Jump to content
Dogomania

Tomuś odszedł w wieku 15 lat


waga109

Recommended Posts

Wczoraj podjęłam decyzje by skrócić mękę mego psiaka. Jamnik-15 lat i 6mies.Zaczęło się od tego że we wtorek Ok godz 19 zeskoczył z kanapy usłyszałam tylko lekkie psie „ała”. Myślałam że może zwichnął łapę albo znowu rzepka mu wypadła. Widziałam jak próbował naciągać prawą tylną łapkę jak to robił przy wypadnięciu rzepki. Ale po chwili usiadł ma pupę i zrobił pod siebie siku. czasem jak rozjeżdżały mu się łapki na śliskiej powierzchni to zdarzało sie i to. Zbytnio mnie to nie zmartwiło. Podniosłam go by stanął ale już nie dał rady. Dupka leciała bezwiednie. Powróciły obrazy z przeszłości- znowu paraliż. Godz 19 dzwonie do swego weta  stan nagły, paraliż, słyszę od rejestratora że przychodnia pracuje do 19 a jeszcze dwóch pacjentów czeka wiec nic z tego. Dzwonie do innego. Przyjmują nas na cito. Zastrzyki. Wracam do domu. W środę umówieni w tej samej przychodni z ortopedą (który już kiedyś wyprowadził go z paraliżu). Obadał kolejne zastrzyki. Stwierdził że zdjęcie RTG nic nowego nie wniesie. Może jedynie pokazać w którym miejscu doszło do tragedii. Podczas badania pies reagował częściowo na dotyk w odcinku lędźwiowym. Wet dotykał tylnich łap takimi a’la nożyczkami (nie wiem jak to fachowo się zwie) pies reagował na ucisk w sensie odruchem jak przy łaskotaniu. Lekarz mówi że to normalna reakcja bo zachowana jest aktywność płytka. Nie ma zachowanej świadomości głębokiej że ma stać na tych łapach i chodzić (nazwał to fachowo że nie ma bodźca zwrotnego z mózgu). Na przednie łapy reagował odwróceniem głowy gdy zaciskał a na tylnie nie. W skrócie można to tak opisać. Po zastrzykasz wróciliśmy do domu. Pies ogólnie apatyczny, leżący, trzymał siku i kupę. Jednak stracił apetyt i prawie nie pił. Martwiło mnie że pies szybciej wykończy się z odwodnienia. Na leki nie reagował. Dostał we wtorek, środę. W czwartek postanowiłam skrócić mękę. Podczas badania zero zmian w odruchach na dodatek spadła temp ciała (a leżał cały czas w domu pod okryciem). Po podaniu narkozy pies zwymiotował (niby norma) ale on wydalił bardzo śmierdząca ciecz z żołądka w kolorze brązowym z resztkami trawy sprzed może 4dni. Potem odszedł.

Właśnie to mnie zastanawia: ta niska temp- miał poniżej 37. Wydzielina z żołądka o dziwnym kolorze i zapachu- nie wiem czy to po sterydach czy co. No i te tylnie łapy. Niby odruch był ale nie chodził i nie stał. Nie próbuje myśleć nawet że decyzje podjęłam zbyt wcześnie bo leki podawane tylko 2dni. Nie potrafiłam patrzeć na leżący wrak mego psa w pampersie którego przekręcałam co kilka godz na drugi bok. Nie wiem czy odczuwał ból, ale napewno komfortowe dla niego to nie było. Byłam z nim do końca. Dałam mu cudowne życie. 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...