Kasia77 Posted August 29, 2009 Posted August 29, 2009 [quote name='Kasia']a co z resztą psów?[/quote] Pozostałe pieski wyglądają dobrze(biorąc pod uwagę co jedzą...) Jeden z psin ,z ruiny przy której mieszkał,został przepięty do dość przyzwoitej budy w której nie mogła schoronić sie jamniczka,bo nie pozwalał na to krowi,zbyt krótki łańcuch(zdjęcie budy na pierwszej stronie wątku- [URL="http://images49.fotosik.pl/150/1b759c4bfc48922f.jpg"][COLOR=#000000]http://images49.fotosik.pl/150/1b759c4bfc48922f.jpg[/COLOR][/URL]) Drugi pies ma dostać w niedługim czasie,nową budę,w której da się mieszkać! Właściciele byli zdziwieni,że pasza dla świń nie jest dobrym pożywieniem,psy tylko to jedzą...,dobrze chociaż ,że woda do picia w garnkach była(dzień był bardzo gorący).Smutne to wszystko...okrutne jest życie psów na wsiach. Quote
Kasia77 Posted August 29, 2009 Posted August 29, 2009 [quote name='Jami']Ile ma lat?[/quote] Według mnie 6-7.Postaram się niebawem pokazać ją u weterynarza-niech osłucha,obejrzy.Niepokoją mnie jej zęby-górne są bardzo ładne (tutaj widać,że psinka staruszką nie jest),ale dolne-w bardzo złym stanie -sprawdzimy i napiszemy co z nimi jest i czy trafiłam w wiek Pineski. A ogólnie jeśli o psinkę chodzi; Pierwsza noc minęła dobrze- sunia wykąpana(myślałam,że czarna woda nie przestanie z niej spływać)grzecznie przespała całą noc.Za to w ciągu dnia,kiedy zostaje sama-bez człowieka,bardzo ujada i wyje. Kiedy ma kogoś blisko-ogonek bezustannie pomerduje. Kiedy chce jeść(a chce cały czas)podchodzi,zadziera łepek do góry,patrzy na "ludzia" i tak śmiesznie i prosząco szczeka.Nie może nacieszyć się normalnym jedzeniem,wszystko jest dla niej takie...nowe. Nie jest miłośniczką kotów- koteczka chętnie pogoni.Poza tym, przyjacielsko nastawiona do świata,zaprzyjaźniona z tymczsowiczem- Ząbeczkiem.Spokojna,wesoła-wywraca się i tarza po łóżku jak każdy beztroski,zadowolony pies. Patrząc na to wszystko,można(a właściwie,NIE można)wyobrazić sobie jak okrutne i nieszczęśliwe życie wiodą psy łańcuchowe... Póki co,mamy jeden kłopot-Pineska nie zachowuje czystości w domu.Mam nadzieję,że to szybko minie i jak to zwykle bywa-trudny jest tylko sam początek. Quote
Kasia77 Posted August 29, 2009 Posted August 29, 2009 [quote name='Isadora7']Się ponownie melduję na wąteczku. Cos przez weekend wyrzeźbie dla sierotki. Dużo zdjęć poprosze :)[/quote] Dziękuje ślicznie.Jak każde Twoje Allegro,i to dla Pineski na pewno będzie piękne.Pineskowych zdjęć jeszcze nam się dużo nie nagromadziło,ale to co mam prześlę;) Quote
danka1234 Posted August 29, 2009 Posted August 29, 2009 to ja zrobie Pinesce ogłoszenia ale chyba jutro to juz przyjedziemy wreszcie z Toficzkiem zapoznac Ząbulka i Pineske. Quote
Isadora7 Posted August 30, 2009 Posted August 30, 2009 Wpisałąm siuę na wątku Ząbka. Tutaj tez rzucę hasło. Kasia uwaząm potrzebuje realnej/fizycznej pomocy. Poza faktem bicia czapkami przed nią, co oczywiście też jest konieczne dla podbudowania swojego ego każdemu człowiekowi (nie wierzę jak ktoś mówi, że nie). Osobiście uważam, że robienie teraz allegro dla suni nie jest konieczne. Myślę, że w sytuacji jaka jest skupić się trzeba na wyadoptowaniu Ząbka. Sunia wymaga socjalizacji, badań. Praktycznie nic o niej nie można powiedzieć. Uważam że allegro to najwcześniej za 2-3 tygodnie. Oczywiście Kasiu jak sobie życzysz jak wystawię już, ale wg mnie to zbędne wpędzanie się w koszty. I tu tez myślę, ze warto abyś napisała do moda o prowadzenie watku. Znacznie to ułatwi nasza (bo wierze ze cioteczki nie zawiodą) pomoc. Wymagana jest nieraz w takich sytuacjach szybka zmiana tytułu. A najlepiej taką chwile Ty Kasiu ocenisz bo psiak u Ciebie. Quote
Kasia77 Posted August 30, 2009 Posted August 30, 2009 Mała wczoraj w nocy dała nam koncert- strasznie ujada jak zostaje sama,cicho jest tylko wtedy, kiedy ktoś przy niej jest i najlepiej jak głaszcze- ona potrzebuje duuużo uwagi,kogoś kto nauczy ją normalnie żyć,poświęci odpowiednią ilość czasu,nauczy co wolno a czego nie można. Pineska nie zachowuje czystości, nie łatwo mi nad tym zapanować,bo rzadko łapie ją na gorącym uczynku-mieszka osobno(sama w pokoju),nie ma więc obok siebie bezustannie człowieka(osobno,ponieważ moje suczki,delikatnie mówiąc- krzywo na nią patrzą). Odwiedziła nas dzisiaj Danusia,dokładniej obejrzałyśmy małej zęby i nie tylko dolne jak wspominałam,a również i górne(sam przód)nadają się pewnie do usunięcia.Reszta zębów jest niezła,ale przednie górne i dolne- właściwie ich nie ma.Zobaczymy co powiedzą w klinice,ale pewnie ukłonią się wydatki za wizyty i leczenie,którym nie podołam.Żeby pomóc psince,mieliśmy do przejechania niemal 300km w jedną stronę(warmińsko-mazurskie) a to w obydwie ,koszt blisko 200tu zł. Trudno powiedzieć czy też,to jej siusianie,nie jest po części wynikiem jakiegoś problemu zdrowotnego,być może nie,ale ilości moczu zostawianego na podłodze,są ogromne.Generalnie nie zaszkodziłyby chociaż podstawowe badania krwi i moczu. Quote
danka1234 Posted August 30, 2009 Posted August 30, 2009 No tak,zęby sunia ma koszmarne.Moim zdaniem mogła je sobie zetrzec do tego stopnia usiłując przegryżc ten łańcuch na którym była uwiązana bo zęby nie są zepsute tylko zdarte do samych dziąseł,zostały tylko korzenie,zapewne do usunięcia. Jak wspomniała juz Isadora dla Kasi i suni jest potrzebna teraz najbardziej pomoc realna,przede wszystkim finansowa na leczenie suni. Jamnicza skarpeta równiez wspomoze leczenie sunieczki. Quote
Kasia77 Posted August 30, 2009 Posted August 30, 2009 Z Allegro może rzeczywiście chwilkę się wstrzymać,zrobić z nią najpierw trochę porządku,bo w tym wydaniu nie bardzo nadaje się do adopcji, Kto Ją zechce?... Quote
Kasia77 Posted August 30, 2009 Posted August 30, 2009 [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images50.fotosik.pl/190/3195a934b3c2a210med.jpg[/IMG][/URL] Quote
Kasia77 Posted September 1, 2009 Posted September 1, 2009 Pineska jest po pierwszej wizycie u weterynarza. Mała ma kilka sporych guzków przy sutkach i mnóstwo rozsypanych pod skórą,po obu stronach podbrzusza-wyczuwalnych pod palcami,więc te guzy,to - Guzy listwy mlecznej,prawej i lewej. Oczywiście do usunięcia a wycinek do badania... Zrobiliśmy USG- powiększona wątroba, Pobraliśmy krew-czekam na wyniki, dopiero będzie wiadomo,co dalej... Zęby,tak jak Danusia napisała- połamane i pościerane najprawdopodobniej przez gryzienie łańcucha. Właściwie powinny być usunięte,ale weterynarz mówi,że to nie jest bardzo pilne,nie grozi żadnym stanem zapalnym,nie boli więc można je póki co,zostawić(jak uważacie...) Sunia była grzeczna,spokojna,ale ona jest ogólnie baaardzo spokojna i cichutka,kiedy jest z człowiekiem.Gorzej jak zostaje sama-wrzeszczy non stop(a musi być izolowana od reszty suniek). Wczoraj w nocy dała nam koncert-w pokoju śpi sama,więc śpiewała do 4ej nad ranem(ma talent) Dzisiejszej nocy było trochę lepiej(skróciła występ). Dla niej najważniejsza jest obecność człowieka-byle był przy niej,wtedy jest szczęśliwa i cichutka. Czy to w domu, czy na ogrodzie,chodzi za mną krok w krok- jak cień. Chciałaby mieć człowieka bezustannie koło siebie. Wczoraj intensywnie pracowaliśmy nad nie siusianiem w domu,dzień zakończyliśmy sporym sukcesem-mała jest mądra. W założeniu nowego wątku małej(czy też zmiany na wątku Ząbka)muszę prosić Danusię o pomoc,ja jestem "zielona" jeśli o te wszystkie sprawy chodzi. Quote
Isadora7 Posted September 1, 2009 Posted September 1, 2009 [quote name='Kasia77'][...ciach...] Sunia była grzeczna,spokojna,ale [B]ona jest ogólnie baaardzo spokojna i cichutka,kiedy jest z człowiekiem.[/B]Gorzej jak zostaje sama-wrzeszczy non stop(a musi być izolowana od reszty suniek). Wczoraj w nocy dała nam koncert-w pokoju śpi sama,więc śpiewała do 4ej nad ranem(ma talent) Dzisiejszej nocy było trochę lepiej(skróciła występ). [B]Dla niej najważniejsza jest obecność człowieka-byle był przy niej,wtedy jest szczęśliwa i cichutka.[/B] Czy to w domu, czy na ogrodzie,chodzi za mną krok w krok- jak cień. Chciałaby mieć człowieka bezustannie koło siebie. [...ciach...][/quote] [B] Aż się łza w oku kręci. biedna spragniona czułości jak każda żywa istota[/B] Quote
danka1234 Posted September 1, 2009 Posted September 1, 2009 widze ze udało sie Wam dojechać do weterynarza, moze wiesz juz ile mniej wiecej bedzie potrzeba na jej leczenie? Quote
Kasia77 Posted September 1, 2009 Posted September 1, 2009 [quote name='danka1234']widze ze udało sie Wam dojechać do weterynarza, moze wiesz juz ile mniej wiecej bedzie potrzeba na jej leczenie?[/quote] Nie wiem Danusiu,nie pytałam,kazałam zrobić dziś to co wyżej wymieniłam bo uznałam,że i tak trzeba będzie czy to dziś czy potem,a u mnie z dojazdami do weterynarza nie najlepiej-sama wiesz...(dziś miałam szanse z nią pojechać,więc skorzystałam)Otworzyłam w Arce Pinesce rachunek i tyle,przy wizytach z Ząbkiem też nie wołali każdorazowo,ale zapytam na jakie koszta się nastawiać,jeszcze nie wiadomo co by u niej trzeba było robić(jak ta wątroba wyjdzie w wynikach),w przypadku tych guzów, przy ich usuwaniu na pewno trzeba usunąć macice i jajniki-tyle to wiem Quote
Pinesk@ Posted September 1, 2009 Author Posted September 1, 2009 Tytuł zmieniony. Kasiu to jak z tym wątkiem będzie? Chcesz go prowadzić czy ja mam aktualizować? Jeżeli byłoby to problemem to ja mogę aktualizować, nie ma sprawy EDIT: Po małej "naradzie" z Danką1234 lepiej żebym ja aktualizowała wątek, lepiej nic nie mieszać Quote
Isadora7 Posted September 1, 2009 Posted September 1, 2009 Szykuję Pinesce banerek. Może odwiedzi ja więcej ludzi. Quote
Kasia77 Posted September 1, 2009 Posted September 1, 2009 [quote name='Isadora7']Szykuję Pinesce banerek. Może odwiedzi ja więcej ludzi.[/quote] Dzięki!!! serdeczne!!! Pineska strasznie się z banerka cieszy:multi: Quote
Kasia77 Posted September 1, 2009 Posted September 1, 2009 [quote name='Pinesk@']Tytuł zmieniony. Kasiu to jak z tym wątkiem będzie? Chcesz go prowadzić czy ja mam aktualizować? Jeżeli byłoby to problemem to ja mogę aktualizować, nie ma sprawy EDIT: Po małej "naradzie" z Danką1234 lepiej żebym ja aktualizowała wątek, lepiej nic nie mieszać[/quote] tak będzie lepiej...;) Quote
Isadora7 Posted September 1, 2009 Posted September 1, 2009 [CENTER]znowu problemy z dogomanią [SIZE=3][B]banerek podlinkowany:[/B][/SIZE] [URL="http://tiny.pl/hh3p7"][IMG]http://img525.imageshack.us/img525/6982/pineska.png[/IMG][/URL] :loveu: [URL="http://tiny.pl/hqqjz"][IMG]http://images6.fotosik.pl/528/5ffd28ed2c373be0.png[/IMG][/URL] :loveu: [/CENTER] Quote
danka1234 Posted September 2, 2009 Posted September 2, 2009 miejmy nadzieje ze banerek przyciagnie tutaj wiecej ludzi bo sunia bidulka potrzebuje pomocy a malutko nas tutaj. Quote
Kasia77 Posted September 3, 2009 Posted September 3, 2009 [quote name='danka1234']miejmy nadzieje ze banerek przyciagnie tutaj wiecej ludzi bo sunia bidulka potrzebuje pomocy a malutko nas tutaj.[/quote] Potrzebuje, i to sporo... Pytałaś Danusiu o koszta leczenia,więc w przybliżeniu wyglądałoby to tak : wizyta,która już za nami (badanie krwi,usg,znalazły się jeszcze na Pinesce jakieś podróżniczki,więc dostała w lecznicy coś na te pchły) - około 100zł Zabiegi to już większe pieniądze,bo- Usuwanie guzów po jednej stronie i sterylizacja to około 400zł. Usuwanie guzów po drugiej stronie to osobny zabieg (około 200zł),trzeba usunąć je razem z sutkami,jest tego dużo i nie można zrobić wszystkiego za jednym razem. Badania krwi są w porządku,więc doszłaby kwestia szczepień,ona jest nie zaszczepiona nawet przeciw wściekliźnie(żaden tam nie był),chciałabym zaszczepić ją jak najszybciej. A ogólnie- sunia fajna,grzeczna,z człowiekiem cichutka(chociaż są postępy - już nie ujada tak mocno, przynajmniej w nocy,wie,że rano na pewno ktoś do niej przyjdzie).Z siusianiem jest też lepiej,trzeba wyprowadzać bardzo często,wieczorem bardzo późno a z rana wystarczająco wcześnie,a można niemal całkowicie uniknąć brudzenia w domu. Quote
danka1234 Posted September 3, 2009 Posted September 3, 2009 Duze beda te koszty,z jamniczej skarpety troche dołozymy ale trzeba mysleć skad wziażć reszte.Przez weekend postaram sie wystawić bazarek moze uda sie zebrać jeszcze jakies pieniadze. Quote
Kasia77 Posted September 4, 2009 Posted September 4, 2009 Szkoda,że nikt do niej nie zagląda...ona tak pięknie uśmiecha się do wszystkich... [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images50.fotosik.pl/193/b2925b4856000c8c.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images43.fotosik.pl/193/ddcf03a9a54284c2.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images47.fotosik.pl/193/2569964058980c1b.jpg[/IMG][/URL] Quote
Pinesk@ Posted September 4, 2009 Author Posted September 4, 2009 ojej jaka śliczna artystka z niej :loveu: Co tam u niej? Ludziska gdzie wy, taka ładna psinka :loveu: Quote
Isadora7 Posted September 4, 2009 Posted September 4, 2009 Ale ma zawadiackie spojrzenie: [url]http://images43.fotosik.pl/193/ddcf03a9a54284c2.jpg[/url] Quote
danka1234 Posted September 5, 2009 Posted September 5, 2009 Jaka bidulka teraz szcześliwa.:lol: [B]Kasiu umawiaj sunie jak najszybciej na tą operacje bo jest ona koniecznością.[/B] Sunia całe swoje zycie spedziła żyjąc na tym metrowym łańcuchu przy budzie. Dzięki Tobie dostała szanse na drugie lepsze zycie i pieniadze nie moga być w tym przeszkodą.Sunieczce sie pomoc należy i zrobimy wszystko by jej pomóc a Ty Kasiu nie martw o pieniądze i tak zrobiłaś dla niej najwiecej, Wyrwałaś ja z tej niedoli,zabrałas do siebie na tymczas mimo ze masz juz pod opieką wiele psiaków. Uratowałas jej zycie bo żyjac w tak podłych waunkach zakonczyło by sie ono niebawem i to zapewne w meczarniach. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.