Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Witam mojemu pieskowi spuchł pyszczek poszłam do wet. ale piesek nie dał sobie otworzyć pyszczka aby wet mógł tam zaglądnąć , po czym dał zastrzyk ( antybiotyk)  i kolejnego dnia też  oraz na wizycie poinformował mnie że trzeba będzie pieska dać pod narkoze i zobaczyć co tam się dzieje i wyczyścić ząbki lub nawet usunąć ale najpierw badanie krwi ..następnego dnia przyszłam z pieskiem na zabieg  zostałam poinformowana ze wyniki są dobre  jak na ten wiek( każdy po kondycji i wyglądzie dawał jej 8 lat zero problemów zdrowotnych ) nadmienię że po antybiotyku opuchlizna zeszła ..zabieg miał trwać 30 min czekalam ze znajomą która po zabiegu sunie mi przewiezie autem do domku .Po zabiegu zostałam poproszona do gabinetu i ujrzałam mojego pieska który stał i z jego pyszczka leciała krew podłoga we krwi aż złapałam się za twarz i się popłakałam poinformował mnie pan ze wyrwał jej 5 zębów ale nie może zachamować krwawienia bo pies ma zaburzenia krzepliwości krwi bardzo rzadka to jest niby choroba u psów tak mi powiedziano,  dostała zastrzyk na to i antybiotyk i jutro powinno mniej kapać  i rano przyjsc na antybiotyk ,powiedziałam ze mam córke i nie wyobrażam jej pokazać psa w takim stanie gdzie ja nawet takiego widoku nie mogę znieść  no ale pan powiedział ze 8 lat to nie będzie źle a koleżanka miała odebrane dzieci z przedszkola 8 latke i 5 latke to kazał najpierw odwieźć córki do domu a potem przyjechać po psa aby tego nie widziały. Z pyska wylatywały skrzepy z płaczem wzięłam psa do domu . W domu cały czas siedziałam przy suni aby nie wstawała i wycierałam cały czas krew z podłogi i z pyszczka oraz 10 cm skrzepy .Córke ciocia  wzieła bo była przestraszona .Wet wieczorem dzwonił jak piesek powiedziałam ze nie ma siły chodzić zrobiła siku na mate i dalej mocno leci krew z pyszczka . Wet powiedział oby było dobrze i rano proszę na zastrzyk. Niestety Piesek się męczył dużo tych skrzepów i krwi leciało potem zaczeła bardzo szybko oddychać trwało to 3 h  zrobiła pod siebie smolastą kupkę  . I tak w nocy zmarła. Nie wiem czy krwotoku dostała wew . czy że tyle krwi straciła czy też coś z serduchem związane jak tak szybko mocno  oddychała :( chciałam najlepiej po opiniach szukając w swoim mieście wet nie patrząc na koszta chciałam pomóc pieskowi a czuje jak bym przyczyniła się do jego odejścia 😥 cały czas mam ten widok przed oczyma jak weszłam do tego gabinetu a piesek wyglądał jak po rzeźni😪 czy  sunia powinna mieć może zszyte te rany albo zostawiona może powinna być  w placówce pod jakąś kroplówką ? Czy właściwe było zachowanie wet w tej sytuacji? Bo nie wyobrażam sobie komuś oddać w takim stanie psa i kazać iść mu do domu  . Ania 

Posted
Dnia 10.04.2021 o 00:32, Usunięcie zębów u psa napisał:

I tak w nocy zmarła

Bardzo,z całego serca |Ci współczuję....Sunia zmarła z powodu wykrwawienia,zapaści naczyniowej.

Nie jestem w stanie wypowiedzieć się co do działań weta,nie wiem jakie badania wykonał przed zabiegiem.Owszem jest pewna dość rzadka choroba występująca u psów,a  dotycząca zaburzeń krzepnięcia,ale to nie jest w tej chwili istotne...Nie wiem,co weterynarz miał na myśli.

Na pewno - moge powiedzieć jedno - pies w takim stanie bezwzględnie wymaga dożylnego podawania płynów i leków zwiększających krzepliwość krwi.Na pewno "lejącego" pacjenta nie wolno wypisać do domu......To jedyny pewnik wynikający z Twojej smutnej opowieści....Bardzo,bardzo mi przykro...

Posted

Dziękuję za odpowiedź ... dla mnie  mimo że weterynarz ma tyle pozytywnych opinii na internecie to  jest okropnym człowiekiem oddając mi pieska w takim stanie do tej pory nie mogę się pozbierać co chwile mi się przypomina mój piesek patrzący na mnie z zakrwawionym cieknącym pyszczkiem 😭 

Posted
29 minut temu, Usunięcie zębów u psa napisał:

to  jest okropnym człowiekiem oddając mi pieska w takim stanie

Nie wiem,jakim jest człowiekiem,ale weterynarz z niego kiepski..............

Nic juz teraz nie mozna zrobić,stało się...możesz poprosić o kartę zabiegu - wręcz powinnaś.Ciekawa jestem,czy ja dostaniesz...

Siły Ci zyczę i szczerze współczuję...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...