Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[FONT=Calibri][SIZE=3]...Ogólnie kobieta miła, pokazywała mi wycinek z gazety z psem o imieniu Zorro – zapytałam ją dlaczego nie doszło do adopcji to nie potrafiła mi odpowiedzieć. Ale przypomniałam sobie, że przecież powiedziałyście mi dlaczego ;) Nie wiem sama… Jak wyszliśmy zapytałam Pawła co o tym myśli?? Bo przecież nie każdy żyje w luksusach , a tacy tez potrafią strasznie kochać zwierzęta i zadbać o nie… On mi powiedział tak ,, Dziwnie patrzyła, jak dla mnie to jej źle z oczu patrzy.. I same te warunki mieszkalne… ‘’ potem zapytałam czy on by tej kobiecie powierzył psa odp. Brzmiała ,, Nie” .. Hmmm a mój wybranek nie jest aż takim miłośnikiem zwierząt jak ja więc co do właścicieli nigdy nie był wybredny… Pytała się kiedy pies do niej przyjedzie to powiedziałam, że przyjadę do domu , opiszę sytuację i osoby zajmujące się psiakiem zadecydują… Jak wychodziliśmy stwierdziła, że jeszcze kota może zaadoptować ( Kocura)… Kobieta pracuje w ochronie – teraz miała dobę..[/SIZE][/FONT]

  • Replies 1.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted

[FONT=Calibri][SIZE=3]Sama mam teraz duży mętlik w głowie.. Weszłam i nawet nie wiedziałam o co pytać… Bo jednak to jedno małe pomieszczenie i nie wiem na jakiej zasadzie pies by żył gdy ona Izie do pracy na 24h, dzieci nie ma i męża też – bo jest po rozwodzie. Psa owszem miała przez 17 lat – i dlatego chce takiego małego bo ten też taki był. Mówiła, że pokaże nam zdjęcia ale były zapakowane w tych workach… Wypytywała o wszystko i chyba się to Pawłowi nie spodobało bo zaczął mnie pospieszać hehe – zobaczył może kajdanki na ścianie i go strach obleciał ;) ale kajdanki to normalna sprawa skoro pracuje w ochronie… Mam ogromny mętlik w głowie!! Sympatyczna, miła , skora do rozmów .. Może faktycznie dziwnie się uśmiechała, ale mówię do Pawła, że może napiła się kieliszka dla ogrzania :/ nie wiem… Mętlik wprowadził mi ten chłop ;p Jeszcze śmiejemy się, że skoro stwierdził, że dziwna kobieta to dlaczego kazał mi usiąść na wersalce a sam stał w drzwiach ;p I to są Ci mężczyźni..[/SIZE][/FONT]

Posted

W sumie jest odpowieć przecież pies nie powinien być tyle godz. sam ona się nim odpowiedzialnie nie zajmie żeby nie było tak że za chwilę będziemy go od niej odbierać. A ona wynajmuje czy to jest jej dom tylko nie wykończony.

Posted

[FONT=Calibri][SIZE=3]PODSÓMOWANIE : Warunki takie jakie są pokój – kuchnia ii chyba łazienka ( bo tylko tam są okna) w jednym. Taki mały pokój nie wiem ile mógł mieć, na bank mniejszy od mojego pokoju i to sporo. Przed domem mały bałaganik ale może na wiosnę go ogarnie?? Na wiosnę chcę ten pokój otynkować i pomalować a w pokoju przed wstawić okno i ułożyć meble, które tam leżą. Gdzie te dzieci mieszkają jak na wakacje przyjadą hmmm??;/ Kobieta pracuje w ochronie, teraz miała 24 h. Miła, sympatyczna, ciągle się uśmiechała … Zdaniem Pawła ,, Dziwna” -ale nie potrafił mi do końca odpowiedzieć dlaczego… Wiadomo jak zawsze są plusy i minusy… Widziała zdjęcia – to powiedziała, że fajny i podobny do psiaka o imieniu Zorro. Nie mamy teraz tak naprawdę żadnej pewności.. Bo może mimo tych warunków i tej opinii Pawła kochać go strasznie, może jest jej ktoś potrzebny do tego pokoju ( odludzie, bez TV , bez kontaktu ze światem, na oknie tylko radio), żeby pogłaskać, porozmawiać itd.. Ale może też nie zagwarantować mu warunków na jakie ON zasługuje… Już nie będę pisać co mi na koniec powiedział.. Aaaa i pytała się nie czy nie zabieramy psów nie chcianych.. Chodziło o sukę , raz jakiś pies ( bezdomny) u niej spał na łóżku ale wypuściła go jak wychodziła do pracy bo bała się, że jej drzwi zdrapie….. Nie wiem decyzja należy do WAS… [/SIZE][/FONT]

Posted

Kochane jak chcecie to zadawajcie pytania do tego co napisałam aaaa ja lecę do lodówki...Musze sobie coś zjeść.. Bo wróciłam z Krk i pojechałam do niej i jestem głodnaaaa:)

Posted

Ok to plus że jej nikt nie wygoni ale uważam że raczej nie samo to że pies tyle godz. bez opieki nie powinien być a wydaje mi się że on na podwórko nie powinien trafić, bo co zostawi go w domu na 24 godz. ja sobie tego nie wyobrażam. to już prędzej kot się nadaje bo nie jest taki wymagający ale może też się mylę bo nigdy kota nie miałam.

Posted

[quote name='Gandzia'][FONT=Calibri][SIZE=3]Aaaa i pytała się nie czy nie zabieramy psów nie chcianych.. Chodziło o sukę , raz jakiś pies ( bezdomny) u niej spał na łóżku ale wypuściła go jak wychodziła do pracy bo bała się, że jej drzwi zdrapie….. [/SIZE][/FONT][/quote]
A nie będzie się bała, że Gufi jej zdrapie?:roll:
I co to znaczy że ciągle się uśmiechała:roll: bo to też jakieś takie dziwne...
Jakoś to trochę niedobrze wygląda...hmmm
A w jakim wieku ta kobieta?

Posted

Przykro mi to pisać ale nie podoba mi się to:shake:
No i choćby ten system pracy - albo pies będzie w domu i w domu się będzie załatwiał albo co bardziej prawdopodobne będzie "wypraszany" na zewnątrz i co ? Doba dyżuru + dojazd+ niespodziewane zastępstwa choćby i pies zostaje sam na wiele godzin (dni?)na zewnątrz niezabezpieczonego terenu? Auta to nie jedyne zagrożenie...

Ubóstwo - tak , zgoda , w pewnych granicach oczywiście bo jednak utrzymanie psa trochę kosztuje i środki na to muszą być...
Mnie się jednak zawsze przy adopcjach włącza czerwone swiatło wobec przejawów zaniedbania i ( nie wiem jak to nazwać:roll:) bałaganiarstwa i nieporadności - to może swiadczyc o problemach psychicznych albo/i niepanowaniu nad własnym życiem - takie miejsce nie jest dobre bo często pomysł wzięcia psa ma tu być cudownym lekarstwem na samotność (i biada psu jak tych oczekiwań nie spełni) albo działaniem pod wpływem rozchwianych emocji ( a te szybko mijają) .Niestety w tych wypadkach, mimo zapewnień, świadomośc "minusów" posiadania psa ( koszty w tym weterynaryjne, "uwiązanie" , ew. niechciane zachowania psa) bywa mizerna.

Posted

Dokładnie pies to nie zabawka i nie można myśleć tylko że miska będzie pełna przecież pies może zachorować a tym bardziej starszy a wet. kosztuje i to nie mało. Ona nie ma warunków na psa i to nie chodzi o to że jest biedna praca jej na to nie pozwala i tu bym starała jej to uświadomić.

Posted

[quote name='grzenka']A nie będzie się bała, że Gufi jej zdrapie?:roll:
I co to znaczy że ciągle się uśmiechała:roll: bo to też jakieś takie dziwne...
Jakoś to trochę niedobrze wygląda...hmmm
A w jakim wieku ta kobieta?[/quote]

hmmm wyglądała tak na ponad 40 ale zawsze mogę się mylić

Posted

Gandziu - przede wszystkim ogromne podziękowania dla Was za to, że pojechaliście i za relacje!!!

Cóż mogę dodać do tego, co już napisałyście wcześniej?

To chyba faktycznie nie jest dobry pomysł, żeby oddać tej Pani Gufiego..

Z jednej strony wiem, że nei będzie łatwo znaleźć Mu domu, a tu już jest ktoś chętny....

Ale najbardziej nie podoba mi się to zostawanie na 24 h bez opieki - teren nieogrodzony, z pewnoscią byłby w tym czasie na zewnątrz, nawet, jeśłi nie ma samochodów, to najzwyczajniej może zwiać gdzieś.
Poza tym jeśłi Pani nie ma za bardzo pieniążków, to pewnie weterynarz raczej też nie za bardzo wchodzi w grę, do tego pewnie trzeba by było do niego pojechać kawałek, a to dodatkowy koszt - a Gufi ma już swoje lata i pewnie coraz częściej będzie potrzebował porady lekarza...

Nie wiem, bałabym się co z Nim będzie:roll:

Posted

O Matko:-(
Ja też jestem w rozterce - skora Pani miała psa przez 17 lat, to chyba wie jak wygląda życie z psem:roll:
Bałagan w domu i na podwórku, może ogarnie go na wiosnę, a może nie:roll:
Najbardziej martwi mnie brak ogrodzenia i praca przez 24 godz na dobę - Gufi w tym czasie nie może być puszczony samopas na nieogrodzonym terenie...
Ale też z tego co czytam, Pani się "zapaliła" na Gufiego - może dać im obojgu szansę:roll:
boję się u niej jakiś niezaradności i niedbalstwa:roll: A Gufi potrzebuje szczególnej opieki...

Posted

Co teraz będzie z Gufim? Już nikt go nie zechce?:placz::placz::placz::placz:
Nikt się nim nie interesował oprócz tej Pani:-(:-(:-(:-(

Gdybym mieszkała sama, to nawet moje dwa psy, nie powstrzymały by mnie od zabrania Gufiaka, ale teraz nie ma o tym mowy:-(:-(:-(

Posted

ja mysle tak..jak rozmawialam z Pania to tez na mnie zorbila wrazenie dosc milej ale tez nie co dziwnej..choc przez tel to i tak zawsze inaczej niz na zywo..boli mnie bardzo to,ze to jak narazie chyba jedyny domek zainteresowany gufisiem..ale wydaje mi sie,ze nie ma co i trzeba szukac dalej..co nie obedzie sie bez waszej pomocy i zaangazowania!:))wiec ogloszenia,wysylanie pw z prosbami o deklaracje na hotelik wszystko,wszystko co moze naszemu dziadeczkowi pomoc znalezc domek..a tymczasem mysle,ze nie ma co czekac i trzeba gufiaka do hotelu wyciagac..a pani niestety chyba trzeba podziekowac..no nie wiem jak uwazacie?tak juz niech kazdy sie wypowie ..no i jak mowie nie mozna spoczac na laurach tylko trzeba szukac domku jakis sie znajdzie napewno..czy ktos moze zrobic gufisiowi allegro i inne ogloszenia?bo nie wiem w sumie jakie on juz ma jakie nie..ja za allegro zaplace wyroznienia,podswietlenia itd:)

Posted

[quote name='clo']ja mysle tak..jak rozmawialam z Pania to tez na mnie zorbila wrazenie dosc milej ale tez nie co dziwnej..choc przez tel to i tak zawsze inaczej niz na zywo..boli mnie bardzo to,ze to jak narazie chyba jedyny domek zainteresowany gufisiem..ale wydaje mi sie,ze nie ma co i trzeba szukac dalej..co nie obedzie sie bez waszej pomocy i zaangazowania!:))wiec ogloszenia,wysylanie pw z prosbami o deklaracje na hotelik wszystko,wszystko co moze naszemu dziadeczkowi pomoc znalezc domek..a tymczasem mysle,ze nie ma co czekac i trzeba gufiaka do hotelu wyciagac..a pani niestety chyba trzeba podziekowac..no nie wiem jak uwazacie?tak juz niech kazdy sie wypowie ..no i jak mowie nie mozna spoczac na laurach tylko trzeba szukac domku jakis sie znajdzie napewno..czy ktos moze zrobic gufisiowi allegro i inne ogloszenia?bo nie wiem w sumie jakie on juz ma jakie nie..ja za allegro zaplace wyroznienia,podswietlenia itd:)[/quote]

ja do końca zdecydowana nie jestem, ale chyba trzeba Pani podziękować:-(...cały czas biję się z myślami...boję się tam Gufiaka dać, ale może źle tą Panią oceniam, w końcu ona jedyna się Gufim zainteresowała...:-(
Nawet chyba z tego powodu, całe moje osiedle, prze parę minut, prądu nie miało;)

a co do wyróżnionych allegro, tam jest tyle wyróżnionych, że każde następne jet jak...niewyróżnione, ginie w tłumie:-(
może da się zrobić jakieś takie np. niewyróżnione ale "wyskakujące" od razu na pierwszej stronie, tylko proponuję, bo ja sama nawet kota na allegro nie mam:oops:

Posted

Uczepiłam się tej szansy na domek, jak tonący brzytwy, a teraz jednak nici z tego:placz::placz::placz:
nawet byłam dobrej myśli...ale moje myśli nie pokryły się z rzeczywistością:placz::placz:

Posted

wiem bico..ja tez..i ja sama nie umiem w sumie sie zdecydowac jednak czy tej pani odmowic czy nie..na jeden jedyny i najwiekszy plus dla niej swiadczy dla mnie,ze chce gufiaka..nie przeszkadza jej jego wiek ani nie czepia sie jak wyglada nic..dla mnie ,dla nas gufis jest slodziakiem ale domek ten tylko sie nim interesuje..a z drugiej strony to nie wiem..bo jak ma biegac samopas jak pani w domu nie bedzie to to bez sensu..gandzia czy ona mowila cos na ten temat co z nim zrobic jak nie bedzie jej w domu..?z drugiej strony nie wstydzial sie pokazac warunkow w jakich mieszka..mi tez mowila ze bedzie tynkowac na wiosne..juz sama nie wiem..

przepraszam za offa rowniez..ale blagam kazdego zajrzyjcie na watek mojego kekusia..zaginal nam w piatek..nie wiem co bez niego zrobie..roziweszam ogloszenia jezdze szukam..nigdzie go nie ma:(((((to jego watek
[url]www.dogomania.pl/forum/f96/zaginal-w-lazach-kolo-magdalenki-czeka-zrozpaczona-rodzina-wysoka-nagroda-134198/#post12015996[/url]

Posted

[quote name='fizia']Ja tez byłam dobrej myśli....
No coż - musimy chyba szukać dalej...[/quote]

musimy szukać...Gufik tak z banerka patrzy:-(
dziś jednak bez żalu do całego świata i ryczenia się nie obędzie:placz::placz::placz:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...