Basenji Posted February 9, 2005 Posted February 9, 2005 Niedługo zbliża się kolejny termin szczepienia psa. Oczywiście wścieklizna jest obowiązkowa. Ale co koniecznie trzeba dołożyć a co warto dodać do zestawu? [b]Podajcie jakieś uzasadnienie.[/b] Zdrówko Quote
darek Posted February 9, 2005 Posted February 9, 2005 Prócz szczepienia na wścieklizne(jak napisałaś/łeś) pies powinien być zaszczepiony na takie choroby jak:nosówka,choroba Rubartha,leptospiroza,parwowiroza.Można też zaczepić(konsultacja z wetem) na:panleukopeniia(tyfus),wirusowe zapalenie dród oddechowych kaszel kenelowy(psiarniany)-zapalenie tchawicy i oskrzeli,borelioza,babeszjoza(piroplazmoza)-odnośnie Ixodes ricinus(kleszczy) to te dwie ostatnie..Trzeba pamiętać(ale to już wet wie) że pies ma być zdrowy i przebadany przed szczepieniem.Pozdrawiam. Quote
adda Posted February 9, 2005 Posted February 9, 2005 [quote name='darek']borelioza,babeszjoza(piroplazmoza)-odnośnie Ixodes ricinus(kleszczy) to te dwie ostatnie[/quote] Nawet nie wiedziałam, że są szczepienia przeciw chorobom odkleszczowym :o Czy te szczepienia są skuteczne? Quote
orsini Posted February 10, 2005 Posted February 10, 2005 na korone???a PO CO?mozesz to wytlumaczyc?szczepionka jest efektywna przez 3 miesiace:)))wiec chcesz kluc 4 razy w roku?:)))) Quote
Madziara Posted February 10, 2005 Posted February 10, 2005 a czemu nie? Ciebie to i cztery razy dziennie bym mogła :P:P:P Quote
orsini Posted February 10, 2005 Posted February 10, 2005 a ja Ciebie to bym mogla codziennie chipowac :lol: :lol: :lol: widzialas jaka do tego jest igla wielgachna?:))))) Quote
Madziara Posted February 10, 2005 Posted February 10, 2005 widziałam :) ale wolę na Ciebie końską igłę - też fajna jest :P:P:P (oczywiście taką wielorazowego użytku, bez dezynfekcji :P:P:P:P ) Quote
darek Posted February 10, 2005 Posted February 10, 2005 [quote]a PO CO?mozesz to wytlumaczyc?[/quote]Napisałem że można-jak ktos nie jest spostrzegawczy to prosze czytać uważnie-temat topic'u jest m.in.co warto,a więc jeśli ktoś uzna to za potrzebne,bedzie mu lżej itp to moze zaszczepić[quote]Nawet nie wiedziałam, że są szczepienia przeciw chorobom odkleszczowym Czy te szczepienia są skuteczne?[/quote]ja osobiście nie szczepiłem mojego psa na te choroby,pewnie jest tak samo jak z pozostałymi szczepionkami-żadna nie daje gwarancji,ze pies sie nie zarazi taką a nie inną chorobą-daje jedynie mozliwość,że objawy będą lżejsze i w pewnym sensie zmniejsza sie prawdopodobieństwo zarażenia-to chyba logiczne,ale tłumacze,bo widzę,że nie każdy zrozumiał o co mi chodziło.Możesz szczepić , a nie musisz-to Twoja sprawa.Obowiązek jest tylko przy wściekliźnie.Pozdrawiam. Quote
Flaire Posted February 10, 2005 Posted February 10, 2005 Na coronę na pewno nie warto, bo po pierwsze, ta choroba nie jest grożna u szczeniąt powyżej szóstego tygodnia życia, po drugie, jak już pisała orsini, szczepionka nie jest skuteczna, a po trzecie, z tą właśnie szczepionką wiąże się najwięcej komplikacji. Na lepto pewnie też nie warto, szczególnie w Polsce, bo chociaż lepto jest groźną, niebezpieczną chorobą, to te dwie odmiany, na które w Polsce się szczepi, raczej nie występują u psów. (W Stanach nie jest lepiej: tam się szczepi na jeszcze dwie dodatkowe odmiany, które równiez u psów raczej nie występują :roll: ). Przeciw babeszjozie nie ma efektywnej szczepionki. Przeciw boreliozie w Stanach radzą szczepić tylko w rejonach zagrożonych. Jeżeli sam się nie szczepisz przeciwko tej chorobie, to pewnie w rejonie zagrożonym nie mieszkasz i psa też nie warto szczepić. Jeżeli pies często przebywa wśród innych psów, to można zaszczepić przeciwko kaszlowi kennelowemu, ale ta najbardziej efektywna szczepionka (podawana do nosa) nie jest dostępna na polskim rynku. Natomiast normalna szczepionka przeciwko kaszlowi kennelowemu jest zazwyczaj dodawana do tych koniecznych patrz niżej), więc większość psów dostaje ją niejako automatycznie. Jednak w odróżnieniu od tej reszty, żeby być zabezpieczonym, szczepienie przeciwko kaszlowi kennelowemu trzeba powtarzać co pół roku. Na resztę z wymienionych szczepień (nosówka, parwowiroza, choroba Rubartha) zdecydowanie należy szczepić, bo to niebezpieczne choroby (chociaż niektórzy specjaliści zaczynają twierdzić, że normalne, dorosłe psy nie chorują na parwowirozę. Ale to jeszcze nie jest w pełni udowodnione). Te szczepienia należy powtórzyć raz po roku, a potem co trzy lata. Podane wyżej zalecenia są zaleceniami wielu amerykańskich szkół weterynaryjnych i amerykańskiego stowarzyszenia weterynarzy małych zwierząt. Quote
eve66 Posted February 10, 2005 Posted February 10, 2005 Cze!!!!!! Zaszczepic mozna pieska na rozniaste choroby,ale podstawa przy wyborze powinien byc wywiad wsrod posiadaczy psow z Twojej okolicy na co ich psy chorowaly,czy cos tam u was "panuje".Jesli masz zaufanego weta to on powinnien wiedziec najlepiej przed czym trzeba sie ustrzec... Wiadomo ,wscieklizna=obowiazek,ja szczepilabym jeszcze na 1.Nosowka. ,2.chor.Rubartha ,3.Parwo. i tyle :wink: Quote
Madziara Posted February 10, 2005 Posted February 10, 2005 [quote name='Flaire']Przeciw boreliozie w Stanach radzą szczepić tylko w rejonach zagrożonych. Jeżeli sam się nie szczepisz przeciwko tej chorobie, to pewnie w rejonie zagrożonym nie mieszkasz i psa też nie warto szczepić. [/quote] A jak określisz rejon zagrożony? Obawiam się, że ciężko stwierdzić - skoro lekarze sami nie potrafią rozpoznać tej choroby. Qmpelę leczyli na wszystko co się da - siedziała dłuuugaśno w szpitalu, po jakimś czacie, o eureka odkryli :) Także piesek miał boreliozę, a nigdzie nie trąbili, żeby się szczepić :( Quote
Flaire Posted February 10, 2005 Posted February 10, 2005 [quote name='Madziara'][quote name='Flaire']Przeciw boreliozie w Stanach radzą szczepić tylko w rejonach zagrożonych. Jeżeli sam się nie szczepisz przeciwko tej chorobie, to pewnie w rejonie zagrożonym nie mieszkasz i psa też nie warto szczepić. [/quote] A jak określisz rejon zagrożony?[/quote]Na podstawie tego, jak często zdarza się tam ta choroba. W Polsce zdarza się, ale rzadko i dlatego ludzi się przeciwko niej raczej nie szczepi. Masz rację jednak, że choroba jest bardzo trudna w diagnozie i być może występuje częściej, niż odnotowane przypadki by wskazywały. Ale oczywiście czy chcesz szczepić, czy nie - to Twoja decyzja. Ja sugerowałam jedynie, że jeśli szczepisz psa, to powinnaś o sobie również pomyśleć, bo ta choroba jest dla ludzi bardzo niebezpieczna (bardziej niż dla psów). Quote
adda Posted February 10, 2005 Posted February 10, 2005 [quote name='Flaire']Przeciw babeszjozie nie ma efektywnej szczepionki.[/quote] O tę odpowiedź mi chodziło. [quote]Na resztę z wymienionych szczepień (nosówka, parwowiroza, choroba Rubartha) zdecydowanie należy szczepić. Te szczepienia należy powtórzyć raz po roku, a potem co trzy lata.[/quote] Do jakiego wieku raz na rok? Quote
Flaire Posted February 10, 2005 Posted February 10, 2005 [quote name='adda']Do jakiego wieku raz na rok?[/quote]adda, po szczenięcych szczepieniach, powtarzasz raz po roku, a potem co trzy lata. Jeśli zaczynasz od dorosłego psa o nieznanej przeszlości, to również powtarzasz raz po roku, a potem co trzy lata. Quote
adda Posted February 10, 2005 Posted February 10, 2005 [quote name='Flaire']adda, po szczenięcych szczepieniach, powtarzasz raz po roku, a potem co trzy lata. [/quote] A, rozumiem. Dzięki. Quote
Joasia-Opole Posted February 10, 2005 Posted February 10, 2005 Rozmawiałam ostatnio z wetką, jak szczepiłam małą drugi raz szczepionką Nobivac. Pytałam o częstotliwość szczepień później, jak będzie dorosła, ona mówi, że co roku, wspomniałam, że czytałam , że co trzy lata wystarczy, a ona, że zalecenia od producenta dostają, że co rok. No i nie wiem, jak to jest... Czy gdzieś są jakieś wytyczne, takie oficjalne? A przy okazji chciałam się zapytać o szczepienie na wściekliznę, bo obiło mi się gdzieś o uszy, że można co dwa lata. Pytałam wetkę, ale ona mówi, że przepisy w Polsce mówią, że co roku. Prosiłabym o oświecenie mnie, bo już sama nie wiem, co jest faktem, a co nie. Quote
Flaire Posted February 10, 2005 Posted February 10, 2005 [quote name='Joasia-Opole']Rozmawiałam ostatnio z wetką, jak szczepiłam małą drugi raz szczepionką Nobivac. Pytałam o częstotliwość szczepień później, jak będzie dorosła, ona mówi, że co roku, wspomniałam, że czytałam , że co trzy lata wystarczy, a ona, że zalecenia od producenta dostają, że co rok.[/quote]Te zalecenia producenta zmieniły się bodaj w tym roku - może wetka nie jest aż tak na bieżąco? Czytałam o nich na stronce Nobivaca - postaram się znaleźć i tu wstawić (niestety po angielsku). (O tym, że można szczepić rzadziej było już wiadomo od jakiegoś czasu, ale producenci opierali się do niedawna). Co do szczepienia przeciw wściekliżnie, to najlepiej zadzwoń do weta powiatowego, bo przepisy w Polsce się różnią. Ale pamiętaj, że jeśli mieszkasz w rejonie, gdzie można szczepić tylko co dwa lata i nie zaszczepisz co roku, to nie będziesz mogła z psem podróżować do miejsc (większości Polski), gdzie trzeba szczepić co roku. Quote
Madziara Posted February 10, 2005 Posted February 10, 2005 Szczepionka na wściekliznę działa dwa lata, natomiast przepisy nakazują szczepić co roku - stąd ta rozbieżność. Czyli nie ma obawy, że jak się spóźnisz ze szczepionką, to "coś" psiakowi może się stać, gorzej jak Cię dorwie straż miejska :( Przepisy odnośnie wścieklizny są takie same dla całej Polski - ustala je naczelny lekarz weterynarii czy jak mu tam, nie powiatowy. Flaire wróć do Polski :P Cały czas mi od Ciebie USA zalatuje :P:P Quote
Flaire Posted February 10, 2005 Posted February 10, 2005 Nobivac zaleca doszczepiać co dwa lata; znajdziesz to [url=http://www.intervet.co.uk/products_public/nobivac_dhppi/010_overview.asp]tutaj[/url]. Cytat: "we recommend your dog is boosted every two years to maintain optimum protection against distemper, hepatits and parvo virus infection. Although the healthcheck and annual vaccination against leptospirosis and parainfluenza infection will still be required. " Fort Dodge zaleca doszczepiać co trzy lata - ale nie chce mi się teraz tego szukać. Weci, którzy badają skuteczność szczepień również zalecają co trzy (badają różne szczepionki). Tak czy inaczej, zalecenie wetki, żeby szczepić co rok jest sprzeczne z obecnymi zaleceniami producenta co do nosówki, parwo i choroby Rubartha. Lepto, kaszel kenelowy i korone, jeśli na nie szczepisz, trzeba doszczepiać częściej. Quote
Madziara Posted February 10, 2005 Posted February 10, 2005 [quote name='Flaire']Co do szczepienia przeciw wściekliżnie, to najlepiej zadzwoń do weta powiatowego, bo przepisy w Polsce się różnią. [/quote] Podaj przykład, gdzie można szczepić co dwa lata? Quote
Flaire Posted February 10, 2005 Posted February 10, 2005 [quote name='Madziara']Flaire wróć do Polski :P Cały czas mi od Ciebie USA zalatuje :P:P[/quote]W USA jest kasa na niezależne badania naukowe - w Polsce nie ma. Tak że wiele niezależnych badań jest przeprowadzanych i publikowanych właśnie tam. Amerykańscy podatnicy za nie płacą, co nie znaczy, że my nie możemy z nich w Polsce korzystać - ale żeby móc korzystać, trzeba o nich wiedzieć. :wink: Quote
Madziara Posted February 10, 2005 Posted February 10, 2005 [quote name='Flaire']Tak czy inaczej, zalecenie wetki, żeby szczepić co rok jest sprzeczne z obecnymi zaleceniami producenta co do nosówki, parwo i choroby Rubartha. Lepto, kaszel kenelowy i korone, jeśli na nie szczepisz, trzeba doszczepiać częściej.[/quote] Zgadzam się z Flaire. Nie zapominaj, że większość lekarzy (w tym i weterynarii) na nasze nieszczęście jak raz się czegoś nauczą (na studiach) to są oporni na jakąkolwiek zmianę. Nawet niespecjalnie się tym interesują. A co w przypadku jak wet skończył studia 20 lat temu i się niedokształca? Nie można wierzyć bezgranicznie jednej osobie!!! Quote
Madziara Posted February 10, 2005 Posted February 10, 2005 [quote name='Flaire'][quote name='Madziara']Flaire wróć do Polski :P Cały czas mi od Ciebie USA zalatuje :P:P[/quote]W USA jest kasa na niezależne badania naukowe - w Polsce nie ma. Tak że wiele niezależnych badań jest przeprowadzana i publikowana właśnie tam. Amerykańscy podatnicy za nie płacą, co nie znaczy, że my nie możemy z nich w Polsce korzystać - ale żeby móc korzystać, trzeba o nich wiedzieć. :wink:[/quote] Nie mam nic przeciw amerykańskim badaniom, ale trzeba je trochę skorygować do "naszej rzeczywistości" Quote
Flaire Posted February 10, 2005 Posted February 10, 2005 [quote name='Madziara']Podaj przykład, gdzie można szczepić co dwa lata?[/quote]Nie potrafię, bo po powiatach nie dzwonię. Ale dzisiaj Fuka mi mówiła, że u nich we Wrocławiu kiedyś można było szczepić co dwa lata. Ktoś inny całkiem niedawno również pisał, że gdzieś na Śląsku też tak było. Ale czy jeszcze jest rzeczywiście - nie wiem. Dlatego właśnie radzę zadzwonić. A co do szczepionek przeciw wściekliźnie, to są nawet na trzy lata ważne. :wink: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.