Nataleka Posted September 26, 2019 Share Posted September 26, 2019 Dzien dobry, mam gromny problem z moim pieskiem. Jest to suczka ma 4 miesiace. Nauczylam ja zalatwiac sie na dworze i juz przestrzegala zasad byla energiczna wesola. Ostatnio dokladnie 2 tygodnie temu zdazyl sie wypadek. Pieseka wyrwal mi sie ze smycza. Chcialam go dogonic nadepnelam na smycz i niestety rowniez na pieska. Nie stalo sie nic powaznego bylismy u weterynarza powiedzial ze wszystko jest okej jest tylko mocni potluczona dostala tabletki przeciwbolowe. Od tamteto czasu gdy tylko chce sie do niej schylic i ja pogłaskać ona kladzie sie na plecy i zaczyna sikac na siebie i wszedzie wokol. Nie ma znaczenia gdzie jest w legowisku na lozku czy na podlodze. Jest to bardzo uciazliwe. Gdy wrócę do domu ona kladzue uszy kladzie sie na plecy i odrazu sika na siebie. Nie jestem w stanie jej wyniesc na dwor. Gdy skonczy probuje po sobie "posprzątać" zlizuje wszystko a nastepnie zachowuje sie jak nie ten piesek bawi sie i wg ale ta sytuacja powtarza sie codziennie i kilka razy dziennie. Naprawde nie wiem co mam zrobic. Próbowałam podchodzic spokojnie powoli, rowniez krzyczalam gdy sie powiodła innym razem probowalam znosic to w spokoju. Nic nie pomaga. Nie mam juz sil. Prosze o jakies rady. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted September 26, 2019 Share Posted September 26, 2019 Szczeniak panicznie boi się Ciebie i pokazuje uległość w jedyny możliwy dla szczeniaka sposób - ona nie wie, że nadeptałaś na nią niechcąco, zrozumiała z tego tyle, że chcesz ją zabić. Każdy krzyk, każde okazanie gniewu tylko pogarsza sytuacje - zwierzątko boi się, że zostanie ponownie skrzywdzone. Jeśli chcesz odzyskać jej zaufanie musisz być cierpliwa - nie pochylać się, tylko siadać na podłodze, karmić z ręki nie patrząc na suczkę, chwalić ją co chwilę bez kontaktu wzrokowego, nie okazywać w żaden sposób gniewu, gdy sika, tylko przywoływać ze smakołykami w ręce siedząc na podłodze. Nie wchodź do mieszkania po otwarciu drzwi - przywołaj kucając w drzwiach. To potrwa, ale to nie jest przecież wina szczeniaka - ona w ten sposób tylko prosi Ciebie, żebyś jej nie zabiła... 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nataleka Posted September 26, 2019 Author Share Posted September 26, 2019 Dziękuję bardzo za odpowiedz Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sowa Posted September 27, 2019 Share Posted September 27, 2019 I jeszcze jedno - byłoby dobrze, gdyby przed Twoim powrotem do domu, ktoś wyprowadził szczeniaka przed dom, aby najpierw zobaczyła Cię siedzącą przed domem, sama podeszła. Pewnie i tak najpierw zsika się, ale nie w domu, łatwiej Ci będzie nie denerwować się, bo pies nasze zdenerwowanie poznaje po zmienionym zapachu - no i znowu bałaby się Ciebie, i chciałaby Cię ułagodzić sikaniem... Jesli mieszkasz sama, na pewno masz kogoś, kto zna i Ciebie i szczeniaka - dasz temu komuś klucze od mieszkania przed domem, aby suczkę wyprowadził. Urazy z czasów szczenięctwa, tak jak u ludzi z okresu dzieciństwa, pozostają w pamięci najmocniej - więc trzeba dużo cierpliwości, aby zwierzę przestało się bać w pierwszej chwili spotkania. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.