_dingo_ Posted January 4, 2005 Posted January 4, 2005 30 lat temu podhalańce żywiły się głównie owczym serem i mlekiem, rzadko dostawały coś lepszego (czyt. mięso). Teraz trudno jest właściwie dobrać dietę do takiego psa i myślę, że akurat BARF dla nich się specjalnie nie nadaje :-? Owczy ser i mleko pod względem odżywczym akurat różni się od mięsa znacznie mniej niż sucha karma. Tak więc argument chyba nieszczególnie trafiony. Jeżeli chodzi o zbyt duża ilość białka: W diecie barf nie podaje się wiele więcej białka niż przy suchej karmie. Policz sobie - 100 gram mięsa zawiera około 15-20 gram białka. podając psu przykładowo 500 gram czystego mięsa (na diecie barf pies je także dużo kości więc objętościowo i wagowo jest więcej) dajesz od 75 do 100 gram białka. - dla podobnego psiaka: sucha karma zawiera załóżmy 20 g białka na 100 gram. Podajesz temu naszemu przykładowemu psu 350-400 gram suchego, to dostajesz 70 do 80 gram białka. I co ? To przecież prosta matematyka... :wink: Cała róznica polega na tym że w suchym masz jeszcze sprasowane węglowodany, które w BARF są podawane w postaci surowych warzyw i w dużo mniejszej ilości. Quote
Złośnica Posted January 4, 2005 Posted January 4, 2005 Ogólnie rzecz ujmując uważali, że jest zbyt wysoko białkowa i mało zróżnicowana. Padło też stwierdzenia, że jest bardzo toksyczna. :o :o :o :o mało zróżnicowana ?? :lol: podawanie na przemian drobiu, wołowiny, wieprzowiny, koniny, baraniny, podrobów ,ryb i / lub warzyw, uważasz za zbył małą różnorodność !!! ??? To w takim bądź razie jak nazwiesz sypanie dzień w dzień ciągle tych samych kulek ?? Podawanie czerwonego mięsa poprawiło znacznie jakość krwi u mojego Lukra. A tak zapytam...czym odżywiają się Ci weterynarze skoro elementy mięsne ( i kostne ) są toksyczne - energią kosmiczną ?? :lol: :lol: :lol: Ostanio na barfowej liście dyskusyjnej poruszany był temat prowadzenia suk ciężarnych karmionych barfem. Przykład tej labradorki wskazuje tylko i wyłącznie na zaniedbanie właścicieli a nie na wady diety. Widocznie jadłospis suki był źle opracowany. Ale o tym można się było przekonać robiąc suce badania krwi !!!!!!!!!!!!!!! Ja po 2 miesiącach barfowania zrobiłam badania krwi właśnie po to, żeby się przekonać czy wszystko jest dobrze, czy czegoś w diecie nie jest za dużo lub za mało. I wyniki były na prawdę dużo lepsze niż kiedy pies był na suchym. Nie twierdze też kategorycznie, że każdemu psu BARF służy, bo tak nie jest. I na prawdę nie ma znaczenia czy masz bolończyka ( pozdrowienia dla Gosi i Luki ) czy goldena ( Gosia i Laki ) czy malamuta ( Marta i Ajka ) czy bullowatego ( ja, Matisse, Dingo, Julka & Bulka ) czy doga niemieckiego ( Marta i dogi ) czy owczarka podchalańskiego. Zasady karmienia są te same, możesz natomiast zrobić ukłon w strone upodobań smakowych psa i mu dogadzać podając więcej tego rodzaju mięsa, kóry akurat lubi lub który lepiej toleruje jego żołądek. Quote
Złośnica Posted January 4, 2005 Posted January 4, 2005 a tak w ogóle dla kogo my ( czyli zwolennicy barfu ) się tak produkujemy ??? :roll: Temat juz był tyle razy wałkowany, że aż sie odechciewa o nim gadać :x Jeżeli do kogoś nie trafiło to co jest napisane w barfowym serwisie oraz to jak prezentują się nasze psy oraz jakie są wyniki ich badań to tym bardziej nie dotrze nasze gadanie :evilbat: Zdrowie Wasze i Waszych psiurów - Barfiarze :drinking: Quote
basia Posted January 4, 2005 Posted January 4, 2005 Toksyczna Jak motywowali swą wypowiedź? Tym, że podaje się mięso surowe bez obróbki termicznej. Mówili mi również, że dieta przewiduje podawanie wnętrzności, w tym jelit z zawartością. Dziwny jakiś ten Twój pies Moja wcina warzywa surowe i gotowane, w całości lub zmiksowane... i je uwielbia. Mojemu przemycam w posiłkach właśnie zmiksowane warzywa razem z mięsem. Ponieważ teraz ma konkurencję to wcina chętniej, ale kiedy jeszcze był sam to potrafił wybierać tylko kawałki mięsa z porcji i trzymając je w przednich zębach otrzepywać z ryżu i warzyw :lol: Owczy ser i mleko pod względem odżywczym akurat różni się od mięsa znacznie mniej niż sucha karma. Tak więc argument chyba nieszczególnie trafiony. No właśnie. Dlatego właściciele podhalanów, którzy z jakichś przyczyn chcą karmić je wyłącznie suchą karmą mają kłopot w jej dobraniu. Z moich obserwacji wynika, że podhalany ciężko trawią suchą karmę i nie rzadko przy niej chorują :-? . Policz sobie - 100 gram mięsa zawiera około 15-20 gram białka. podając psu przykładowo 500 gram czystego mięsa (na diecie barf pies je także dużo kości więc objętościowo i wagowo jest więcej) dajesz od 75 do 100 gram białka. - dla podobnego psiaka: sucha karma zawiera załóżmy 20 g białka na 100 gram. Podajesz temu naszemu przykładowemu psu 350-400 gram suchego, to dostajesz 70 do 80 gram białka. Cała róznica polega na tym że w suchym masz jeszcze sprasowane węglowodany, które w BARF są podawane w postaci surowych warzyw i w dużo mniejszej ilości. Piszesz o suchej karmie. A jeśli karmi się gotowanym jedzeniem? mało zróżnicowana ?? podawanie na przemian drobiu, wołowiny, wieprzowiny, koniny, baraniny, podrobów ,ryb i / lub warzyw, uważasz za zbył małą różnorodność !!! ??? To w takim bądź razie jak nazwiesz sypanie dzień w dzień ciągle tych samych kulek ?? Nazwe zupełnym brakiem zróżnicowania. Jednak ilu ma dostęp do baraniny czy mięsa końskiego? Być może i bez tego dieta jest wystarczająco zróżnicowana, jeżeli ktoś, tak ja Wy, tak skrupulatnie jej przestrzega. Poza tym zawsze mi mówiono, że nie wolno psom podawać surowej wieprzowiny. Jeżeli do kogoś nie trafiło to co jest napisane w barfowym serwisie oraz to jak prezentują się nasze psy oraz jakie są wyniki ich badań to tym bardziej nie dotrze nasze gadanie Pewnie masz na myśli mnie :roll: Cóż.. Jeśli nie chcesz rozmawiać to nie rozmawiaj :wink: Mam jeszcze pytanie: Jak ma się dieta BARF do psów chorych np. na niedoczynność nerek lub w stosunku do psów starych, które nie potrafię już gryźć twardych kości? Quote
Złośnica Posted January 4, 2005 Posted January 4, 2005 Nazwe zupełnym brakiem zróżnicowania. :o no coments ! Poza tym zawsze mi mówiono, że nie wolno psom podawać surowej wieprzowiny. a podano jakiś SENSOWNY argument przeciwko ? Jeżeli masz wątpliwości co do podawania wieprzowiny to zastąp ją innym rodzajem mięsa albo nie podawaj wcale...proste. Pewnie masz na myśli mnie :roll: Cóż.. Jeśli nie chcesz rozmawiać to nie rozmawiaj :wink: ciężko się rozmawia z takimi osobami jak Ty, które zamiast przeczytać barfowy seriws "od deski do deski" rzucają oklepanymi "mądrościami" ludowymi . Mam jeszcze pytanie:Jak ma się dieta BARF do psów chorych np. na niedoczynność nerek lub w stosunku do psów starych, które nie potrafię już gryźć twardych kości? nie wiem czy Ci ktoś odpowie na pytanie dotyczące niewydolności nerek, bo dieta BARF jest w Polsce nowością, i ludzie posiadający zdrowe psy nie chcą jej zastosować a co dopiero u chorych, ale w barfowym serwisie jest opisany przypadek suczki z chora trzustką, której życie uratowało właśnie przestawienie na BARF. A stare psy mają zupełnie inny udziałowy % elementów kostno-mięsnych w swoim menu i jeżeli zachodzi taka potrzeba to się te kości po prostu mieli lub miażdży tłuczkiem. Mój 10 letni pinczer podrabiany, który ma usuniętą prawą część szczęki ukradł ostatnio Lugerowi szyję indyczą i jakoś sam sobie poradził z jej pogryzieniem :wink: Quote
_dingo_ Posted January 4, 2005 Posted January 4, 2005 Basiu - imho - jeśli pies nie potrafi pogryźć kości, a nie wykluczam że może tak się stać - czy nie byłoby naturalną konsekwencją mu te kości zmielić razem z mięsem na bardzo drobnych oczkach ? Wychodzi wtedy masa wyglądem, zapachemi i konsystencją przypominająca zwykłe mielone. Co do obróbki termicznej - pewnie jest tak że niektóre substancje pokarmowe przez nią giną, chociaż sama obróbka termiczna ułatwia w jakimś stopniu trawienie mięsa (sama będąc jakimś sensie wstępnym trawieniem). Wg mnie rzecz nie jest w tym czy pies je mięso surowe czy lekko podgotowane i czy kości je zmielone czy je jest w stanie samemu pogryźć. Rzecz w tym że nie dostarczasz ogromnej ilości cukrów do trawienia których pies nie jest po prostu przygotowany. Porównuje cały czas z suchym. Jeśli chodzi o naturalne gotowanie - prawdopodobnie jest lepsze od innych rozwiązań poza barfem. Ale pytanie powstaje przede wszystkim w jakich proporcjach podajesz to "naturalne" - tzn co twój pies je i w jakich ilościach... Quote
Dan Posted January 4, 2005 Posted January 4, 2005 Złośnica; widzę, że kompletnie się nie rozumiemy... :-? Quote
basia Posted January 4, 2005 Posted January 4, 2005 To wyżej napisałam ja - basia. Nie wiem dleczego zalogowało mnie jako mojego męża :o Quote
Katarzyna Posted January 5, 2005 Posted January 5, 2005 Powiedz mi, a czy ta dieta ma jakieś skutki uboczne, np. spowoduje tycie? Aniu, mialam suke na BARF, suka z duza tendencja do tycia. Na BARFIE schudla, jadla duzo a nie tyla i byla bardzo SYTA. Sadze ze to z powodu braku weglowodanow w diecie Quote
maw Posted January 11, 2005 Posted January 11, 2005 [quote name='basia']Hmmm... Tak zachwycacie się tą dietę jakby nie miała żadnych wad. Na temat tej diety rozmawiałam z kilkoma weta i to o różnych specjalizacjach. Każdy mi ją apsolutnie odradzał!! Poza tym jak nakłonić psa by jadł surowe warzywa? Mój wypluwa nawet te zmiksowane :lol:[/quote] Basiu, nic dziwnego, że Ci odradzali. Jest kilka powodów: - brak znajomości diety - na studiach są poddawani "praniu mozgu" przez producentów karm - nie maja korzyści finansowych z rozprowadzania karmy oraz psy sa zdrowsze Tak więc chodzi o pieniądze... Ale nie przejmuj się ta dieta nie jest obowiązkowa...Jeżeli jesteś zadowolona ze stanu zdrowia i sposobu karmienia Twoich psów - nic nie zmieniaj :D Pozdrawiam Quote
Alaa Posted January 12, 2005 Posted January 12, 2005 Mam pytanie i bardzo prosze o pomoc - czy zamiast miksowac mozna w diecie BARF mieszanke warzywna zastapic gotowymi papkami warzywnymi dla niemowlakow i dzieci? Quote
_dingo_ Posted January 13, 2005 Posted January 13, 2005 [quote name='Alaa']Mam pytanie i bardzo prosze o pomoc - czy zamiast miksowac mozna w diecie BARF mieszanke warzywna zastapic gotowymi papkami warzywnymi dla niemowlakow i dzieci?[/quote] NIE ! 8) Quote
Złośnica Posted January 13, 2005 Posted January 13, 2005 [b]Alaa[/b] a skąd w ogóle taki pomysł z tymi papkami dla dzieci ?? :o Z lenistwa :lol: czy może masz problemy z przestawieniem psa na surowe papki warzywne ?? Quote
Alaa Posted January 13, 2005 Posted January 13, 2005 Z lenistwa? No moze i z lenistwa :D Nie lubie przecierac ani miksowac - ani przetrzymywac zamrozonego w lodowce ani porcjowac - wiec sobie pomyslalam, ze moze to bylaby alternatywa. W tej chwili karmie Brunia suchym pomieszanym z surowym mieskiem, dodaje miod, serek, jogurty, oliwe - no rozne takie - ale on warzyw nie chce w zadnej postaci, czosnku troche czasami przemyce. Mialam w planie wycofac sucha karme - eukanube - ale niestety ucieranie i przecieranie u mnie nie chodzi. wychodzi na to, ze pozostane na mieszaniu. Quote
Baśka Posted January 13, 2005 Posted January 13, 2005 Basiu, a już się ucieszyłam :angel: , iż w osobie Dana, mamy nowego właściciela podhalana, na "Dogo", a to Lunka :D ... szkoda :( Pozdrowionka Quote
UTAAP Posted January 19, 2005 Posted January 19, 2005 [quote name='maw'] - na studiach są poddawani "praniu mozgu" przez producentów karm [/quote] Jakos nie kojarze aby mnie ktos zmuszal do sluchania tego co ma do powiedzenia producent suchej karmy, zreszta wogole nie slyszalam aby jakiklolwiek producent karmy "rezydowal i nauczal" na uczelni :lol: Quote
Hania Posted January 19, 2005 Posted January 19, 2005 No popatrz - a ja wysłuchiwałam przedstawicieli producentów karmy na wykładach z diagnostyki. Quote
UTAAP Posted January 21, 2005 Posted January 21, 2005 A mozesz powiedziec kiedy i na jakiej uczelni? Ja na sowjej nie zauwazylam takiego zjawiska, ale moze w ostatnich latach cos sie zmienilo i dlatego tak sie uchowalismy 8) Quote
Hania Posted January 21, 2005 Posted January 21, 2005 W Warszawie - ale to już było dobrych parę lat temu. Quote
daga10011 Posted January 23, 2005 Posted January 23, 2005 Metoda Barf przemawia do mnie najbardziej.Od jakiego wieku moglabym przestawic swojego szczeniaka na taka diete???On nie lubi karmy za bardzo,po kazdej ma sensacje zoladkowe,wiec na razie daje mu gotowane i wyprobowuje kolejne karmy.....Moze wlasnie Barf bylby dieta dla niego.... :P Quote
_dingo_ Posted January 23, 2005 Posted January 23, 2005 Nie ma chyba jakiegoś specjalnego wieku. Skoro dajesz gotowane to BARF też możesz. A sensacje żołądkowe mogą wynikać z samego przestawiania na nowe jedzenie, a nie z faktu że jakaś karma mu nie służy. Przy przejściu na BARF też możesz się przygotować na sensacje żołądkowe... Quote
Zman Posted January 24, 2005 Posted January 24, 2005 [quote name='_dingo_'] A sensacje żołądkowe mogą wynikać z samego przestawiania na nowe jedzenie, a nie z faktu że jakaś karma mu nie służy. Przy przejściu na BARF też możesz się przygotować na sensacje żołądkowe...[/quote] Zgadzam się w 100 %. Co prawda jeśli chodzi o BARFowanie to jestem jeszcze początkującym (barfuję sobie z Bertą gdzieś 1,5 miecha). Ja Bertę przestawiłem na "surowiznę" z dnia na dzień - Berta miała 4,5 m-ca. Zareagowała na to "rzadką" :oops: przypadłością żołądkową. Następnego dnia jednak wszystko było już OK i tak jest do dnia dzisiejszego. Berta na suchej karmie i Berta na BARFie to 2 różne psy :D "Inspiracją" (a może lepiej "muzą" :hmmmm: ):D do przejścia na BARF była dla mnie Złośnica i jej Lukier Cukier. Bardziej zajebistego Bulla nie widziałem... (gwoli prawdy jego pani też całkiem całkiem 8) ...) A skoro już się tu pojawiłem to mam pytanie do "starych" BARFiarzy. Dajecie swoim psom jakieś suplementy? A jeśli tak w jakich ilościach? Quote
Złośnica Posted January 24, 2005 Posted January 24, 2005 [quote name='Zman'] "Inspiracją" (a może lepiej "muzą" :hmmmm: ):D do przejścia na BARF była dla mnie Złośnica i jej Lukier Cukier. Bardziej zajebistego Bulla nie widziałem... (gwoli prawdy jego pani też całkiem całkiem 8) ...)[/quote] łooo :oops: :oops: :oops: proszę się ujawnić bo po tym nicku to niekojarzę [quote name='Zman']A skoro już się tu pojawiłem to mam pytanie do "starych" BARFiarzy. Dajecie swoim psom jakieś suplementy? A jeśli tak w jakich ilościach?[/quote] podaję na zmianę siemie lniane, Kerabol ( płynny cynk z biotyną ) i Gammolen ( zawiera kwasy Omega 3 i 6 ) a to dlatego, że mój białas z racji na umaszczenie ma czasami przejściowe problemy z sierscią. Quote
Zman Posted January 24, 2005 Posted January 24, 2005 Cóż niestety nie mieliśmy nigdy okazji spotkać się na realu... A co do tego "całkiem, całkiem" to moją wiedzę opieram jedynie na podstawie zdjęciówek jakie pojawily się na różnych forach (tak to się chyba odmienia :oops: ) Dlatego napisałem tylko "całkiem, całkiem" a nie np. "zajebiście" (bez urazy oczywiście). Po prostu uważam, że tylko na realu można poznać człowieka, ale to chyba temat nie na to forum... :D A co z mieszankami typu Canvit - minerały + witaminy? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.