Jump to content
Dogomania

Niufki: Zmorka, Szelma[*], kot Tommy[*], collak Aris[*] i puli Luśka .


arima

Recommended Posts

Dokładsnie :) W wieku 6 tyg. szczepi się pierwszy raz na wirusówki, chipuje ( lub tatuuje) i po tym jest odbiór miotu. Przyjeżdża do domu komisja hodowlana i sprawdza warunki chowu, kondycje matki, zdrowie i wygląd szczeniąt. Jest spisywany protokół i na jego podstawie dostaje się karte miotu. Następnie są wyrabiane metryczki. 

Szczenięte do nowych domów mogą jechać w wieku 8 tyg. dopiero. Do tej pory powinny już dojść metryczki. 

Link to comment
Share on other sites

TZ wszystko popsuł. Bąki budzą się o 6:30 i jedzą. Potem śpią. Ja im tylko michy wstawiam i idę spać dalej. Ale TZ nie. Wstał o 7:30 i zaczął hałasować. Postawił na nogi bandę. Kwiki, wrzaski.... Wytrzymałam do 8.  Potem dałam serek ... No i wypuściłam na dom szalone towarzystwo :) Koniec świata hahaha

 

Na dół zabieram towarzystwo pojedyńczo. Poznają babunie Setunie Zmorunie. Lekki szok a potem poznawanie wszystkiego. Oczywiscie pojedyńczo takiego szaleństwa nie ma ;)  Są prawie grzeczne :) 

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj było pierwsze wyjście na dwór. Pojedyńczo, bo bym tej bandy nie ogarnęła ;) Na 5 minut. Było sucho i słoneczko. W sam raz idealnie ;) 

Jestem z nich dumna, bo zero stresu :) Były bardzo zainteresowane nowym terenem i zapachami :)  Super smarki są. 

Jutro pierwsze szczepienia i chipowanie. Dwóm bąkom wyrabiam paszporty na nowych 

Link to comment
Share on other sites

Nie Ciebie będą kłuć!

Ale one nie wiedzą co je czeka, a ja wiem i się stresuję :P

 

Fajne te opowieści :)

Teraz czasu nie mam na snucie fajnych. Zirke trzeba wynynac i wybawić. Pelątko trzeba wyszaleć żeby był szczęśliwy, 4 smarki trzeba wybawić, nakarmić i im wysprzątać no i starowinke obrobić. O reszcie nie wspomnę :)

Nie miała baba kłopotu....

Ale jak inaczej żyć? No jak? 

Bez sensu :)

Link to comment
Share on other sites

Po sczepieniu pierwszym. Dzieci były bardzo dzielne. Ani pisku :)  

Po chipowaniu. Tez były bardzo dzielne i ani pisku ani wyrywania :)

 

Ja dzielna nie byłam bo przy chipowaniu każdego MNIE się cisnęły łzy do oczu....

 

TZ postanowił z powrotem jechać drogą wiejską i...wytrzepało smarki. Trzy nawet puściły...ekhm...pawia. 

 

Jestem zmęczona. Myślałam że bąble też będą emocjami itd, ale jakoś nie mają ochoty spac tylko demolują swój pokój. 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...