Wyroki w sprawie Buni i inne ciekawe FAKTY - dla zainteresowanych i dla niedoinformowanych

[Usiata]

Khm... "wypełnianie obywatelskiego obowiązku" - to takie w waszym stylu właśnie :)

Jeden skutek takiego uprzejmego zawiadamiania ;) masz powyżej.

A jakoś wciąż nie chcesz pochwalić się skutkiem twojego obywatelskiego obowiązku w sprawie suczki Maszy.

A czemu to, skoro takiego szumu narobiłyście w necie w tej sprawie? Bo znowu było kulą w płot?

Idź, kobieto, dalej "wypełniać obywatelski obowiązek" przynajmniej będziesz miała zajęcie. Nie odmawiaj sobie, tylko zadbaj przy tym o twoje emocje, gdyż nie chciałabym by ci się coś stało. Naprawdę :)

[TaTina]

2 godziny temu, Usiata napisał:

Khm... "wypełnianie obywatelskiego obowiązku" - to takie w waszym stylu właśnie :)

Jeden skutek takiego uprzejmego zawiadamiania ;) masz powyżej.

A jakoś wciąż nie chcesz pochwalić się skutkiem twojego obywatelskiego obowiązku w sprawie suczki Maszy.

A czemu to, skoro takiego szumu narobiłyście w necie w tej sprawie? Bo znowu było kulą w płot?

Idź, kobieto, dalej "wypełniać obywatelski obowiązek" przynajmniej będziesz miała zajęcie. Nie odmawiaj sobie, tylko zadbaj przy tym o twoje emocje, gdyż nie chciałabym by ci się coś stało. Naprawdę :)

Taa...rozumiem, że Topi ma na myśli to, iż trzeba każdą wydumaną, nawet najbardziej kuriozalnie idiotyczną, irracjonalną i pozbawioną merytorycznych podstaw bzdurę przelać na papier. Potem polecieć z tym tu i tam, pochwalić się publicznie i robić za obrońcę praworządności i uciśnionych. Ciekawa jestem, czy ktoś by się podjął podliczenia, ile to spełnianie „obywatelskiego obowiązku“ kosztuje państwo, czyli nas, podatników, którzy pośrednio finansujemy te wojenki onych.
Poza tym, bezpodstawne oskarżanie kogokolwiek gdziekolwiek wg mnie powinno, w razie wykazania nieprawdziwości oskarżeń, skutkować określonymi konsekwencjami - prawnymi, finansowymi itp. To byłby dobry bat na takich „obywateli“ spełniających ów „obowiązek“.
I jeszcze takie śmie pisać - gardzę tym, gardzę tamtym, gardzę, gardzę...Otóż „osoba“ tak pisząca nie załuguje nawet na pogardę (bo na nią, wbrew pozorom, trzeba zasługiwać). Wzbudza raczej bardziej instynktowne obrzydzenie i wstręt.
Przylezie takie, żadnych rzeczowych kontrargumentów pokazać nie uma, ślepe i głuche na oczywiste fakty. Widzę, że równie dobrze mówić by można do betonowego słupka ogrodzeniowego. Tyle, że ten nie potrafi tak majaczyć.
Miłego :)

[mój pies]

3 godziny temu, Topi napisał:

Stosujac Twoją retorykę nawet gdybym pisała "gdzie popadnie" to byłoby to wypelnianie obywatelskiego obowiązku zgłaszania nieprawidlowosci a nie donosy. Tak tak Usiata.

A jeżeli chodzi o poruszony tu temat kultury, inteligencji itp, to śmiesznie się robi gdy o kulturze mówią osoby z pianą na ustach. 

******************

Tym, ktorymi gardzę nie odpowiadam.

 *************

Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

Z kim ty gadasz Topi ? Nie widzisz ze one odszczekują się jak dwa nerwowe pinczerki za płotem do przechodzącego droga spokojnego bernardyna ?

 

 

[mój pies]

15 godzin temu, Usiata napisał:

Wszytko już było. W kwestii wyroków Buni, i nie tylko. I jazdy na wątkach też były. I donosy były, i zawiadomienia do Prokuratury były, i były prywatne akty oskarżenia.

Wystarczy popatrzeć na aktywność niektórych profili na Dogomanii - tam jest PRAWIE wszystko, ale w niektórych przypadkach wystarczająco dużo. Więcej nie trzeba.

Więc po co nieustannie jątrzy się na Dogo, zwłaszcza na wątku dedykowanym KONKRETNEMU tematowi? bo się zwyczajnie lubi siać zamęt...

Żeby było sprawiedliwie, skoro wyżej napisałam o wątkach bezdomnych psiaków, które Topi wraz z koleżankami zniszczyła to pokusiłam się o weryfikację działalności Topi dla dobra bezdomnych psiaków na Dogomanii zapisaną na jej profilu. Porównanie dotyczy tego samego zakresu czasu, czyli od stycznia 2015 r. W tym okresie Topi pomogła psiakom:

1)            Agatka z Bielska – deklaracja jednorazowa

2)            Sum – deklaracja stała, bazarki

3)            Bleki – trzy deklaracje stałe

4)            Yogi – jedna deklaracja stała

5)            Albin (bazarek)

6)            Kula, Roki, Kair, Misiek (bazarek)

7)            Ergo – deklaracja stała, bazarki, probiotyk

8)            Doyek, Plama, Czarek (bazarek)

9)            Foster - deklaracja stała

10)        Max (bazarek)

11)        Miś Bibi (bazarki)

12)        Bambi (bazarki).

I niech to mówi samo za siebie.

Kulturę osobistą Topi pomijam milczeniem, bo nie ma o czym pisać.

Do Topi - zadbaj o swój dobrostan psychiczny, bo jak widziałam cię ostatnim razem to emocje były w kiepskim stanie. A będziesz potrzebna, jak oceniam, na jakieś 2 do 3 lat, może dłużej, więc zadbaj o siebie bo twoja poczytalność jest istotna :)

A jak jak cie Usiata ostatnio widziałam to sepleniłaś i miałaś spuchnięte nogi więc także dbaj o siebie bo te dwa lata o których prorokujesz to kawał czasu, a Topi ma fajne twoje zdjęcie i nagranie jak w sądzie na korytarzu deklarowałaś że ją lubisz, tylko że skubana nie chce się dać namówić żeby to tu wkleić uhaaaa haa

[mój pies]

Muszę jeszcze dopisać ze Topi nie ma dostępu do komputera bo wypoczywa na "RODOS" a z telefonu już się jej nie chce pisać, ale prosiła mnie żeby ci Usiatowata podziękować za przypomnienie imion kilku z psiaków którym pomagała bo wszystkie one już znalazły domy. Topi z zasady nie pomaga psom umieszczonym w hotelach i fundacjach na dożywocie tylko po to żeby te hotele i fundacje nie straciły racji bytu. Ty Usiacina podobno wiesz które to hotele i fundacje.

[mój pies]

ZALECAM NIEKTÓRYM zaprzestanie picia 'kawusi" a picie większej ilości wody bo przy odwodnieniu ma miejsce zakłócenie pracy naczyń włosowatych bariery naczyniowo-mózgowej a źle pracujące kapilary mózgu produkują płyn mózgowo rdzeniowy o złych właściwościach filtracyjnych i w rezultacie dostają się do mózgu szkodliwe substancje bedace przyczyną wielu dolegliwości neurologicznych. Utrata przez mózg choćby 1% (z 85 do 92%) wody prowadzi do nieodwracalnych zmian struktur znajdujących się w głowie.

To tak w skrócie - dla laików. Pa

[TaTina]

Taa...:)

A tu przypomnienie skutków hmm...tzw."działalności"?

 

 

Cudnie :)

 

[mój pies]

Dnia ‎17‎.‎04‎.‎2017 o 21:08, Panna Marple napisał:

A ja  trochę z innej beczki: dwa posty Topi są tak różne pod względem stylistycznym, ortograficznym i składniowym, że  w moim odczuciu, albo w jednym było " kopiuj-wklej', albo pisały je różne osoby...;)

o    k u r d e m o l    taki fajny post przegapiłam/łem

Analizowałaś może posty Usiaty i TaTiny "pod względem stylistycznym, ortograficznym i składniowym" ?????????????

Dnia ‎17‎.‎04‎.‎2017 o 21:16, Panna Marple napisał:

Tak. I niektóre słowa ;) Też mam słabość do wielu wyrażeń i często ich używam :)

 

Np. troszkę i troszku. Co ??? 

Tak tak.

No i te treści w zestawieniu ze zdjęciami ho ho, która której to podsyła ??? Ile masz komputerów do dyspozycji co ???? "fachowiec" w rodzinie wie z pewnością że takie gierki mają krótkie nóżęta. Tak tak.

 

[TaTina]

Zgodnie z tytułem wątku, dziś zapodamy następną nowość, ku oświeceniu. Tak, tak. O:

NR 1

[TaTina]

I cd Nr1

:

[TaTina]

I żeby nie przedłużać, od razu NR 2:

[TaTina]

I cd NR 2:

[TaTina]

I jeszcze:

NO COMMENTS

[ludwa]

Szczerze GRATULUJE Oskarżonej!!!!

[Usiata]

15 godzin temu, ludwa napisał:

Szczerze GRATULUJE Oskarżonej!!!!

Ja też, ja też!

Aniu - gratuluję! :)

[TaTina]

Ja tu tylko tak, że wątek jeszcze jest i funkcjonuje :) Cytat z sieci, żeby nie było :)

:)

[Hope2]

jeeesooo

[TaTina]

Taa..a ja znów posłużę się cytatem obrazkowym :) z wiochy na "gorący" ostatnio temat. O:

:) :)

[TaTina]

[Usiata]

13 godzin temu, TaTina napisał:

Oj tam, oj tam, zaraz "strzeż się"; nie demonizujmy zwyczajnych, sfrustrowanych, niedowartościowanych istot wszak karma zawsze wraca. ZAWSZE :)

A tak btw, wczoraj podczas psiego spacerkowania potknęłam się o wyroczek. Co prawda, publikować go jeszcze nie można bo nie jest jeszcze prawomocny, ale wyślę Ci, TaTino, bo jest dobry na poprawę humoru :D niesłychanie nastrój poprawia, więc się podzielę  :)

Jakoś tak wychodzi, że to taki drugi fajny wyroczek w ciągu ostatnich dwóch miesięcy :D i jak tu nie wierzyć, że karma wraca?

 

[TaTina]

1 godzinę temu, Usiata napisał:

Oj tam, oj tam, zaraz "strzeż się"; nie demonizujmy zwyczajnych, sfrustrowanych, niedowartościowanych istot wszak karma zawsze wraca. ZAWSZE :)

A tak btw, wczoraj podczas psiego spacerkowania potknęłam się o wyroczek. Co prawda, publikować go jeszcze nie można bo nie jest jeszcze prawomocny, ale wyślę Ci, TaTino, bo jest dobry na poprawę humoru :D niesłychanie nastrój poprawia, więc się podzielę  :)

Jakoś tak wychodzi, że to taki drugi fajny wyroczek w ciągu ostatnich dwóch miesięcy :D i jak tu nie wierzyć, że karma wraca?

Nooo...sama nie wiem :) Sygnalistów czyli donosicieli to chyba nikt nie lubi :) No i uważać trzeba przy takim na każde słowo, bo w główce ze względu na pustkę za dużo miejsca ma i wszystko sobie zakonotuje, a potem kopertkę jęzorem długim poliże, zaklei i...sruuuuuu. Omijać trzeba z daleka, jak trędowatego jakowegoś, a na ulicy spotkawszy, czem prędzej na drugą stronę prześc udając że się owego nie widzi. Dla bezpieczeństwa i komfortu psychicznego. Nie bez powodu tyle synonimów jest na takie paskudy, o:

Cytacik ze stronki Synonimy.pl :)

Co do wyroczków zaś, chętnie poczytam i przestudiuję. W końcu człowiek się uczy całe życie ( choć jak zauważyłam są wyjątki od tej zacnej reguły ) Ot, dziś na przykład, na Fb zauważyłam jak jedna pańcia, chociaż już raz na minie dzięki koleżaneczce wylądowała, dalej ozorem bezrozumnie mieli, dziwne pogłoski rozsiewając. Tak, tak...

Ale pamiętać powinny owe, iż co ma początek, ma również koniec. I prosta zasada mówi - jest przyczyna - jest skutek. Akcja - reakcja. Tak sobie troszkę filozoficznie popisałam, a co :)

[ludwa]

5 godzin temu, Usiata napisał:

Oj tam, oj tam, zaraz "strzeż się"; nie demonizujmy zwyczajnych, sfrustrowanych, niedowartościowanych istot wszak karma zawsze wraca. ZAWSZE :)

A tak btw, wczoraj podczas psiego spacerkowania potknęłam się o wyroczek. Co prawda, publikować go jeszcze nie można bo nie jest jeszcze prawomocny, ale wyślę Ci, TaTino, bo jest dobry na poprawę humoru :D niesłychanie nastrój poprawia, więc się podzielę  :)

Jakoś tak wychodzi, że to taki drugi fajny wyroczek w ciągu ostatnich dwóch miesięcy :D i jak tu nie wierzyć, że karma wraca?

 

a czy ja też mogę prosić, bo ciekawość ludzka rzecz przecież:)

[ludwa]

3 godziny temu, TaTina napisał:

Nooo...sama nie wiem :) Sygnalistów czyli donosicieli to chyba nikt nie lubi :) No i uważać trzeba przy takim na każde słowo, bo w główce ze względu na pustkę za dużo miejsca ma i wszystko sobie zakonotuje, a potem kopertkę jęzorem długim poliże, zaklei i...sruuuuuu. Omijać trzeba z daleka, jak trędowatego jakowegoś, a na ulicy spotkawszy, czem prędzej na drugą stronę prześc udając że się owego nie widzi. Dla bezpieczeństwa i komfortu psychicznego. Nie bez powodu tyle synonimów jest na takie paskudy, o:

Cytacik ze stronki Synonimy.pl :)

Co do wyroczków zaś, chętnie poczytam i przestudiuję. W końcu człowiek się uczy całe życie ( choć jak zauważyłam są wyjątki od tej zacnej reguły ) Ot, dziś na przykład, na Fb zauważyłam jak jedna pańcia, chociaż już raz na minie dzięki koleżaneczce wylądowała, dalej ozorem bezrozumnie mieli, dziwne pogłoski rozsiewając. Tak, tak...

Ale pamiętać powinny owe, iż co ma początek, ma również koniec. I prosta zasada mówi - jest przyczyna - jest skutek. Akcja - reakcja. Tak sobie troszkę filozoficznie popisałam, a co :)

Ta Tino, prosi się o reakcję, prosi.

Co prawda czasu szkoda i pieniędzy ale w sumie są spore szanse na zwrot kosztów. Musimy przedyskutować to z naszą ulubioną prawniczką:)

[TaTina]

Witam :) Dawno mnie tu nie było, ale jestem :)

A napięcie rośnie, prawda?

Ale, ale :) Cierpliwość przecież jest cnotą. Tak.

[TaTina]