Drabster Posted December 23, 2004 Share Posted December 23, 2004 Dzisiaj byłem na spacerze z kolegą i moją 6 psów gdy szliśmy sobie przez las mijali nas ludzie jedni z uśmiechem inni z odruchem stukania sie w głowe .Lecz pod koniec spaceru pewien facet w wieku 35 może 40 lat wzioł mijają nas kopnoł mojego Cezarka . No cóż a ja nie mogąc patrzec na to odddałem Panu z nawiazką za mojego psiaka.(Moze troche przecholowałem ale nalezało mu sie) Jestem cieka waszego zdania co wy byscie zrobili w takiej sytłułacji?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monikahaida Posted December 23, 2004 Share Posted December 23, 2004 Wiesz wydaje mi sie, że zachowałabym się bardzo podobnie. Jakim prawem ten facet może kopać Twojego psa?.. :evil: .przecież on mu nic nie zrobił! Nich ludzie się w końcu nauczą szacunku do zwierząt! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
slimer Posted December 23, 2004 Share Posted December 23, 2004 Racja. Jak koleś by mi nie wytłumaczył rozsądnie dlaczego tak zrobił, to dostałby w łep. Ale myśle że i tak by dostał :x A potem mógłbym żałować. Nie można kopać zwierząt !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szybszy_od_dylizansu Posted December 24, 2004 Share Posted December 24, 2004 Miałem podobną sytuację kiedyś. Facetem trochę potrząsnąłem a następnie pojechałem na policję i zgłosiłem na wszelki wypadek zajście. Kto pierwszy zgłasza ma większe szanse w sądzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Daniel Posted December 24, 2004 Share Posted December 24, 2004 Ja też bym się tak zachował. Najpierw bym oddał, a później zapytał dlaczego tak postąpił :evil: . Moim zdaniem postąpiłeś słusznie i drugim razem ten typ zastanowi się dwa razy zanim znów zrobi krzywdę jakiemuś zwierzęciu :evilbat: . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mike Posted December 27, 2004 Share Posted December 27, 2004 Drabster: jak myslisz, dlaczego to zrobil? Był pijany? Jeżeli zrobił to ze złości - też bym mu przywalił. Ale jeżeli wpadł w panikę? Kiedyś przechodzac koło kobiety Kazan podniósł głowę do jej reki - kobieta o mało spazmów nie dostała..... :-? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ETM Posted December 27, 2004 Share Posted December 27, 2004 Moj stary lobuz ma glupi zwyczaj lapania za welniane rekawiczki przechodzacych mimo. Ukrasc chce. 8) Mimo uwazania, chodzenia przy nodze od 'zawietrznaj', niejedna Pania mocno wystraszyl sama 'proba'. Trudno wytlumaczyc przestraszonej kobiecie, ze on nie chcial sie na nia rzucic, a tylko jej rekawiczka pobawic. :evilbat: Dobrze, ze faceci w welnianych nie chodza. :evilbat: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agacia Posted December 27, 2004 Share Posted December 27, 2004 To moja Azja od jakiegos czasu lubi postraszyc biegaczy w ten sposob,ze wlasnie podnosi glowe do czyjejs reki,dotyka nosem,oczywiscie ten ktos przestraszony zatrzymuje sie(niektorzy prawie podskakuja 8) ) po czym dalej biegnie zadowolona z siebie.Nie mam pojecia dlaczego tak robi,ale na szczescie jeszcze nie mialam nieprzyjemnosci z tego powodu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.