Gioco Posted June 4, 2012 Author Posted June 4, 2012 [quote name='Litterka']Cóż... W życiu każdego człowieka przychodzi moment, w którym trzeba pogodzić się z faktem, że nie wszystko można mieć natychmiast... ;)[/QUOTE] Szczególnie gdy jutro ma Agę odwiedzić Jej przyjaciółka. Przygotowania trwają od kilku dni i nawet do Smerfa do pokoju można wejść bez ataku arytmii :diabloti: Quote
Alicja Posted June 4, 2012 Posted June 4, 2012 [quote name='Gioco']Oczywiście zestawu o nazwie Wystawa Psów [URL]http://i.cdn.nrholding.net/15759532/800/600/[/URL] Starszy Smerf część swoich kompletów posiada u Dziadka na strychu, pozostałą część w użytku przekazał najmłodszemu pokoleniu. Natomiast wystawy psów nigdy nie miał... może dlatego, że to facet? ;-)[/QUOTE] nie miał bo wtedy takowych nie było ;) Fajne :cool2: Klocki to najlepsza zabawka :) Quote
Gioco Posted June 4, 2012 Author Posted June 4, 2012 [quote name='Alicja']nie miał bo wtedy takowych nie było ;)[/QUOTE] Jest to wysoce prawdopodobne ;-) [quote name='Alicja']Fajne :cool2: Klocki to najlepsza zabawka :)[/QUOTE] Smerfa ogólnie uwielbia coś tworzyć, jakieś miasteczka, domki itp. Od zawsze potrafiła się sama bawić. Także i teraz do tych klocków ma obiecane, że Jej dołożę - na konto świadectwa, które odbierze po wakacjach gdyż za 3 tygodnie już wyjeżdżamy :-) Quote
Litterka Posted June 4, 2012 Posted June 4, 2012 To rozumiem, że już można gratulować wspaniałych ocen? Nie wiem, jak to jest teraz z klasami I-III, ale chyba opisowe oceny, prawda? Quote
Gioco Posted June 5, 2012 Author Posted June 5, 2012 [quote name='Litterka']To rozumiem, że już można gratulować wspaniałych ocen? Nie wiem, jak to jest teraz z klasami I-III, ale chyba opisowe oceny, prawda?[/QUOTE] Ocena jest ogólna na koniec roku i wiem, że Agnieszka zdaje i to z wyróżnieniem jako najlepsza w klasie. Jednakże w poniedziałek na 9:00 jestem zaproszona na rozmowę z dyrekcją, wychowawczynią i jeszcze kimś. Wiem czego się spodziewać i bardzo się Panie rozczarują moją odmowną odpowiedzią :evil_lol: Nie dam skrócić Smerfowi dzieciństwa, rozwalić obecnych przyjaźni żeby przeszła od razu do III klasy. Przerabiałam to już i nawet nie ma takiej opcji. Zmarnuję czas, który mogłabym poświęcić na spotkanie ze spowiednikiem :diabloti: ale pójdę gdyż tak wypada :-) Quote
Alicja Posted June 5, 2012 Posted June 5, 2012 [quote name='Gioco']Ocena jest ogólna na koniec roku i wiem, że Agnieszka zdaje i to z wyróżnieniem jako najlepsza w klasie. Jednakże w poniedziałek na 9:00 jestem zaproszona na rozmowę z dyrekcją, wychowawczynią i jeszcze kimś. Wiem czego się spodziewać i bardzo się Panie rozczarują moją odmowną odpowiedzią :evil_lol: Nie dam skrócić Smerfowi dzieciństwa, rozwalić obecnych przyjaźni żeby przeszła od razu do III klasy. Przerabiałam to już i nawet nie ma takiej opcji. Zmarnuję czas, który mogłabym poświęcić na spotkanie ze spowiednikiem :diabloti: ale pójdę gdyż tak wypada :-)[/QUOTE] :cool2: słuszna decyzja Quote
Gioco Posted June 5, 2012 Author Posted June 5, 2012 Jeden z pozytywnych aspektów wcześniejszego zakończenia roku szkolnego przez Agę to taki, że mogę się spokojnie wyłączyć z akcji organizowanej przez rodziców na zakończenie roku. Część optuje za wspólnym wyjściem z dziećmi na lody, druga część za zakupem książki jako pamiątki. Przeraża mnie głupota społeczeństwa, c.d. mojej opinii przemilczę. Quote
Litterka Posted June 5, 2012 Posted June 5, 2012 Ehhh... Słuchajcie, bo jest wesoło. Dzisiaj Szefu wezwał mnie na rozmowę. Okazało się, że RWM znalazła ten wątek, znalazła naszą rozmowę i przyniosła screeny naszych rozmów. To jest właśnie jej mentalność... Quote
Alicja Posted June 5, 2012 Posted June 5, 2012 [quote name='Litterka']Ehhh... Słuchajcie, bo jest wesoło. Dzisiaj Szefu wezwał mnie na rozmowę. Okazało się, że RWM znalazła ten wątek, znalazła naszą rozmowę i przyniosła screeny naszych rozmów. To jest właśnie jej mentalność...[/QUOTE] bosh :roll: ...cóż za słodka idiotka To jak już znalazła niech spojrzy w lustro i skoczy zamiast do szefa do psychoanalityka bo jej się ego potknęło :diabloti: Mam nadzieje , ze przez te pigi nie będziesz miała nieprzyjemności Quote
Litterka Posted June 5, 2012 Posted June 5, 2012 Nie sądzę, żeby było aż tak źle;) Heh, chętnie zmieniłabym pracę, ale to inna bajka. Chciałabym wrócić do zawodu, a nie klepać w klawiaturę całymi dniami... Zastanawia mnie coś innego: kto tu komu chce podłożyć świnię? Przecież nie uwierzę, że ktoś, bo, co ważne, wg. Szefa ten wątek znalazł "anonim" szukał mnie bezcelowo. Z tym, że jestem na Dogo i staram się pomagać psom nigdy się nie kryłam, ale nicka raczej nikomu nie podawałam. Nie bardzo chce mi się też wierzyć, że przypadkowo ktoś zobaczył Mikrę na zdjęciu w avku i nagle doznał olśnienia. Hmmm... Quote
Alicja Posted June 5, 2012 Posted June 5, 2012 [quote name='Litterka']Nie sądzę, żeby było aż tak źle;) Heh, chętnie zmieniłabym pracę, ale to inna bajka. Chciałabym wrócić do zawodu, a nie klepać w klawiaturę całymi dniami... Zastanawia mnie coś innego: kto tu komu chce podłożyć świnię? Przecież nie uwierzę, że ktoś, bo, co ważne, wg. Szefa ten wątek znalazł "anonim" szukał mnie bezcelowo. Z tym, że jestem na Dogo i staram się pomagać psom nigdy się nie kryłam, ale nicka raczej nikomu nie podawałam. Nie bardzo chce mi się też wierzyć, że przypadkowo ktoś zobaczył Mikrę na zdjęciu w avku i nagle doznał olśnienia. Hmmm...[/QUOTE] a nie pisałaś z kompa w pracy kiedykolwiek ?? bo to by wyjaśniało w jaki sposób doszedł ktoś do tego wątku Quote
Litterka Posted June 5, 2012 Posted June 5, 2012 Nie, nie pisałam. Widzisz, u mnie w pracy nie mogę się zalogować. Nie mam więc jak pisać. Poza tym, mamy hasła i loginy, a do nich przypisana jest cache. Co jakiś czas czyszczone (u mnie co dłuuugi czas, bo zapamiętane strony mocno przyspieszają moją pracę), naprawdę nie sądzę, żeby to stąd. Prawdopodobnie ktoś się nudził i szukał po imieniu i nazwisku. Taaa, jak ktoś nie ma swojego życia, to takie rzeczy robi. Nie przejmuj się, rozmawiałam dziś z Mamą. W jednym ma rację: knucie i takie tam, podglądania na forum, podgryzanie, w szczeniackim stylu (a to u mnie w pracy jest na porządku dziennym, zresztą nie ma się co dziwić, skoro średnia wieku to 23-24 lata), to dziecinada. Nie będę się do tego jednak zniżać. Stać mnie na więcej. "Wyżej, mocniej, silniej" :) Swoją drogą, czuję się staro w tej pracy... Nie odpowiada mi szczeniacki humor, a to jest głównym sposobem żartów - ot, namalowanie komuś narządu męskiego na kubku, narząd męski przyklejony do monitora, banan zamocowany pod krzesłem, biurko upaprane serkiem homogenizowanym, zaklejenie myszki od spodu papierkiem... I jak ja mam tam żyć w spokoju? Nie, nie są to żarty, które dotyczą mnie, po prostu takie przykłady mi się przypomniały. Dorosłość, aż trzeszczy. No i ten kompletny brak zrozumienia ironii, tego języka ludzi inteligentnych :( Po prostu w modzie jest chamstwo i szczeniactwo na niskim poziomie. Zero finezji:( Quote
Alicja Posted June 5, 2012 Posted June 5, 2012 [quote name='Litterka']Nie, nie pisałam. Widzisz, u mnie w pracy nie mogę się zalogować. Nie mam więc jak pisać. Poza tym, mamy hasła i loginy, a do nich przypisana jest cache. Co jakiś czas czyszczone (u mnie co dłuuugi czas, bo zapamiętane strony mocno przyspieszają moją pracę), naprawdę nie sądzę, żeby to stąd. Prawdopodobnie ktoś się nudził i szukał po imieniu i nazwisku. Taaa, jak ktoś nie ma swojego życia, to takie rzeczy robi. Nie przejmuj się, rozmawiałam dziś z Mamą. W jednym ma rację: knucie i takie tam, podglądania na forum, podgryzanie, w szczeniackim stylu (a to u mnie w pracy jest na porządku dziennym, zresztą nie ma się co dziwić, skoro średnia wieku to 23-24 lata), to dziecinada. Nie będę się do tego jednak zniżać. Stać mnie na więcej. "Wyżej, mocniej, silniej" :) Swoją drogą, czuję się staro w tej pracy... Nie odpowiada mi szczeniacki humor, a to jest głównym sposobem żartów - ot, namalowanie komuś narządu męskiego na kubku, narząd męski przyklejony do monitora, banan zamocowany pod krzesłem, biurko upaprane serkiem homogenizowanym, zaklejenie myszki od spodu papierkiem... I jak ja mam tam żyć w spokoju? Nie, nie są to żarty, które dotyczą mnie, po prostu takie przykłady mi się przypomniały. Dorosłość, aż trzeszczy. No i ten kompletny brak zrozumienia ironii, tego języka ludzi inteligentnych :( Po prostu w modzie jest chamstwo i szczeniactwo na niskim poziomie. Zero finezji:([/QUOTE] żarty na poziomie gimnazjum :roll: , no to faktycznie nie dziwię się ze źle się tam czujesz Quote
Gioco Posted June 6, 2012 Author Posted June 6, 2012 Jakby nie było jest mi miło, że blog Dionizego i bandy yorków cieszy się taką popularnością, że aż screeny są zdejmowane. Jednakże pragnę przypomnieć anonimowym fanom Dionizego i yorków, że w naszym kraju obowiązuje ustawa o ochronie praw autorskich, która mówi o tym, że wszelkie wykorzystanie np. zdjęć moich psów, zrobionych przeze mnie moim sprzętem oraz sygnowane nazwą hodowli (zarejestrowanej od 1991 r. w ZK) wymaga mojej zgody. Nie przypominam sobie żeby ostatnio ktoś o taką zgodę do mnie wystąpił, więc robiąc screeny treści bloga a później upubliczniając je w firmie X złamał prawo. Regulamin forum wspomina o tejże ustawie w pkt.10. Co do żartów z męskich organów rozrodczych... przychodzi mi tylko jedno, stare, mądre powiedzenie... głodnemu chleb na myśli. Quote
Asiaczek Posted June 8, 2012 Posted June 8, 2012 Dawno mnie tu nie bylo, więc skrótowo napisze, co myslę. Nie rozumiem pani nauczycielki, która obnizyła az o 3 % ocene Smerfie. Tak, jak napisałas, ten skrót nie miał żadnego wpływu na wynik działania... Ja bym optowała wręcz o zmianę oceny. No, ale to juz bylo dawno... 100 lat dla psich georntów:) Świeczuszka dla Qtiego ["] Niestety, nie miałam przyjemności poznania Go... Litterka, zaciskam kciuki, abys sobie poradziła z pania Ruda... łóżko, doooopa nigdy az tak silnie nie ciągną faceta, żeby wreszcie nie przejrzał na oczy... I ogólne - witajcie:) pzdr. Quote
Alicja Posted June 8, 2012 Posted June 8, 2012 A wy gdzie ?? Strefę kibica okupujecie czy udało się wyrwać na wieś ?? Quote
Litterka Posted June 8, 2012 Posted June 8, 2012 [quote name='Asiaczek']Litterka, zaciskam kciuki, abys sobie poradziła z pania Ruda... łóżko, doooopa nigdy az tak silnie nie ciągną faceta, żeby wreszcie nie przejrzał na oczy... I ogólne - witajcie:)[/QUOTE] A witajcie, witajcie! Dziękuję za słowa otuchy. Jakie łóżko, jaka doopa? To zwykła wymiana spojrzeń, przecież napisałam "podkochuje" a nie, że mają romans. No, ale wpływa na osąd sytuacji. A co do poradzenia sobie? Musi być ok, nie ma innego wyjścia. Po prostu nie ma. Jak będzie źle, to zawsze może być gorzej. A jak będzie dobrze, to dobrze:) [quote name='Alicja']A wy gdzie ?? Strefę kibica okupujecie czy udało się wyrwać na wieś ??[/QUOTE] Też bym chciała wiedzieć... Za to się pochwalę, że strefę kibica na meczu otwarcia okupowałam ja! Zaciekły antykibic zdecydował się wyjść między lud... :diabloti: I jestem pozytywnie zaskoczona. Gdańsk stanął na wysokości zadania. Nie widziałam żadnej zadymy, odsetek podpitych osób też niewielki, a radość kibicowania ogólna. Fajnie było, tylko jak zwykle, mecz mógł się skończyć lepszym wynikiem... Ale w stosunku do poprzednich imprez, jest postęp. Nie przegraliśmy, mamy remis. Quote
Gioco Posted June 8, 2012 Author Posted June 8, 2012 Wyjechaliśmy na wieś. Mój Tata ma urodziny, przyjechał też z lekka unieruchomiony starszy Smerf. Panowie zrobili sobie strefę kibica w pomieszczeniu, które TZ skończył remontować dziś po południu a Tata już wcześniej nabył odpowiedni sprzęt typu nowy telewizor i calutki osprzęt do HD i odpowiedniego dźwięku. Jestem zdecydowanym i zdeklarowanym antykibicem naszej reprezentacji, ponieważ już dawno dorosłam i przestałam żyć mrzonkami. Kibicuję reprezentacji Niemiec i z tym się nie kryję. Natomiast drażnią mnie flagi poprzyczepiane do samochodów, z dziwną tendencją do tego, że im większy złom tym więcej flag. Nie rozumem patriotyzmu postrzeganego przez pryzmat piłki nożnej. Nie rajcuje mnie banda dorosłych facetów uganiających się za szmacianką. Dlatego odpuściłam sobie zmarnowanie 2 godzin przed telewizorem i czas ten spędziłam wraz ze Smerfą i Aretką na powietrzu: [CENTER] [IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy 2011/DSC00006.jpg[/IMG] [IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy 2011/DSC00007.jpg[/IMG] [IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy 2011/DSC09984.jpg[/IMG] [IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy 2011/DSC09985.jpg[/IMG] [IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy 2011/DSC00005.jpg[/IMG] [/CENTER] Quote
Gioco Posted June 8, 2012 Author Posted June 8, 2012 [CENTER][IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy 2011/DSC09998.jpg[/IMG] [IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy 2011/DSC09993.jpg[/IMG] [IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy 2011/DSC09988.jpg[/IMG] [IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy 2011/DSC00002.jpg[/IMG] [IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy 2011/DSC00001.jpg[/IMG] [/CENTER] Quote
Gioco Posted June 8, 2012 Author Posted June 8, 2012 [CENTER][IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy 2011/DSC00008.jpg[/IMG] [IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy 2011/DSC00014.jpg[/IMG] [IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy 2011/DSC00013.jpg[/IMG] [IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy 2011/DSC00011.jpg[/IMG] [IMG]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy 2011/DSC00009.jpg[/IMG] [/CENTER] Quote
Litterka Posted June 8, 2012 Posted June 8, 2012 Sto lat dla Taty! Świetnie spędziłyście czas. Miałyście bardzo ładną pogodę, w Trójmieście przelotne opady i burze... :( Ty sobie możesz być antykibic. Widać, że Smerfa kibicuje jednak pełną gębą. :) Quote
Alicja Posted June 9, 2012 Posted June 9, 2012 Obie rozkoszne :) [url]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy%202011/DSC00014.jpg[/url] Superancka ta bluzeczka :cool2: Ja przeleżałam z temperaturą 38 , nie wiedzieć z czego wziętą , potem poprzerabiałam resztę fot z 29 kwietnia . Meczy z udziałem polskiej reprezentacji nie oglądam od 1974 , znaczy wtedy ogladałam ostatni raz ...bo bylismy wtedy na wczasach w Jaszowcu i tam była prawdziwa strefa kibica :lol: , były emocje , w końcu 3 miejsce zdarza się tylko 1 w życiu :lol: ....ale poza tym pilka nożna nie rajcuje mnie w najmniejszym calu , wole siatkówkę lub lekkoatletykę . Quote
Gioco Posted June 9, 2012 Author Posted June 9, 2012 [quote name='Litterka']Sto lat dla Taty![/QUOTE] Dziękuję :-) [quote name='Litterka']Świetnie spędziłyście czas. Miałyście bardzo ładną pogodę, w Trójmieście przelotne opady i burze... :( Ty sobie możesz być antykibic. Widać, że Smerfa kibicuje jednak pełną gębą. :)[/QUOTE] U nas nawet kropla nie spadła ale do Gdańska mamy 222 km - mierzone kilkoma licznikami ;-) Smerfa nie kibicowała. Smerfa ćwiczyła występ przed czwartkowym Dniem Rodziny w szkole. Ogólnie Smerfa jest deko na anty nastawiona do euro. Dwa dni temu głośno było o napisie, który pojawił się m. in. na palmie przy Rondzie de Gauolle'a w Warszawie. Treść napisu utkwiła Smerfie w pamięci i kazała sobie dokładnie go wytłumaczyć. Zrobiliśmy to i sama doszła do wniosku, że co to za święto całego narodu jeżeli jest jak jest w kraju. Nie ukrywamy się przed Agą z naszymi poglądami, opiniami i przekonaniami. Rozmawiamy z Nią jak z równym, na Jej poziomie. Do ocen i wniosków dochodzi sama. [quote name='Alicja']Ja przeleżałam z temperaturą 38 , nie wiedzieć z czego wziętą , potem poprzerabiałam resztę fot z 29 kwietnia . Meczy z udziałem polskiej reprezentacji nie oglądam od 1974 , znaczy wtedy ogladałam ostatni raz ...bo bylismy wtedy na wczasach w Jaszowcu i tam była prawdziwa strefa kibica :lol: , były emocje , w końcu 3 miejsce zdarza się tylko 1 w życiu :lol: ....ale poza tym pilka nożna nie rajcuje mnie w najmniejszym calu , wole siatkówkę lub lekkoatletykę .[/QUOTE] Smerfa ostatnich kilka dni była męczona przez ból żołądka. W czwartek wieczorem rozważaliśmy jazdę na pogotowie ale jak nagle dolegliwość się zaczęła tak przeszła. Teraz nadrabia zaległości w jedzeniu :evil_lol: W 1974 roku nie oglądałam meczy ponieważ mnie jeszcze na świecie nie było ale później już tak. Pamiętam rok 1982. Później w 1988 roku byłam blisko, ponieważ mój Tata od zawsze był bardzo blisko związany ze sportem (sam startował jako zapaśnik w barwach górnika Wałbrzych) i wtedy Taty kolega zajmował się reprezentacją, więc mieliśmy wejścia na treningi kadry. Później zrobiło się źle i jeszcze gorzej a dzisiaj usłyszałam w TV, że wczoraj jedynie 2 naszych reprezentantów wyszło do wyselekcjonowanych kibiców, reszta olała sprawę. Więc czyimi są ci piłkarze reprezentantami jeżeli nie mają ochoty na zaplanowane, kilkuminutowe spotkanie z własnymi kibicami? Sport, jeżeli oglądam to najczęściej jakiś nietypowy. Taki, który jest pełen pasjonatów a nie komercji. [quote name='Alicja']Obie rozkoszne :) [URL="http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy%202011/DSC00014.jpg"]http://i818.photobucket.com/albums/zz110/Cymelia/psy 2011/DSC00014.jpg[/URL][/QUOTE] To jest spółka... wyjątkowo dobrana i schuliganiona :diabloti: [quote name='Alicja']Superancka ta bluzeczka :cool2:[/QUOTE] Taka moda ;-) Quote
Alicja Posted June 9, 2012 Posted June 9, 2012 Ale bluzeczka fajna , chciałam Grosi kupić jakieś Kitty ale wszystkie były rożowe ... Zapasy powiadasz ?? Mamy w rodzince przez Kuby matkę chrzestną ;) zapaśnika , pewno znasz :)Andrzej Supron się zowie Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.