Jump to content
Dogomania

Uwaga jamniki.... i reszta


bianka0

Recommended Posts

[quote name='JamniczaRodzina.']Dzielna Fryteczka.Nasz Tolo w tym tygodniu też idzie na usuwanie zęba ,najpierw treba przepiłować na pół a dopiero usunąć.[/QUOTE]

Fryteczka miała usunięte prawie wszystkie zęby, trudno mi powiedzieć ile zostało, ale po śladach na mojej ręce mogę przypuszczać, że chyba z 5 :evil_lol:
Natychmiast tego samego wieczora, w podziękowaniu udziabała mnie w palec, a potem w grzbiet ręki.
Jej wolno wszystko, ona strasznie się boi ingerencji, nawet dobrze nie da sobie łapki obejrzeć. Najbardziej szokująca jest utrata sierści w gabinecie weterynaryjnym, to wygląda niesamowicie jak po minucie pobytu tam cała sierść zostaje na człowieku.

[quote name='magenka1']biankO byłyśmy dzisiaj w schronisku w Szcztynie (warm-maz) jak byś szukała jamników podobnych to tam dwa są[/QUOTE]
Dziękuję mika, ale na razie z nowych jest Inka i Liroj, który wczoraj przyjechał z Mielca.
Muszę chwilę odpocząć, ale zawsze tak sobie mówię....

Link to comment
Share on other sites

Fryteczko zdrowiej...mój Dżekuś i Atosik też mieli ząbki usuwane.

Bazarek-aj jak szkoda mi rydzów...ale tak jest jak się człowiek nie wyrabia i nie jest tam gdzie trzeba w porę.

Yunona mam w domu moją mamusię po takiej właśnie operacji kolana-miała ją 22 marca a jutro jedziemy na kontrolę i wyjęcie szwów.Noga też boli,rwie i jest popuchnięta.Mamcia mieszka na 2 piętrze-bez windy i dlatego musi być u mnie.Zajęć mi przybywa stalle\:diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Mój nowy podopieczny,[B] LIROJ[/B] przyjechał przedwczoraj z Mielca.

[URL="http://www.dogomania.pl/threads/205391-Bezdomny-LIROJ-z-Mielca-Wasze-miasto-jego-%C5%82zy....?p=16628724#post16628724"]http://www.dogomania.pl/threads/2053...4#post16628724[/URL]

[IMG]http://img819.imageshack.us/img819/8229/liroj2.jpg[/IMG]


[B]INKA [/B]przyjechała dzisiaj od tripti do DIF

[URL="http://www.dogomania.pl/threads/205145-INKA-malutka-suczka-mix-jamniczki-i-pinczerki.-Bardzo-chce-by%C4%87-szcz%C4%99%C5%9Bliwa"]http://www.dogomania.pl/threads/2051...4%99%C5%9Bliwa[/URL].


[IMG]http://images45.fotosik.pl/770/a17f4506bdd04927med.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bianka0']Tak się złożyło, że w soboty i niedzielę jeżdżę na szkolenia, a odpoczywam już cały tydzień przy pakowaniu 40 paczek z bazarku :evil_lol:[/QUOTE]

Odpoczynek aktywny jest zalecany przez lekarzy:eviltong::evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='yunona']Odpoczynek aktywny jest zalecany przez lekarzy:eviltong::evil_lol:[/QUOTE]

Jakoś takie mam szczęście w życiu, że tylko odpoczynek aktywny mi się trafia :evil_lol:
Jak się robi za spokojnie, to czegoś mi brakuje :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bianka0']Tak się złożyło, że w soboty i niedzielę jeżdżę na szkolenia, a odpoczywam już cały tydzień przy pakowaniu 40 paczek z bazarku :evil_lol:[/QUOTE]
No to pelno roboty!

Sherry do Was pedzi!!
[url=http://wgrajfoto.pl][img]http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0411/img_5241ccc7.jpg[/img][/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='deer_1987']No to pelno roboty!

Sherry do Was pedzi!!
[/QUOTE]

Śliczna jest :loveu:
Tuptusiowi siwieje pyszczek, dopiero teraz uświadomiłam sobie, że w czerwcu będzie już 3 lata jak jest u mnie. Czyli ma 9 lat.
Czego ten czas tak szybko leci :shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Isadora7'][B]Tooooo juuuuuuuż 3 laaaaaaaaaata??????[/B]
Rudej (w kwietniu 9 lat) tez zaczyna ciutke siwieć pycholek, Rambo się jeszcze trzyma (w czerwcu 9 lat) no Ganga ma siwe z natury.[/QUOTE]

Tak to juuuuuuuż 3 lata.
2 lata temu przyjechała Fryteczka.
Już pół roku jest u mnie Poleńka.

Już pół roku jak zmarła Lilith :-(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Mika31']mój Pikuś ma ok 6 i też siwieje a Maksiu jak go do domu przyniosłam 20.09.2004 miał ok.5,5 roku i już był siwy[/QUOTE]

Kapsel mój ma 5 lat i nie widać siwych włosków (uffff) ale ostatnio jeden się pojawił... na poliku (na tej ... hmmmm "brodawce") :) Aż mnie zatkało kiedy to zobaczyłam!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rasowa2410']Kapsel mój ma 5 lat i nie widać siwych włosków (uffff) ale ostatnio jeden się pojawił... na poliku (na tej ... hmmmm "brodawce") :) Aż mnie zatkało kiedy to zobaczyłam![/QUOTE]

Witaj u moich zwierzaków :cool3:
Wszystkie siwieją tak, że jak to zauważymy to jesteśmy zdziwieni.:evil_lol:


Dzisiaj pojechaliśmy na ryby na rzekę do lasu ( niestety nie wzięłam aparatu)
Było chłodno. Chłopcy zmarznięci po godzinie siedzieli w samochodzie, tylko......nie Poleńka.
To prawdziwy norowiec, wydzierała takie jamy, że sama w nie wchodziła. Bardzo dzielnie 3 godziny pracowała : tropiła, kopała, nie obyło się bez kąpieli w rzece do której oczywiście wpadła ( nie jest głęboka ). Została wyciągnięta podbierakiem.:evil_lol: Wytarta chwilkę posiedziała i znowu chciała kopać w tej samej jamie na samym brzeżku rzeki. Jest uparta i bardzo odważna, nic ją nie zraża. Musieliśmy jechać do domu, żeby się nie przeziębiła, albo znowu nie skąpała.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='deer_1987']Porzadna jamniczka krew w niej :razz:[/QUOTE]
Masz rację Marta :razz:
Jeżeli którykolwiek z moich psów ma odrobinę żyłki myśliwskiej w sobie to jest to właśnie Poleńka.
Baliśmy się z mężem żeby nam lisa w zębach dzisiaj nie przyniosła, tak zawzięcie rozkopywała jamy. Wprawdzie bobra, ale powiedziałam jej że bobry są pod ochroną i nie wolno na nie polować :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

No i tu mi jest wstyd za Kapsia - tak naprawdę to "tylko" mieszaniec jamnika ale jest z niego taki mamisynuś że szok! Jest strasznie nieśmiały! Nie tchórzliwy tylko poprostu nieśmiały :) Nie lubi dużych psów, kocha przesiadywanie na słonku i jedzenie parówek. Nie lubi zimy, śniegu bo jego krótkie łapeczki ciągle wpadają w zaspy.
Mogę ci jedynie pozazdrościć takiej "watahy" jamniorów. Uważaj na nie bo to jest wielki skarb mieć tylu, oddanych przyjaciół!

Link to comment
Share on other sites

Wyglądało świetnie.:evil_lol:
Ona była tak uparta, że nic do niej nie docierało. Nie pojechaliśmy na karpie, tylko na małą rzeczkę na płoteczki a podbierak był w samochodzie na wyposażeniu.
Jak mąż zobaczył co Poleńka wyprawia, to od razu go rozłożył i stwierdził że pewnie zaraz mi się przyda. Albo podbierak, albo wejście za Polcią do wody.
Wyłowić ją było łatwo, gorzej potem wściekłą wyplątać z oczek siatki. :evil_lol: Pazurki się pozaplątywały. A za 15 minut jeszcze wilgotna znowu ruszyła do swojej bobrzej jamy nad samym brzegiem. W nocy spała jak aniołek.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...