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted June 2, 2005 Share Posted June 2, 2005 [b]tufi,[/b] jak Wam nocka minęła? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tufi Posted June 2, 2005 Author Share Posted June 2, 2005 Bardzo spokojnie, nawet Blondi sie do lozka wepchnela, czym ostatnio gardzila. Mialam na dzis zamowiony rezerwowy urlop, ale jest z nia na tyle dobrze, ze poszlam do pracy - troche z nia TZ posiedzi. Wieczorem zjadla polowe porcji wolowinki z ryzem - az zal mi bylo reszte do lodowki chowac, byla glodna jak smok :lol: Nie chce ich budzic telefonem, ale jak sie skontaktuje z TZ to powiem, jak jest. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Leni Posted June 2, 2005 Share Posted June 2, 2005 Tufi będzie dobrze :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tufi Posted June 2, 2005 Author Share Posted June 2, 2005 beri dokonczyla wczorajsza porcje wolowinki z ryzem, dzis postaram sie kupic nutrie. Apetyt ma, swiruje czekajac na miske - wiec jest ok. Mam tylko nadzieje, ze te wyplywy z nosa sie w koncu skoncza... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted June 2, 2005 Share Posted June 2, 2005 Tufi w końcu w myśl starego porzekadła po nocy przychodzi dzień a po burzy spokój/tak też spiewała stara Budka Suflera/więc i u ciebie musi się wreszcie to sprawdzić :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tufi Posted June 7, 2005 Author Share Posted June 7, 2005 Nie pisałam nic, bo nie wierzyłam w to, co się zaczęło dziać już od czwartku... Nie chciałam zapeszyć. Mam nowego psa - prawie zupełnie zdrowego :lol: Ani ja, ani weci nie wierzymy, że ten zabieg mógł aż tak pomóc - a pomógł, bo dowody są namacalne i widoczne golym okiem. Ze wzruszenia aż nie mogę pisać... Bercia żre jak smok, gwałci Seweryna :wink: , odgryza się Bigosowi, na spacerach szaleje, pozwala sobie dotknąć nosek bez problemów, a wczoraj na spacerze na terenie hipodromu nawet kupe końska chciała zjeść :roll: Wypływy bardzo sie zmniejszyły, można mówić, że pojawiają się sporadycznie, krwotoków zero. Zabieg powtórzymy mimo wszystko za tydzień. Na szczęście wizja otwierania czaszki i zatok przynosowych oddaliły się. Po trzech miesiącach krwotoków, drżenia o życie i beznadziei - nadszedł w końcu czas radości i jako takiej beztroski. Oczywiście, że sie boję, że może przyjść nagłe pogorszenie, że może coś się wydarzyć... ale póki co cieszymy sie jak głupie z każdego dnia i godziny - odkrywamy na nowo świat zapachów, bo Beri straciła węch. Uczymy sie świata trochę na nowo. I to jest fascynujace i daje nam duzo radości. Dziękuje Wam Kochani, że byliście, jesteście i będziecie :calus: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asher Posted June 7, 2005 Share Posted June 7, 2005 :laola: :BIG: :multi: :laola: I tak trzymać!!! :thumbs: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tagir Posted June 7, 2005 Share Posted June 7, 2005 Nie ma to jak dobre wieści ! Trzymamy kciuki za Beri zeby trzymala sie dzielnie dalej ! A tak wogóle to Natalia ma wiecej czadowych wiadomości ale cos sie do nich nie chce przyznac ?!?!? Zmuscie ja bo ja juz sil nie mam..hehehe Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asher Posted June 7, 2005 Share Posted June 7, 2005 [quote name='jahu11']A tak wogóle to Natalia ma wiecej czadowych wiadomości ale cos sie do nich nie chce przyznac ?!?!? Zmuscie ja bo ja juz sil nie mam..hehehe[/quote] [b]Tufi[/b] proszę nam tu zaraz wszystko wyśpiewać! Jak na spowiedzi!!! Migusiem!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tufi Posted June 7, 2005 Author Share Posted June 7, 2005 Kupujemy mieszkanie na wsi :oops: Jestesmy w trakcie zalatwiania kredytow i innych takich, wiec na razie na 100% wszystkiego nie wiadomo, ale umowe wstepna mamy :oops: Mieszkanie 3-pok, 76m2, do tego ogrodek dzialkowy jakies 300m2. Miejscowosc to Kociałkowa Górka, 5 domow i 6 malych blokow, wiocha jak sie patrzy :D Z bloku wychodzimy prosto na pole, za nim w odleglosci ok. 100-200m mamy lasy i jeziorka, teren to Park Krajobrazowy Promno :oops: Po drugiej stronie ulicy jest stadninka koni, z nastawieniem wylacznie dla dzieci. Nie dosc, ze samochod kupowany pod katem psow, to mieszkanko tez :oops: Bedziemy splacac z 20 lat, ale czego sie nie robi dla tych potfforkow? 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted June 7, 2005 Share Posted June 7, 2005 Tufi ,same super wiadomości .Wyściskaj maleńką ,my cały czas trzymamy całe 6 łap :wink: A wiadomość o mieszkanku extra.Czego sie nie robi dla dzieci :wink: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted June 7, 2005 Share Posted June 7, 2005 [quote name='jahu11'] A tak wogóle to Natalia ma wiecej czadowych wiadomości[/quote] Całkiem zapomniałam, [b]tufi[/b], że nosimy to samo imię :) Super, ze się wszystko układa!!! :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzurga Posted June 7, 2005 Share Posted June 7, 2005 Gratulacje tufi :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Złośnica Posted June 8, 2005 Share Posted June 8, 2005 No proszę, jaki piękny Happy End :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asher Posted June 8, 2005 Share Posted June 8, 2005 Tufi, juz wam zazdroszczę :angel: Ale tylko troszkę, zeby nie zapeszyć :wink: Ucałuj Bercika od cioci asher w zdrowiejący nochal, a resztę wycałuj tam gdzie chcesz :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eve66 Posted June 10, 2005 Share Posted June 10, 2005 Czeeeeeeeeee! :D Troszke mnie nie bylo a tu tyle pozytywnych wiadomosci :D Super!!!!!!!!!Ciesze sie ,ze lepiej z Bercikiem.No mam nadzieje,ze koszmar sie skonczyl... No i gratulacje new chalupy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Trza ja opic :wink: :drinking: :drinking: :drinking: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tufi Posted June 10, 2005 Author Share Posted June 10, 2005 [quote name='eve66']Trza ja opic :wink: :drinking: :drinking: :drinking:[/quote] Taaa - jak obliczylismy, ile trzeba bedzie osob zaprosic i przydzielic im jakis weekend, to do zimy powinnismy skonczyc 8) :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eve66 Posted June 10, 2005 Share Posted June 10, 2005 no extra :wink: Dobra zabawa nie jest zla :beerchug: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tufi Posted June 10, 2005 Author Share Posted June 10, 2005 15 czerwca, w środę, o 10.00 Bercia będzia miała powtórzone płukanie noska - trzymanie kciuków nadal aktualne :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.