GoskaGoska Posted August 2, 2009 Posted August 2, 2009 tak wogołe to super, ze Lady juz się tak cieszy na twoj widok - a jak sunia dostanie na imię? Bo Lady to nasze - a sunie pewnie nie reaguje. Tak sobie teraz myślę, ile to czasu monologowałam na wątku suni, zeby watek podnosic :multi:i jak juz czasami się wydaje beznadziejna sprawa ze człowiek tak sam do siebie to Yes ją wypatrzyła. Super Quote
yes Posted August 2, 2009 Posted August 2, 2009 dziękuję za foty :multi: fajnie wyszły. Lady chyba zostanie Maybe :eviltong: juz trochę zjadła, ale zachęcac ją trzeba było. widac stres to jednak porządny dla niej. pewnie i w nocy bedzie niespokojna. jest taka ułożona! normalnie ciacho z kremem,cud, miód i orzeszki! Quote
GoskaGoska Posted August 2, 2009 Posted August 2, 2009 nie ma za co dziękować takie fotki to ja mogę robić codziennie Quote
yes Posted August 3, 2009 Posted August 3, 2009 dziewczyny, ja wiem, że ona u mnie nawet doby nie jest, ale czy ktoś słyszał jej głos w schronie? ani nie szczeknęła, co mnie cieszy ze względu na sąsiadów, ani nie pisnęła ani razu. a poza tym jest super ulożona. raz jej wytłumaczylam wieczorem, że moje łożko jest tylko moje, a ona ma swoje legowisko i mimo burzy przeraźliwej spała u siebie grzecznie :p Quote
GoskaGoska Posted August 3, 2009 Posted August 3, 2009 o suniaczka na łożeczko chciała :cool3: a Pancia nie pozwoliła :eviltong: a ponoc psy na początku nie szczekają, kurcze to prawcownika trzeba bybyło spytać, bo ja tylko parę razy tylko byłam w schronie. Quote
yes Posted August 3, 2009 Posted August 3, 2009 sunieczka ma równie mięciutko u siebie :razz:. a jakoś sobie nie wyobrażam tego wspólnego spania, szczególnie w taki ukrop ;). no to poczekamy na te szczeknięcie Quote
GoskaGoska Posted August 3, 2009 Posted August 3, 2009 zartuje yes :cool3: u mnie też moja sunia nie śpi na łożku, cały dzien moze leżeć ile chce, ale no noc śpi na swoim posłaniu pod łozkiem. Quote
yes Posted August 3, 2009 Posted August 3, 2009 no! jesli to ta sunia z avatara, to byloby wesoło ;) my zaraz się do parku wybieramy. jak nie bedzie dużych psów to może trochę zaufania już mozna okazać? spuścić psa na troche, skoro tak chetnie prychodzi? Quote
kikou Posted August 3, 2009 Author Posted August 3, 2009 [quote name='yes']no! jesli to ta sunia z avatara, to byloby wesoło ;) my zaraz się do parku wybieramy. jak nie bedzie dużych psów to może trochę zaufania już mozna okazać? spuścić psa na troche, skoro tak chetnie prychodzi?[/quote] i jak bylo na spacerku? ja bym sie tak w pierwszy dzien jeszcze mimo wszystko bala spuszczea ja ze smyczy..... Quote
yes Posted August 4, 2009 Posted August 4, 2009 ano i ja myślałam, że ten tydzień to na smyczy bedzie zawsze, ale ona jest naprawdę super ułożona. nie nabrudziła w domu, nie pcha się na moje "legowisko", trzyma przy mnie,przychodzi, gdy wołam. no i zaryzykowałam :p. park pusty po deszczu, auta daleko, psów żadnych (ona sie trochę psów boi, a te mniejsze ignoruje). no i biegała! zapewne pierwszy raz od pół roku :multi:. ależ miala radochę. w schronisku dowedziałam się, ze kilka osób się nią interesowało, tylko jej wiek był przeszkodą. i teraz powiem z całą stanowczością: żałujcie ludzie!!! to cudowne zwierzę. grzeczne, spokojne i zrównoważone. pokazałam jej szczury :lol: szybko zrozumiała, że choć to dziwne, ale i one sa naszym stadkiem. :evil_lol:. Quote
kikou Posted August 5, 2009 Author Posted August 5, 2009 [quote name='yes']ano i ja myślałam, że ten tydzień to na smyczy bedzie zawsze, ale ona jest naprawdę super ułożona. nie nabrudziła w domu, nie pcha się na moje "legowisko", trzyma przy mnie,przychodzi, gdy wołam. no i zaryzykowałam :p. park pusty po deszczu, auta daleko, psów żadnych (ona sie trochę psów boi, a te mniejsze ignoruje). no i biegała! zapewne pierwszy raz od pół roku :multi:. ależ miala radochę. w schronisku dowedziałam się, ze kilka osób się nią interesowało, tylko jej wiek był przeszkodą. i teraz powiem z całą stanowczością: żałujcie ludzie!!! to cudowne zwierzę. grzeczne, spokojne i zrównoważone. pokazałam jej szczury :lol: szybko zrozumiała, że choć to dziwne, ale i one sa naszym stadkiem. :evil_lol:.[/quote] dobrze sie stało, że sunia trafiła akurat do Ciebie... naczekała sie ale warto było... co za szczęście, że jej sie udało..... faktycznie niech żałują ci wszyscy uprzedzeni do starszych psiuniek...niech sie użerają z młodziakami;) Quote
yes Posted August 6, 2009 Posted August 6, 2009 powoli uczymy sie, ze jak wychodze, to nie znikam całkiem. ale emocji po powrocie jest tyle, ze chyba cały blok ją słyszy :-o. a w parku zaczęły sie zabawy z kijem, w domu z marchewką :p Quote
GoskaGoska Posted August 6, 2009 Posted August 6, 2009 czasami warto czekać dluzej na dobry domek, niz szybko i do niczego Quote
yes Posted August 6, 2009 Posted August 6, 2009 poczytuję to sobie jako komplement :cool3:. właśnie wtoczyłyśmy wojne komarom. ten pies jest tak inteligentny! od razu wiedzial, co robię i się włączył,a przecież całkiem inną metoda niż pranie zwiniętym ręcznikiem :mad: Quote
aisai Posted August 9, 2009 Posted August 9, 2009 Nie było mnie chwilę i przeoczyłam takie piękne zakończenie. Yes i Lady - duuużo radości ze wspólnych chwil. Oj, jak miło poczytać. ... to ja już zdejmuję ogłoszenia Lady ;-) Quote
yes Posted August 16, 2009 Posted August 16, 2009 wszystkim, ktorzy pomagali Lady ogromne podziękowania i ukłony. suczka przebywa aktualnie na wakacjach w domku z ogrodem, w towarzystwie przyjaznych ludzi i innych zwierząt. jest po prostu kochana. bardzo karna i grzeczna. jeszcze tylko nie rozumie, dlaczego ma nie gonić kotów :diabloti:, ale powoli i tego się uczy. na swieżym powietrzu moze być, ile jej się podoba, do domu wchodzić podobnie, a wszyscy dokładaja starań, by trochę przytyła :eviltong: Quote
GoskaGoska Posted August 16, 2009 Posted August 16, 2009 super yes , ze tak wam razem dobrze ...bo ten nasz piesek z chorá lapká co mial jechac do Poznania w 24h zostal oddany :mad: i musialysmy go do platnego miejsca dac - az ktos bedzie chcial mu dac szanse. Ale jak sie czyta takie wiesci to zawsze sie jakos lzej robi i wiadomo, ze nie wolno sie poddawac. Jeszcze raz yes dziéki ,ze dalas suni szanse :loveu: A jak sunia pociagiem jechala? Quote
yes Posted August 16, 2009 Posted August 16, 2009 w przedziale bagażowym :razz: rozłożyłysmy sobie poduche i kocyk :multi: i poszło dobrze. chyba nawet wtedy się zakumplowałyśmy najmocniej :p jak się do wawy jedzie to najlepiej wybrać taki pociąg. nikt sie nie czepia psa. i powietrza dość. raptem 3 rowery wisiały Quote
aisai Posted August 16, 2009 Posted August 16, 2009 yes, niezle :) bardzo dobry pomysl... Ciesze sie bardzo ze ady tak dobrze trafila - bedziecie mialy bardzo duzo takich chwil razem :) Ach, serce rosnie jak sie czyta takie rzeczy. Powodzenia, aisai Quote
yes Posted October 1, 2009 Posted October 1, 2009 ja tylko chciałam zameldować, że suńka ma się dobrze. mieszka teraz z TŻ i zrobiła się psem stróżującym ;). widac lubi takie zajęcie. ma też kumpla, z którym sie baw i śpi i choć on jest dużo mniejszy, dogaduje sie wyśmienicie. za tydzień do nich jadę i psina idzie na zdjęcie kamienia :p. jest już całkiem innym zwierzakiem, radosnym, żywym, oddanym i baaardzo lojalnym. i wskakuje wszędzie, żaden to dla niej problem: biurko, skok przez niski płot, a okno jest swietnym skrótem do ogrodu :crazyeye: Quote
GoskaGoska Posted October 1, 2009 Posted October 1, 2009 witaj jest yes - wielkie dzięki za info o sunieczce :loveu: jak ją zobaczysz to prosimy o zdjęcia jak sunia wygląda teraz. A ona skoczna - widać ma cos z sarenki , wlasciwie z kozicy:evil_lol:, ale na biurko :-o:-o:-o Quote
Cantadorra Posted October 1, 2009 Posted October 1, 2009 Przepraszam za offa cioteczki :oops: Ostatni dzien bazarku dla Saruni, schorowana staruszka bardzo prosi o licytacje! [URL="http://www.dogomania.pl/forum/f99/ksiazki-cd-dvd-na-onke-sare-do-01-10-do-20-00-a-146780/"]Książki,CD,DVD na ONkę Sarę!!! Do 01.10.do 20:00!!![/URL] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.