Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Ania+Milva i Ulver']...nie wiem tez co z nim robić- do jakiegoś bunkra betonowego się chyba nadaje tylko:diabloti:[/QUOTE]
do bunkra tego malutkiego biednego samotnego pieseczka! :mad:
wy śpicie w łóżkach, a on ma być gorszy?
na ten przykład u mnie w domu to panuje człeko-psio-równouprawnienie :evil_lol:

  • Replies 1.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

u mnie pies ma władzę a podludzie po księżniczce sprzątają itd no i udaje ,że jest taka stara ,że tylko litość jej się należy...rozpuszczona jak dziadowski bicz

Posted

[quote name='GochaT']...rozpuszczona jak dziadowski bicz[/QUOTE]
niczym moja Hexi księżniczka na ziarnku grochu
a Gacio za to zakapior i Terroristen i Banditen :evil_lol:

Posted

[B]Wpłynęło:[/B]
+70zł Stonka+reszta
+50zł Gocha T
+80zł Baldek2

[COLOR=Green][B]Razem jest +230zł[/B][/COLOR]

U nas pogoda masakryczna- zimno i deszcz non stop....Misza z nudów pogryzł Alfa- nie wiem czy wiecie,ze on się składał z miliona malutkich gąbek:mad:

Posted

[quote name='Ania+Milva i Ulver']

..Misza z nudów pogryzł Alfa- nie wiem czy wiecie,ze on się składał z miliona malutkich gąbek:mad:[/QUOTE]
o jezuniu już się przestraszyłam, że Misza pogryzł jakiegoś psiaka :-o dopiero za chwilę mi się przypomniało, że dziewczyny przywiozły mu w prezencie Alfa
mam nadzieję, że nie połknął tych gąbek
mój Gacek wczoraj zwymiotował oko i do dziś nie wiem czyje :hmmmm:

Posted

Dobrze,że nie swoje:diabloti:
Misza nie udławił się gąbkami...szkoda tylko,że ich sprzątnąć nie umie:roll:

Napisałam maila do fundacji odnosnie zapłaty za zabieg aby potwierdzili. W przyszłym tyg chce z nim skoczyc do weta aby obejrzał wszystko i sie umówić. Jeżdżę teraz do innego weta- bo u tamtego remont wielki i do lipca nieczynne -tzn zabiegów zadnych nie robią...ciekawe jak nowy zareaguje na Miszaka:evil_lol:

Posted

[quote name='Ania+Milva i Ulver']
nie wiem czy wiecie,ze on się składał z miliona malutkich gąbek:mad:[/QUOTE]

Teraz już wiemy:diabloti:

Mamy dodatkowe 20zł na Misze, od Grzesia, kolegi tż-ta z pracy, na razie jednorazowo, dzisiaj przeleję.
Miszka dziękuje Grzesiowi:loveu:

Posted

Ajula widzę ,że zdolności pedagogiczne mamy podobne , no i wydało się czym karmisz psy ... moja babcia mówiła jak byłam mała,że jak się boisz burzy to wystarczy zjeść oko ryby ( no wiecie kiedyś nie sprzedawali filetów tylko całe z głowami) i bedzie ok .Proponuję Aniu , ponieważ zapowiadają na sobotę burze , a jak wiemy Misza jest twardzielem tylko w gębie a jak mały piorunik się na niebie pojawi to sra w gacie, kup ze dwie głowy w rybnym i zobaczymy czy to skutkuje. Ja bynajmniej burzy się nie boję!

Posted

przypuszczam, że chodzi o to, żeby Misza zamiast się bać zajął się tarzaniem w tym rybim łbie, na zasadzie: tak się zajmie rybą, że nawet nie zauważy, że jest burza :D

GochaT - ja nie mam w ogóle zdolności pedagogicznych co widać po moich dzieciach oraz moich psach - ale to z kolei skutek mojej burzliwej młodości, tak bardzo cenie sobie wolność, że nie ograniczam jej nikomu w moim otoczeniu - córki i psy robią co chcą :diabloti: (ale tylko w domu, bo poza domem na pierwszym miejscu jest bezpieczeństwo)

Posted

hehe, ja też się wystraszyłam, że w Miszkę coś wstąpiło i pogryzł psa o imieniu Alf:-o:evil_lol::D ale na szczęście wzmianka o gąbeczkach mnie wyprowadziła na prostą:D

Misza już nie podejmuje prób teleportacji?:cool3: może te pręty jakoś chwycić ze sobą taką równoległą belką/prętem/drutem? kurde, nie znam się na tym:oops::evil_lol:

Posted

TAK, TAK - PASTUCHA ROZCIĄGNĄĆ:diabloti::evil_lol::evil_lol:
Na razie Misza sobie odpuscił i siedzi na miejscu, ale rzeczywiście burze zapowiadają...kupie mu taką wielką kośc wołową aby miał zajęcie-mam nadzieje ,że łakomstwo przezwycięzy strach:roll:

Posted

[quote name='Ania+Milva i Ulver']TAK, TAK - PASTUCHA ROZCIĄGNĄĆ:diabloti::evil_lol::evil_lol:
Na razie Misza sobie odpuscił i siedzi na miejscu, ale rzeczywiście burze zapowiadają...kupie mu taką wielką kośc wołową aby miał zajęcie-mam nadzieje ,że łakomstwo przezwycięzy strach:roll:[/QUOTE]

hehe, pastuch to do głowy mi nie przyszedł:evil_lol::D

z tymi burzami i deszczem, to już można się załamać...klęska dosłownie, powódź, ludzkie i zwierzęce nieszczęście:shake::roll:

Posted

Prawda te ulewy to zakała dla wszystkich no i tornado gdzieś się jeszcze pokazało , nas omija więc wychodzi na to,że wielkopolska nic nie nawywijała i plagi egipskie idą bokiem. Ajula co do zdolności pedagogicznych to ja mam identyczne dla tego wszystkie dzieci mnie lubią bo pozwalam na wszystko a psy ...jak moja księżniczka w latach swojej świetności miała cieczki to była masakra - nikt się mnie nie bał więc robili co chcieli a wiara na ulicy miała ubaw (ja nie). Kawalerowie chodzili ze mną do pracy , na dworzec kolejowy, wchodzili za mną do sklepów za co ja dostawałam opieprz ale sterylizacja przywróciła równowagę psychiczną i teraz jest spokój.
Miszka ma zjeść to rybie oko i nie będzie się bał już burzy.

Posted

burzę da się przeżyć, ale na wątku mieleckim przeczytałam post dziewczyny, która pisze jak jej TZ ratował (próbował ratować) zwierzęta powodziowe
koszmar, serce mi pękło :placz:
[URL="http://www.dogomania.pl/threads/60666-MIELEC-%E2%80%93-zbi%C3%B3r-link%C3%B3w-w%C4%85tk%C3%B3w-na-dogo-ps%C3%B3w-ze-Schroniska-w-Mielcu?p=14702560&viewfull=1#post14702560"]http://www.dogomania.pl/threads/60666-MIELEC-%E2%80%93-zbi%C3%B3r-link%C3%B3w-w%C4%85tk%C3%B3w-na-dogo-ps%C3%B3w-ze-Schroniska-w-Mielcu?p=14702560&viewfull=1#post14702560[/URL]

Posted

Ja spać nie mogę bo Marlenę w Gorzycach zalewa, mam nadzieje że wszystko u nich w miarę ok,tam masa psów ucieka przed wodą, w tym dziesiątki szczeniaków, boże ile ich utonie dzisiejszej nocy, te wszystkie gospodarskie których nie zdążyli ewakuować, te na łańcuchach, w pożal się boże kojcach....................szlag by to.........

[B]z wątku almy......

Marlena spakowana, czekają na sygnał do ewakuacji[IMG]http://www.dogomania.../images/smilies/icon_frown.gif[/IMG] Almę zabrała moja tesciowa, dwa pozostałe zostały z Marleną. Marlena mówi ze po Gorzycach biegaja dziesiątki porzuconych/poodpinanych z łańcuchów psów[IMG]http://www.dogomania.../images/smilies/icon_frown.gif[/IMG] Jesli bedzie jakiś w pilnej potrzebie, ranny czy szczeniak, moja mama i teściwa wezmą je do siebie, ale wszystkim nie pomożemy[IMG]http://www.dogomania.../images/smilies/icon_frown.gif[/IMG][/B]
...............................

Posted

[quote name='Ajula']jak się ta powódź skończy to dogomania pęknie w szwach z nadmiaru zagubionych, porzuconych, rannych, chorych bezdomnych zwierząt :([/QUOTE]

nawet nie zartuj.moze ludzie zabierali zwierzeta ze soba.

Posted

Pozostawiali zwierzaki na łańcuchach, w pomieszczeniach gospodarczych, pozamykane, nie miały szans uciekac, te które przeżyły, poranione, obolałe, szukają ratunku........jezusie nie mieści mi się to w głowie....
A u Was Ania ok???

Posted

U nas powodzi nie ma-wiadomo deszcz i pogoda dają się we znaki, ale bez porównania z tym co na południu i wzdłuż Wisły.
Dziś u nas burza i oczywiście Miszak wylazł...zamykam go przy domu w pomieszczeniu gosp . rodziców razem z 3 kotami i Maxem nietoperzem co tez się boi burzy. Jakoś żyją:)

Posted

No nie zjada....chyba jest tak wystraszony :)
Chce go zamienić z Ibisem kojcami- aby Miszka z Fibi był, może jak bedzie miał towarzystwo to nie będzie tak zwiewał...zobaczę czy ten pomysł wypali...właśnie znowu wylazł, a już nie pada ani ni grzmi...nie wiem czy się nie zcwanił łobuz...:)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...