Jump to content
Dogomania

Ile za baska? A ile za faraona, etnę itd....


Basenji

Ile dałbyś/ałabyś za szczeniaka Basenji? ( z papierami)  

917 members have voted

  1. 1. Ile dałbyś/ałabyś za szczeniaka Basenji? ( z papierami)



Recommended Posts

Wiadomo, że cena wpływa na wielkość hodowli w danym kraju i popularność rasy. Stąd też pytanie o cenę, za ubarwienie najczęściej spotykane, czyli rudo-białe.

Jeżeli chcecie może dopisać szacunkową cenę :

1. Tricolora ( czarno-biały podpalany)

2. Pręgowanego ( na rudo-białym futrze)

3. Czarno-białego

Zdrówko

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 181
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Basenji, cena nie ma aż tak zdecydowanego wpływu na populację danej rasy. Częstokroć jest to moda na konkretną rasę. Weź np. yorki lub nagie chińskie grzywacze. Jest ich od... "zarąbania". A cena nie jest aż tak wysoka, jak to było z 10 lat temu (za yorka) lub za "grzywkę" sprzed 3-4 lat. Lub np. goldeny...

Są też rasy, które mają swoje "5 minut", a potem zapada cisza. Przykład - cocker spaniele, dogi niemieckie.

A są też takie rasy, które za chińskiego boga nie mogą się przebić do "pierwszej dziesiątki", np. xolo, shiba, pies faraona i wiele innych. A więc moda...

Pzdr.

Link to comment
Share on other sites

Asiaczku, myślę , że w obecnych czasach cena ma jednak istotny wpływ na wybór psa, choć może nie jest najistotniejszym argumentem.

Co do mody to się zgodzę. Teraz modne są amerykańskie psy ( choć nie bardzo rozumiem dlaczego) i te wszystkie o rekinich szczękach.

Może też i na baski przyjdzie czas?

Zdrówko

Link to comment
Share on other sites

Ile bym dała to nie wiem :o

Mogę powiedzieć ile żądają za baska z papierami we francuskich ogłoszeniach - 800-900 euro.

Tak, taką cenę znam. Ale są hodowle, w których znajduja się b.utytułowane psiaki i tam cena jest zdecydowanie wyższa. Ale 800-1000 Euro to "normalna" cena za baska z przyzwoitej hodowli.

Pzdr.

Link to comment
Share on other sites

Asiaczku, myślę , że w obecnych czasach cena ma jednak istotny wpływ na wybór psa, choć może nie jest najistotniejszym argumentem.

Co do mody to się zgodzę. Teraz modne są amerykańskie psy ( choć nie bardzo rozumiem dlaczego) i te wszystkie o rekinich szczękach.

Może też i na baski przyjdzie czas?

Zdrówko

Basenji, muszę powiedzieć, że ta chwila albo juz nadeszła, albo nadejdzie lada moment. To, co było 2-3 lata temu w baskach, a to, co się teraz dzieje, to niebo a ziemia (odsyłam do artykułu w ASKO: "Z wizytą w hodowli "Asiaczek"; jest tam parę słów na ten temat).

Ludzie po prostu już wiedzą co to za rasa (oczywiście, nie wszyscy) i jaka jest jej specyfika.

Pzdr.

Link to comment
Share on other sites

Basenji, Asiaczek - mam nadzieję, że nie chcielibyście żeby basenji stały się modne. Przecież to najgorsze co może stać się wtedy z rasą. Handlarze rozmnażaliby bez opamiętania wszystkie egzemplarze byle tylko korzystnie sprzedać. Dobrze, że basenji jest mniej ale są na dobrym poziomie i mam nadzieję w odpowiednich rękach / mam na myśli hodowców tej świetnej rasy/.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='matrix.....']Basenji, Asiaczek - mam nadzieję, że nie chcielibyście żeby basenji stały się modne. Przecież to najgorsze co może stać się wtedy z rasą. Handlarze rozmnażaliby bez opamiętania wszystkie egzemplarze byle tylko korzystnie sprzedać. Dobrze, że basenji jest mniej ale są na dobrym poziomie i mam nadzieję w odpowiednich rękach / mam na myśli hodowców tej świetnej rasy/.[/quote]

Modny - nie, ale trochę bardziej popularny. Populacja w kraju to chyba mniej niż 100 sztuk, dlatego fajnie by było widzieć ich kilka razy więcej.
Zdrówko :)

Link to comment
Share on other sites

Zgadzm się z Basenji. Modny - na pewno nie. Czy wyobrażacie sobie paniusie z baskami na ręku lub w ozdobnych ubrankach?!
Natomiast co do popularności, to na wystawach w PL, już nas widać. Choć, trzeba oddać sprawiedliwość, że są to prawie zawsze te same psy. Sporadycznie pojawia się jakiś "Deux ex machina". No cóż, dobre i to.
Śmieszy mnie trochę, jak opowiada się (czasami sama to robię :D ), że na jakiejś tam wystawie było 8 basków. Liczba - jak na baski - olbrzymia. Ale zaraz dodaję, że te 8 basków to własność 2 hodowców :cry: A więc jeszcze nam trochę brakuje tej ilości basków. Licze, że w najbliższym sezonie pokażemy, że baski potrafią!
Pzdr.

Link to comment
Share on other sites

Zapraszam do oglądania stawki basków z moim przydomkiem. Kątowanie maja naprawdę dobre. U mnie to jakiś nawyk, chyba pozostałość/spadek ze sznaucerów olbrzymów, w tej rasie kątowanie to podstawa. U basków katowanie też powinno być super, bo przecież te psy "na wolności" musiały dużo poruszac się. A wiadomo, mechanika ruchu ma tu dużo do powiedzenia.

Co dopręgusków, to postaram się w tym roku więcej pokazywac mojego Gusia-Pręgusia. Chociaz na 100 % nie mogę tego obiecać, bo planuje wyjazdy z nim na Zachód. Obecnie możesz oglądac nas w Głogowie, Budapeszcie ( :wink: ) i Grazu ( :wink: ). Planuję Gdańsk. Co potem - zobaczymy. Jeszcze nie mam opracowanej marszruty na ten rok. Ale obiecuje nadrobić zaległości. Poza tym strona Gusia juz "się wykańcza" i liczę na często odwiedziny na tej stronie.
Pzdr.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='matrix.....']Ważne, żeby ilość szła z jakością. Jak obserwuję stawkę basenji to u niektórych bardzo razi mnie słabe kątowanie tylnych kończyn.
No i hodowców proszę o więcej pręgusków żeby oko nacieszyć :D[/quote]

Dobra, a mogę swojemu zrobić pasemka? Będzie jak tygrysek :fadein:
Zdrówko

Link to comment
Share on other sites

Jest też suka pręguska, import o ile pamiętam z USA. Była na klubówce w Legionowie.
Może Asiaczek i Ypsylon się jakoś dogadają..............?

Gdyby były gdzieś niedaleko i niezbyt drogo pręguski, to może pomyślałbym o jakiejś suczce dla piecha. Ale jak pomyślę o tych wystawach i certyfikatach - to mi się odechciewa.
Zdrówko

Link to comment
Share on other sites

Zgadza się. To był mój Gusio-Pręgusio. Miło, że Ci sie podoba. W Polsce jest jeszcze jedna suczka pręguska, sprowadzona z USA w wieku 6 (?) lat. Ale ostatnio nie jest wystawiana. Troszkę popsuła się jej kondycja.

A Gusio w Kielcach od sędziego (i jednocześnie hodowcy basenji) p. J. Opary otrzymał BOB-a!!! Ten tytuł jest dla mnie bardzo cenny.
Pzdr.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='matrix.....']Doskonałe importy to podstawa jeśli rasa jest niezbyt licznie reprezentowana w kraju. Potem świetne skojarzenia, doskonałe szczenięta, kontakt z zagranicznymi hodowcami. Wszystko dla dobra rasy.[/quote]

Od czasu do czasu na kanałach TV można zobaczyć film o Basenji . Hodowcy z USA specjalnie wybrali się do Kongo, aby zaimportować kilkanaście zwierząt z ich oryginalnego habitatu. Także mój piechu ma wśród niedalekich przodków takich oryginalnych afrykańczyków.
A nasza, Polska populacja basków faktycznie wymaga ciągłego dolewu krwi obcej bo jest nadal zbyt mała.
Zdrówko

Link to comment
Share on other sites

[quote name='nice_girl']No to gratuluję tytułu, na pewno nie ostatniego. :wink:
Planujesz teraz może jakiś import? :)[/quote]
W tym roku raczej nie planuję sprowadzenia do PL baska.

W ubiegłym roku troche wypsztykałam się z pieniędzy, bo wyjazd po Gusia-Pręgusia do Holandii, potem krycie w Holandii i Amsterdam. To, niestety, dosyc drogie wyjazdy. 1200 km w jedną stronę, a więc nawet sama benzyna kosztuje. Ale, gdybym coś takiego planowała, to koszty nie są w tym momencie najwazniejsze.

Ale, zarza, zaraz. Przecież na przełomie lutego i marca przyjedzie do Polski suczka (rudo-biała), której mama była kryta moim trikolorem. A więc może nie jest to dokładnie import, ale jednak coś nowego pojawi się na wystawach. Liczę, że mała sunia spodoba się w PL.

Co do importów, to bardzo chciałabym sprowadzić do PL suczkę pręguskę, podobną do Gusia, ale aby to była inna krew. Miałabym wtedy drugą parę hodowlaną na wystawy. Obecnie mam parę trikoloró, a w takim wypadku miałabym parę pręgusków. Oj działoby się...
Pzdr.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='matrix.....']Doskonałe importy to podstawa jeśli rasa jest niezbyt licznie reprezentowana w kraju. Potem świetne skojarzenia, doskonałe szczenięta, kontakt z zagranicznymi hodowcami. Wszystko dla dobra rasy.[/quote]
Strzał w dziesiątkę!
Ale nawet w liczniej reprezentowanej rasie, od czasu do czasu świeża krew się przyda. Tak mi sie wydaje.
Pzdr.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...