Ajula Posted May 14, 2010 Posted May 14, 2010 [quote name='Ania+Milva i Ulver']...nie wiem tez co z nim robić- do jakiegoś bunkra betonowego się chyba nadaje tylko:diabloti:[/QUOTE] do bunkra tego malutkiego biednego samotnego pieseczka! :mad: wy śpicie w łóżkach, a on ma być gorszy? na ten przykład u mnie w domu to panuje człeko-psio-równouprawnienie :evil_lol: Quote
GochaT Posted May 14, 2010 Posted May 14, 2010 u mnie pies ma władzę a podludzie po księżniczce sprzątają itd no i udaje ,że jest taka stara ,że tylko litość jej się należy...rozpuszczona jak dziadowski bicz Quote
Ajula Posted May 14, 2010 Posted May 14, 2010 [quote name='GochaT']...rozpuszczona jak dziadowski bicz[/QUOTE] niczym moja Hexi księżniczka na ziarnku grochu a Gacio za to zakapior i Terroristen i Banditen :evil_lol: Quote
Ajula Posted May 15, 2010 Posted May 15, 2010 Miszko już 24 godziny nikt Cię nie odwiedzał :mad: Quote
stonka1125 Posted May 16, 2010 Author Posted May 16, 2010 To wpadam do Miszy , żeby Ajula nie biła :) Quote
Ania+Milva i Ulver Posted May 17, 2010 Posted May 17, 2010 [B]Wpłynęło:[/B] +70zł Stonka+reszta +50zł Gocha T +80zł Baldek2 [COLOR=Green][B]Razem jest +230zł[/B][/COLOR] U nas pogoda masakryczna- zimno i deszcz non stop....Misza z nudów pogryzł Alfa- nie wiem czy wiecie,ze on się składał z miliona malutkich gąbek:mad: Quote
Ajula Posted May 17, 2010 Posted May 17, 2010 [quote name='Ania+Milva i Ulver'] ..Misza z nudów pogryzł Alfa- nie wiem czy wiecie,ze on się składał z miliona malutkich gąbek:mad:[/QUOTE] o jezuniu już się przestraszyłam, że Misza pogryzł jakiegoś psiaka :-o dopiero za chwilę mi się przypomniało, że dziewczyny przywiozły mu w prezencie Alfa mam nadzieję, że nie połknął tych gąbek mój Gacek wczoraj zwymiotował oko i do dziś nie wiem czyje :hmmmm: Quote
Ania+Milva i Ulver Posted May 17, 2010 Posted May 17, 2010 Dobrze,że nie swoje:diabloti: Misza nie udławił się gąbkami...szkoda tylko,że ich sprzątnąć nie umie:roll: Napisałam maila do fundacji odnosnie zapłaty za zabieg aby potwierdzili. W przyszłym tyg chce z nim skoczyc do weta aby obejrzał wszystko i sie umówić. Jeżdżę teraz do innego weta- bo u tamtego remont wielki i do lipca nieczynne -tzn zabiegów zadnych nie robią...ciekawe jak nowy zareaguje na Miszaka:evil_lol: Quote
Ajula Posted May 17, 2010 Posted May 17, 2010 [quote name='Ania+Milva i Ulver']..ciekawe jak nowy zareaguje na Miszaka:evil_lol:[/QUOTE] zakocha się w nim bez pamięci! :evil_lol: Quote
stonka1125 Posted May 17, 2010 Author Posted May 17, 2010 [quote name='Ania+Milva i Ulver'] nie wiem czy wiecie,ze on się składał z miliona malutkich gąbek:mad:[/QUOTE] Teraz już wiemy:diabloti: Mamy dodatkowe 20zł na Misze, od Grzesia, kolegi tż-ta z pracy, na razie jednorazowo, dzisiaj przeleję. Miszka dziękuje Grzesiowi:loveu: Quote
GochaT Posted May 18, 2010 Posted May 18, 2010 Ajula widzę ,że zdolności pedagogiczne mamy podobne , no i wydało się czym karmisz psy ... moja babcia mówiła jak byłam mała,że jak się boisz burzy to wystarczy zjeść oko ryby ( no wiecie kiedyś nie sprzedawali filetów tylko całe z głowami) i bedzie ok .Proponuję Aniu , ponieważ zapowiadają na sobotę burze , a jak wiemy Misza jest twardzielem tylko w gębie a jak mały piorunik się na niebie pojawi to sra w gacie, kup ze dwie głowy w rybnym i zobaczymy czy to skutkuje. Ja bynajmniej burzy się nie boję! Quote
Ajula Posted May 18, 2010 Posted May 18, 2010 przypuszczam, że chodzi o to, żeby Misza zamiast się bać zajął się tarzaniem w tym rybim łbie, na zasadzie: tak się zajmie rybą, że nawet nie zauważy, że jest burza :D GochaT - ja nie mam w ogóle zdolności pedagogicznych co widać po moich dzieciach oraz moich psach - ale to z kolei skutek mojej burzliwej młodości, tak bardzo cenie sobie wolność, że nie ograniczam jej nikomu w moim otoczeniu - córki i psy robią co chcą :diabloti: (ale tylko w domu, bo poza domem na pierwszym miejscu jest bezpieczeństwo) Quote
bico Posted May 19, 2010 Posted May 19, 2010 hehe, ja też się wystraszyłam, że w Miszkę coś wstąpiło i pogryzł psa o imieniu Alf:-o:evil_lol::D ale na szczęście wzmianka o gąbeczkach mnie wyprowadziła na prostą:D Misza już nie podejmuje prób teleportacji?:cool3: może te pręty jakoś chwycić ze sobą taką równoległą belką/prętem/drutem? kurde, nie znam się na tym:oops::evil_lol: Quote
Ania+Milva i Ulver Posted May 19, 2010 Posted May 19, 2010 TAK, TAK - PASTUCHA ROZCIĄGNĄĆ:diabloti::evil_lol::evil_lol: Na razie Misza sobie odpuscił i siedzi na miejscu, ale rzeczywiście burze zapowiadają...kupie mu taką wielką kośc wołową aby miał zajęcie-mam nadzieje ,że łakomstwo przezwycięzy strach:roll: Quote
bico Posted May 19, 2010 Posted May 19, 2010 [quote name='Ania+Milva i Ulver']TAK, TAK - PASTUCHA ROZCIĄGNĄĆ:diabloti::evil_lol::evil_lol: Na razie Misza sobie odpuscił i siedzi na miejscu, ale rzeczywiście burze zapowiadają...kupie mu taką wielką kośc wołową aby miał zajęcie-mam nadzieje ,że łakomstwo przezwycięzy strach:roll:[/QUOTE] hehe, pastuch to do głowy mi nie przyszedł:evil_lol::D z tymi burzami i deszczem, to już można się załamać...klęska dosłownie, powódź, ludzkie i zwierzęce nieszczęście:shake::roll: Quote
GochaT Posted May 19, 2010 Posted May 19, 2010 Prawda te ulewy to zakała dla wszystkich no i tornado gdzieś się jeszcze pokazało , nas omija więc wychodzi na to,że wielkopolska nic nie nawywijała i plagi egipskie idą bokiem. Ajula co do zdolności pedagogicznych to ja mam identyczne dla tego wszystkie dzieci mnie lubią bo pozwalam na wszystko a psy ...jak moja księżniczka w latach swojej świetności miała cieczki to była masakra - nikt się mnie nie bał więc robili co chcieli a wiara na ulicy miała ubaw (ja nie). Kawalerowie chodzili ze mną do pracy , na dworzec kolejowy, wchodzili za mną do sklepów za co ja dostawałam opieprz ale sterylizacja przywróciła równowagę psychiczną i teraz jest spokój. Miszka ma zjeść to rybie oko i nie będzie się bał już burzy. Quote
Ajula Posted May 19, 2010 Posted May 19, 2010 burzę da się przeżyć, ale na wątku mieleckim przeczytałam post dziewczyny, która pisze jak jej TZ ratował (próbował ratować) zwierzęta powodziowe koszmar, serce mi pękło :placz: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/60666-MIELEC-%E2%80%93-zbi%C3%B3r-link%C3%B3w-w%C4%85tk%C3%B3w-na-dogo-ps%C3%B3w-ze-Schroniska-w-Mielcu?p=14702560&viewfull=1#post14702560"]http://www.dogomania.pl/threads/60666-MIELEC-%E2%80%93-zbi%C3%B3r-link%C3%B3w-w%C4%85tk%C3%B3w-na-dogo-ps%C3%B3w-ze-Schroniska-w-Mielcu?p=14702560&viewfull=1#post14702560[/URL] Quote
stonka1125 Posted May 20, 2010 Author Posted May 20, 2010 Ja spać nie mogę bo Marlenę w Gorzycach zalewa, mam nadzieje że wszystko u nich w miarę ok,tam masa psów ucieka przed wodą, w tym dziesiątki szczeniaków, boże ile ich utonie dzisiejszej nocy, te wszystkie gospodarskie których nie zdążyli ewakuować, te na łańcuchach, w pożal się boże kojcach....................szlag by to......... [B]z wątku almy...... Marlena spakowana, czekają na sygnał do ewakuacji[IMG]http://www.dogomania.../images/smilies/icon_frown.gif[/IMG] Almę zabrała moja tesciowa, dwa pozostałe zostały z Marleną. Marlena mówi ze po Gorzycach biegaja dziesiątki porzuconych/poodpinanych z łańcuchów psów[IMG]http://www.dogomania.../images/smilies/icon_frown.gif[/IMG] Jesli bedzie jakiś w pilnej potrzebie, ranny czy szczeniak, moja mama i teściwa wezmą je do siebie, ale wszystkim nie pomożemy[IMG]http://www.dogomania.../images/smilies/icon_frown.gif[/IMG][/B] ............................... Quote
Ajula Posted May 20, 2010 Posted May 20, 2010 jak się ta powódź skończy to dogomania pęknie w szwach z nadmiaru zagubionych, porzuconych, rannych, chorych bezdomnych zwierząt :( Quote
majku33krakow Posted May 20, 2010 Posted May 20, 2010 [quote name='Ajula']jak się ta powódź skończy to dogomania pęknie w szwach z nadmiaru zagubionych, porzuconych, rannych, chorych bezdomnych zwierząt :([/QUOTE] nawet nie zartuj.moze ludzie zabierali zwierzeta ze soba. Quote
Ajula Posted May 21, 2010 Posted May 21, 2010 tacy jak my zabierali psy, inni woleli zabrać "dobra" Quote
stonka1125 Posted May 21, 2010 Author Posted May 21, 2010 Pozostawiali zwierzaki na łańcuchach, w pomieszczeniach gospodarczych, pozamykane, nie miały szans uciekac, te które przeżyły, poranione, obolałe, szukają ratunku........jezusie nie mieści mi się to w głowie.... A u Was Ania ok??? Quote
Ania+Milva i Ulver Posted May 21, 2010 Posted May 21, 2010 U nas powodzi nie ma-wiadomo deszcz i pogoda dają się we znaki, ale bez porównania z tym co na południu i wzdłuż Wisły. Dziś u nas burza i oczywiście Miszak wylazł...zamykam go przy domu w pomieszczeniu gosp . rodziców razem z 3 kotami i Maxem nietoperzem co tez się boi burzy. Jakoś żyją:) Quote
stonka1125 Posted May 21, 2010 Author Posted May 21, 2010 Jak to z kotami?????????????? Nietoperzem????Nie zjada ich??? ...a u nas dzisiaj tak pięknie, że aż wstyd....... Quote
Ania+Milva i Ulver Posted May 21, 2010 Posted May 21, 2010 No nie zjada....chyba jest tak wystraszony :) Chce go zamienić z Ibisem kojcami- aby Miszka z Fibi był, może jak bedzie miał towarzystwo to nie będzie tak zwiewał...zobaczę czy ten pomysł wypali...właśnie znowu wylazł, a już nie pada ani ni grzmi...nie wiem czy się nie zcwanił łobuz...:) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.