Jump to content
Dogomania

jak łączyć suche i gotowane???


Katarzyna_Wilk

Recommended Posts

Pewnie byl juz ten temat na forum, ale nie moge znaleźć.
Ponieważ nasz 10miesieczny golden jest cały czas na suchym jedzeniu Hillsa z jagniecina i ryzem dla szczeniakow i widze, ze ostatnio nie zalatwia sie zbyt ladnie, chchialabym polaczyc gotoawne jedzonko z suchym.
Nie wiem tylko jak łączyć.
Bernie dostaje 3 razy dziennie porcje 160 gram karmy suchej.
Moze rano gotowane po poludniu suche i wieczorem znowu gotowane?
A moze jeden dzien gotowanej a jeden dzien suchej?
A może tydzień suchej a tydzień gotowanej?
Bernie ma dosc wrazliwy zołądek i z diagnozy lekarza ma zaburzoną florę bakteryjną jelit.

Z gory wielkie dzieki za pomoc
Kasia

Link to comment
Share on other sites

Katarzyna - jesli wet ocenił, że ma zaburzoną florę bakteryjną jelit, to najlepiej przydałoby się jakieś suche żarło weterynaryjne (lecznicze) - dostępne w gabinetach wet. - np. ROYAL CANIN INTESTINAL (wskazania:Wskazania: biegunka, infekcyjne schorzenia jelit, zaburzenia trawienia, zaburzenia wchłaniania, zapalenie okrężnicy, rekonwalescencja, nadmierny wzrost bakterii)
Nie eksperymentowałabym w Twoim przypadku z mieszaniem suchego i gotowanego, zwłaszcza że to spory, młody, rosnący pies :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Katarzyna_Wilk']
Bernie ma dosc wrazliwy zołądek[/quote]
Wydaje mi się, że w takim przypadku powinien mieć jednolitą dietę. Albo suche, albo gotowane, bez mieszania, które wprowadza dodatkowe zamieszanie w przewodzie pokarmowym... Może pogadaj z wetem o karmach weterynaryjnych dla psów o wrażliwym przewodzie pokarmowym, albo z problemami jelitowymi (nie wiem jak się te karmy nazywają). Albo przerzuć psa na gotowane mięsko z ryżem, ale wówczas podawaj tylko gotowane i bez kombinowania.
[quote] z diagnozy lekarza ma zaburzoną florę bakteryjną jelit.[/quote]
A zalecił jakiś lakcid, żeby tę florę poprawić?

Link to comment
Share on other sites

Podaje Nutraplant. Podawałam mu ten lek po kuracji metronidazolem i podaje cały czas. Zawiera żywe kultury bakterii, które wspomagają jelita. Znacie jeszcze inne preparaty?

Bernie miał podejrzenie lamblii i dosyć słabe wyniki morfologii.
Dzisiaj dostał drugą dawkę Drontalu Plus (po 2 tygodniach przerwy).

Czyli albo gotowane albo suche?
W sumie to rozsądne. Po prostu czasem suche jest wygodniejsze, myślałam, że się da.

Kasia

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Katarzyna_Wilk']
Czyli albo gotowane albo suche?
W sumie to rozsądne. Po prostu czasem suche jest wygodniejsze, myślałam, że się da.[/quote]
Da się, oczywiście, że się da. Tylko lepiej najpierw ustabilizować te problemy pokarmowe. Jak przez pół roku będzie spokój to możesz zacząć kombinować na nowo 8)

Na razie zastanów się czy chcesz gotować na stałe, jeśłi tak to zacznij gotować. A jeśli jednak nie, to zastanów się nad karmą weterynaryjną. :fadein:

Link to comment
Share on other sites

ja tez polecam RC Instestinal - u nas pomoglo momentalnie. I lepiej nie podawac narazie gotowanego, chyba ze z jakimis lekami. U nas pomoglo samo suche, najpierw probowalismy dawac leki plus gotowane, ale nie pomoglo, jak podawalismy metronidazol to pomoglo, ale odstawilismy to znowu to samo - dalicmy RC i momentalnie poprawa ;) A do tego karma baaardzo smakowala suce, a ona suchej to nie chciala jesc normalnie

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

U mnie znow sie dzis okazalo ze moj piesek ma bardzo wrazliwe jelitka (naszczescie to a nie nic gorszego) i dostal dzis puszke wasnie "RC Instestinal" dlatego ze nie chce wogle jesc mi suchej wlasnie tego typu :( i dostaje
suchego "Acane Lamb & Rice" :cool3:
Mama czasem mu gotowala ryz z kurczakiem badz indykiem i wet stwierdzil ze mozna dalej poniewaz od szczeniaka tylko gotowane (pies 9latek)

Mysle ze powinnas jednak wybrac sie do weta i porozmawiac napewno cos ci doradzi i poradzi co macie mu dawac :):)

Kazdy psiak jest inny i kazdy musi miec dobrany pokarm do wlasnych dolegliwosci :):eviltong:

Link to comment
Share on other sites

To ja się podepnę pod temat i zapytam, czy zdrowy pies dwuletni może jeść mieszane żarcie np rano suche wieczorem gotowane, gdzieś czytałam że nie powinno się mieszać. Albo suche albo gotowane.
W sumie teraz tak podaję i nie widzę jakichś skutków ubocznych. Tyle, że psiak jest bardzo chudy, niby waga w normie ale kości na wierzchu. Dodam, że odrobaczony i podobno nic mu nie jest. Tylko on taki trochę niejadek, suche niebardzo najlepiej z wkładką, gotowane też w niedużych ilościach, ale za to mógłby jeść co 2-3 godziny.

Link to comment
Share on other sites

Nie wolno mieszac karmy suchej z gotowanym jedzeniem..to jeszcze bardziej zaszkodzi i na pewno nie pomoże...mój 4,5 miesieczny golden jadł od małego Royala a teraz od ok 2 tygodniu je Acane- jestem zachwicona..wcina pieknie, ładne kupy, nie puszcza takich strasznych bąków jak po Royalu. Spróbuj zmienic karme a nie mieszac dotychczasowa z gotowanym:)

Pozdrowionka!!

Link to comment
Share on other sites

Najważniejsze to nie dać się zwariować.
Generalnie to nie zaleca sie mieszania karmy suchej z gotowanym bo pies inaczej trawi susz a inaczej domowe jedzenie. No i jest problem ze zbilansowaniem takiej mieszanki, nie wiadomo ile witamin dodac zeby w efekcie bylo w sam raz itp.
Moj pies jest na suszu, ale co 2/3 dni dostaje dodatkowo albo cos gotowanego, albo puszkee. Ot tak po prostu zeby sprawić mu przyjemnośc bo to uwielbia.
Ale znam tez wiele psów ktore od lat zyją na takim mieszanym jedzeniu i mają sie dobrze. Pies trzyma wage, sierść błyszcząca, coroczne kontrolne badania krwi w normie. Jeżeli więc psu nie szkodzi to nie ma co szaleć. Natomiast jeśli są jakieś problemy trawienne to trzeba jak najszybciej dobrac taki sposob karmienia, który te problemy unormuje. I potem ścisle go przestrzegać.
My, ludzie, jakos jemy większosc rzeczy kompletnie nie mysląc o odpowiednim zbilansowaniu tego wszytskiego, że nie wspomnę juz o szalenie "potrzebnych" pod względem biologicznym słodyczach, fast foodach itp. :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Yhy.. a jakie suche najlepsze? i jak go do niej zachecic ze to tez dobre..?
a jakbym mieszala mu suche z puszka i troche ryzem? bylo by dobrze? czy lepiej puszke z ryzem? a moze poprostu gotowac mu miasko z ryzem i warzywkami i np raz w tyg puszke (tanej by wyszlo dla mnie tak poniewaz ucze sie jeszcze i nie mam takich finansow zeby se pozwolic na royala caly czas:shake:) a slyszalam ze Acana tez dobra jest dla niego dobra (problemy jelitowo-zoładkowe) i tansza :):)

Link to comment
Share on other sites

Ja karmie aktualnie Acaną i jestem super zadowolona (a przerabialam juz: Royala, eucanube, bento kronen, boscha, brita, pro plan).
A jak zachęcic psa? mozesz mu polac suche kulki:
- łyzką oleju lnianego albo oleju z pestek winogron (super na sierść i brzuszek)
- jogurtem
- kefirem
- lyzka miodu
- rosolkiem
- pomidorowka
- olejem ze szprotek
- wymieszac z twarozkiem
- wymieszac z zoltkiem surowym
- posypac tartym zoltym serem
- zalac galareta powstala z gotowania kurzych lapek
Oczywiscie to wszystko nie na raz tylko pojedynczo. Generalnie kulki mozesz dosmaczyc czymkolwiek co lubi pies, ale oczywiscie w malych ilosciach. Jogurtu przykladowo 2/3 lyzki. Pies je nosem. Jak mu cos dobrze pachnie to pewnie zje :)

Jezeli pies ma klopoty z zoladkiem to puszki kategorycznie odpusc. Zwlaszcza te tanie, ktore kupujesz.
Z gotowanego dla delikatnych psow najlepszy zestaw to kurczak+ryz(nie makaron a tym bardziej nie kasza)+warzywka(drobno starte albo rozgotowane). I koniecznie witaminki do tego.

Link to comment
Share on other sites

bez przesady z tym niełączeniem i z tym bilansem:cool3::cool3::cool3:. Na DGM znajdziecie mnóstwo osób karmiących tym sposobem - ja do nich też należę. Moja sucz od szczeniaka dostawała suche i gotowane. Obecnie jako pies 1,5-roczny dostaje dwa posiłki: rano niewielka ilość (szklanaka) suchego dobraj jakości (od tygodnia orijen dla psów dorosłych) a popołudniu ok. 17.00 michę gotowanego żarcia (ryż z warzywami i mięsem: najczęściej indyk lub serce wołowe). Wygląda przy tym dobrze, nie jest za gruba ani za chuda, sierć błyszczy...

A prawda taka jest, że często psy nie zjedzą "niedosmaczonego" suszu:razz::razz::razz: i jak tu wierzyć magicznemu słowu [b]bilans[/b]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='cuciola']jak pies nie je suchej karmy to ja bym zabierala miske po 5 mi utach i tyle.Jak zglodnieje to zje.[/quote]
tak, to słuszna zasada, tylko koniecznie trzeba mieć pewność, ze pies nie je dlatego, ze ma fanaberie, a nie, ze np jest chory (pisze, bo ja też jak nie chciał jeść zabierałam miske, a później się okazało, ze pies ma chorą trzustkę...:shake: )
Z tego co wiem, jeśli pies nie chce jeść bo nie (bo np czeka na cos lepszego lub po prostu nie chce), a kilka razy zabierze mu się michę jak nad nią stoi i się zastanawia lub odchodzi bez zjedzenia, to później jak postawi sie mu michę z jedzeniem, wcina aż miło popatrzeć:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

on nie chce suchego bo mysli ze dostanie cos innego :evil_lol:
on jest taki ze jak mial suche w misce to kladl sie obok niej i piszczal az ktos nie zwroci uwagi na niego i nie da mu czegos innego :evil_lol: a ja taka nie dobra ze mowilam "nie, masz w misce i nie dostaniesz nic innego" :cool3::cool3:
ale mamuska nie jest taka i mowi ze on tego jesc nie chce i zawsze chce mu cos dac i klotnia ze pies to nie smietnik i nie moze dostawac z lodowki :mad::angryy:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='oOElFiKOo']on nie chce suchego bo mysli ze dostanie cos innego :evil_lol:
on jest taki ze jak mial suche w misce to kladl sie obok niej i piszczal az ktos nie zwroci uwagi na niego i nie da mu czegos innego :evil_lol: a ja taka nie dobra ze mowilam "nie, masz w misce i nie dostaniesz nic innego" :cool3::cool3:
ale mamuska nie jest taka i mowi ze on tego jesc nie chce i zawsze chce mu cos dac i klotnia ze pies to nie smietnik i nie moze dostawac z lodowki :mad::angryy:[/quote]
to prowadzi do fantastycznego rozpuszczenia psa :loveu:
moi rodzice stosuja podobna taktykę:angryy: i z tego co widze i słysze, nie jest to do opanowania:shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Brylancik']to prowadzi do fantastycznego rozpuszczenia psa :loveu:
moi rodzice stosuja podobna taktykę:angryy: i z tego co widze i słysze, nie jest to do opanowania:shake:[/quote]

wiem wiem wlasnie :-( moze kiedys dam rade to wytlumaczyc mamie ze to nei jest dla niego dobre i zdrowe :cool3:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...