bebcik Posted August 7, 2009 Posted August 7, 2009 No właśnie.. samo zaglądanie do Hery nic nie pomoże a nie wiem jak jej można pomóc:-( bezradność to takie okropne uczucie. Trzymajcie rękę na pulsie i pilnujcie Hery aby nikt jej nie skrzywdził.. Quote
Kamii Posted August 7, 2009 Posted August 7, 2009 Kochani, ja zagladam kiedy tylko mam mozliwosc. :( Tymczasowo nie mam netu, korzystam w pracy a i wtedy nie zawsze daje rade, wchodze kiedy tylko moge. :-( Andzeliko, juz wysylam adres na PW. Quote
andzelika1952 Posted August 11, 2009 Posted August 11, 2009 My jako TOZ nie mamy możliwości zabrania Hery bez uprzedniego znalezienia dla niej domu. Jedynie mogła by pójść do schroniska , ale nikt tego nie chce, zwłaszcza my. Jeśli znajdzie się ktoś chętny na adopcję suczki to będziemy próbować ją wydostać od właścicieli. Quote
hajaa Posted August 11, 2009 Posted August 11, 2009 Szkoda suni :-( Trzeba jej pomoc w jakis sposob :shake: Quote
tibby Posted August 24, 2009 Posted August 24, 2009 I co właściciele dokonali operacji czy nie ? A mieliście na piśmie zobowiązanie do przeprowadzenia operacji ? Bo wiecie jak to z takimi ludźmi bywa... Quote
agaga21 Posted September 22, 2009 Posted September 22, 2009 co z herunią? miała mieć miesiąc temu operację...czy ktoś to sprawdził? Quote
agaga21 Posted January 10, 2010 Posted January 10, 2010 przypominam herunię...pewnie nie dowiemy się już co u suni. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.