Jump to content
Dogomania

Rozliczony.Ostatni dzień bazarku.Dołożyłam ciuch i przetwory 54 -59.Róne rzeczy mamy-na potrzeby kotów.Do 8 -mego listopada , do godż.20-tej.


guccio

Recommended Posts

  • guccio changed the title to Dołożyłam ciuch i przetwory 54 -59.Róne rzeczy mamy-na potrzeby kotów.Do 8 -mego listopada , do godż.20-tej.
Dnia 4.11.2023 o 14:17, guccio napisał:

Walczy o życie.Na początku diagnoza - starość.Teraz celowe strucie.

Nasz "rodzinny" Maniek.

IMG_20231103_164549.jpg

W styczniu jakoś to było, wołam Perełkę, nie przychodzi.
To wyłażę, a suka leży jak szmata w śniegu przy stodole.
Wzięłam do domu, coś mi kazało mocno masować brzuch, tak naprawdę mocno, po kilkunastu minutach chlusnęło z niej jak z wiadra.
Nie było niczego, ani parówki, ani nic kompletnie, szczura jakiegoś, no nic. Ktoś musiał w kawałku pasztetu trutkę wrzucić do ogrodu.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 5.11.2023 o 13:01, rozi napisał:

W styczniu jakoś to było, wołam Perełkę, nie przychodzi.
To wyłażę, a suka leży jak szmata w śniegu przy stodole.
Wzięłam do domu, coś mi kazało mocno masować brzuch, tak naprawdę mocno, po kilkunastu minutach chlusnęło z niej jak z wiadra.
Nie było niczego, ani parówki, ani nic kompletnie, szczura jakiegoś, no nic. Ktoś musiał w kawałku pasztetu trutkę wrzucić do ogrodu.

Nosz k×××a co z tymi "ludźmi"jest nie tak.

Link to comment
Share on other sites

Dnia 5.11.2023 o 13:01, rozi napisał:

W styczniu jakoś to było, wołam Perełkę, nie przychodzi.
To wyłażę, a suka leży jak szmata w śniegu przy stodole.
Wzięłam do domu, coś mi kazało mocno masować brzuch, tak naprawdę mocno, po kilkunastu minutach chlusnęło z niej jak z wiadra.
Nie było niczego, ani parówki, ani nic kompletnie, szczura jakiegoś, no nic. Ktoś musiał w kawałku pasztetu trutkę wrzucić do ogrodu.

Cale szczęście, że ją uratowałaś. 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 5.11.2023 o 13:33, UlaFeta napisał:

Nosz k×××a co z tymi "ludźmi"jest nie tak.

Kompleksy. Rozmaite odmiany.

Dnia 5.11.2023 o 13:59, jola&tina napisał:

Cale szczęście, że ją uratowałaś. 

Nawet nie dzwoniłam po weta, czas się liczył, szkoda mi było czasu na telefon.

W szoku jestem nadal :(.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 5.11.2023 o 13:43, guccio napisał:

Maniek oprócz kroplówek miał znów USG.wyglada na to,że nerki "ruszyły".Jest mocz w pęcherzu a lekarz mówi,że zaczął reagować przy oględzinach, wkłuciach.

Cały czas kciuki zaciśnięte. 

Dnia 5.11.2023 o 17:02, Kamila Proc napisał:

fajny?

Fajny, naprawdę 🙂 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...