Gioco Posted October 1, 2012 Author Posted October 1, 2012 [quote name='Asiaczek']Pani Geppert zadowala mnie w 100 %! Glos, charyzma, emocje.... Pan Bajor tez. Jego bardzo specyficzny dociera do mnie z pieknymi tekstami... pzdr.[/QUOTE] :-) [quote name='Litterka']Eh, plotkarstwo... Rzygać mi się, brzydko mówiąc, chce, gdy widzę, jak taka paniusia jedna z drugą obrabiają d... komuś innemu. A spróbuj powiedzieć plotkarze, że to nieładnie, albo coś na jej temat powiedzieć. To dopiero jest awantura. Właśnie tak było w pracy (pamiętna sytuacja z WRM) - dlatego, między innymi, już tam nie pracuję i szukam czegoś innego... Obawiam się tylko, że wszędzie będzie dokładnie to samo. Szlag mnie trafia![/QUOTE] Jakby tak te pracusie miały co robić przez te przysłowiowe 8 godzin to by nie miały czasu na plotki, spotkania w palarniach, kawki, herbatki, imieniny, przeglądy portali społecznościowych, liczenie liści na drzewach, itp. ambitnych zajęć. Dlatego mi się marzy własny interes i powoli ale sukcesywnie do niego dążę. [quote name='Litterka']A można wiedzieć, gdzie się wybieracie, że obowiązek szkolny idzie w odstawkę? :)[/QUOTE] Ze względu na moje problemy z prawą ręką, które mam od dwóch lat, podjęłam decyzję o kolejnym zabiegu, który zredukuje dolegliwości. Jednakże tym razem nie będzie to w Warszawie a tak deko bardziej na południe. Quote
Alicja Posted October 1, 2012 Posted October 1, 2012 o kurka to ja się rozeźliłam na mamę która na 3 tygodnie zabrała syna do sanatorium i nie przyszła po karty pracy aby mały dziennie sobie robił jedną ...a tu taka olewka .... na twoim miejscu normalnie bym przerabiala ze Smerfą materiał Quote
Litterka Posted October 1, 2012 Posted October 1, 2012 [quote name='Gioco']:-)Ze względu na moje problemy z prawą ręką, które mam od dwóch lat, podjęłam decyzję o kolejnym zabiegu, który zredukuje dolegliwości. Jednakże tym razem nie będzie to w Warszawie a tak deko bardziej na południe.[/QUOTE] Trzymam kciuki za powrót do zdrowia. Mam nadzieję, że wreszcie się uda, bo męczysz się z tą ręką już dość długo, z tego, co pamiętam...:shake: Quote
Agucha Posted October 2, 2012 Posted October 2, 2012 Odnalazłam Was w czeluściach dogo :) Jak zwykle dużo się dzieje i miło się czyta. Agut już duuża pannica a Dyz - niezmiennie czarujący :loveu: Życzę miłego i owocnego wywczasu u naszej Służby Zdrowia, jakkolwiek to brzmi ;) --------------------------- Troszkę prywatą trącę, ale mam nadzieję, że mi wybaczycie :oops: Kochani! porzucona w Rybniku - moja tymczaska - Adelka zakwalifikowała się do konkursu!!! BARDZO POTRZEBUJEMY GŁOSÓW! Poświęcisz minutkę? Walczymy o m.in. o karmę i kontenerek, które bardzo przydadzą się - wywalonej zapewne z powodu choroby Adelce - do częstych wizyt u weta... Będziemy wdzięczni jeżeli zagłosujecie i przekażecie naszą prośbę dalej :loveu: [url]http://www.petsupplies.pl/dachowiec-miesiaca.html?pID=761[/url] Quote
Litterka Posted October 2, 2012 Posted October 2, 2012 Tak, jak nie lubię takich głosowań, to po znajomości mogę pomóc - zagłosowane;) Quote
Aleks89 Posted October 3, 2012 Posted October 3, 2012 [quote name='Gioco']Poszłam dzisiaj do Smerfy wychowawczyni, żeby uprzejmie Panią poinformować, że Smerfie wpadają "lewe" wakacje i po południu opuszcza z nami m.st. i nie będzie Jej w szkole nie wiem do kiedy. Pani była okrutnie zajęta rozmową z drugą Panią, z tego co usłyszałam, o wieku któregoś z ojców. Chciałam tak solidnie i szczegółowo dziecko usprawiedliwić, ewentualnie dowiedzieć się co Smerfa mogłaby przerobić, nadrobić albo się nauczyć i w odpowiedzi usłyszałam, ze Pani jest teraz strasznie zajęta obowiązkami służbowymi a usprawiedliwienie mam napisać w dzienniczku. Po prostu mnie powaliło. Może gorzej słyszę na lewe ucho, bo to fakt niezaprzeczalny, ale do diabła ciężkiego rozumiem o czym się mówi. Plotkarstwo, nieszanowanie innych, brak posłuchu to nasz dzień powszedni ale później, jak coś się dzieje to jest dym, że szkoła, urzędnicy, etc. nie zareagowali albo, że panuje ogólna znieczulica itd. Na te tematy toczymy z TZtem dysputy i jako ciekawostkę przyrodniczą dowiedziałam się od Niego, że nasz znajomy, który jest prawnikiem (legislacyjnym w dodatku) zapisał się na kurs spawacza podwodnego i planuje niebawem opuścić nasz piękny kraj, żeby np. w Anglii pracować w nowym zawodzie bez stresu związanego z układami politycznymi, podrzucanymi świniami i kretynizmem ogólnie się panoszącym. TZ, który na swoim stanowisku pracuje już 8 lat i od zawsze narzeka na ww. czynniki też ma już dosyć i też chce coś zmienić. Nie zapisał się na kurs spawacza podwodnego, pewnie przez zbyt duży balast jaki posiada, ale dzisiaj poszedł na rozmowę i jak dobrze pójdzie to może coś zmieni. Jednakże przejście z jednej państwowej (upolitycznionej) firmy do drugiej, takiej samej nie jest najlepszym rozwiązaniem. Zobaczymy jak to będzie.[/QUOTE] Po powrocie do szkoły ,przepytywałbym małą codziennie do skutku czy mądra pani nauczycielka jej nie dosrywa z powodu nieobecności i np. jakiś małych braków...przechodziłem to osobiście.Starałem się szybko nadrobić ,ale nauczycieleczka psia krew i tak musiała mi dopiekać na każdym kroku ,co miłe dla mnie nie było.Szkoda ,że nikomu sie nie przyznałem.Taka moja rada :) Quote
Asiaczek Posted October 3, 2012 Posted October 3, 2012 Gioco, a co z rybkami...? Masz dla mnie/nas jakies dobre nowinki? pzdr. Quote
Gioco Posted October 6, 2012 Author Posted October 6, 2012 [quote name='Alicja']o kurka to ja się rozeźliłam na mamę która na 3 tygodnie zabrała syna do sanatorium i nie przyszła po karty pracy aby mały dziennie sobie robił jedną ...a tu taka olewka .... na twoim miejscu normalnie bym przerabiala ze Smerfą materiał[/QUOTE] Jak się ostatecznie okazało wróciliśmy szybko, klasa była dwa razy na wycieczkach i zasadniczo Smerfa nic nie straciła. Za to zaczyna Jej się podobać gra słowem na przykładzie bajek Krasickiego i Mickiewicza :evil_lol: [quote name='Litterka']Trzymam kciuki za powrót do zdrowia. Mam nadzieję, że wreszcie się uda, bo męczysz się z tą ręką już dość długo, z tego, co pamiętam...:shake:[/QUOTE] Dzięki :-) Wprawdzie jestem jeszcze obolała i kondycję mam niczym zgeronciały geront to mam nadzieję, ze może wreszcie będzie lepiej. [quote name='Agucha']Odnalazłam Was w czeluściach dogo :) Jak zwykle dużo się dzieje i miło się czyta. Agut już duuża pannica a Dyz - niezmiennie czarujący :loveu: Życzę miłego i owocnego wywczasu u naszej Służby Zdrowia, jakkolwiek to brzmi ;) --------------------------- Troszkę prywatą trącę, ale mam nadzieję, że mi wybaczycie :oops: Kochani! porzucona w Rybniku - moja tymczaska - Adelka zakwalifikowała się do konkursu!!! BARDZO POTRZEBUJEMY GŁOSÓW! Poświęcisz minutkę? Walczymy o m.in. o karmę i kontenerek, które bardzo przydadzą się - wywalonej zapewne z powodu choroby Adelce - do częstych wizyt u weta... Będziemy wdzięczni jeżeli zagłosujecie i przekażecie naszą prośbę dalej :loveu: [URL]http://www.petsupplies.pl/dachowiec-miesiaca.html?pID=761[/URL][/QUOTE] Hejka :-) Szkoda, ze u Ciebie cisza taka okrutna i nic nie wiadomo co u Twoich dziewczyn :razz: Zagłosowane już :-) [quote name='Aleks89']Po powrocie do szkoły ,przepytywałbym małą codziennie do skutku czy mądra pani nauczycielka jej nie dosrywa z powodu nieobecności i np. jakiś małych braków...przechodziłem to osobiście.Starałem się szybko nadrobić ,ale nauczycieleczka psia krew i tak musiała mi dopiekać na każdym kroku ,co miłe dla mnie nie było.Szkoda ,że nikomu sie nie przyznałem.Taka moja rada :)[/QUOTE] Witaj Aleks ;-) Nie sądzę, żeby do Smerfy były jakieś podjazdy. Jakby co to powie i wtedy będziemy działać. Smerfa raczej zaległości nie miewa i od 15.10. przechodzi np. na indywidualny tok nauczania z matematyki :-) [quote name='Asiaczek']Gioco, a co z rybkami...? Masz dla mnie/nas jakies dobre nowinki? pzdr.[/QUOTE] Poproszę jeszcze o kilkudniową cierpliwość - żeby nie zapeszyć ;-) Mam jedną dobrą wiadomość, mianowicie taką, że mam trochę jabłek typu antonówka :cool3: Quote
Alicja Posted October 6, 2012 Posted October 6, 2012 Antonówka super do szarlotki I jak ręka ?? Quote
Gioco Posted October 6, 2012 Author Posted October 6, 2012 [quote name='Alicja']Antonówka super do szarlotki[/QUOTE] Podobnie jak reneta, którą prawdopodobnie już sama przywiozę za tydzień ;-) [quote name='Alicja']I jak ręka ??[/QUOTE] Ręka zapewne zostanie jaka jest ale mam nadzieję i dawane przez lekarza 95%, że przyczyna jest nareszcie całkowicie usunięta :-) Quote
Alicja Posted October 6, 2012 Posted October 6, 2012 [quote name='Gioco']Podobnie jak reneta, którą prawdopodobnie już sama przywiozę za tydzień ;-) [B] na jabłecznik z antonówką mam świetny przepisik , podrzucę jak będziecie chciały ,chwilka roboty bez kombinowania [/B] Ręka zapewne zostanie jaka jest ale mam nadzieję i dawane przez lekarza 95%, że przyczyna jest nareszcie całkowicie usunięta :-)[/QUOTE] to i boleć może nie będzie Quote
Gioco Posted October 6, 2012 Author Posted October 6, 2012 [quote name='Alicja'][B]n[/B][B]a jabłecznik z antonówką mam świetny przepisik , podrzucę jak będziecie chciały ,chwilka roboty bez kombinowania[/B][/QUOTE] Antonówek u nas dostatek :roll: Więc poprosimy (może Smerfa z TZtem zrobią) :-) [quote name='Alicja']to i boleć może nie będzie[/QUOTE] Zapewne nie ale jeżeli faktycznie przyczyny nie będzie to można żyć i z ręką w takim stanie. W końcu mam jeszcze lewą :-) Quote
Litterka Posted October 6, 2012 Posted October 6, 2012 [quote name='Gioco']Jak się ostatecznie okazało wróciliśmy szybko, klasa była dwa razy na wycieczkach i zasadniczo Smerfa nic nie straciła. Za to zaczyna Jej się podobać gra słowem na przykładzie bajek Krasickiego i Mickiewicza :evil_lol:[/QUOTE] To pokaż Smerfie jeszcze "Raki" Kochanowskiego. To te, które przy czytaniu od tyłu mają zupełnie inny sens:evil_lol: [quote name='Gioco']Wprawdzie jestem jeszcze obolała i kondycję mam niczym zgeronciały geront to mam nadzieję, ze może wreszcie będzie lepiej.[/QUOTE] Oj, no to trzymam kciuki, żeby [B]rzeczywiście[/B] było lepiej. Chociaż z polską służbą zdrowia nigdy nic nie wiadomo, ale na pewno będzie ok! [quote name='Gioco']Nie sądzę, żeby do Smerfy były jakieś podjazdy. Jakby co to powie i wtedy będziemy działać. Smerfa raczej zaległości nie miewa i od 15.10. przechodzi np. na indywidualny tok nauczania z matematyki :-)[/QUOTE] Brawo, Smerfa! Oby tak dalej! [quote name='Gioco']Mam jedną dobrą wiadomość, mianowicie taką, że mam trochę jabłek typu antonówka :cool3:[/QUOTE] Eh, a ja tak daleko. Zjadłoby się. Ale za to mam [B]prawdziwe[/B] malinówki. Mniam! Quote
Alicja Posted October 6, 2012 Posted October 6, 2012 Rano napiszę przepisik . Smerfa z TZtem niech rano obiorą ok kg jabłuszek i pokroją w plastereczki ....a ciasto robi się 5 minutek ;) Quote
Asiaczek Posted October 9, 2012 Posted October 9, 2012 [quote name='Gioco'] Poproszę jeszcze o kilkudniową cierpliwość - żeby nie zapeszyć ;-) Mam jedną dobrą wiadomość, mianowicie taką, że mam trochę jabłek typu antonówka :cool3:[/QUOTE] Na rybki - czekamy. Na antonówki - jestem chetna:_) Musimy jakis termin zgadać na plotki przy szarlotce;) [B]Alicja[/B] - no i gdzie ten przepis...? pzdr. Quote
Gioco Posted October 10, 2012 Author Posted October 10, 2012 [quote name='Litterka']To pokaż Smerfie jeszcze "Raki" Kochanowskiego. To te, które przy czytaniu od tyłu mają zupełnie inny sens:evil_lol:[/QUOTE] I na Raki przyjdzie czas ;-) [quote name='Litterka']Oj, no to trzymam kciuki, żeby [B]rzeczywiście[/B] było lepiej. Chociaż z polską służbą zdrowia nigdy nic nie wiadomo, ale na pewno będzie ok![/QUOTE] Teraz to bardziej zależy mi na zlikwidowaniu przyczyny. Mam nadzieję, że się uda. [quote name='Litterka']Brawo, Smerfa! Oby tak dalej![/QUOTE] :-) [quote name='Litterka']Eh, a ja tak daleko. Zjadłoby się. Ale za to mam [B]prawdziwe[/B] malinówki. Mniam![/QUOTE] Tyż dobre :p [quote name='Alicja']Rano napiszę przepisik . Smerfa z TZtem niech rano obiorą ok kg jabłuszek i pokroją w plastereczki ....a ciasto robi się 5 minutek ;)[/QUOTE] Obrali... Pokroili... Zrobiliśmy szarlotkę :diabloti: [quote name='Asiaczek']Na rybki - czekamy. [/QUOTE] Żeby nie zapeszyć :razz: Nie Ursynów a Gocław i myślę, że lada dzień sfinalizuję sprawę :p [quote name='Asiaczek']Na antonówki - jestem chetna:_) Musimy jakis termin zgadać na plotki przy szarlotce;)[/QUOTE] Ze względu na Smerfy dziwną dolegliwość - ma temperaturę i tylko temperaturę, jestem uziemiona w domu. Po weekendzie przywiozę świeże jabłka i wtedy się dogadamy :-) [quote name='Asiaczek'][B]Alicja[/B] - no i gdzie ten przepis...? pzdr.[/QUOTE] W druku? :evil_lol: Quote
Asiaczek Posted October 10, 2012 Posted October 10, 2012 Łeee, Gocław, kawał drogi... A Alicja się obija.... mial byc przepis, a go nie ma... pzdr. Quote
Gioco Posted October 11, 2012 Author Posted October 11, 2012 [quote name='Asiaczek']Łeee, Gocław, kawał drogi...[/QUOTE] Od Ciebie faktycznie dojazd mało atrakcyjny. Za to ja mam wprawdzie kawałek w km ale tylko 5-7 min. Trasą Siekierkowską :-) Wolne lokale na Ursynowie są, lecz w takich pieniądzach, że są absurdalne i dlatego stoją puste. Trafił mi się też wesoły właściciel, który regularnie, co miesiąc eksmituje obecnych najemców i się rozmyśla - straciłam w ten sposób miesiąc. Agencje nieruchomości... na kilka sztuk jedną trafiłam profesjonalną ale też ciekawych i opłacalnych ofert nie mają. Rozważyłam kupno lokalu i wtedy trafił się Gocław... za kilka dni sprawa się ostatecznie rozstrzygnie. [quote name='Asiaczek']A Alicja się obija.... mial byc przepis, a go nie ma... pzdr.[/QUOTE] Poczekamy. Jabłka się nowe przywiezie ;-) Quote
Gioco Posted October 11, 2012 Author Posted October 11, 2012 [CENTER][B]Smerf przy pracy twórczej: [/B][IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy 2011/DSC01934_zps51ed460f.jpg[/IMG] [IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy 2011/DSC01933_zps819d24e9.jpg[/IMG] [IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy 2011/DSC01932_zps761a666c.jpg[/IMG] [IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy 2011/DSC01930_zps1d5ff024.jpg[/IMG] [IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy 2011/DSC01929_zpsd4c29275.jpg[/IMG] [/CENTER] Quote
Gioco Posted October 11, 2012 Author Posted October 11, 2012 [CENTER][B]Banda przy pracy: [/B][IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy 2011/DSC01936_zps714a9151.jpg[/IMG] [IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy 2011/DSC01937_zps1ca5d643.jpg[/IMG] [IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy 2011/DSC01938_zpsdc9d2105.jpg[/IMG] [IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy 2011/DSC01939_zps62af7a26.jpg[/IMG] [/CENTER] Quote
Litterka Posted October 11, 2012 Posted October 11, 2012 Smerfa jak Smerfa, ale jaka zapracowana banda:D Quote
Izabela124. Posted October 11, 2012 Posted October 11, 2012 [url]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy%202011/DSC01929_zpsd4c29275.jpg[/url] Smerfa sama to zrobiła? Świetne drzewko szczęścia :) Quote
Alicja Posted October 11, 2012 Posted October 11, 2012 Smerfa tworzy :) [url]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy%202011/DSC01932_zps761a666c.jpg[/url] Aga ma piekne oczy i oprawe taką bardzo wyraźną przy błękitach :) Przepisik:diabloti: 1kg jabłek ( antonówki naj) 25dkg maki 25 dkg cukru ok 3-4 łyżeczek proszku do pieczenia 4jaja olejek cytrynowy Forme wysmarować tłuszczem ,wysypać bułką tartą . Jabłka pokroić w plastereczki i wysypać na dnie formy . Utrzec jajka z cukrem , dodać olejek , dodać mąkę zmieszaną z proszkiem , dokładnie zmiksować ( moja babcia ucierała ręcznie) . Ciasto wlać na jabłka . Piec ok 1-1 1/2 godz , do zezłocenia się powierzchni ciacah .Zresztą i tak trzeba sprawdzić patyczkiem :) Quote
Asiaczek Posted October 14, 2012 Posted October 14, 2012 No, podała przepis! Trzeba bedzie go wypróbowac:) I to jak najszybciej, bo widze, że roboty przy tym ciescie to zbytnio nie ma... pzdr. Quote
Vectra Posted October 15, 2012 Posted October 15, 2012 [quote name='Alicja'] ( moja babcia ucierała ręcznie) [/QUOTE] bo nie miała innego wyjścia :diabloti: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.