Agnes Posted February 23, 2005 Author Share Posted February 23, 2005 no tak, ale chcialam sie tez tutaj upewnic jak to wyglada - jak to wygladalo u innych psow podczas leczenia. Ja tego weta dopiero poznalam i tez nie wiem czy jeszcze mu ufac tak na 100% - zobaczymy po leczeniu 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted February 23, 2005 Share Posted February 23, 2005 [quote name='Flaire']Taka jest moja opinia, ale nie jestem jej pewna - dzisiaj porozmawiam z moim wetem, który bez wymazu ucha nie leczy, spytam, dlaczego i Wam napiszę.[/quote]No więc spytałam o leczenie bez wymazu lekami typu Surolan czy Oridermyl i dostałam dwie odpowiedzi. Po pierwsze, leki te zawierają sterydy. To jest odpowiednie do objawowego leczenia stanów zapalnych spowodowanych np. przez alergie. Natomiast jeżeli powodem sa np. drożdżaki, to sterydy pomoga im się rozwijać. W takim wypadku lepiej byłoby zastosować specifyczny lek przeciw tym drożdżakom, bez sterydu. Po drugie, używanie takiego "leku na wszystko" na każdy problem z uchem to trochę jak strzelanie do pchły z armaty - trafimy w pchłę, ale trochę dookoła niej też rozwalimy. Lepiej zrobić wymaz, zastosować na jego podstawie specyficzny lek, a armaty zostawić na te trudne przypadki, gdy inne sposoby nie działają. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arima Posted February 23, 2005 Share Posted February 23, 2005 A u nas leczenie wyglądało tak-Emiśka miała strasznie zababrane uszka i cuchnęło okropnie.Wet najpierw płukał specjalnym przyrządem,potem dwa dni miała zastrzyki i potem stosowaliśmy Oridermyl.Wszystko super zeszło i nic już sie w uszkach jej nie zbiera Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnes Posted February 23, 2005 Author Share Posted February 23, 2005 Flaire ale na opakowaniu pisza troche co innego - juz wyrzucilam:( Moze wet dal nam to, bo to nie jest stan zapalny? Bo nic powaznego sie jeszcze nie dzieje? Stwierdzila grzyba, ale bez stanu zapalnego - jakby stan poczatkowy. Dwie znajoem u niej leczyly psy - tzn uszy psow - i obie zadowlone, a raczej psy. W tym jedna zrobila porzadniejszy wywiad z twe i stwierdzila, ze naprawde zna sie na rzeczy - to juz sama nie wiem co robic :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted February 23, 2005 Share Posted February 23, 2005 Agnes, taki lek wieloskładnikowy ma wielką szansę większość przypadłości wyleczyć i jeszcze do tego wypadnie taniej, niż wymazy - więc klienci będą zadowoleni. Jednak czy to jest odpowiednie podejście do leczenia, czy strzelanie z armaty do pcheł - to inna sprawa. Mój wet ma inne podejście - napisałam, dlaczego. Twój może się z tym nie zgadzać. Składniki i opis Surolanu (po angielsku) znajdziesz [url=http://www.petdrugsquick.co.uk/?p=Detail&Prod=JASUR02]tutaj[/url]. Pierwszy składnik zwalcza grzyby i drożdżaki, drugi, "Prednisone acetate" to steryd, czyli lek przeciwzapalny, a trzeci to antybiotyk, zwalczający bakterie. Jeśli wiadomo na pewno, że masz grzyba, to po co Ci ten steryd i ten antybiotyk? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnes Posted February 24, 2005 Author Share Posted February 24, 2005 grzyba ma napewno, ale czemu taki lek ja naprawde nie wiem...kurcze, bylam cala happy jak sie dowiedzialam ze i lek skuteczny i wet fajny, a teraz glupialam...poczekam jeszcze troche, pojde w pon do weta tak jak jestem umowiona - wczesniej nie moge :( - i pogadam, o tym leku, o tym jak to wyglada u Azy, czy jest poprawa - bo ja przeciez tego nie widze. Ale ciagle nie wiem jednego - czy to, ze wydzielina "wychodzi" na zew ucha to jest normalne przy leczeniu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
espeso Posted February 24, 2005 Share Posted February 24, 2005 niestety grzyby raczej dlugo się leczy i mają zdcydowanie tendencję do nawrotów (kiedy niedoleczone) my leczymy drożdżaka już ze trzy tygodnie. Od dawna ma juz śliczne różowiutkie i czyste uszy ale mamy wykończyć leki to czyścimy uchale. Zmartwiłam się bo od paru dni -to moze zabrzmiec smiesznie- kiedy ziewa to tak dziwnie przechyla głowe na jedną strone a nie robiła tego nigdy. Po oględzinach i macaniu mam wrazenie ze ją jedno ucho boli? idziemy dzis do weta to sie okaze. Ale wydaje mi sie to dziwne. Kolor normalny, zapach chyba tez i czyste a wyraznie cos jej tam przeszkadza Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnes Posted February 24, 2005 Author Share Posted February 24, 2005 to chyba wszedzie sa nawroty, jak cos jest niedoloeczone. Dlatego ja bede napewno podawac lek 2 tygodnie, a jak bedzie trzeba to i 3. Bede robic to co wet bedzie kazal i mam nadzieje, ze juz potem nie bedzie problemow. Zastanawiam sie tylko co dalej? Bo Aza jest mloda, ma oklaple uszka i nie wiem czy czyscic jej profilaktycznie co jakis czas? Z jakiegos powodu ten grzyb jest i nie chce, zeby znowu sie pojawil - np w drugim uchu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eve66 Posted February 25, 2005 Share Posted February 25, 2005 [quote name='Flaire'] Jeśli wiadomo na pewno, że masz grzyba, to po co Ci ten steryd i ten antybiotyk?[/quote] W uchu panuje specyficzny mikroklimat ,ktory baaardzo odpowiada bakteriom (a czesto bytuja tam nawet te chorobotworcze nie dajac zadnych objawow,dopiero przy jakims zalamaniu odpornosci),wiec przy leczeniu wszelkich dolegliwosci w tym miejscu stosuje sie antyb.oslonowo.Aby nie dopuscic do powiklan! Jesli chodzi o steryd jak wiesz jest lekiem p/zapalnym,pomaga wiec wygasic objawy ,czesto bardzo uciazliwe dla psa (nie wspominajac o wlascicielu :wink: ) ,tak jak tu dziewczyny opisywaly-trzepanie uchem,glowa,bol... Wiec mi sie wydaje,ze taki sklad leku jest wporzadku.Wazne tylko by dobrze pocelowac z lekiem p/gzrybiczym i tu jak najbardziej polecilabym wymaz. Zycze wszystkim uszkom szybkiego powrotu do zdrowia :thumbs: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted February 26, 2005 Share Posted February 26, 2005 [quote name='eve66']Wiec mi sie wydaje,ze taki sklad leku jest wporzadku.[/quote]Na pewno jest wiele opinii, ale, jak już pisałam, mój wet w ogólnych przypadkach takich mieszanek nie podaje. Również wielokrotnie czytałam, że należy unikać podawania sterydów w tym samym czasie, gdy leczy się infekcje bakteryjne czy drożdżakowe (bo sterydy maskują objawy tej infekcji, czyli może się wydawać, że lek działa, gdzy w rzeczywistości nie działa, jak również niwelują do pewnego stopnia działanie tych innych leków). W naszym bardzo dziwnym przypadku, dyżurny wet podejrzewał grzyba, ale wymaz nie wykazał nic szczególnego. Normalna flora bakteryjna, kilka pojedyńczych drożdżaków. Jednak w uchu był stan zapalny i bardzo Misię bolało (raczej nie swędziało, tylko bolało). Nie było w nim śladu urazu ani ciała obcego. Czekając na wyniki wymazu przemywaliśmy tylko Manusanem, co wydawało się bardzo powoli pomagać. Potem dostaliśmy doustny antybiotyk (tak jak piszesz, miało być osłonowo, chociaż osłonowe używanie antybiotyków robi się na świecie coraz bardziej kontrowersyjne - w USA radzą podawać antybiotyki osłonowo raczej tylko w bardzo ciężkich przypadkach) i po tym nastąpiła bardzo szybka i zdecydowana poprawa. Teraz (trzeci dzień używania antybiotyku) jest już chyba prawie normalnie. Więc wygląda na to, że problemem mogło być coś, co zareagowało na ten antybiotyk, ale nie wyrosło z wymazu - może dlatego, że było złapane bardzo wcześnie. :niewiem: Czy podawanie do ucha leku "na wszystko" (Oridermyl ma jeszcze składnik przeciw pasożytom :roll: ) również by pomogło - nie wiem, ale na pewno byłoby więcej, niż było konieczne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Flaire Posted February 26, 2005 Share Posted February 26, 2005 A teraz tak sobie myślę... Czy fakt, że Misi to ucho raczej nie swędziało, tylko bolało, nie wskazywał od początku raczej na bakterie, niż na grzyby/drożdżaki? Pytam tak z ciekawości, bo może ktoś ma z tym doświadczenie. Gdy myślę o rozmaitych infekcjach u ludzi, to te grzybiczne raczej powodują świąd, a te bakteryjne - raczej ból. Czy podobnie bywa w przypadku zapalenia ucha u psów? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
eve66 Posted February 26, 2005 Share Posted February 26, 2005 [quote name='Flaire'] i po tym nastąpiła bardzo szybka i zdecydowana poprawa. Teraz (trzeci dzień używania antybiotyku) jest już chyba prawie normalnie. Więc wygląda na to, że problemem mogło być coś, co zareagowało na ten antybiotyk, ale nie wyrosło z wymazu - może dlatego, że było złapane bardzo wcześnie. :niewiem:[/quote] bakt.mogly nie wyrosnac bo zanim z paleczki wymazowej trafily na podloze bakteriologiczne to im sie zeszlo z tego swiata :wink: Czyli moglo ich byc malo w wymazie (np.tak jak pisalas-poniewaz bylo to wczesne stadium choroby).A antyb. zadzialal na nie. Jesli chodzi o odroznienie na podst.bolu i swedzenia to niestety nie bardzo to wiem,moze ktos inny sie z tym spotkal... Wszystkim uszkom zdrowka zycze :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted May 4, 2006 Share Posted May 4, 2006 No to wykopię wątek... ;) Kreska ma w uchu coś, co wygląda jak drobniutkie strupki, ucho jest lekko przybrudzone, zaczerwienione, nie drapie go, nie trzepie nim, nie zwraca uwagi. Dzisiaj zauważyłam, że podobną zmianę, jak te w uchu, ma przy wardze- mały lekko wyłysiały placek, usiany kropeczkami- jakby strupkami... :roll: Lada dzień idziemy do weta, mamy odebrać lekarstwo, więc przy okazji zabiorę sucz i pokażę to ucho. Ale do tego czasu prosze mi powiedzieć, że to nic groźnego :cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulinka13 Posted May 7, 2006 Share Posted May 7, 2006 [quote name='Agnes']Chodzi o moja suke - Aze ktora jest ogarowato - wyzlowata przez co oklapniete uszka. Teraz ma 14 m-cy, u mnie od 8 m-cy. Przed wczoraj ogladalam jej uszka i zobaczylam, ze jedno z nich jest bardziej brudne. Po lekkim wyczysczeniu wacik byl ciemno-brazowy - nie bylo tego duzo, ale bylo. Aze ucho nie swedzi, w sumie nie zwraca na nie uwagi. Jutro idziemy do weta, zeby to zobaczyl i ew przepisal jakies kropelki. Czy odrazu panikowac i robic wymaz? Czy to moze byc grzyb? Choc to pewnie glupie pytanie, ale juz sama nie wiem...czy robic wymaz czy narazie wyczyszczenie + kropelki?[/quote] mam poltora rocznego beagielka...jako psiak o dlugich uszkach wlazl kiedys do wody i tak sie zaczely problemy...juz pare miesiecy lecze mu uszy...wet powiedzialm ze wystarcza kropelki..jedne, drugie...potem zastrzyki...no i na koncu wymaz...tylko stwierdzili gronkowca i jeszcze jakies cos...i nic mi to nie dalo!! dopiero teraz, po tak dlugiej walce z uszami znalazlam cos, co naprawde pomaga... kup suni Otifree... to taki prepart do uszu..jedyny ktory usunal ta brazowa wydzieline z uszu mojego psa... i jak nie drapie uszu to narazie nie panikuj!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.