bazylowa Posted May 28, 2009 Posted May 28, 2009 Ekipa z kojca [IMG]http://images39.fotosik.pl/129/85a37a19665a2d61.jpg[/IMG] [IMG]http://images37.fotosik.pl/128/547a4eb83b500b85.jpg[/IMG] [IMG]http://images44.fotosik.pl/133/a499425806587c41.jpg[/IMG] [IMG]http://images50.fotosik.pl/133/2ac4dec8adf59874.jpg[/IMG] Quote
bazylowa Posted May 28, 2009 Posted May 28, 2009 Ten przystojniak z kojca to idealny kandydat do adopcji :loveu: W najbliższym czasie będziemy mu się bliżej przyglądać [IMG]http://images41.fotosik.pl/128/b2fa7fa100876d38.jpg[/IMG] [IMG]http://images39.fotosik.pl/129/2e327c588f58959f.jpg[/IMG] [IMG]http://images43.fotosik.pl/132/473dfcca124cc0ac.jpg[/IMG] [IMG]http://images45.fotosik.pl/133/dcbc675a3dedae52.jpg[/IMG] Quote
bazylowa Posted May 28, 2009 Posted May 28, 2009 Nasz jajcaty chłopak kuruje się powoli. Wygląda na to, ze łapa będzie w miarę sprawna :multi: Ale na razie Bolek, trochę wystraszony nierozstajne się z kołnierzem. [IMG]http://images49.fotosik.pl/133/02a3f37add897b3a.jpg[/IMG] [IMG]http://images48.fotosik.pl/133/3e50b1026dcf8ebd.jpg[/IMG] [IMG]http://images39.fotosik.pl/129/d7e9c1da701363e2.jpg[/IMG] [IMG]http://images45.fotosik.pl/133/bfb69198ba379769.jpg[/IMG] Quote
pietrucha204 Posted May 28, 2009 Posted May 28, 2009 za te z kojca to trzeba się ostro zabrać póki piękne i młode;) i szukac odpowiedzialnych właścicieli :) no i bolusiowi coś by wypadało znaleź za to co wycierpiał...:shake: jutro go zobaczę:loveu: mam nadzieję, że łapka podleczona już porządnie Quote
bazylowa Posted May 28, 2009 Posted May 28, 2009 i najnowsza bida w przytulisku :-( Jedenastoletni Misiek całe swoje biedne psie życie spędził na łańcuchu. Pewnego razu jego (tfu) panu odechciało się go karmić!!!! Kiedy Pan B go zabierał, pies był przeraźliwe chudy. Do tej chwili już 3 razy miał przetaczaną krew, dostaje kroplówki... Zdjęcia udało nam się zrobić w chwili kiedy Pan B akurat wrócił z nim z lecznicy. Piesek był słabiusi, nie miał siły nawet machać ogonem. [IMG]http://images45.fotosik.pl/133/c9602a7b4f4c303d.jpg[/IMG] [IMG]http://images47.fotosik.pl/133/56da174c9315cec5.jpg[/IMG] [IMG]http://images39.fotosik.pl/129/1f95b0c449b2de76.jpg[/IMG] [IMG]http://images46.fotosik.pl/133/e8e3e413f62fe206.jpg[/IMG] Quote
bazylowa Posted May 28, 2009 Posted May 28, 2009 Wyniesiony z samochodu stał tak jak go postawiono. W końcu zmęczony położył się. To maleństwo jest niewiele większe od mojego Precla, a doświadczyło takiej ogromnej krzywdy... [IMG]http://images40.fotosik.pl/128/eb3cafeeef32a9c2.jpg[/IMG] [IMG]http://images44.fotosik.pl/133/75e56f7f28b91101.jpg[/IMG] [IMG]http://images50.fotosik.pl/133/2d60dd3fdf7365ff.jpg[/IMG] [IMG]http://images50.fotosik.pl/133/b3aa9f1566a90a5f.jpg[/IMG] [IMG]http://images39.fotosik.pl/129/1030381452996af9.jpg[/IMG] Quote
bazylowa Posted May 28, 2009 Posted May 28, 2009 [IMG]http://images38.fotosik.pl/129/08f781ff621cb1bb.jpg[/IMG] [IMG]http://images47.fotosik.pl/133/d81899343eff1e79.jpg[/IMG] Quote
pietrucha204 Posted May 29, 2009 Posted May 29, 2009 Byłam dzisiaj u wetów z Misiem i Bolkiem... Misiu całą drogę leżał na przednim siedzeniu i tylko raz póbował podnieś głowę a tak to lezy słabiutki... jak go niosłam z auta do kliniki to pod jego sierścią kryje się klatka piersiowa wielkości świnki morskiej:placz::placz: bałam się, że mu żeberka połamię niechcący. Podłączyli go do kroplówki kolejnej i tak sobie polezy do wieczora. Weci twierdzą, że maluch jest juz silniejszy o drobinkę. Udało się uzyskać pieniądze z gminy na jego leczenie nie wiem w jaki sposób ale to mało ważne, ważne, że u pana b. bedą na nastepne psy a im głębiej w las.... ech.. dwa są do pilnego obcięcia pazurów i jest jeszcze ONkowaty pies z jakąs paskudną chorobą skóry:shake: i jego trzeba wyleczyć. Był leczony na świerzb ale nie pomogło nic. ap ies sie drapie i jest w opłakanym stanie, porobię foty następnym razem. Jedyna wazna, optymistyczna wiadomość to taka, ż eBolusiowa łapka zaczyna wyglądać bardzo dobrze:loveu::loveu: jeszcze kilka dni i powinien mieć zdjety opatrunek:multi::multi: prosimy o pomoc w ogłoszeniach.... Quote
NatiiMar Posted May 29, 2009 Author Posted May 29, 2009 W przyszłym tygodniu ma urlop,zajrzę do Onkowych. Może będzie dom dla jednego z nich. Zobaczę jak reaguja na kliker i poprzyglądam się troszkę. Czy wiadomo coś o Dexterze? Czy słuch po nim zaginął... Pietrucha jestem do dyspozycji we wtorek rano. Quote
Lu_Gosiak Posted May 29, 2009 Posted May 29, 2009 ile ma ten onek z kojca mniej wiecej?? i jaki ma charakter?? czy macie mozliwosc zalatwic transport do Lublinca?? Quote
bazylowa Posted May 30, 2009 Posted May 30, 2009 [quote name='Lu_Gosiak']ile ma ten onek z kojca mniej wiecej?? i jaki ma charakter?? czy macie mozliwosc zalatwic transport do Lublinca??[/quote] Nie wiele o nim na razie wiemy. Na pewno jest dość młody i raczej dogaduje się z innymi psami :p Czegoś więcej być może dowiemy się w niedzielę. Quote
pietrucha204 Posted May 30, 2009 Posted May 30, 2009 sprawa transportu wygląda tak: porozmawiam dzisiaj ze szwagrem - ma kombika może się zgodzi nas ewentualnie zawieź a jak nie to może pożyczy fure;) do mojej nie wiem czy pies takich gabarytów by wszedł:/ pan B. ma punciaka nie wiem też czy u niego dałoby radę;)? moze poprostu z nim byśmy go zawiozły, byłby szczęśliwy, że może zobaczyć gdzie jego pies bedzie żył. a tak z ciekawostek transportowych...:shake: ostatnio po owczarka szkockiego z naszego schronu przyjechali ludzie ze zgorzelca cieniasem:shake: bez kagańca, smyczy itp. a dodam, że to byl pies po ogromnych pzrejściach, nie p[rzepadał za ludźmi (oebrany wyrokiem sądu) i czekaliśmy na telefon, ż eich wdupcył po drodze ale nic się chyba nie stało:/ ale ludzie potrafią mieć wyobraźnie :angryy: Quote
pietrucha204 Posted May 30, 2009 Posted May 30, 2009 [HTML]raczej dogaduje się z innymi psami[/HTML] wg mnie dobrze się dogaduje ;) jakby nie było siedzą tam w 5 czy 6 psów - jesli liczyć rudego wkręta ;) sa trzy psy, które się nie dogadują: Bolek, ten w kojcu przy bramie, i ten olbźim w wydzielonej klatce na trawniku ;)... to są osobno i niema mowy i przebywaniu wśród innych. a ten On ek skoro normalnie w tym kojcu to raczej oka Quote
pietrucha204 Posted May 30, 2009 Posted May 30, 2009 [CODE]Czy wiadomo coś o Dexterze? Czy słuch po nim zaginął...[/CODE] niestety nati dexa nie widziano od kilku dni. B. wczoraj mi płakał, że ma nadzieję, że pies wróci do ciebie do ujazdu :p noe niestety wszystkim smutno i przykro, ze tak sie stało :( Quote
NatiiMar Posted May 30, 2009 Author Posted May 30, 2009 Szkoda gadać... Gosia,we wtorek pojadę bliżej przyjrzeć się ONkowi,sprawdzę stopień socjalizacji (jednak kurs zaczyna się przydawać :) ),zobaczę jak reaguje na zabiegi,ząbki,uszy itp. Może wróce z obiema rekami :razz: Spróbuję też się z nim przejśc i ewentualnie,jeśli zajdzie potrzeba,spróbuję go troszkę podszlifować w komendach. Ale to w najbliższym czasie. Najpierw priorytet,czyli socjalizacja. A jutro dziewczyny jak będziecie,to dowiedzcie się czegoś więcej na temat tych ONków,wszystkich. Dam je na ONkowo i w kilka miejsc. Owczarki szybko znajdują domy. Quote
Onaa Posted June 8, 2009 Posted June 8, 2009 Przepraszam, chciałam zapytać czy to jest schronisko w miejscowości Kędzierzyn Koźle ? Quote
bazylowa Posted June 9, 2009 Posted June 9, 2009 To nie jest "oficjalne" schronisko Kędzierzyna, ale prywatne przytulisko w okolicach miasta. Quote
pietrucha204 Posted June 9, 2009 Posted June 9, 2009 przytulisko jest wspierane przez TOZ z naszego miasta (nieznacznie - ale zawsze coś) i kilka osób pomaga na własną rękę - w tym my:) Quote
pietrucha204 Posted June 10, 2009 Posted June 10, 2009 niestety Misia nie udało się uratować:-( kolejna ofiara ludzkiej głupoty, bezmyślności, braku poczucia, że pies to ŻYWA ISTOTA itp. szkoda tego malucha miałam nadzieję, że po "takim życiu" jakie miał odetchnie trochę u B. ...(*)(*)(*) ... a w przytulisku kolejne problemy: ONek prawdopodobnie z nużycą -do leczenia- fatalna sprawa:( suka szczenna - po urodzeniu szczeniaki do uśpienia:-( (taka przygarnął) i potem sterylka dla niej od razu...będziemy zakładać osobne wątki dla psów w potrzebie z tego przytuliska. jesli ktos by mógł wesprzeć finansowo przytulisko bedziemy bardzo wdzieczni. dodatkowo wyczytałam, ż edla Onka z nużycą trzeba bedzie mieć lepsza karmę - wysokobiałkową- może ktoś jest w stanie taką podarować?? Quote
NatiiMar Posted June 10, 2009 Author Posted June 10, 2009 Olga,co się dzieje,bo brzmi poważnie... Masz domek dla jakiegoś psa? To dawaj,mogę do Pietruchy zadzwonić albo bezpośrednio do pana B. Quote
Olga7 Posted June 10, 2009 Posted June 10, 2009 Dzięki i przepraszam ,już sprawa zostala załatwiona ,były potrzebne niektóre dane o kilku psach .Pozdrawiam. Quote
pietrucha204 Posted June 19, 2009 Posted June 19, 2009 ech :( nikt tu nie zagląda a w przytulisku problem za problemem:( - trzeba postawić kawałek ogrodzenia, zmienić podłoże w dwóch kojcach, wysterylizować 4 suki, zasypać bajorko dla gęsi i zrobić coś profesjonalnego :(( a do tego chory Szarik i inne psy wymagające wizyt u weterynarzy :( Quote
Olga7 Posted June 19, 2009 Posted June 19, 2009 Zaglądają pewnie niektórzy -jak ja codziennie ,tylko może nic nie piszą... Na razie kasy nie dam rady wysłać -może trochę pozniej -jak się uda/choc niedużo /... Quote
NatiiMar Posted July 2, 2009 Author Posted July 2, 2009 Raport z dzisiejszej wizyty w przytulisku. Bolek,który do niedawna był w stanie krytycznym,dziś ma się świetnie. Potwornie rzuca się na psy,dlatego też musi przebywać w oddzielnym pomieszczeniu. Przydałby się dla niego domek bez innych psów. Suk też nie toleruje,ale za to lubi koty. Dziwne,ale prawdziwe. Podejrzewam,że po prostu kiedys przezył traumę związaną z psami no i tak zostało. W przytulisku kolejna suczka urodziła...Trzeba koniecznie zabrać się za sterylki również kotów, bo kociaki też się pojawiły -cztery maluchy. Zawiozłąm wór karmy i włączyłam w akcję moją mamę (pod pretekstem wycieczki wywiozłam ją na dębową:diabloti: ) tak więc jest nas coraz więcej. Pan B. zaprasza na niedzielną kawkę :cool3: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.