OlaLola Posted December 29, 2009 Author Posted December 29, 2009 Rambo jest w Tarnowskich Górach w Azylu Cichy kąt... (górny śląsk) Ja sie nie znam na hotelikach, nie wiem który jest lepszy który gorszy.... W kążdym razie zależałoby mi na hoteliku domowym, żeby Rambo był w domku, a nie w kojcu. No i żeby osoba opiekująca sie nim miała doświadczenie z trudnymi psami. Quote
feliksik Posted December 29, 2009 Posted December 29, 2009 AlinaS ma domowy hotelik w okolicach Żyrardowa 211km od Tarnowskich Gór, są tem teraz pieski z moich obserwowanych wątków Czarek i Lenka, która uważana była za trudnego pieska. To jest wątek hoteliku: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/148872-PROPOZYCJA-Hotelik-dla-psA-w-w-potrzebie[/URL] albo jest jeszcze hotelik w Mielcu (184km) - pokoiki dla psów - świetne miejsce. tu link do hotelu [URL]http://www.hotelterier.pl/galeria03.htm[/URL] tam był Kaj ze Szydłowca - czuł się jak w Raju - psy mają pokoiki z kanapami Quote
feliksik Posted December 29, 2009 Posted December 29, 2009 ale poszukam jeszcze jakiegoś DT, gdzie mógłby być jako jedyny pies (tylko bedzie problem z przewiezieniem go, bo boi sięprzecież auta) Quote
OlaLola Posted December 29, 2009 Author Posted December 29, 2009 Rambo z suczką powinien sie dogadać, w końcu z Łatką było ok :) Zawsze można mu podać sedalin, żeby przespał podróż, a poza tym będziemy go do auta przekonywać pomału ;) Mam nadzieję że sie uda :) Czekam jeszcze na zgodę szefostwa schroniska co do umieszczenia ramba w hoteliku, jeśli tylko będzie zaczniemy zbierać kasę, robić banerki itp. Ale najważniejsze DZIĘKUJE ZE JESTEŚCIE!!!!!:loveu::loveu::loveu::loveu: Quote
feliksik Posted December 29, 2009 Posted December 29, 2009 ja nie widzę innej możliwości, jak tylko hotelik lub DT, może trzymać te namiary na Państwa, a nóż szybko panicz się unormuje i będzie można się do nich odezwać (choć wątpię, żeby taką drogę jeszcze raz przejechali. Ale przynajmnije teraz widać nad czym trzeba u niego popracować, aby się udało znaleźć mu domek Quote
OlaLola Posted December 29, 2009 Author Posted December 29, 2009 Ja też nie widzę innej możliwości niż hotelik, który z Rambem popracuje :) Jeśli chodzi o Państwa to oni bardzo chcą wiedzieć jak dalej potoczy się Rambusia historia i na pewno będziemy w kontakcie :) A kto wie, bo może gdy Rambo sie zmieni... W każdym razie jedno jest pewne, ja temu psu w schronisku do końca życia nie pozwolę zostać... Będę walczyć o niego a z Waszą pomocą na pewno sie uda :):) Jeszcze dziś postaram sie pogadać z szefostwem żeby można jak najszybciej zacząć działać. Quote
feliksik Posted December 29, 2009 Posted December 29, 2009 ja zgłaszam się już do pomocy - będę walczyć o niego z Tobą, bo strasznie mi przykro, że taka szansa przeszła mu koło nosa Quote
OlaLola Posted December 29, 2009 Author Posted December 29, 2009 A ja sie bardzo cieszę, że jesteś :) wspólnymi siłami zrobimy z Rambusiem porządek :) Nie ukrywam że jak czytałam to bardzo mi sie spodobał hotelik u AlinyS. PS: Feliksik a skąd Ty dokładnie jesteś jeśli można wiedzieć... Quote
sanel Posted December 29, 2009 Posted December 29, 2009 Państwo właśnie wrócili szczęśliwie z Łatką do domku. :loveu: Kontakt zostanie jak najbardziej utrzymany. Zaprosili nas nawet na rewizytę. :multi: Kto wie może za jakiś czas Rambolek zrobi rzeczywiście jakieś postępy i zajedziemy do nich z NIM... :evil_lol: ...no i zostanie tam już na zawsze. ;) Kto wie ??? :razz: Quote
OlaLola Posted December 29, 2009 Author Posted December 29, 2009 Rozmawiałam z Krzysiem ( naszym szefem ) a pro po hoteliku, na pewno jest to jakieś rozwiązanie natomiast jest wielka obawa że po pierwsze nie będzie pieniążków na opłacenie hoteliku Rambusiowi, z początku na pewno kasa by sie znalazła, ale nie wiadomo do kiedy... Rambuś ponownie do schroniska nie mógłby trafić byłoby to dla niego kolejna tragedia. Krzysiu powiedział jednak że nie zostawimy Ramba i postaramy sie mu pomóc na ile nasze możliwości pozwolą. Pogadam o tym z nim przy najbliższej okazji. Quote
kaskadaffik Posted December 29, 2009 Posted December 29, 2009 Ktos pisał o hoteliku u nas w Mielcu, ale jesli chcecie zeby ktoś z psiakiem pracował dłużej to nie wiem czy Pani Asia tak robi... Nasz Łoli też tam jest i jast tam bardzo fajnie, tylko że on bezproblemowy :) Quote
feliksik Posted December 30, 2009 Posted December 30, 2009 [quote name='OlaLola']A ja sie bardzo cieszę, że jesteś :) wspólnymi siłami zrobimy z Rambusiem porządek :) Nie ukrywam że jak czytałam to bardzo mi sie spodobał hotelik u AlinyS. PS: Feliksik a skąd Ty dokładnie jesteś jeśli można wiedzieć...[/QUOTE] jestem z Żor, okolice Rybnika/ 40km od Katowic. Jeżeli chodzi o ten hotelik u Aliny, to czytam same pozytywy, tylko trochę daleko (ponad 200km) Quote
OlaLola Posted December 30, 2009 Author Posted December 30, 2009 Zobaczymy co to będzie, jak na razie wiem że chcieli by Rambusiowi zrobić badanie krwi, no i sie nie da.... Do auta nie wejdzie, weta to by chyba zagryzł.... Ja mam chwilową załamkę.... Za dużo tych psich bied, ehhhh... :( Quote
kaskadaffik Posted December 30, 2009 Posted December 30, 2009 Olalola kto jak nie my????????????????????????????????????????? Załamkę ja mam już chyba ze dwa tygodnie, nie chce mi się bazarów wystawiać nie chce mi się czytać nowych biedaczych wątków, ale chociaż jedno niech znajdzie domek, wraca wiara i sens tego po co żujemy na tym świecie. I tak sobie to wszystko tłumaczę, bo mi ręce opadają, traymajmy się, wszystkim życze dobrym duszyczkom zdrowi i sił , uporu i wiary w nowym roku że warto !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Quote
haliza Posted December 30, 2009 Posted December 30, 2009 Maluszek kochany :p - często tak bywa, nie zawsze są łagodne psiaki, czasami są tak skrzywdzone że ktoś musi im wyprostować ten strach.Wierzę , że to się uda, tyle cioteczek go wspiera;) Quote
feliksik Posted December 31, 2009 Posted December 31, 2009 jeżeli podoba wam się u AlinyS, to może w kolejkę go już zapiszcie, a przy okazji i tak szukajmy domku Quote
OlaLola Posted December 31, 2009 Author Posted December 31, 2009 A który On by w tej kolejce był? problem w tym że póki nie będę mieć 100% zgody od szefostwa Azylu ( a póki co jej nie mam i szefostwo jest raczej na nie jeśłi chodzi o hotelik ) to ja nie wiem czy mogę cokolwiek robić. Gdyby to ode mnie zależało to myśle że już bym zbierała kasę i ,myśle że bym go tam umieszczała, (zaklepywała kolejkę ) ale nie zależy. Co mi z tego że ja zbiorę kase, przyjdzie jego kolej a mi Krzysiek ( nasz szef) powie nie dam Ci psa..... U nas już była jedna taka sytuacja, jedna wolontariuszka miała kase na hotelik, miejsce zaklepane, a szefostwo psa nie wydało.... Nie chce żeby mnie też takie coś spotkało, dlatego jestem taka ostrożna, musze pogadać z Krzysiem na spokojnie jeśli Krzysiek będzie w niedziele w Azylu na pewno pogadamy :) Quote
feliksik Posted January 1, 2010 Posted January 1, 2010 zgadzam się tobą. to czekamy na wynik rozmowy Quote
OlaLola Posted January 9, 2010 Author Posted January 9, 2010 Rozmów jeszcze nie bylo, gdyż teraz z Krzyśka nie ma w Ck, więc nie mam jak z nim pogadać. Ja też nie mam za wiele czasu na nic, nauka wzywa, sesja blisko ;/ Ostatnio byliśmy z Rambem na spacerku, Rambulek śnieg lubi choć co za duzo to nie zdrowo i dość szybko wracaliśmy. Quote
kaskadaffik Posted January 10, 2010 Posted January 10, 2010 Niskopodłogowcom szybko nóżki marzna i doopki i gonią do domku :) Zapraszam [url]http://www.dogomania.pl/threads/177326-CoA-dla-Babci-i-Dziadzia-na-ich-A-wiAE-to-nie-masz-pomysA-u-pomoA-emy-17-01-na-Mielec?p=13859822#post13859822[/url] Quote
OlaLola Posted January 12, 2010 Author Posted January 12, 2010 Rambuś mój mały wredny Aniołek, został dziś uśpiony.... Uśpiony bez mojej wiedzy, ( nie mówiąc o zgodzie) Był agresywny w stosunku do weterynarza... Tylko chyba nikt nie pomyślał że Rambo nie lubi mężczyzn... Nie mówiąć o dwutygodniowym okresie opieki weterynaryjnej która po pogryzieniu powinna być.... Odeszła moja miłość, mój psiak, którego tak mocno kochałam i wierzyłam w niego.... A ja... cóż nie byłam nawet przy jego odejściu... nie było przy nim osoby, którą akceptował hmm może nawet troszkę kochał... Nie było mnie przy nim gdy odchodził... Była Macho... która nic dla niego nie znaczyła..... Śpij słodko Aniołku. Przepraszam że Cie zawiodłam, nie byłam w stanie pomóc Ci bardziej. Przepraszam Rambusiu... [*] [URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/33d4b8cd2df0253e.html][IMG]http://images45.fotosik.pl/248/33d4b8cd2df0253em.jpg[/IMG][/URL] Quote
grzenka Posted January 12, 2010 Posted January 12, 2010 Jestem w szoku, jak tak po prostu został uśpiony????Cholera, jak to możliwe, kto podjął taką decyzję? Nie mogę uwierzyć....w sobote odnowiłam mu alegratkę....OlaLola, starsznie Ci współczuję:glaszcze:, nie wiem co napisać, szok.... Rambulku biedny [*] [*] [*] Quote
Ola la Posted January 12, 2010 Posted January 12, 2010 Olu matko mkochana baaaardzo baaaardzo mi przykro.To co cuzjesz musi byc nie do zniesienia.Kiedy zobaczylam tytul watku myslalam ze serce stanelo mi w przelyku. Uspili zdrowego psa????a tak mozna?Przeciez wiele psow stara sie ugryzc weta podczas badania!wiadomo wiekszosci sie to nie udaje ale zdarza sie. Rambuniu...(*) <embed>http://www.youtube.com/watch?v=iyKXEdnN8b4</embed> Quote
grzenka Posted January 12, 2010 Posted January 12, 2010 [quote name='Ola la'] Uspili zdrowego psa????a tak mozna? Rambuniu...(*) [/QUOTE] No właśnie, z tego co wiem nie można uśpić zdrowego psa:angryy: Quote
Macho Posted January 12, 2010 Posted January 12, 2010 Olu, ta decyzja nie była podjęta z dnia na dzień... i nie chodzi tu o zachowanie agresywne tylko w stosunku do weterynarza... nie wiem ilu (zapewne niewielu) jest wolontariuszy, którzy wchodzili do niego bez obaw... Rambo od początku sprawiał problemy, wszyscy wiemy, że był agresywnym psem. Agresja Ramba nie była tylko w stosunku do mężczyzn... potrafił zaatakować każdego, bez wyjątku... Uwierz mi Ola, że też niego wierzyłam. Wierzyłam, że jak pozna, że ludzie mogą być dobrzy to się zmieni. Tak się jednak nie stało :( Była to jedyna możliwa decyzja w tej sytuacji... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.