Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Od jakiegoś czasu jestem świadkiem tragedi młodego amstaffa, który jak sie dowiedziałam został adoptowany ze schroniska. Pies jest bardzo łagodny i uległy, jednak jego właściciel dość często bije go i kopie. W dodatku pies nie tylko jest bity ale także głodzony gdyż były przypadki, że nie dostawał jeść przez kilka dni. Jest strasznie wychudzony i zaniedbany. Właściciel go nie szczepi ani nie odrobacza.
Co mam zrobić? Czy można mu w jakiś sposób odebrać tego psa?

Posted

[quote name='Bozena...']w jakim mieście się to dzieje? Szczecin?[/QUOTE]

Tak w Szczecinie. Pies został adoptowany ze szczecińskiego schroniska. Niestety jego nowy właściciel bestialsko się nad nim znęca.:-(:-(

Posted

[quote name='kryminalny']wejdź na [url=http://www.toz.szczecin.pl]Lecznica & TOZ Szczecin[/url][/QUOTE]

Niedawno poszłam do TOZ-u w Szczecinie i przedstawiłam im całą sytuacje zgodzili się podjąć odpowiednie kroki, by nakłonić właściciela do zrzeczenia się opieki nad psem. Potrzebny myu bedzie jednak szybko dom, bo innaczej trafi z powrotem do schroniska:-(. Pies jest bardzo młody i łagodny jeżeli, ktoś chce go adoptować prosze o kontakt w tej sprawie.

Posted

cos mi sie zdaje ze własciciel znecał sie nadnim bo był zbyt łagodny moim zdaniem kolesiowi najlepiej go wziasc puki jego psychika nie sadzie nie bedzie juz tak odanym przyjacielem psim tylko moze zostac juz groznym psem zatakuje włascicela nowego ktory mu oda miłosc

Posted

[quote name='pogromca']cos mi sie zdaje ze własciciel znecał sie nadnim bo był zbyt łagodny moim zdaniem kolesiowi najlepiej go wziasc puki jego psychika nie sadzie nie bedzie juz tak odanym przyjacielem psim tylko moze zostac juz groznym psem zatakuje włascicela nowego ktory mu oda miłosc[/QUOTE]

Pies nie wykazuje cienia agresji ani wobec ludzi ani wobec psów. Jest łagodny i ufny. Jego problemem jest to, że został adoptowany przez człowieka, który nie zna potrzeb tej niezwykle aktywnej rasy. Ponadto pies jest straszliwie zaniedbany, nowy dom to dla niego jedyna szansa.

Posted

ja wiem ze pies jest łagodny jesli bedzie bardziej bity psychika mu sie zmeni na gorsza wtedy juz nikt na dnim nie zapanuje schronisko powino osobe sprawdzic czy nadaje sie do adopcji bo ten pies potrzebuje dobrego własciciela i myslacego ze jesli go bije moze stac sie groznym psem koles mu wchodzi na psyche jesli ona klenknie ten pies stanie sie agresywny juz nie ufny do ludzi i zwierzat trzeba ragowac na tychmiast bo szkoda pisaka zeby szedł na uspienie

Posted

[quote name='pogromca']ja wiem ze pies jest łagodny jesli bedzie bardziej bity psychika mu sie zmeni na gorsza wtedy juz nikt na dnim nie zapanuje schronisko powino osobe sprawdzic czy nadaje sie do adopcji bo ten pies potrzebuje dobrego własciciela i myslacego ze jesli go bije moze stac sie groznym psem koles mu wchodzi na psyche jesli ona klenknie ten pies stanie sie agresywny juz nie ufny do ludzi i zwierzat trzeba ragowac na tychmiast bo szkoda pisaka zeby szedł na uspienie[/QUOTE]

Amstaff nie jest psem dla każdego, potrzebuje doświadczonego i stanowczego opiekuna. Pies taki nie powinien trafić w ręce niedoświadczonego właściciela, bo może on zmienić tego łagodnego psa w bestie nad którą nikt nie będzie w stanie zapanować. Dlatego sama zamierzam podjąć się poszukiwaniami odpowiedniego opiekuna dla tego psa.

Posted

[quote name='Alba1986']Amstaff nie jest psem dla każdego, potrzebuje doświadczonego i stanowczego opiekuna. Pies taki nie powinien trafić w ręce niedoświadczonego właściciela, bo może on zmienić tego łagodnego psa w bestie nad którą nikt nie będzie w stanie zapanować. Dlatego sama zamierzam podjąć się poszukiwaniami odpowiedniego opiekuna dla tego psa.[/quote] raczej bym nie zastaniawiac za długo lecz szukac mu odpowiedniego domu i pana bo jeszcze 3 miechy tego grzecznego psa stanie sie zabujca moze koles szkoli go do walki z psami bo cos mi to podpowiada widziałem reportaz jak szkolili psa na walki psów i jest indentyczne ten koles robi najpierw psa bija puzniej głoduja niewiem jeszcze czy ten koles nie daje mu surowego miesa krwia wtedy pies dostaje na psychike i moze stac sie potulnego anstafa grozna bezlitosna maszyna do zabijania bo jak wspomne amstafowi pitbulowi nie daje sie miesa krwia bo moze zatakowac inne psy a takze ranego człowieka

Posted

Pogromca, spokojnie, troche rozsadku i opanowania.
I przesadem jest opowiastka o miesie i psach typu bull :evil_lol:.
Swoja droga, psu potrzebny jak najszybciej nowy dom, Alba skontaktuj sie moze z organizacjami pomocowymi, moze Fundacja Ast wiecej podpowie.

Posted

[quote name='karjo2']Pogromca, spokojnie, troche rozsadku i opanowania.
I przesadem jest opowiastka o miesie i psach typu bull :evil_lol:.
Swoja droga, psu potrzebny jak najszybciej nowy dom, Alba skontaktuj sie moze z organizacjami pomocowymi, moze Fundacja Ast wiecej podpowie.[/quote]
lepiej jest mowic co moze sie stac jak tam długo bedzie tej chwili nie mozna ju wyluzowac pamietajac ze to jest amstaf kturemu łatwo poryc psychike dziwie sie schronisku ze nie sprawdzili kolesia chcieli sie pozbyc kłopotu a zyskali nastepny kłopot moim zdaniem jest najszybciej znalez włascicela bo jak dalej pujdzie i psychika nie wyczyma takiego traktowania niestety jebniete panstwo bedzie za jego uspieniem a zal pieska

Posted

Hamuj sie troche, dorosnij do wypowiedzi publicznych moze...
Co ma rasa psa do zniszczenia psychiki, z kazdego psa mozna zrobic niebezpieczne stworzenie :shake:.
No i moze przynajmniej przez Word pusc post, bo w takim stanie tego sie nie da czytac, pomijajac wartosc merytoryczna wypowiedzi.

Posted

[quote name='pogromca']raczej bym nie zastaniawiac za długo lecz szukac mu odpowiedniego domu i pana bo jeszcze 3 miechy tego grzecznego psa stanie sie zabujca moze koles szkoli go do walki z psami bo cos mi to podpowiada widziałem reportaz jak szkolili psa na walki psów i jest indentyczne ten koles robi najpierw psa bija puzniej głoduja niewiem jeszcze czy ten koles nie daje mu surowego miesa krwia wtedy pies dostaje na psychike i moze stac sie potulnego anstafa grozna bezlitosna maszyna do zabijania bo jak wspomne amstafowi pitbulowi nie daje sie miesa krwia bo moze zatakowac inne psy a takze ranego człowieka[/quote]
Z tym karmieniem krwistym mięsem i efektami tego, to Ci się chyba z dzikimi kotami trzymanymi w niewoli i ewentualnie rekinami pomerdało.:evil_lol:
Przyłączam się do wcześniejszych postulatów, co do kontrolowania przez Ciebie choćby pisowni.

Posted

[quote name='karjo2']Pogromca, spokojnie, troche rozsadku i opanowania.
I przesadem jest opowiastka o miesie i psach typu bull :evil_lol:.
Swoja droga, psu potrzebny jak najszybciej nowy dom, Alba skontaktuj sie moze z organizacjami pomocowymi, moze Fundacja Ast wiecej podpowie.[/QUOTE]
Jak już wcześniej pisałam sprawa trafiła do TOZu w Szczecinie. Teraz czekam na rozwój wydażeń. Ale pies rzeczywiście powinien jak najszybciej trafić do nowego domu. Dlatego gdy tylko pies znajdzie się w DT rozpoczne poszukiwania odpowiedzialnego opiekuna, który choć troche zna asty.

Posted

[quote name='pogromca']raczej bym nie zastaniawiac za długo lecz szukac mu odpowiedniego domu i pana bo jeszcze 3 miechy tego grzecznego psa stanie sie zabujca moze koles szkoli go do walki z psami bo cos mi to podpowiada widziałem reportaz jak szkolili psa na walki psów i jest indentyczne ten koles robi najpierw psa bija puzniej głoduja niewiem jeszcze czy ten koles nie daje mu surowego miesa krwia wtedy pies dostaje na psychike i moze stac sie potulnego anstafa grozna bezlitosna maszyna do zabijania bo jak wspomne amstafowi pitbulowi nie daje sie miesa krwia bo moze zatakowac inne psy a takze ranego człowieka[/QUOTE]

Nie sądze by to miało coś wspólnego z walkami psów. Pies jest bardzo uległy i nie wykazuje choćby cienia agresjii w stosunku do innych psów. Po prostu się znudził właścicielowi, który wzioł sobie ze schroniska ''zabawke'', nie znając potrzeb rasy ani obowiązków jakie spoczywają na barkach opiekuna każdego czworonoga.I powtarzam poraz kolejny! Amstaffy to nie ''machiny do zabijania'' ale łagodne, wrażliwe i pełne energii psy!:angryy:

Posted

[quote name='doddy']Piszcie informacje jak dalej się potoczy cała sprawa.
Jeśli tylko możliwości nam pozwolą postaramy się pomóc psu.[/QUOTE]

Sprawa amstaffa Mefisa została zgłoszona w oddziale TOZ-u w Szczecinie jedenak wciąż nic nie wiadomo:sad . Pies nadal jest w nieodpowiednich rękach, a mi pozostaje czekać na rozwój wydarzeń:razz: Nie wiem kogo jeszcze zawiadomić:???:

  • 3 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...