ma Posted January 8, 2004 Author Posted January 8, 2004 Zapisalam sie do Brna. A boje sie nie tyle samej wystawy - choc to tez- ale drogi do tego Brna. Nie wiem jak to sie jedzie, jakie trzeba miec ubezpieczenia. podobno jest jakas oplata na granicy za autostrady. Ja nic nie wiem! I jeszcz to siadectwo weta! Quote
tunio Posted January 8, 2004 Posted January 8, 2004 swiadectwo weta przeciez jest latwe do zdobycia :roll: Idzie sie do powiatowego z psem,on patrzy na psa,wypisuje i pieniadze bierze .THE END :lol: Kamilo szkoda ze Ciebie nie bedzie bo bedzie Agusia,Gosia,Kasia,ja.... :( Quote
Dzidtka_Gl Posted January 8, 2004 Posted January 8, 2004 na granicy lub na pierwszej lepszej stacji benzynowej kupujesz naklejkę za ok 100koron (jest ważna 2 tyg) i jedziesz spokojnie, a zaświadczenie u weta to na prawdę czysta formalność, dostajesz papierek za 25 zl, który i tak nie jest potrzebny, na granicy zapytają co najwyżej czy masz papiery dla psa, mówisz tak i jedziesz dalej, zwykła książeczka im wystarczy ale nikt Cię o to nie poprosi... weta żadnego tez wołać nie będą a no i zielona karta dla autka i trzeba pamiętać, że wystawy w Czechch i na Słowacji zaczynaja się o 9:15 albo 9:30 a nie jak u nas o 10:00 czy 10:15, z tymże PONy zawsze sa gdzies na końcu... nigdy nie spotkałam się żeby wchodziły pierwsze Quote
AnnaIK Posted January 9, 2004 Posted January 9, 2004 Dzien dobry wszystkim, chyba czas najwyzszy abym sie przedstawila a nie tylko ukradkiem czytala :) Od 2 miesiecy jestem szczesliwa posiadaczka PONa, Pepe. Pepe zawladnal nami i cale nasze ( dotychczas spokojne) zycie od jego przyjazdu kreci sie wokol niego:) Nawet juz nie pamietam jak bylo przed ?? Planujemy go wystawiac.......bedzie to dla nas pierszy raz( oczywiscie ja mam strach), ale jak wiadomo zawsze musi byc ten pierwszy raz :) Ania Quote
Kamilapon Posted January 9, 2004 Posted January 9, 2004 Carry - a gdzie mnie nie będzie?? AnnaIK - witamy Ciebie i Pepe :BIG: napisz coś o swoim PON-ie - czy to "amerykanin" czy leciał do Ciebie przez ocean?? pozdrawiam Quote
AnnaIK Posted January 9, 2004 Posted January 9, 2004 Hej:) Nie, on jest "nasz polski" :)) Przylecial do mnie na poczatku listopada. Jak widac na zdjeciu jest bialo czarny, ale te czarne latki po malu "siwieja". Wlasnie teraz gubi zabki i gryzie wszytkich i wszytko co popadnie. Quote
Dzidtka_Gl Posted January 9, 2004 Posted January 9, 2004 Pepe to właściwie mój chrzesniak ;) no tu Was się nie spodziewałam ale fajnie :) Quote
nani ni Posted January 9, 2004 Posted January 9, 2004 konkurencja jest ogólnie mała Z tą konkurencja to też róznie bywa. W Amsterdamie wszystkich PONów było 36, w Hannoverze 22 a w Dortmundzie też ok. 20. Najniższa stawka, jaką miałysmy do tej pory w młodzieży to 4 suki, a najwięcej siedem. No ale w Niemczech jest dużo ładnych psów po polskich rodzicach. Quote
Dzidtka_Gl Posted January 9, 2004 Posted January 9, 2004 w Niemczech jest bardzo dużo PONów ale ich klasa jest po prostu marna... jeszcze te co maja coś Polskiego w rodowodzie jakoś wyglądają, niestety reszta wąska, bez podszerstka (taki sposób robienia PONów) raczej wysokonożne do tego długie... Niemieckie PONy baaaardzo odbiegają od Polskich (to oczywiście moje prywatne zdanie) fakt jest trochę importów ale np piękny pies WERBEL z Wielgowa marnuje się bo ma cięty ogon i nie może być pokazywany... no i my Polacy nie możemy u Was wystawiać więc Mariola nie ma co się obawiać konkurencji, w Czechach czy na Słowacji jak i na Węgrzech czy w Austrii nie wspominając o wschodzie PONy to rzadkość, góra 2-3 sztuki na wystawie, no chyba że Polacy po caciby jadą Quote
tunio Posted January 9, 2004 Posted January 9, 2004 (Bzik jest co prawda zgloszony na kwietniową warszawską, ale mnie na niej nie będzie[99%]). tutaj :( Anno nie przejmuj sie ja tez "rozpoczelam"kariere od spania zima w aucie,nie wejscia na ring ani hale i ogolnie same wspaniale wrazenia :lol: Quote
Kamilapon Posted January 9, 2004 Posted January 9, 2004 (Bzik jest co prawda zgloszony na kwietniową warszawską, ale mnie na niej nie będzie[99%]). tutaj :( Carry без побоювань na dogomanię będę zaglądać - na wschód internet dotarł i w kafejkach jest tańszy niż u nas, a ja i tak będę miała fory - jako zagranicznemu studentowi (закордонному студентові) bedą mi przysługiwać 2 godziny darmowego netu tygodniowo :lol: :lol: :lol: poza tym zawsze jest 1% 8) :D a propos "pon-ów nie pon-ów". Ostatnio wpadł mi w ręce szwedzki biuletyn - parę psów na fotkach to już właściwie inna rasa :roll: Quote
tunio Posted January 9, 2004 Posted January 9, 2004 nie tutaj tyle ze na wystawie nie bedziesz :lol: Tutaj to sie odnosilo ze to w tym miejscu nie bedziesz :lol: Quote
Kamilapon Posted January 9, 2004 Posted January 9, 2004 :roll: juz łapię 8) wiecie piątek - ciężko sie mysli :wink: Anna - Reja też właśnie ma etap krokodyla :D ale cóż trzeba przejść jak ospę i podrzucać setki zabawek :Dog_run: Quote
tunio Posted January 9, 2004 Posted January 9, 2004 Kamilo Cerry takze jest na etapie krokodyla 8) Zezarl nieco pianina nawet chociaz go pilnowalam :lol: Quote
ma Posted January 9, 2004 Author Posted January 9, 2004 To moje jakies mutanty :( Wlasciwie to nic nie zarzarly- ani kapci, ani pianina, ... Acha podrapaly dosc ambitnie moje piekne nowe drzwi rodem z fabryki wloszczowskiej :lol: I w lato zezarly mi juke ogrodowa. Ale wiecie jak fajnie z nia wygladaly! Z jednej strony pyska korzen, a z drugiej powiwajace dlugoe zielone liscie.. Jak wlosy. No to ja psa -łaps- juke spowrotem na klomb i chce do domu.. Odwracam sie- juki juz nie ma na klombie...Po 10 razie kupilam plotek dla mojego jedynego klombu na ogrodku.Teraz spią obok- niewiniatka. Tarka zwonieta w rogalik a Zanka brzuchem do gory... Podrapie ja w ten brzuszek- bardzo tak lubi.... Quote
AnnaIK Posted January 9, 2004 Posted January 9, 2004 Dzidtka podoba mi sie to z tym chrzesniakiem :wink: Jak to nas sie tu nie spodziewalas ?? Ja juz dlugo tu zagladam ale tak" po cichu", pozniej nie moglam wejsc bez zalogowania no i kilka dni temu sie zalogowalam :) aby czerpac wiedze, ktorej ciagle mi brak dla naszego malego :lilangel: Co do gryzienia to Pepe jeszcze nie pogryzl nic wartosciowego ( tutaj odpukuje w niemalowane) ale strasznie uwielbia gazety, serwetki, ksiazki i papier toaletowy z tego wszytkiego robi konfetti na powiatnie aby nas zaskoczyc jak przyjdziemy z pracy :lol: Jedyne co w tym jest dobrego to to ze zawsze mamy porzadek w domu, nie ma zadnej rzeczy pozostawiaonej ot tak sobie :wink: Quote
Kamilapon Posted January 10, 2004 Posted January 10, 2004 Bzik nie lubil gryźć książek (chwała Bogu :) ) a drzeć gazety to i owszem. Uwielbiał także ślizgać się na gazetach, rozpędzał się jeszcze z przedpokoju i fruuu (potem wymysliłam antypoślizgowy patent - ku rozpaczy psa :wink: ) oczywiście zeżarł tapetę, ale za to teraz mamy odręczne malowidło w przedpokoju :D za to Reja bierze do mordy wszystko - na szczęście jest karna i po jednym "fe" grzecznie wypluwa, ale uważać trzeba bardzo, bo przeżułaby cały swiat Swoja droga ciekawy temat "Wpływ młodych psów na utrzymanie porządku w domu" :wink: :wink: :wink: Quote
ma Posted January 10, 2004 Author Posted January 10, 2004 To ja mam prosbe do Kamili. Kamila pozycz mi Reii. Moze ona wychowa moja rodzine jak im troche przezuje to co nie jest na miejscu? Mnie nie udalo sie ich wychowac :( . Ale Twoja Rea budzi nadzieje :lol: Quote
ma Posted January 10, 2004 Author Posted January 10, 2004 Dzitka napisala ze Werbel nie moze byc wystawiany w Niemczech bo ma ciety ogon. Wydawalo mi se ze ten zakaz dotyczy psow urodzonych po jakims konkretnym roku, nawet niedalekim. Bo zrobiliby sobie sami Niemcy takiego psikusa zeby nie mogli wystawiac swoich wlasnych bokserow dobermanow czy sznaucerow? ps Dztka dziekuje ze wszystkie wiadomosci dotyczace wyjazdow na wystawe do Czech Quote
Dzidtka_Gl Posted January 10, 2004 Posted January 10, 2004 Werbel urodzil sie w sierpniu 1998 a zakaz (który wszedł w 2002) wystawiania jest od urodzonych po 1.06.1998 ostatnia wystawa, na ktorej mógł być wystawiany to byl Berlin w marcu 2002 Quote
tunio Posted January 10, 2004 Posted January 10, 2004 Mariolu alez oni sobie to zrobili :lol: Np. bokser z cietymi uszami moze byc pokazywany pod warunkiem ze ma ponad 15lat :lol: Quote
Kamilapon Posted January 11, 2004 Posted January 11, 2004 Werbel urodzil sie w sierpniu 1998a zakaz (który wszedł w 2002) wystawiania jest od urodzonych po 1.06.1998 to się nazywa mieć pecha :-? Mariolu jak chcesz "wypozyczyć" Reję dla celów edukacyjnych to się spiesz zaczęła się uspokajać (chyba, że to chwilowe :wink: ) Quote
ma Posted January 12, 2004 Author Posted January 12, 2004 Kamila bardzi dzieki za poswiecienie i wspanialomyslne ofiarowanie Reii w celach wychoawczych. Ale doszlam do wniosku ze szkoda mi Twojej suczki. Wychowywanie mojej rodziny to ciezka orka a ona jest mlodziutka i to dla niej zbyt ciezka praca. Ale moze cos powinnam kupic co zzera rzeczy z podlogi... termity- nie bo zezrą mi meble i dach. Wiec co? Quote
tunio Posted January 12, 2004 Posted January 12, 2004 Mariolu ja moge Ci pozyczyc mojego slodziutkiego wilczarza........Ma dopiero 8m-cy totez dalej zabkuje i ma niezly przerob :lol: Quote
ma Posted January 12, 2004 Author Posted January 12, 2004 Biore wilczarza! :D Tym bardziej mi to odpowiata ze kiedys marzylam o wilczarzu! Na mojej pierwszej wystawie jako widz zakochalam sie w chartach. najpierw w afganach a potem w wilczarzach. zazdroszcze Ci go. To kiedy pozyczysz i na ile? PS kolezance umiera stara suka. szuka juz nowego psa zeby tak nie ryczec jak tamta odejdzie. Rasa ktora jej zasugerowalam byl m.inn wilczarz. Masz namiary na szczeniaki z tej rasy? dalabym jej telefon niech sie przymierzy finansowo. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.