Bgra Posted November 17, 2021 Share Posted November 17, 2021 Dnia 16.11.2021 o 20:11, Isiak napisał: Straszne 😞 Może lepiej nie czekaj i idź do lekarza, żeby nie było za późno. Pewnie dostaniesz jakiś antybiotyk, jak moja sąsiadka. Jak poważne rany po pogryzieniu to antybiotykoterapia, jeżeli zaszczepiony kot to tylko jeszcze anatoksyna p/tężcowa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bgra Posted November 17, 2021 Share Posted November 17, 2021 Proszę o cegiełkę za 20 zł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alvenka Posted November 17, 2021 Author Share Posted November 17, 2021 Dnia 16.11.2021 o 20:11, Isiak napisał: Straszne 😞 Może lepiej nie czekaj i idź do lekarza, żeby nie było za późno. Pewnie dostaniesz jakiś antybiotyk, jak moja sąsiadka. Dnia 17.11.2021 o 12:59, guccio napisał: Pogryzł mnie poważnie kiedyś pies. Stosowałam z bardzo dobrym skutkiem Octanisept. Reszta na PW. Byłam u lekarza https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=193582&p=12546639#p12546639 Dnia 17.11.2021 o 14:12, Bgra napisał: 30 lat na laryngologii, wiem o czym piszesz, tracheo nie raz nie dwa w nagłych przypadkach robiliśmy w drodze na salę operacyjną. Dobrze, że wet kumaty bo różnie to bywa. Współczuję, leć na SOR, wiem, wiem, że teraz się czeka i 10 godz, ale lepiej poczekać niż potem żałować. To doskonale mnie rozumiesz o czym piszę, nie raz już mi chcieli wstawiać rurkę czy robić operację na poszerzenie szpary głośni ale nikt mi nie zagwarantuje, że będę mówić. Lekarze tłumaczą, że ważniejsze oddychanie niż głos, ja wiem ale jakoś daję radę już ponad 30 lat a wtedy szpara głośni była 2/3 milimetry, teraz 4, ale to i tak męczarnia i męczarnia dnia codziennego, bo wszystko co robię to robię z wysiłkiem, mam duszność spoczynkowo/ wysiłkową. Tak to lekarze podczas rutynowej operacji tarczycy zmarnowali mi życie i moim wtedy malutkim córkom, bo mama z dnia na dzień stała się kaleką z winy lekarza w Łodzi w Koperniku. Po operacji 1989 dostałam rentę II grupy i najniższą rentę, od tego czasu jestem zamknięta w swoim ciele. 😞 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bgra Posted November 17, 2021 Share Posted November 17, 2021 Dnia 17.11.2021 o 16:13, Alvenka napisał: Byłam u lekarza https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=193582&p=12546639#p12546639 To doskonale mnie rozumiesz o czym piszę, nie raz już mi chcieli wstawiać rurkę czy robić operację na poszerzenie szpary głośni ale nikt mi nie zagwarantuje, że będę mówić. Lekarze tłumaczą, że ważniejsze oddychanie niż głos, ja wiem ale jakoś daję radę już ponad 30 lat a wtedy szpara głośni była 2/3 milimetry, teraz 4, ale to i tak męczarnia i męczarnia dnia codziennego, bo wszystko co robię to robię z wysiłkiem, mam duszność spoczynkowo/ wysiłkową. Tak to lekarze podczas rutynowej operacji tarczycy zmarnowali mi życie i moim wtedy malutkim córkom, bo mama z dnia na dzień stała się kaleką z winy lekarza w Łodzi w Koperniku. Po operacji 1989 dostałam rentę II grupy i najniższą rentę, od tego czasu jest zamknięta w swoim ciele. 😞 Kochana znam ludzi, którzy tak opanowali mowę, przeponą, że rozmawiają przez tel. Nie to przy stomii jest najgorsze, trzeba nauczyć się z nią żyć. Rozważ poszerzanie jak radzą, ale w dobrych rękach! Jeżeli trzeba to nie ma wyboru. Trzymam kciuki Alvenko, oby wszystko się pięknie uspokoiło i daj Panie cofnęło, bo niejeden cud w życiu widziałam. Trzymaj się kochana, Musi być dobrze. Mnie usiłowano przez 7 lat wmówić, że tylko mi się wydaje, że jedno oko ślepe w drugim połowa pola widzenia i wypadanie z pola. Przez Q..a 7 lat! Potem się okazało, że moja przysadka ma 4x3 cm, dwie operacje, został jeszcze centymetr,bo ciężko ho ruszyć, żebym nie została ślepa. Pilnujemy jak się ma. Zanim zdiagnozowali niewydolność kory nadnerczy to wylądowałam po 3 tyg omamów wechowych w ciężkim stanie na OIOM ( nie jadłam przez ten czas, piłam kropelkami, bo wszystko śmierdziało fekaliami) Nauczyłam się, żyć, niedowidzenie mi tak nie doskwiera jak niewydolność kory nadnerczy. Tu kolejny problem, żeby się zaszczepić muszę odst Hydrocortison na 8 tyg i 2 tyg po szczepieniu. Niestety, dla mnie ten lek to jak insulina dla diabetyka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alvenka Posted November 17, 2021 Author Share Posted November 17, 2021 Dnia 17.11.2021 o 14:21, Bgra napisał: Proszę o cegiełkę za 20 zł. Dziękuję, 🙂 przeoczyłam. Dnia 17.11.2021 o 16:37, Bgra napisał: Kochana znam ludzi, którzy tak opanowali mowę, przeponą, że rozmawiają przez tel. Nie to przy stomii jest najgorsze, trzeba nauczyć się z nią żyć. Rozważ poszerzanie jak radzą, ale w dobrych rękach! Jeżeli trzeba to nie ma wyboru. Trzymam kciuki Alvenko, oby wszystko się pięknie uspokoiło i daj Panie cofnęło, bo niejeden cud w życiu widziałam. Trzymaj się kochana, Musi być dobrze. Mnie usiłowano przez 7 lat wmówić, że tylko mi się wydaje, że jedno oko ślepe w drugim połowa pola widzenia i wypadanie z pola. Przez Q..a 7 lat! Potem się okazało, że moja przysadka ma 4x3 cm, dwie operacje, został jeszcze centymetr,bo ciężko ho ruszyć, żebym nie została ślepa. Pilnujemy jak się ma. Zanim zdiagnozowali niewydolność kory nadnerczy to wylądowałam po 3 tyg omamów wechowych w ciężkim stanie na OIOM ( nie jadłam przez ten czas, piłam kropelkami, bo wszystko śmierdziało fekaliami) Nauczyłam się, żyć, niedowidzenie mi tak nie doskwiera jak niewydolność kory nadnerczy. Tu kolejny problem, żeby się zaszczepić muszę odst Hydrocortison na 8 tyg i 2 tyg po szczepieniu. Niestety, dla mnie ten lek to jak insulina dla diabetyka. To też masz nieciekawie, ale najgorsze w tym wszystkim to, że lekarze tyle lat musieli szukać przyczyny. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bgra Posted November 17, 2021 Share Posted November 17, 2021 Stracone lata. Przelew zrobiony ❤️ 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alvenka Posted November 17, 2021 Author Share Posted November 17, 2021 Dnia 17.11.2021 o 18:30, Bgra napisał: Stracone lata. Przelew zrobiony ❤️ Zmarnowane życie przez lekarza w moim przypadku. Przelew już na koncie, dziękujemy 🙂 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alvenka Posted November 17, 2021 Author Share Posted November 17, 2021 Mamy 298 złotych, koszt zabiegu z badaniem krwi 390 złotych 😞 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sue Posted November 18, 2021 Share Posted November 18, 2021 Potwierdzam odebranie przesyłki 🙂 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aldrumka Posted November 19, 2021 Share Posted November 19, 2021 Fajne buciki i tunika już u mnie zmierzone 🙂 dziękujemy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.