Gaja1234 Posted December 15, 2023 Share Posted December 15, 2023 Dzień dobry. Właśnie odszedł członek naszej rodziny, kochana suczka Gaja. Miała 12,5 roku. 22 miesięcy temu ( luty 2022r) zdiagnozowano u niej chorobę Cushinga, około 6 miesięcy wcześniej ( od września 2021) bardzo dużo piła i jadła, jednak nikt tego nie zdiagnozował. Po diagnozie od lutego 22r przyjmowała Vetoryl, najpierw w dawce 70 mg potem 80 mg , ostatnio 100 mg ( ważyła 30kg). Poziom kortyzolu wg doktora utrzymywał się w normie. Przedostatnie badanie w sierpniu 23r prawie 9 kortyzolu podniesiona dawka do 100mg , następnie badania we wrześniu 23r poziom spadł do 2,7. Suczka czuła się bardzo dobrze, otrzymywała również librelle 20mg na stawy. Miała apetytu trochę więcej piła ale była bystra chętnie spacerowała. 6 grudnia 23r nagle zaczęła utykać na lewą przednią łapę,nie mogła na niej stanąć ( opuchlizna stopy)pojechała do lecznicy , temp. 39,3 stopnie otrzymała antybiotyk expain oraz tramadol i okłady z altacetu. 7 grudnia poprawa, 8 grudnia piątek znów ogromne opuchniecie stopy kontynuacja leczenia. Ogólne samopoczucie Gaji bardzo dobre jadła, piła wychodziła z pomocą. Poniedziałek 11 grudnia 23r już nie wstaję, zjada karmę ale bez apetytu. W ogóle nie staje na tylne łapy i na przednie też. Ogromna opuchlizna w łokciu, jakby nasięk. Wyjazd do lecznicy. Temp. 40,5 stopnia usg brzucha nic nie wykazuje, z badań wychodzi anaplazmoza (Gajcia dostawała tabletki na kleszcze) ostatnio chroniona do 24.11 wg zalecenia wet). Otrzymuje pyralgine, kroplówka na wzmocnienie oraz antybiotyk na anaplazmozę, ochrona wątroby i serca. Nie chodzi, wracamy do domu, nie śpi całą noc nie wstaje, pierwszy raz w życiu zalatwia się w domu i pod siebie ( mruczy i patrzy na wyjście do ogrodu). Ciężko oddycha. Wtorek 12.12 r jadę sama pi kroplówkę, pyralgina . Jest słaba po południu ciężej i szybciej oddycha nie pije nie przyjmuje tabletek , wymiotuje, ślini się. Czekam na wizytę domową, jednak wieczorem po 2 atakach drgawek Gajcia odchodzi. Jestem załamana, odeszła najlepsza przyjaciółka i wierny przyjaciel . Czy ktoś mi pomoże odpowiedzieć na pytanie co się stało, że odeszła tak nagle . Niedziela wieczór wesoły pies z bolącą łapą odchodzi we worek wieczorem. Nie mogę się z tym pogodzić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bou Posted December 15, 2023 Share Posted December 15, 2023 Dnia 15.12.2023 o 18:24, Gaja1234 napisał: co się stało Gajusia nie odeszła nagle...obie wymienione przez Ciebie choroby są poważne i zagrażają życiu...sunia była już seniorką,nie do końca wiadomo co się tam "w środku" piesa działo...boląca łapka to był objaw,nie przyczyna... Ogromnie Ci współczuję,znam ból straty,nie ma właściwych słów,które ukoją żal. Jest tylko jedno - całe szczęscie,że nie cierpiała,odeszła bez męki umierania... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gaja1234 Posted December 16, 2023 Author Share Posted December 16, 2023 Dziękuję za ciepłe słowa, jest nam wszystkim w domu bardzo ciężko, tęsknota, smutek, ostatni czas - wszystko kręciło się wokół Gaji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.