Jump to content
Dogomania

POMAGAMY Rozlicz.wydatkow weterynaryjnych(nowe)na str.100.Skarbnik -Jola&Tina


Recommended Posts

Posted
53 minuty temu, Kamila Proc napisał:

pewnie sie denerwuje malenki?

 

8 minut temu, guccio napisał:

Było widać po slepkach....

Będzie dobrze.Jak Pani tyle czekała,to musi być.

Guccio nie smutaj.Jeszcze 3 zostały.:)

 

Posted
25 minut temu, UlaFeta napisał:

 

Będzie dobrze.Jak Pani tyle czekała,to musi być.

Guccio nie smutaj.Jeszcze 3 zostały.:)

 

Smutam się smutam.Zawsze tak jest jak oddaje tymczasy.Rozum swoje a serce swoje

 

  • Like 1
Posted
2 godziny temu, guccio napisał:

Smutam się smutam.Zawsze tak jest jak oddaje tymczasy.Rozum swoje a serce swoje

 

Jak odbierałam swojego kota,to Pani mi

później napisała,że płakała.

Taki los dt.

 

Posted
3 godziny temu, guccio napisał:

Smutam się smutam.Zawsze tak jest jak oddaje tymczasy.Rozum swoje a serce swoje

 

 

1 godzinę temu, guccio napisał:

info od pani Bolka z trasy-spokojny,podsypia.

❤️COFFEE TIME!!♥️☕️ | Good morning coffee, Good morning coffee gif,  Drinking tea

Prosze Ciociu serdecznie wieczorne kakao zeby lepiej sie Cioci czekalo

  • Like 1
Posted

Dzwoniła pani od Bolka.

Pierwsza nocka minęła spokojnie.Bolek tylko trochę nieufny.Odwiedzil nawet panią w łóżku,dał się pogłaskać, zamruczał.

Pierwsze dni z Bolkiem rozplanowała tak, że co godzina,dwie może przyjść do domu .

  • Like 1
Posted
3 godziny temu, guccio napisał:

Dzwoniła pani od Bolka.

Pierwsza nocka minęła spokojnie.Bolek tylko trochę nieufny.Odwiedzil nawet panią w łóżku,dał się pogłaskać, zamruczał.

Pierwsze dni z Bolkiem rozplanowała tak, że co godzina,dwie może przyjść do domu .

Supcio:)Trzymam palce jak nie wiem co.

  • Like 1
Posted
4 godziny temu, UlaFeta napisał:

Cuudniasty.Niech go kochają.

Pierwszy kontakt , pierwszą rozmowę ja przeprowadziłam. Pani niedawno straciła po długiej chorobie swojego kotka, długo o niego walczyła, niestety Białaczka wygrała. Ma doświadczenie, nie boi się plusowego kotka, przyjechała po kotka robiąc trasę 900 km. Trzymać kciuki nigdy nie zaszkodzi :) 

  • Like 1
Posted

Ja tylko w zaistniałych okolicznościach napiszę, że mocno trzymam kciuki za Bolusia i życzę mu dobrego życia.

Na podstawie wieloletnich doświadczeń z adopcjami martwię się i mam nadzieje że się mylę.

Są ludzie, którzy jednego pieska mają pupilka na kanapie, a drugiego "do pilnowania" na krótkim łańcuchu, więc pewnie są też ludzie którzy inaczej traktują kota "swojego", a inaczej cudzego lub "niczyjego".

Czy to jest ten przypadek pokaże czas.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...