Szansa dla psów z 'Ostatniej Szansy'-pozwólmy im godnie życ! ZbieramyPieniądzeNaHotel

[CoolCaty]

Ogromne, mocne kciuki za Szerszenia!!!!!!!
EDIT: Szczeniaczki będa w sobote zabrane z Boguszyc i przewiezione do schroniska w Łodzi, które zgodziło się je przyjąc i otoczyć specjalną opieką.

[Anna_33]

Uff, kamien z serca. Tam beda na pewno bezpieczniejsze i szybciej domy znajda.

[Chandler]

Otrzymałam link do tego wątku od Ani od Milvy i Ulvera.
Przykro mi, ale nie mogę umówić się na wizytę przedadopcyjną odnośnie Szerszenia, telefon jest wyłączony od wczoraj. Wysłałam też smsa, ale nie mam żadnego sygnału.

Jeżeli coś się zmieni, to dam znać, oczywiście.

[kasienka001]

Witam! Akurat Brodnica dość blisko Torunia i oglądałam co za cuda są aktualnie w hoteliku. I wymyśliłam, że psiaki można by ogłosić w lokalnych gazetach (jest to darmowe). Myślałam o anonse i nowościach. Są to ogłoszenia bez zdjęć i muszą być krótkie.

Mogę pomóc w tych ogłoszeniach ale słaba jestem w redagowaniu tekstu. Tym bardziej tak krótkiego.

[Ania+Milva i Ulver]

kasienka podesle ci na pw teksty do ogłoszeń:p

Szerszeń jest w Metrze;) Ktos miał rękę:razz:-juz miałam 2 telefony i smsa:cool1:, ale nic sensownego i tak.
W takim razie skoro dom z Poznania milczy , to Szerszeń pojedzie do drugiego domku , który czeka z niecierpliwościa na info;) Mam nadzieję,że się nie rozmysli...domek ten w kujawsko-pomorskim-pod reką;)

[Soema]

To Aniu uzbrajaj się w cierpliwość :evil_lol: może któraś dziewczynka się spodoba?:)
Trzymam mocno kciuki.. szkoda, że Poznań nie wypalił..

[mgie]

Odnowiłam cafeanimal dla Muszki.Może i ją wydrukują.
[url=http://www.cafeanimal.pl/ogloszenia/oddam-zwierzaka-do-adopcji/psy/Muszka,1826]- Ogłoszenia - Zwierzaki na CafeAnimal.pl[/url]

[Ania+Milva i Ulver]

Kto dawał ogłoszenie w Metrze:mad::diabloti:
żartuje;)
Miałam o Szerszenia fajny tel z łowicza-bardzo mi sie spodobał:razz: Czekam na decyzje.

[chita]

[quote name='Ania+Milva i Ulver']Kto dawał ogłoszenie w Metrze:mad::diabloti:
żartuje;)
Miałam o Szerszenia fajny tel z łowicza-bardzo mi sie spodobał:razz: Czekam na decyzje.[/quote]


ooo to widze ze sie o Szerszenia zaczynaja bic:eviltong:pewnie to imie tak przyciaga,jakby bylo kilku chetnych to Muszka jest do niego baardzo podobna:cool3: ja zrobilam kilka Lali ale wstawilam linki na watku Pipi bo juz mi sie wszystkie watki pomerdały:roll:

[kasienka001]

to ja czekam na tekst do ogłoszeń

[Ania+Milva i Ulver]

kasienko- poczekajmy przez weekend jak sie sprawa po dzisiejszych telefonach rozwinie-wtedy będzie wiadomo dla ilu bidaków potrzebne ogłoszenia;)
Te rodziny, które spodobały mi sie po rozmowie telefonicznej w tej chwili mają mailowo przedstawione wszystkie psiaki -Muszkę i maluchy od Pipi. Zobaczymy co nam z tego wyniknie;)
U mnie od razu odpadaja rodziny, które mają obiekcje co do wyłozenia kasy za transport- nie ma nic za darmo:evil_lol: Oczywiście tak jak myslałam chyba z 6 telefonów było odnosnie tego aby zrobic dziecku prezent:shake:

[Anna_33]

Tu sie troche zgodze. Nie mowie, ze ludzie maja placic za nasze psy. Ale kwestie transportu, czy sterylki- jak sie chce psa, to wiadomo, ze beda jakies koszty i jak ktos calkowicie od nich ucieka od poczatku, to budzi moje watpliwosci.

A co do prezentow..roznie bywa. Ja synowi 4 lata temu obiecalam ukochanego psa.Jezdzil ze mna po hodowlach, wybieral i to byl w pewnym sensie "prezent".Uznalam, ze zasluzyl, ze mozna mu zaufac itd.Tak wiec od razu bym ich nie skreslala :-) no chyba, ze prezent- zabawka-niespodzianka, wtedy sioo.

[Soema]

I jak sytuacja z Szerszeniem? Coś wyszło z telefonów z Metra?:razz:
Niech mnie ktoś kopnie w D.... żebym watek uaktualniła :oops: nie mogę się zebrać.:roll:

aa i jakby ktoś, coś chciał, kiedyś:razz: ode mnie 660 78 13 87, ograniczam dogo:diabloti:

[Ania+Milva i Ulver]

Już to widze:diabloti:
Nie wkurzajcie mnie ciotki, bo za chwile nikogo tu nie bedzie...tylko jakies oszołomy i małolaty:crazyeye::shake:

Z telefonów na razie nic konkretnego nie wynikło...czekam na pare info z domów, zobaczymy.

[Soema]

[quote name='Ania+Milva i Ulver']Już to widze:diabloti:
Nie wkurzajcie mnie ciotki, bo za chwile nikogo tu nie bedzie...tylko jakies [B]oszołomy i małolaty[/B]:crazyeye::shake:

Z telefonów na razie nic konkretnego nie wynikło...czekam na pare info z domów, zobaczymy.[/quote]
Właśnie... to co się dzieję, przestaje być śmieszne i normalne. Bez współpracy i zaufania nie ma sensu tu być..
Sprawdzajcie finanse, bo ja trochę namieszałam, ale chyba dobrze podliczyłam :roll: chyba :oops:
Poznań się nie odezwał? Ten drugi dom niedaleko, też nie?:-(

[Anna_33]

Dziewczyny, to co robicie, to co robimy jest najwazniejsze.Wiem, ze trudno to zrobic, ale musimy byc ponad wszystko.
Masz tu kurcze Soema byc :angryy: Licza sie psy.Zawalu przez Ciebie dostane.
A nieporozumienia to najlepiej przez telefon lub gg, bezposrednia rozmowa. Z tego pisania netowego wiecej nieporozumien niz w czasie zimnej wojny!

[Ania+Milva i Ulver]

Ten Poznań to jakas dziwna sprawa- dzwonili dziś rano,a le byłam u psiaków i nie wzięłam tel...jak chciałam oddzwonic to cisza:roll:
Ten domek z kuj. pom. siedzi cicho.

Odezwała się do mnie jakas babeczka z Wrocławia, inny dom z Poznania i jeden z Warszawy....jest weekend-zawsze cisza sie robi.

[Soema]

Ania, ja nie odchodzę.. ograniczam. Bo już czasem mnie telepie tu.. :shake: póki nie będę mogła pomóc jakoś konkretnie (DT np.) to nie ma co siedziec i klepac w klawiaturę. Już dziś miał byc odpoczynek :diabloti: to dostałam maila.. 'bokser w pilnej potrzebie, no i siedzę i szukam...:roll:

TRZYMAM kciuki za domki dla maluchów, bo nie wierzę , że Metro domu nie przyniesie :mad:

[CoolCaty]

I jak tam sprawy Szerszenia i Muszki?

[Ania+Milva i Ulver]

O Muszkę zero zapytań. O Szerszenia sporo, ale albo sami porezygnowali, albo mi coś podpadało ...ale dziś zadzwonił domek z niedaleka mnie, ok 30km. Mam nadzieję, że przyjadą:razz:
CC czy zostały wysłane książeczki do mnie?

[mgie]

Muszce by się przydało więcej 'twarzowych' zdjęć. :p

[Ania+Milva i Ulver]

[SIZE=3]Szerszeń adoptowany[/SIZE]:multi: i to razem z Tolą:razz:
Przyjechali po jednego wzieli dwa:eviltong:

Szerszeń mieszka 30km ode mnie w domu z ogrodem. Jego nowi właściciele to małżeństwo ok 30-stki.
Mieli psa, którego jako szczeniaka znalazł 6 lat temu teśc w lesie. Kundelek kochany ale skubaniec przeskakiwał podwójne płoty...raz wyskoczył i juz nie wrócił, podejrzewają ,że sprawka pobliskiego mysliwego:shake:
W każdym bądz razie -nowa Pani wypatrzyła malucha na stronie naszego schroniska-już nawet mieli innego psa upatrzonego, ale nagle pojawił sie Szerszeń:evil_lol:
Gdy poszlismy do psiaków, to Tola wlazła na kolana nowego Pana i koniec-patrzyła w oczy i ona chce jechać:evil_lol:
W zwiąku z tym,że mieszkaja tam teściowie , to jest komu się zając dwoma psiakami;)
Szerszeń zrobił od razu siku w samochodzie na siedzenia:diabloti:-Pan mówi ,że on prawdziwy Szerszeń:evil_lol:
W marcu jesteśmy umówieni na sterylkę.
Prosiłam o wiesci mailowo co u maluchów słychać i co z nich wyrośnie-także mam nadzieje,że wiesci co jakis czas będą;)


--------
Tak tak- fotki Muszki zrobię jakieś ładne:)

[sonikowa]

Cudownie!!!

[Soema]

Usłyszałam, to jeszcze przyszłam poczytać :eviltong:
się cieszę baardzo :multi: kolejna szorstka morda w domu :loveu:

[chita]

:crazyeye::crazyeye::crazyeye:takich wiesci to ja sie wogole nie spodziewalam:multi::multi::multi::multi: